Skocz do zawartości
Nerwica.com

mio85

Użytkownik
  • Postów

    492
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mio85

  1. Jesli boicie sie brać leków to wniosek jest prosty: wasz stan nie jest najgorszy. Jesli bylibyscie na skraju, w depresyjnej krainie ciemnosci, derealizacji, to nad niczym byscie sie nie zastanawiali, tylko lykali co wam daja. W dupie sie wtedy ma serce,czy watrobe kiedy czuje sie bol duszy i mysli o odebraniu sobie zycia. Gorzej juz byc i tak nie moze. Nie rozumiem takich rozkmin. Jak bedzie trzeba poddam sie elektrostwrzasom, najwyzej sie spale, ale wole juz smierc niz imitacje zycia. Radze sie obudzic, albo przeorientowac diagnoze swojej choroby na cos lzejszego.
  2. mio85

    SSRI-temat ogólny

    No zgoda, bo pod wplywem alkoholu znikaja leki, czujemy się wyluzowani i mamy humor. Problem w tym, ze ten stan trwa tylko kilka godzin, a na drugi dzien czujemy sie tragicznie. Nawet zdrowe osoby na kacu czuja sie podle, a co tu dopiero mowic o ludziach takich, jak my zaburzonych psychicznie. Dziwne, ze nie odczules tego na sobie.
  3. A jak ktos ma prolaktyne w normie, natomiast testosteron w dolnych granicach, to warto to probowac, czy jest to raczej srodek tyowy na zbicie prolaktyny?
  4. mio85

    SSRI-temat ogólny

    Interakcji z lekiem zbyt wielkich nie ma, tylko ze sam alkohol jest bardzo lękotwórczy i sprzyja powstawaniu stanów depresyjno-lękowych, jesli ktoś ma z tym problemy. U mnie alkohol jest najczestsza przyczyna nawrotów depresji.
  5. ciekawe, ale bez badan wzrostu testa nie da sie stwierdzic, czy zwyzsza jego poziom, czy wzrost libido byl spowodowany czyms innym. Zastanawa tez dlaczego te tabletki sa przeznaczone dla kobiet - dzialanie estrogenne chyba nie jest u nas pozadane?
  6. spokojnie daj jej 2,5 do 3 miesiecy, bo rozkreca sie najwolniej. o 2,5 mozesz jeszcze sprobowac z 1,5-2 miesiecy na 30mg/40mg. Wtedy dopiero mozna z czystym sumieniem powiedziec, ze dziala albo nie dziala. Problem w tym, ze nam zalezy na czasie i czesto wielu sie zniecheca.
  7. swistak, gdybysmy chcieli stworzyc hierarchie testosteronowa, to jak nalezaloby ja ulozyc? 1. testosteron wolny, 2. t. biodostępny, 3. całkowity? Czym sie rozni wolny od biodostepnego?
  8. Czyli miko potwierdzasz to, że SSRI mimo, ze wplywaja na serotonine, to nie mozna o nich mowic, że ich efekt objawia sie tylko w zwiekszeniu poziomu jednego przekaznika. Wyglada na to, ze neuroprzekazniki to taki domek z kart, jak ruszysz jedna z nich, to cala konstrukcja sie zmienia. Moim zdaniem, jesli tak jest rzeczywiscie,to przywiazywanie wagi do mechanizmu dzialania lekow mocno traci na znaczeniu, poniewaz nawet w przypadku gdy lek w zalozeniu ma dzialac, np. tylko na dopamine reguluje tym samym cala gospodarke chemiczna mozgu, a wiec i SERT i NET. Wiele osob narzeka, ze problemem w ich depresji nie jest serotonina - ok, ale zwiekszajac jej poziom mozna doprowadzic do regulacji rowniez pozostalych receptorow. Tak wiec tu nic nie jest zerojedynkowe i obracamy sie glownie w sferze przypuszczen.
  9. Czyli według ciebie przy SSRI należy wspomagac się czyms dopaminowym, czy ten niedobór wcale nie jest taki oczywisty? Patrzac na twoj zestaw sklanialbym sie ku tej pierwszej teorii. A i dlaczego wybrales akurat olanzapine, a nie jakiegos agoniste dopy? w koncu to antypsychotyk z nieciekawymi skutkami ubocznymi. Nie zamuli cie jescze bardziej, jako dokladka do serotoniny? Pamietam, ze olanzapina byla moim pierwszym lekiem na depresje - nie sa to mile wspomnienia. Bylem po niej kompletnie nie do zycia. Ale nie pamietam dawki moze byla za duza, no i teraz pewnie tez inaczej bym zareagowal.
  10. Ale do kogo masz pretensje i co brales, a co odstawailes, bo nie nadazam. Nie ma zadnych przeciwskazan, zeby laczyc te dwa leki, nie trzeba tez robic zadnych przerw. Kazdt ci to powie, a ze lekarza sa nadwrazliwi to wynajduja jakies okresy przejsciowe. A nie bierzesz pod uwagi mozliwosci, ze mogles sie po prostu gorzej poczuc po wejsciu na nowy lek i moze ci nie sluzyc po prostu - te objawy, które opisałeś ja mam zawsze przy wchodzeniu na fluoksetyne, sa to zwykłe skutki uboczne, takze kolego bladzisz. Zeby było smieszniej dodam ci, ze moj lekarz niebawem doda mi well do tego leku. On jakos nie widzi przeciwwskazan.
  11. to ciekawe co piszecie, czyli jest duze prawdopodobienstwo, ze osoby przyjmujace SSRI moga miec niedobor dopaminy? z jednej strony mialoby to swoje uzasadnienie, poniewaz na fluoksetynie czesto mam anhedonie, problemy z pamięcią, koncentracją, motywacją, a za to odpowiedzialna jest dopamina. Fluoksetyna mnie uspokaja, ale również i zamula. Z drugiej strony sprawia, że jestem zadowolony, odczuwam radość, ale wystrcza mi zycie minimalistyczne - tzn. satysfakcjonuje mnie zwykłe wylegiwanie się w łóżku i jedzenie. Czy to mozliwe, żeby niedobór dopaminy nie pływał na humor i zadowolenie? Czy za poprawę mojego nastroju i remisję odpowiedzialna byłaby tylko serotonina. Dopmina nie ma w tych kwestiach znaczenia i mozna mieć remisję, przy jednoczesnym bolokowaniu dopaminy przez fluo? Zawsze myślałem, że SSRI dzialają na receptory serotoninowe i są neutralne jesli chodzi o dopaminę. Myslałe, że fluoksetyna - jako wyjatek - przez działanie serotoninowe pozytywnie wplywa takze na zwiekszenie dopaminy i poprawe humoru.
  12. Ja zdecydowałem, że zdrowie psychiczne jest ważniejsze więc biorę ten lek mimo dysfunkcji. Wcześniej jednak próbowałem też innych antydepresantów (olanzapina, afobam, esci, coaxil, wenlafaksyna, trittico), by przekonać się, jakie one mają wpływ na sferę seksualną i jak działają na depresję. Wniosek był smutny - wszystkie one były nieskuteczne na depresję i wszystkie - poza trittico i tianeptyną - jeszcze mocniej zaburzały działanie narządów płciowych. Ale ty musisz sam się o tym przekonać, bo nie można generalizować, że na wszystkich podzialają gorzej. Ja jednak jestem zdania, że wszystkie SSRI zaburzaja libido i nie ma sensu się o tym upewniać, skoro pomaga mi fluoksetyna. JAkoas szansę na kompromis widze tylko w agonisatch dopaminy, ale tych będę próbował może w przyszłości, bo najpierw muszę przywrócić sobie normalnośc psychiczną.Wezme sertre i byc moze problemy z seskem beda mniejsze, ale pewnosci, ze pomoze w depresji nie mam zadnej. Najbardziej serotoninowy escitalopram mnie zniszczyl. Wiec na zdrowy rozum jesli czujesz sie bardzo dobrze na fluoksetynie, czemu nie chcesz sprobowac najpierw czegos podwyzszajacego libido lub wzwód? Przechodząc na inny lek pamietaj, że znów tracisz czas na to, żeby zaczął działać, a wiec co najmniej 2 miechy. Sam bym potestowal jescze kilka leków, ale życie płynie, a ja musze jak najszybciej do niego wrocic.
  13. A co zrobi specjalista? Seksuolodzy to jeszcze wieksze glaby od psychiatrow. Przeciez nie w lekarzu tkwi problem tylko w leku. Moj psychiatra wypisze co chce, i mam ulozony plan, co zamierzam po kolei brac wiec nie wiem, po co dajesz taki post. Chyba kazdy z nas zreszta jest w trakcie dzialan majacych zminimalizowac ten ubok, wymieniamy sie doswiadczeniami, rozmawiamy. Tak wiec take it easy. Chcesz mozesz sie dolaczyc. Nie rozumiem, ze niektorych ludzi boli tu rozmowa o powaznych problemach. Ja nie spamuje forum. Niektorzy pisza co mieli na obiad, albo co im sie snilo i nikt nie podnosi larum, a czlowiek chce do czegoś konstruktywnie dojsc i dostaje w leb, hejta za nic. Ludzie wyluzujcie. Zdaje sobie sprawe,ze samo pisanie nic nie da, ale za moimi wywodami ida czyny. Forum raczej jest platforma wypowiedzi, a nie dzialan, wiec trudno sie dziwic, ze tu glownie sie dyskutuje.
  14. Vizir szanuje cie i rozumiem, ale ja wole tepic takich typow, nawet jesli mialaby to byc walka z wiatrakami....po drugie to ty tez zes sie tu rozlal, kpisz z mojego zaangazowania w sprawe i zrobienia dysputy o chrakterze zycia i smierci, a wywaliles poemat na pol strony :) poza tym ten osobnik nie mial na mysli tylko erekcji, ale ogolnie pojestej sfery seksualnej i z tym sie nie moge zgodzic, bo macenie przez SSRI w tych kwestiach jest cecha charakterystyczna tych lekow. Zrozum to tak jakby ktos na czarne mowil biale - nienawidze tego.
  15. chyba jakis ban sie nalezy za obrazanie uzytkownikow forum....i co czujesz sie bardziej dowartosciowany? Pamietaj, ze mi stanac moze zawsze (np. viagra), a tobie chocbys nie wiem co bral inteligencji i kultury nie przybedzie. Wiec, coz zal mi ciebie jeszcze bardziej. Ale nie martw sie, jest wiele innych portali na których znajdziesz osoby na swoim poziomie intelektualnym: zapytaj.onet.pl, kozaczek.pl, bravo.pl. Jestesmy z toba.
  16. Ale bredzisz, ale bredzisz. Jedno badanko: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17627739 plus fakt, że większością badanych były kobiety, których w tej dyskusji nie bierzemy pod uwagę, więc ten procent pewnie drastycznie by się zwiekszył, TO, że SSRI podaja sie pedofilom w celu zmniejszenia chuci tez jest zbiegiem okolicznosci: http://www.health.harvard.edu/newsletters/Harvard_Mental_Health_Letter/2010/July/pessimism-about-pedophilia http://neuroanthropology.net/2010/05/10/inside-the-mind-of-a-pedophile/ Tu nie chodzi o to, ze ja cie krytykuje, bo nie masz problemow z dysfunkcjami seksualnymi, tylko dlatego, ze probujesz wmowic ludziom, ktorzy sa tu w wiekszosci, ze ich spadek libido nie jest zwiazany z braniem SSRI i nazywasz ich przekonanie bzdurami. Okazuje sie, ze ty wiesz lepiej niz ja, co jest problemem moich dysfunkcji. Zbawco wskazales mi przyczyne mojego spadku libido. Zapewne jest to nikotyna, chociaz nie wiem jak to mozliwe, skoro nie pale papierosow. Dostales jakis grant od panstwa na rozszerzenie swoich badan o przyczynach impotencji? Bede pierwszym, ktory cie zarekomenduje. A i prosze cie, nie odpowiadaj, bo ja skonczylem dyskusje.
  17. Bzdura! Mały jak skała. Zupełnie nie rozumiem o czym piszecie. Może wiek? Brak ruchu? Palenie fajek? Gosciu skumaj, ze na kazdego leki dzialaja inaczej. Nie pisz tu o bzdurach bo ta sa realne problemy. W 90% SSRI zaburzaja libido i to jest fakt. Nie wiem po co sie udzielasz. Juz wiemy, ze jestes tym szczesliwcem, ktory nie ma z tym problemu. Tu jest watek odnoscnie wellbutrinu, jak masz jakies madre przemyslenia z tym zwiazane to je zaprezentuj, a nie tu siejesz zamet. Kolejny argument, ze siedza tu ludzie, ktorym sie nudzi, a nie ktorzy maja powazne problemy. Jak ci staje to proponuje z tego korzystac, a nie przesiadywac na forum i dolowac ludzi.
  18. bupropion powoduje sennosc? pierwsze slysze. Probuj trazdonu, jednak na forum malo znajdziesz opinii o nim, jako o skutecznym antydepresancie, mi nie pomogl solo na depresje lękową, natomiast poprawil kilka dysfunkcji seksualnych, jako dodatek do fluoksetyny. Kup mi trumne - z dwojga zlego wole moc odbyc stosunek nawet bez orgazmu. Wazne, ze bylbym wstanie zadowolic partnerke. Generalnie najlepiej na libido dzialaja agonisci dopaminy, a z racji tego, ze w porownaniu do innych najbezpieczniejszy jest bupropion wydaje mi sie, ze w tej chwili jest to najlepszy na rynku lek zwiekszajacy libido. Jego duzym minusem jest jednak cena, no i pytanie, jak dziala w polaczeniu z SSRI. Solo jako antydepresant rzadko pomaga na dluzsza mete, natomiast przy SSRI nie wiemy, czy dzialanie, ktorego oczekujemy przebije sie przez 20-40 mg fluoksetyny. Dobrych rozwiazan nie ma, trzeba cierpiec i probowac. A i masz jescze buspiron, ktory jest polecany w literaturze medycznej, jednak jak do tej pory nie znam osoby, ktorej rzeczywiscie podnioslby libido. JA najpierw sprobuje boostera testosteronu lub DHEA, pozniej wellbutrinu, jak to nie pomoze to bardziej inwazyjne: buspiron, mianseryna, moze ropinirol. W ostatecznosci wroce do Trittico, zebym mial chociaz wzwod
  19. Asriel, każdy psychiatra stwierdzi natomiast u Ciebie stany lękowe. Idziesz prywatnie i nie wierzę, że jak opowiesz mu o lekach on to zakwestionuje. Pytanie - ale to juz bede badal - za co odpowiada ten splot gwiazdzisty.
  20. Takie posty to rozumiem. W koncu cos nowego i ciekawego. Bedzie to w orbicie moich zainteresowan. Wszystkich, ktorzy dzialaja w tym kierunku prosze o opisywanie swoich doswiadczen. Mi sie jednak wydaje, ze skoro jest to zabieg prywatny to zadne skierowanie nie jest potrzebne, skro robi to profesjonalista. Jak idziesz prywatnie na wizyte, na ktorej dajmy na to, dermatolog, stomatolog dokonuj zabiegu tez przeciez skierowanie niepotrzebne.
  21. mio85

    Spamowa wyspa

    Na dwojce leci "Milosc i inne uzywki". Przed chwila scena, ktora odzwierciedla mechanizm przepisywania leków. Jeden z lekarzy prosi drugiego: Mam prosbe przepisuj zamiast Prozaca Zoloft. Ten po chwili namysłu mówi: No dobra skoro ma w tym interes twoj znajomy. Ogolnie ciekawe film, w naszej tematyce.
  22. Nie ma zadnych interakcji. Ale jak masz dysfunkcje seksualne to warto przejrzec tamten caly dzial, sa inne opcje poza viagra.
  23. No to ma byc tylko dodatek, najlepiej jakby oprocz libido na nic nie dzialal. No ciekawe, moze zaryzykuje. Mians jest o tyle dobra wg mojego lekarza, ze wlasnie mozna minimalizowac dwaki, bo pytalem tez o mirte to mowil, ze tam minimalna dawka to 30 mg (nie ma jak dzielic) i wtedy juz znaczaco by mnie zamulilo i roztylo. Jesli natomiast chodzi o monoterapie, to mowil, ze postawilby jednak na mirte, ze wzgledu na mniejsze otepienie po wstaniu rano.
×