L.E.

Abstrakcja, nie Chodzi o to, że podobno można się tym naćpać i dzieciaki jedzą tego po 10-50 sztuk i potem mają jakieś głupawki i halucynacje.

Abstrakcja, jeden? Różne opinie o tym środku słyszałam

Bellatrix, ja też coś koło tego

Ja nawet więcej razy potrafię łapać Mam nadzieję, że sąsiedzi tego nie widzą. I tak mnie już pewnie mają za świra A najgłupsze co robiłam to chyba było sprawdzanie, czy zapięłam rozporek (po 7 albo po 15 razy na sprawdzenie ). Musiało to dość dziwnie wyglądać. Dobrze, że już tak nie robię

Dobry wieczór Nie chce mnie ktoś umyć? Nie chce mi się koszmarnie...

Ja się ostatnio boję, czy drzwi nie urwę od tego ciągłego sprawdzania

ninja, właśnie kiedy miałam Ci coś doradzić moja Mozilla padła Spróbuj: Firefox->Pomoc->O programie Firefox i zobacz co Ci powie na temat aktualizacji. Ja moją muszę chyba przeinstalować. I Tobie też to radzę -- 27 lut 2012, 22:48 -- emme_4, co jest?

mortus, ja byłam za stara jak pojechałam na Woodstock. Jakbym miała wtedy 16 lat to bym świrowała ze szczęścia A jeśli chodzi o ludowe kapele... Żywiołaka to ja uwielbiam

ninja, a korzystasz z Mozilli? Ja też tak miałam przez jakiś czas.

http://www.buzzfeed.com/ashleybaccam/35-pictures-of-cat-hugs

izzie, pewnie nie, ale jestem rozczarowana swoim całokształtem

ninja,

Wszystko jest beznadziejne ;( Ze mną na czele Tak w skrócie

Bardzo ładnie to ująłeś

Calm Finder, prywatne wizyty 50-100 zł za godzinę. Jak dla mnie między prywatnymi a NFZowskimi jest po prostu przepaść, ale mam doświadczenie tylko z jedną państwową poradnią. Prywatnie jest o tyle fajnie, że umawiasz się na konkretną godzinę i od razu wchodzisz do gabinetu. Ponadto terapeuta ma dla Ciebie wyznaczony czas (jakoś w okolicach godziny) i możesz się przez ten czas spokojnie wygadać. W poradni państwowej bywa, że 15 minut i do domu, co kompletnie mija się z celem.

W sumie to i ja może to rozważę

Sorry, że zmienię temat, ale... Vett, geniuszu! Skąd się w gimnazjum bierze stypendium?

Ja chodzę do pani Ewy i ją z czystym sumieniem mogę polecić.

Kiya, w sumie to nikogo bardziej niż on mnie niestety Jestem w uczelnianym senacie i samorządzie. I wbrew pozorom cała administracja jest super, ale starzy profesorowie to już inna sprawa...

Dziś to mnie trzyma przy życiu głównie myśl ile osób mogę wku*wić swoim istnieniem Wiem, że to złe. Ale dobrze im tak

Thazek, gratuluję. I ani trochę Cię nie ciągnie? Ja dziś kupiłam ostatnią paczkę - na czytanie, żeby sobie jeszcze raz dobrze wszystko przerobić. Jak nie pomoże to i tak nie kupuję następnej tylko wracam do pastylek. Zwłaszcza, że nawet jak mam te fajki to mnie praktycznie nie ciągnie. Co by nie było jestem na dobrej drodze

Ten tekst jest mistrzowski

Vett, dziękuję, nieźle. Tylko jestem mega zmęczona i już od początku tygodnia zawalona robotą i dziwnymi pretensjami. Nic mi się nie chce. Thazek, hej! Czytam po raz trzeci easywaya i nie wykluczam, że tym razem mnie coś bardziej ruszy niż przedtem. Trzymaj kciuki za moje czytanie ze zrozumieniem

Witam wszystkich

Jestem beznadziejna i skrajnie do niczego. Z tej okazji pójdę spać. Dobranoc :*