Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
zdarza się zdarz Ci się jadać w nocy ?
-
nie planujesz zmianę samochodu ?
-
Dzisiaj śniło mi się, że jechałam samochodem z mamą, mama była kierowcą, myślałam, że jedziemy do domu a mama mnie oszukała i wywiozła mnie na bal na którym miała być moja koleżanka i przystojny mężczyzna podobny do Filipa Bobka z "Brzyduli". Kiedy zorientowałam się, że jestem na balu uciekłam stamtąd i wróciłam do domu na pieszo. Byłam strasznie zła na matkę.
-
Ja jestem zadowolona z wyników wyborów, bo głosowałam na Nawrockiego.
-
Wszystkie określenia są uzasadnione i poparte faktami. Autorzy oskarżeń pod adresem Nawrockiego to nie jakieś nołnejmy, tylko ludzie gotowi poświadczyć to w sądzie. A jednak Batyr nie zdecydował się na pozew w trybie wyborczym, który załatwiłby sprawę w 24 godziny, tylko na zwykły pozew. Whataboutism i tyle. I co z tego? Nigdzie nie wspomniałem o tego typu oskarżeniach ani ich nie powielałem. To akurat na minus dla niego. I nie tylko. Polityka antynarkotykowa jest oparta na hipokryzji i populizmie i nie ma uzasadnienia naukowego. Ale to już osobny temat. Na który zresztą wypowiedziałem się w adekwatnym wątku. Jeśli chcesz dalej do tego nawiązywać, to zapraszam tam. Wygrana Nawrockiego oznacza nieuchronny znaczący wzrost notowań PiS-u i niemal pewny powrót PiS-u do władzy. A razem z Konfederacją mogą mieć większość konstytucyjną - i jest to bardzo prawdopodobne. Również samo to, w jaki sposób powrót PiS-u do władzy został utorowany - przez kogo i co sobą reprezentującego - jest bardzo niepokojące. Zresztą, bardzo niepokojący był już wynik Brauna sam w sobie. Przypominam, że Braun otwarcie deklaruje swoją pogardę dla demokracji i poparcie dla autorytaryzmu. Wynik Mentzena zresztą też był bardzo dużym sygnałem ostrzegawczym. Mentzen podpisał akt konfederacji gietrzwałdzkiej autorstwa Brauna, będący ultrakatolickim manifestem oszołomstwa. Kandydaci obozu antydemokratycznego uzyskali w pierwszej turze łącznie ponad 53%. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/slawomir-mentzen-niskie-podatki-zakaz-aborcji-wielka-polska-katolicka/ev15htj https://wiadomosci.onet.pl/wybory/wybory-prezydenckie/mentzen-jest-sygnatariuszem-konfederacji-gietrzwaldzkiej-osobliwe-wybory/6l7sl59
-
@Nie chce tu mieszkaćbiorę alprazolam od wielu lat, oczywiście nie cały czas, na lęk i fobię społeczną. Byłem dwukrotnie od niego uzależniony ale to przez własną głupotę, olałem robienie przerw. Siła uzależnienia i czas trwania nieprzyjemnych jego efektów zależy od dawki i długości brania ale to też bardzo indywidualna sprawa. Jeśli chodzi o efekty uboczne to mogą to być senność, zmniejszona czujność, spowolnienie. Ale przy 0,25 mg powinno być to niewyczuwalne. Prowadząc samochód warto jednak zachować ostrożność i nie zapierd*lać za bardzo. Osobiście brałem kiedyś 0,25 mg przez około roku, większość czasu robiłem przerwy 1-2 dyniowe i było git. Dopiero kiedy przestałem po kilku miesiącach okazało się że jestem uzależniony, na szczęście nie było tragedii i w kilka dni wyszedłem z tego, choć z reguły trwa to o wiele dłużej. Generalnie moim zdaniem stosowanie alprazolamu nie jest tak niebezpieczne jak wielu twierdzi i straszy ale pilnować się trzeba.
- Dzisiaj
-
brunetka inka, kawa Anatol czy Cappucino ?
-
Witam. Chciałbym opowiedzieć moją historię. We wrześniu zeszłego roku moja partnerka wyrzuciła mnie z domu oskarżając o podawanie heroiny jej i naszej 8 letniej córce. Ode tego czasu cały czzas oskarża mnie że w jakiś sposób podałem naszej córce i czasem jej heroinę. Heroina wzięła się z tego, Kasia podejrzewała mnie o branie narkotyków od kilku lat. Robiła mi testy na obecność narkotyków, które nigdy nic nie wykazały. Ja nie protestowałem, ponieważ nie biorę niczego takiego. W połowie sierpnia wzięła trochę kreatyny z mojego pojemnika i zaniosła na policję. Tam test pokazał, że to heroina/morfina. Był to najprawdopodobniej błąd testu. Sprawa została umorzona po jakimś czasie, ale wg Kasi ja cały czas biorę i podaję heroinę jej i naszej córce. Na początku jak mnie wyrzuciła z domu, ograniczyła mi kontakt z córką, ale z czasem jej zachowanie się uspokoiło. Na początku również oskarżyła całą moją rodzinę i nawet swojego brata o branie heroiny. Cały początek to było zachowanie, które osoby z nią rozmawiające opisywały jako paranoiczka. Wiele razy twierdziła że jest pod wpływem tej substancji, ale sama nie chciała sobie zrobić testu. Kiedy mi mówiła że jestem i proponowałem, w takim razie pojedźmy na policję niech mnie zbadają to za każdym razem odmawiała. Z czasem jej stan się uspokoił, przestała izolować córkę ode mnie, ponieważ wie że córka mnie potrzebuje. Zaczęła tylko mi mówić, że ona wie co ja robię i ona nie może z tym nic zrobić, może tylko ją leczyć. I leczy naszą córkę bańkami, wodą z cytryną. Już we wrześniu założyłem sprawę o opiekę nad dzieckiem. Nie jesteśmy małżeństwem i jest to moja jedyna droga do jakiejkolwiek diagnozy i leczenia. Na 10 lipca mamy zlecone przez sąd badanie przez biegłych(2 psychiatrów i 1 psycholog). Będziemy badani my oraz relacje z córką. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że Kasia zerwała kontakt z całą swoją rodziną. Utrzymuje go jedynie z jedną koleżanką i jej matką. Ogólnie po za tą sprawą narkotyków, zachowuje się w miarę normalnie, po prostu uważa, że moim jedynym życiowym celem jest podanie jej i naszej córce heroiny. Przez cały ten czas mieliśmy momenty, w których zbliżaliśmy się do siebie. Mogłem spędzać kilka dni w domu, ale za każdym razem wystarczył kaszel, albo kichnięcie i Kasia była pewna że podałem heroinę i wyrzucała mnie z domu. Chciałem zapytać, czy ktokolwiek z Was przechodził przez coś takiego. Brakuje mi już sił i nie wiem nawet czy badanie, diagnoza i ewentualne leczenie może coś pomóc. Każde moje działanie jest odbierane jako atak i próba kontroli.
-
Dołączył do społeczności: KONRADMK
-
Wybory się zakończyły, ale emocje – jak widać – nie opadły. I choć to naturalne, warto na chwilę się zatrzymać i spojrzeć szerzej. Jesteśmy różni: mamy inne poglądy, inne priorytety, inaczej rozumiemy patriotyzm czy odpowiedzialność za kraj. Ale mimo tych różnic – nadal jesteśmy obywatelami jednej Ojczyzny. Dlatego apeluję: szukajmy raczej tego, co nas łączy, zamiast podkreślać to, co dzieli. Obrażanie wyborców „drugiej strony” czy ich kandydata naprawdę niczemu nie służy – tak samo jak forsowanie swoich poglądów „na siłę”, na zasadzie „moja racja jest mojsza”. To nie przekona nikogo – a już na pewno nie zbuduje wzajemnego szacunku. Każdy z nas ma swój światopogląd i swoje racje. Ale zakładanie z góry, że ktoś, kto głosował inaczej, „chce źle dla Polski”, to droga donikąd. Może po prostu widzi to dobro inaczej. Warto o tym pamiętać – tu, na Forum, ale też szerzej – bo tylko jako wspólnota jesteśmy w stanie budować coś trwałego.
-
Brat ogląda Republika TV, a tam czy deszcz pada, wina Tuska, słońce świeci, wina Tuska
-
Czy masturbacja zaburza neuroprzekaźniki i dopaminę?
Pssd98 odpowiedział(a) na Domenicopp temat w Nerwica lękowa
Mi zaburza. Po zakonczonej masturbacji, mam mniej motywacji do zycia. -
Cześć wszystkim, to mój pierwszy post na tym forum, więc z góry proszę o wyrozumiałość. Dopiero się tutaj rozglądam i poznaję to miejsce, ale już widzę, że to ogromne źródło wsparcia i wiedzy – mam nadzieję, że i ja coś tu znajdę dla siebie. Dziś wróciłem od psychiatry, który przepisał mi Xanax w dawce 0,25 mg – do stosowania doraźnie, w sytuacjach dużego napięcia i lęku. Przyznam, że mam sporo obaw, bo naczytałem się różnych rzeczy na temat uzależnienia i skutków ubocznych. Chciałbym zapytać Was – osoby, które brały lub nadal przyjmują Xanax w tej dawce: – Jak się po nim czuliście? – Czy można po takiej dawce normalnie funkcjonować (np. prowadzić samochód, pracować)? – Czy rzeczywiście uzależnia tak łatwo, nawet w małych ilościach? – Jak długo go braliście i czy pojawiły się jakieś skutki uboczne? Z góry dziękuję za każdą odpowiedź i poświęcony mi czas. Bardzo doceniam to, że są tutaj osoby, które chcą dzielić się swoim doświadczeniem. Mam nadzieję, że z czasem i ja będę mógł coś komuś doradzić. Pozdrawiam serdecznie!
-
Dołączył do społeczności: Nie chce tu mieszkać
-
Czy masturbacja zaburza neuroprzekaźniki i dopaminę?
Domenicopp opublikował(a) temat w Nerwica lękowa
Hej! Czy masturbacja według was zaburza neuroprzekaźniki i dopaminę? Ponoć jest uczucie ciągłe zmęczenia .. -
Mało dzisiaj spałem. Późno położyłem się spać, a pogoda też robi swoje. Niech już te burze się przetoczą żeby mieć w końcu znośniejsze powietrze. Ja się nie gniewam
-
Duda był bardzo dobrym prezydentem. Będzie mi go brakować.
-
Nie znoszę malkontenctwa!
-
Orzeczenie nie oznacza, że jesteś traktowany inaczej. Robię wszystko to co inne osoby pracujące w firmie, są te same wymagania wobec mnie etc. Także nie wiem skąd pomysł, że orzeczenie = specjalne traktowanie.
-
Ochroniarz tak, stróż nocny tylko gapi się w kamerki a w międzyczasie scrolluje social media i jak coś się dzieje to daje znak do ochrony.
-
Meh, ja wolę być traktowany tak jak wszyscy
-
Nadchodzący prezydent będzie jeszcze, nieporównanie gorszy, od ustępującego prezydenta Dudy.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane