Skocz do zawartości
Nerwica.com

Anna R.

Użytkownik
  • Postów

    1 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna R.

  1. Może fluoksetyna? Raczej się po niej chudnie niż tyje
  2. U mnie tez Fluaxol działał od pierwszej dawki. Poprawiał nastrój i libido, oraz dodawał energii.
  3. Kasiu, to jednak potrafi być denerwujące. Niemal wszyscy donoszą o "amfopodobnym" lub euforyzujacym działaniu bupropionu, a mnie on jedynie ścina z nóg i usypia. Blok dopaminy mnie energetyzuje, a jej uwalnianie uspakaja. Chyba pozostanę przy neuroleptykach.
  4. Na mnie olanzapina działa pobudzająco, a bupropion uspakajająco. Ciekawe, prawda? Zawsze można liczyć na coś wręcz przeciwnego do założeń
  5. Tak, ale ja ją w sumie nieźle znoszę. Minęła już po pierwszej tabletce bupropionu. I zastanawiam się teraz, czy bardziej odpowiada mi jej brak
  6. Co do spania, to tez było marnie. Tak, mam wersję XR, po tej normalnej chyba bym dostała zapaści. Nie mam zdania, jeśli chodzi o ten lek, co rzadko mi się zdarza. Akatyzację po fluoksetynie usunął w 100 %, działa na mnie dobrze przeciwlękowo i uspakajająco. Sedacja jest jednak zbyt duża jak na moje potrzeby. Odczekam te trzy dni, kiedy ma największe działanie dopamienergiczne i zobaczę. Nie mam pojęcia czy to nadmierne uspokojenie jest początkowym skutkiem ubocznym, czy tez specyficznym oddziaływaniem tego leku na mnie. Podejrzewam jednak to drugie
  7. Marek, ale on w ogóle nie działa na mnie pobudzająco, tylko silnie uspakaja, tak jak na przykład duże ilości alkoholu lub benzo. Euforii nie ma. Bupropion jest stosowany czasem w terapii ADHD i uzyskuje się dobre rezultaty.
  8. No właśnie Kasiu nie mam chwilowo zdania. Zastanawiam się cały czas. Przy pobudzeniu psycho-ruchowym lepiej funkcjonuję pod pewnymi względami. Jestem zorganizowana, robię plany i je wykonuję, lepiej mi się myśli. Obowiązki domowe nie sprawiają problemu- wszystko lśni. Sprzątam, gotuje, piekę- troszczę się o potrzeby innych. Ale mam problemy ze skupieniem uwagi, trudno mi czytać lub oglądać telewizje. Ciężko się odprężyć, wypocząć, zrobić coś tylko dla swojej przyjemności. Chodzę wtedy jak nakręcona. Po bupropionie jestem w pewnym sensie bardziej sobą, ale niezbyt mi się to podoba. Pojawiła się znowu prokrastynacja i niechęć do obowiązków. Paradoksalnie psychicznie czuje się z tym lepiej, ale bałagan mi znowu nie przeszkadza i serfuję w necie zamiast sprzątać i robić dziecku obiad
  9. Kasiu, dotychczas spalam dobrze. Po Wellbutrinie nie mogłam zasnąć i budziłam się wielokrotnie. Dziwnie zareagowałam na bupropion, wystąpiło silne działanie sedatywne. Wniosek z tego taki, ze dopaminy mi nie potrzeba lub mam ADD, co jest w końcu niewykluczone.
  10. Vivendi, nie oceniam tego leku- napisałam tylko o pierwszych wrażeniach. Wiele osób stosuje go jako stymulant- u mnie w tej roli by się nie sprawdził. W nocy nie mogłam spać, mimo, ze nie byłam pobudzona, wręcz przeciwnie. Chyba u mnie bupropion działa z opóźnieniem i do tego jakoś dziwnie. Potrafię sobie teraz wyobrazić, ze u niektórych można zastosować Wellbutrin antylękowo, bo uspakaja lepiej niż benzo. Czuję się jak po wypiciu większej ilości alkoholu, są problemy z koncentracją i koordynacją, myślenie jest niespójne, występują luki w pamięci. Motywacja zerowa, napęd zahamowany. W ulotce wśród często występujących objawów niepożądanych jest osłabienie i zmęczenie, które pojawiło znowu po dzisiejszym zażyciu tabletki. Po samej fluoksetynie miałam umysł jak brzytwa, teraz czuje się jakaś ogłupiała. Nie wiem czy te wszystkie działania niepożądane warte są dobrego libido. Spróbuję jeszcze wziąć Wellbutrin na noc, a jeśli się nie sprawdzi chyba dam sobie spokój.
  11. A ja mam zawsze reakcje paradoksalne. W sumie to Wellbutrin mnie uspokoił i chyba takie było założenie lekarza, bo ostatnio codziennie odkurzałam cały dom i nieustająco myłam podłogi. Teraz czuje się leniwa jak dawniej
  12. Tylko pozazdrościć. Szkoda, ze mnie sam Lerivon nie energetyzuje. Im więcej biorę, tym bardziej jestem senna. Dla mnie to lek do kombinacji i do zapobiegania nawrotom. Na razie testuje Wellbutrin i tez mnie usypia
  13. Dostałam od dobrej duszy opakowanie Wellbutrinu i po konsultacji z lekarzem, który nie widział przeciwwskazań, postanowiłam spróbować, bo nieco męczy mnie akatyzacja i libido poszło w dół. Po pierwszej tabletce uczucia nieco mieszane. Po godzinie od wzięcia zrobiło mi się słabo- bardzo spadło mi ciśnienie i puls. Dostałam dreszczy i pojawiło się oszołomienie. Potem poczułam zmęczenie i przeziewałam cały dzień. Czuje się uspokojona i senna- najchętniej poszłabym już spać. Lek zahamował mi napęd, wyciszył, całkowicie przyblokował energetyzujące działanie fluoksetyny. Na nastrój nie wpłynął ani pozytywnie ani negatywnie, ale zrobiłam się dzisiaj mega leniwa. Akatyzacja zniknęła i mogłam nawet trochę poczytać i pooglądać telewizję. Po kilku godzinach dreszcze minęły i zrobiło mi się niesamowicie gorąco. Nie wiem, czy nadal będę brała bupropion, może jeszcze spróbuję, bo w kwestii libido dzisiaj coś drgnęło.
  14. Przy mianserynie apetyt da się kontrolować, ale mirtazapina pod tym wzgledem jest moim zdaniem okropna. Poza tym całkowicie kładła mi libido, czego Lerivon nie robi. Zenonek, SSRE i SSRI nie stosuje się jednocześnie.
  15. To by była wielka strata dla pacjentów i lekarzy. Zniknąłby z rynku najlepszy lek do połączeń.
  16. Marek, skąd masz takie info? Mirtazapina jest moim zdaniem dużo gorsza. W ogóle nie zadziałała u mnie nasennie, powodowała derealizację i depersonalizację oraz wilczy głód. Okropnie szybko na niej przybierałam na wadze. I działanie antydepresyjne było zerowe. Hmmm, trzeba będzie porobić zapasy
  17. Odrealnienie występuje na początku brania, czasem przy zwiększaniu dawki oraz przy przyjmowaniu doraźnym. Jeśli bierze się lek stale ten skutek uboczny zanika.
  18. Zenonek, moja lekarka w Polsce jest super. Już ładnych parę lat temu, kiedy o leczeniu neuroleptykami depresji prawie nikt nie słyszał, przepisywała mi takie zestawy. Połączenie Seronil- Fluanxol wyciągnęło mnie błyskawicznie ze stanu beznadziejnego, gdzie alternatywą był szpital. Kombinacja Lerivon- Tisercin wyeliminowała ciężką bezsenność i zapobiegała nawrotom przez kilka lat. Fluoksetyna z olanzapiną ustabilizowała mi nastrój i dodała motywacji oraz napędu. Prawie zawsze byłam leczona nowocześnie, choć nie na wszystkie leki dobrze reagowałam. Marek, LSD ? Na mnie w ogóle tak nie działa.
  19. Kiedy miałam okres mojej najgorszej bezsenności to nawet 90 mg (które normalnie ścinało mnie z nóg) nie działało nasennie. Dopiero po dodaniu Tisercinu sen się unormował. Dawki poniżej 45 mg słabo mnie usypiają, a mianseryna po zażyciu wieczorem nigdy nie działała pobudzająco.
  20. Trittico u niektórych dobrze wpływa na napęd. Kiedyś brałam 50 mg w połączeniu z 30 mg mianseryny i taka kombinacja działała bardzo energetyzująco.
  21. Zenonek, brałam go z mianseryną i nie miałam nawrotu przez ponad dwa lata. Potem zaczął działać depresyjnie, wiec odstawiłam. Ale mam zapas ważny do 2013 roku i na pewno do Tisercinu wrócę, jak będę miała kłopoty ze spaniem, bo znakomicie działał nasennie. Nie miał on u mnie najmniejszego wpływu na apetyt, co zaliczam mu na plus. Po olanzapinie jest pod tym wzgledem masakrycznie. Normalnie piłam przy nim czasami alkohol i nic się nie działo. Na prolaktynę tez nie wpływał, a EKG było w normie. Nie podobało mi się tylko, ze obniżał mi ciśnienie i rano, zanim nie zapodałam sobie kawy, byłam nie do życia.
  22. Brałam dwa i pół roku 12, 5 mg. Czułam się bardzo dobrze, z wyjątkiem jednej rzeczy- miałam czasami problemy z utrzymaniem równowagi. Po odstawieniu leku ten problem minął. Działanie nasenne utrzymywało się cały czas. Tisercin w małych dawkach działa tez przeciwdepresyjne i przeciwlękowo. Lekarka poleciła mi brać 25 mg, a jakby to mnie nie usypiało- 50 mg, ale dla mnie nawet jedna tabletka stanowiła zbyt dużą dawkę. Dyskinezy po tak długim braniu się na szczęście nie pojawiły.
  23. Niewielki procent chorych reaguje sennością i znużeniem. Jeśli objawy te nie miną w ciągu dwóch tygodni, trzeba zmienić lek.
×