Skocz do zawartości
Nerwica.com

Anna R.

Użytkownik
  • Postów

    1 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna R.

  1. Kasiu, czytałam, ze olanzapina zmniejsza społeczne niedostosowanie, działa przeciwdepresyjne i stabilizująco. Ale nie wszystko jest super. Biorę już około tygodnia i dziś po raz pierwszy się zważyłam - 2,4 kg więcej Wracam do diety, biegania i jazdy na rowerze stacjonarnym, nie zamierzam przytyć 30 kg jak niektórzy. Z Zolafrenu na razie nie zrezygnuje,, bo czuje się lepiej niż dobrze. Najgorsze jest, ze głód dopada mnie wieczorem i w nocy Ten lek jest naprawdę świetny, ale skutek uboczny w postaci zwiększonego apetytu wcale mi się nie podoba. Już ponad pół roku trzymałam wagę, a tu taki kwiatek.
  2. Parogen można odstawić, ale nie nagle i z dnia na dzień. Trzeba się poza tym zastanowić, czy po niecałych dwóch miesiącach ma to jakikolwiek sens. Tego typu leki bierze się minimum przez pół roku, a jeszcze lepiej rok. To nie antybiotyk, który pomaga prawie natychmiast. Niestety leki z tej grupy wpływają negatywnie na sferę seksualną, ale lekarz może zastosować inne, przy których prawdopodobieństwo zaburzenia libido jest mniejsze. Zamiast odstawiać lek na własną rękę i narażać się na przykre objawy odstawienne oraz ryzyko nawrotu porozmawiaj szczerze ze swoim psychiatrą. Skoro takie skutki uboczne są dla ciebie nie do przyjęcia na pewno zaproponuje ci inny antydepresant.
  3. Anna R.

    Psychotropy a ciąża

    Tego leku nie wolno pod żadnym pozorem zażywać w czasie ciąży ze względu na ryzyko uszkodzenia płodu. Nie jest taki niewinny, zawiera bowiem mieszankę alkaloidów ze sporyszu i belladonny. Nie przypuszczam jednak żeby sporadyczne zażycie zaszkodziło dziecku. Zamartwianie się teraz nic już nie pomoże, a jeśli dręczy cię niepewność co do wpływu leku na synka, porozmawiaj na ten temat ze swoim ginekologiem. Teraz trzeba mieć nadzieję, ze wszystko będzie dobrze
  4. Kasiu, na mnie zawsze leki działały jakoś dziwnie. Próbowałam całą tabletkę rano, bo skoro połówka działa tak dobrze, to cała powinna jeszcze lepiej. Niestety po nocnym rajdzie do lodówki przestałam eksperymentować. Głód po 5 mg olanzapiny jest nie do opanowania- a jak jedzonko dobrze smakuje, wcinałoby się coś na okrągło Jak ktoś ma zaburzony apetyt będzie jak znalazł Poza tym polubiłam Zolafren- dziś odkurzanie i mycie podłóg sprawiło mi nie byle jaką frajdę. Trudno nawet opisać to uczucie- ma się ochotę nieustannie coś robić i nawet te nielubiane zajęcia są więcej niż ok. Juz teraz marzy mi się jutrzejsze sprzątanie piwnicy
  5. Okularnica, moje doswiadczenia są wręcz odwrotne. Podczas brania Anafranilu o motylkach mogłam zapomnieć Jednak pociesze cie, ze po odstawieniu leku wszystko wraca do normy. Wiola bierze małe dawki klomipraminy, ja brałam 150- 225 mg i niestety sfera seksu wtedy dla mnie nie istniała.
  6. Zenonek- jeśli Zoloft nie działa jak powinien, a obawiasz się Anafranilu, to wypróbuj fluoksetynę z jakimś neuroleptykiem. Ona tez pozytywnie wpływa na nastrój i napęd.
  7. Hmmm, skoro się dobrze czujesz to chyba nie ma sprawy. Dla pewności jednak zapytaj lekarza.
  8. Tez jestem tego zdania. Fluoksetyna i mianseryna poprawiają nastrój i eliminują lęki. Zolafren tez działa przeciwlękowo i stabilizująco. Kiedyś brałam Lerivon-Anafranil-Tisercin teraz Lerivon-Seronil-Zolafren. Obie kombinacje spisują się moim zdaniem na medal.
  9. Bierzesz mianseryne z mirtazapiną ??? I jak się czujesz? O takim połączeniu jeszcze nie słyszałam, przecież one niemal tak samo działają. O kilogramy bardziej obwiniałabym Mirtor, tez sporo przytyłam na mirtazapinie.
  10. Zolafren nadal spisuje się bez zarzutu. Skoki nastroju już mi się nie zdarzają- ustabilizował się na naprawdę przyzwoitym poziomie. Działa znakomicie przeciwlękowo, a jedyna wada oprócz apetytu to konieczność abstynencji. Już jedna lampka wina wywołała niemałe sensacje- atak lęku napadowego. Cóż na razie koniec z piciem
  11. Moja lekarka jest zdania, ze można brać te leki razem. Im więcej bierze się fluo tym mniej mianseryny. Przy 20 mg Seronilu można brać max 45 mg Lerivonu, przy 40 mg fluoksetyny- 30 mg. Lerivon jest moim lekiem podstawowym, ze względu na brak działań ubocznych i dobry wpływ na sen. Seronil mam zamiar zażywać ok pół roku, a potem odstawić.
  12. Mój lekarz w Niemczech tez chciał mi zapisać Lexapro, ale to moim zdaniem marny SSRI. Jego wysoka selektywność właściwie jest wadą nie zaletą. No i często powoduje senność w dzień. Fluoksetyna dodaje asertywności i sporej energii, co bardzo mi się podoba. Jako jeden z niewielu leków wpływa pozytywnie na apetyt, a raczej na jego brak. Kiedyś bardzo na niej schudłam, bo jadłam mało, a latałam po domu jak fryga Ma tez taki plus, ze nie zaburza w takim stopniu sfery seksualnej jak inne leki. Przy kombinacji 45 g mianseryny i 20 mg fluo spokojnie można pofiglować
  13. Wujek, no co ty Ja tez jestem zadowolona z mojego obecnego zestawu- energii mam za dziesięciu chłopa i jakoś tej dopaminy wcale mi nie potrzeba.
  14. Przykro mi, ale nie masz racji. Wpływ dopaminy jest często przeceniany. Fluoksetyna zamulająca??? A brałeś ją przynajmniej, czy tylko naczytałeś się zagranicznych stronek? Ona na tyle dodaje napędu, ze graniczy to wręcz z akatyzacją. Stosowałam wszystkie te leki z wyjątkiem Wellbutrinu i działały niezwykle aktywizująco. Efectin jak dla mnie umarłego by pobudził (serotonina plus noradrenalina), choć niektórzy reagują na niego sennością i przymuleniem. Stymulujące działanie sertraliny można na upartego wytłumaczyć tą nieszczęsną dopaminą, a fluoksetyna działa tez na noradrenalinę (mówiła o tym moja lekarka i kazała mi zmniejszyć Lerivon przy tym leku) Kasiu, no pewnie, ze leki dodają napędu w dzień a nie w nocy
  15. Leki na każdego dzialaja inaczej i jednak pozostanę przy swoim zdaniu. W teorii profil obu tych antydepresantów jest aktywizujący, podobnie jak na przykład fluoksetyny lub wenlafaksyny. Prawidłowo działająca sertralina powinna zatem dodawać napędu.
  16. Tez tak uważam, nie wytrzymałabym w takim stanie pół roku. U mnie leki działają szybko albo wcale, wiec męczę się przez dwa do czterech tygodni i jeśli nadal jest źle zmieniam na inne. Bardzo pomagają neuroleptyki lub benzodiazepiny, choć np. Fluaxol był na efekty uboczne sertraliny za słaby.
  17. Najlepsze dla mnie na uczucie głodu są dwie łyżki świeżo zmielonego siemienia lnianego wymieszane z wodą lub jogurtem niskotłuszczowym. Ewentualnie nasiona babki jajowatej lub płesznik, a także błonnik w proszku albo tabletkach.
  18. Moim zdaniem po Zolofcie raczej się chudnie, wiec na dodatkowe kilogramy nie ma szans. Poza tym często na początku leczenia pojawiają się mdłości i utrata apetytu, co również nie sprzyja tyciu. Wiadomo jednak, ze na każdego dany lek działa inaczej, wiec musisz brać i sama się przekonać
  19. Anafranil niesamowicie szybko i skutecznie poprawia nastrój. Działa o wiele lepiej niż SSRI. Moim zdaniem powinieneś spróbować, zawsze możesz brać niskie dawki.
  20. Od dwóch dni przyjmuję fluoksetynę razem z olanzapiną oraz mianseryną i muszę stwierdzić, ze połączenie tych leków to strzał w dziesiątkę. Lęków brak, wrócił napęd i motywacja. Natręctwa zniknęły, zarówno ruchowe jak i myślowe. Sypiam lepiej niż dobrze, nastrój znacznie się poprawił. Zolafren bardzo ułatwił wejście w Seronil, tym razem akatyzacja się nie pojawiła. Fluoksetyna nieco hamuje apetyt, ale i tak jest większy niż przeciętny. To jedyny minus takiej kombinacji. Docelowo zamierzam pozostać przy Lerivonie i olanzapinie w charakterze stabilizatora, o ile nie zaobserwuje przyrostu wagi, co niestety często przy tym neuroleptyku występuje.
  21. Odkąd biorę Zolafren rano, a wieczorem 60 mg Lerivonu sypiam po 12-13 godzin, trochę zbyt długo. Zażywam mianserynę o 20.00, a o 22-23.00 robię się zmęczona i zasypiam bez problemu. Tylko rano dobudzić się trudno. Wydaje mi się, ze olanzapina zmniejsza znacząco objawy negatywne i dobrze stabilizuje nastrój. Chyba na razie przy niej pozostanę. Na napęd i motywację działa u mnie naprawdę bez zarzutu. Ma jednak swoje minusy- będę musiała przejść na dietę. Pojawiła się nieodparta ochota na słodycze i białe pieczywo, a wiec rzeczy , których normalnie nie jadam. Trzeba będzie po prostu pilnować wagi i wrócić do sportu.
  22. Kasiu, moja lekarka tez się zdziwiła. Podobno to jakaś reakcja paradoksalna i się już z taką spotkała. Kazała mi brać olanzapinę rano, skoro mnie pobudza zamiast usypiać. W końcu schizofrenicy tez biorą leki w dzień. To zresztą zadziwiające, jak dobrze działają na mnie neuroleptyki. Naprawdę aktywizują, a jedynie Tisercin usypiał. Czuję się już trzeci dzień świetnie, efektów ubocznych brak
  23. Nie, bupropion działa na noradrenalinę i dopaminę, sertralina zaś na serotoninę. Jedynym podobieństwem może być pozytywny wpływ na napęd. Obydwa leki go mają
×