-
Postów
917 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Verinia
-
Bezruch, a zaburzenia psychiczne. Hipokinezja.
Verinia odpowiedział(a) na Verinia temat w Pozostałe zaburzenia
Ty to sobie chyba nie wybrażasz siedzieć bezczynnie, nie? -
Powszechnie wiadomo, że powinniśmy się ruszać. Osobiście przyznaję, że ostatni rok spędziłam w bezruchu. Trochę pracy fizycznej, ale po powrocie do domu zastygałam. Nie wychodziłam z domu, nie spacerowałam, nie ćwiczyłam i zmuszałam się do sprzątania czy podstawowych czynności w domu. Byłam w depresji, ale czy mój brak aktywności nie pogłębiał jej? Czy mogłam trochę się podnieść z niej wdrażając do swojego życia aktywność. Myślę, że tak. Kiedyś słyszałam, że osoby w depresji powinny podejmować działania. Oczywiście, że cięzko to zrobić. Tak, to trudne, ale po sobie wiem, że gdy się ruszałam, to czułam się lepiej. Hipokinezja - stan charakteryzujący się zmniejszoną aktywnością ruchową lub ograniczeniem zakresu ruchów. Może wynikać z różnych przyczyn takich jak choroby neurologiczne, długotrwały brak aktywności czy starzenie organizmu, a także depresja, zaburzenia lękowe. Skutki hipokinezja to osłabienie mięśni, spowolnienie metabolizmu, pogorszenie drowia sercowa naczyniowego, osteoporoza, zaburzenia równowagi i koordynacji, a także " problemy ze snem i przewlekłe zmęczenie. Osoby prowadzące siedzący tryb życia często doświadczają trudności w radzeniu sobie ze stresem i wykazują obniżoną odporność na codzienne wyzwania. Obniżony poziom ruchu to także prosta droga do stanów depresyjnych i lękowych, a także do problemów z koncentracją i niską motywacją. Wszystko to przyczynia się do ogólnego niskiego poziomu samopoczucia i jakości życia, prowadząc do chronicznego zmęczenia i zniechęcenia." Brak ruchu, jak wpływa na psychikę? - Zwiększa ryzyko depresji i lęku. Aktywność fizyczna pomaga w regulacji neuroprzekaźników, takich jak serotonina i dopamina, które wpływają na nastrój. Brak ruchu może prowadzić do obniżenia poziomu tych substancji. - Pogarsza jakość snu. - Zwiększa stres i podastność nerwowość. Ruch pomaga w regulacji poziomu kortyzolu (hormonu stresu). Brak ruchu może powodować chroniczny stres i napięcie nerwowe. -Pogarsza funkcje poznawcze. Regularny wysiłek fiz. Wspiera pracę mózgu, poprawia pamięć i koncentrację. -Zwiększa poziom energii i motywacji. Ćwiczenia fizyczne pobudzają organizm do działania. " Chociaż jego wpływ na zdrowie psychiczne i dobry nastrój jest niezaprzeczalny, to naukowcy jeszcze przyglądają się przyczynom. Intensywnie sprawdzane jest oddziaływanie aktywności fizycznej na sferę hormonalną oraz neurologiczną. Obniżenie objawów depresji przez ruch może być związane ze zwiększoną produkcją endorfin i monoamin w trakcie i po intensywnych ćwiczeniach przy jednoczesnym obniżeniu kortyzolu, czyli hormonu stresu. Ostatnie badania pokazują, że aktywność fizyczna może zmieniać funkcję neuroprzekaźników, a także wpływać na rozwój hipokampa. Ćwiczenia wykonywane na dworze zwiększają także dotlenienie organizmu, poprawiają wydolność oddechowo-krążeniową, a także sprzyjają detoksykacji organizmu. Usuwając substancje obciążające, minimalizują procesy degradacji mózgu. Ma to bezpośrednią korelację z występowaniem depresji, lęków, fobii i innych zaburzeń psychicznych. Można także przypuszczać, że poprawa nastroju w wyniku aktywności fizycznej może być związana z poczuciem przejęcia kontroli nad własnym życiem oraz sprawczości. Pacjent przestaje być w swoich oczach ofiarą środowiska zewnętrznego, a staje się kapitanem na swoim statku. Nie bez znaczenia są także czynniki socjalizacyjne. Uprawianie sportu wiąże się z nawiązywaniem i utrzymywaniem relacji towarzyskich . Wspólne spacery, jogging czy wyjście na siłownię minimalizują wrażenie osamotnienia, które jest wiernym kompanem depresji." MAcie jakieś doświadczenia związane z regulowaniem nastroju poprzez ruch? Czy to u Was działa? Ruszacie się? Jak często?
-
Wstałam o 5, i od rana czuję się bardzo dobrze, a z rana zazwyczaj jestem jak trup. Tylko obawiam się, że to może być czerwona lampka przed hipomanią. Na razie jeszcze sobie tego nie będę wmawiać. Będę obserwować, może to jedynie taka przepaść między depresją a przyszłą remisją (?). Nie mam euforii, czy coś. Krócej spałam, to dla mnie zawsze alarm.
-
To nie zazdrość tylko uwierz. Ja chyba zaczynam mocniej...i pewniej.
-
@Denial Dzięki za propozycję, zrobiłam screena. Szpinak akurat uwielbiam, będę coś miksować dzisiaj. Nerkowce też mam do chrupania. Trza ograniczyć te słodkości... Zamulacze.
-
@Denial a czemu udajesz, że Cię nie ma w domu? To niezły koktajl, kupiłam ostatnio blender i też będę pić takie dziwctwa.
-
Masz urodziny? Ja piję yerbę, palę efaję, i leczę scharataną kostkę..Taka piękna pogoda na spacer, a tu klapa. Coś poczytam, może porysuję i popiszę z ludźmi. Potem wpada kuzynka z ciocią. Pogaduszki
-
@Denial no faktycznie ciekawe... A bierzesz jeszcze jakieś leki? Co u mnie.. DWa dni miałam jakieś przyspieszone myśli. Dzisiaj jest względny spokój i nastrój na zadowalającym poziomie, jednak ubolewam, że nie udało mi się jeszcze całkiem odstawić pregabaliny. We wtorek lekarz i poproszę ją o 75mg, żeby wolniej ją odstawiać. Lubi pregę, jednak żołądek mój cierpi i mam jakieś rewolucje... I kilka innych skutków ubocznych. Kurde, no nie wiem, cięzko się to odstawia, ale może się uda
-
Trochę podnosi nastrój, na mnie trochę euforycznie działa, ale nie jakoś mega. Wg mnie spoko zastępuje kawę, trzeba jej dać trochę czasu. No i niby odchudza. Kiedyś dużo jej pilam i schudłam sporo. Może mi lepiej pomagała trzymać dietę. W smaku wolę kawę, ale yerba też ma swój potencjał hehe
-
KSANOMELINA + CHLOREK TROSPIUM (Cobenfy)
Verinia odpowiedział(a) na MiśMały temat w Leki przeciwpsychotyczne
Oby zawitał, bo na pewno wypróbuję, a przynajmniej zapytam. Mam dość tej blokady dopaminy. Ileż można... -
@Denial chodzi o serial z 2022?
-
@Maat co jest głupstwem, bo nie czaję? Ludzie mogą wierzyć we wszystko. Właściwie czym/kim wg Ciebie jest Bóg? Może być siłą, może być wszechświatem, stworzyciele, praprzyczyną.
-
Anhedonia , depresja po escitalopramie czy to możliwe?
Verinia odpowiedział(a) na powerade33 temat w Leki - Indeks leków
@letha to super, że dała Ci fluo. Moja mama bierze ją i bardzo schudła. Prawie nic nie je xD Same owsianki, takie ma smaki tylko. Ja teraz na sertralinie jestem. Po niej mam mega mały apetyt. Też już schudłam. A wcześniej byłam na licie i on mnie chyba tak pogrązył w kilogramach. Teraz działam z dietą Pozdro. -
Hehe, moja psychiatra też jest spoko babeczką, choć czasem jest na mnie zła... Ale ma rację. Cenię, że się mną interesuje, a taki kopniak w tyłek się przydaje. "Nie stosujesz się do zaleceń" - powiedziała to ostatnio, bo zwiększyłam sobie pregabalinę. Była bardzo zła. Oczywiście nie krzyczała. Mówiła też raz, że zrobimy tak, że będzie dobrze. Patrzyła mi w oczy i wiedziałam, ze mi pomoże. Jest ordynatorką, zna się na ludziach, to widać. Jak mowię ze jest źle, to mi proponuje zmianę leków lub EW w szpitalu. No ale na szpital się nie zdecyduję, nie teraz na pewno. Nie wiem czemu ciągle pada ta propozycja szpitala i EW... Ogólnie lubię się u niej leczyć. Dobiera te prochy dobrze, i liczy się z moim zdaniem.
-
Ale próbujesz nawracać xD
-
Jeżeli wolisz karty od miłości, no to co? Graj sobie. Po co się nad tym zastanawiać. Jeżeli Cię to wykańcza psychhicznie to pomyśl o odstawieniu lub ograniczeniu gry. Może spróbuj sobie znaleźć inną zajawkę. Taką, która da Ci coś dobrego.
-
Nie A Ty?
-
Może coś faktycznie u mnie nie działa. Czyli lepiej zgłaszać i to może przejść?
-
@Grouchy Smurf 3 łyżki w potem dolewki robię.
-
@acherontia styx ale nie o to chodzi. Pisze jeden post i on się dubluje... Prawie co każdy post tak mam.
-
Dlaczego często wiadomości się łączą i trzeba edytować? Czy tylko ja tak mam?
-
Tak słyszałam. Jesteś hedonistą?
-
Z tego, że ostatnio więcej czytam. Lubisz poznawać nowe słowa?