Skocz do zawartości
Nerwica.com

Verinia

Użytkownik
  • Postów

    917
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Verinia

  1. Tak Lubisz zespół The Prodigy?
  2. @atmosfera hejka! Tak, cały czas biorę latudę. Byłam na dawce 74 mg, od wczoraj mam zwiększoną do 148mg, a odstawiam Arypriprazol. Co do działania antydepresyjnego, to raczej takiego nie zauważyłam, ale może dlatego, że byłam ogólnie w fazie depresji. Dopiero brany teraz przeze mnie antydepresant mi pomógl w znacznym stopniu. Tak jak pisałam wcześniej Latuda to dobry lek, ale jakoś specjalnie nie podnosi nastroju. Wg mnie i tak chyba najlepszy z branych dotychczas, choć bardzo dobrze wspominam kwetiapinę, która faktycznie ten nastrój podnosiła
  3. "Zakazana historia ludzkości" - J. Douglas Kenyon. Zaczynamy
  4. Najważniejszym etapem będzie wyzbycie się presji, że musisz mieć kogoś, bo się starzejesz. Odbieram Twojego posta w taki sposób, że próbujesz mieć kogoś na siłę, bo zegar tyka. Jest tak? Czy pragniesz mieć to swoje rodzinne życie, bo TY chcesz, czy bo rodzina chce. Oczywiście, że możesz jeszcze kogoś znaleźć. Why not? Ale mówisz, że trafiasz na toksyków. Może nad tym też powinnaś przycupnąć i pomyśleć - O co chodzi? Ważne abyś zrozumiala, że nie ma się do czego spieszyć. Znam kobitkę, która dopiero po 50-tce znalazła męża. Przez internet. Zakochała się i spakowała walizy, pojechala na drugi koniec Polski. Czy ktoś jej przez to umniejszał? Pewnie tak, bo długo była sama, a ludzie różnie reagują na to. Teraz są inne czasy, wielu ludzi jest singlami z wyboru. Lepiej znaleźć odpowiednią osobę później, niż wcześniej ugrzęznąć w dziwnej relacji. Niekorzystnej i wyniszczającej. Serio wolałabyś być chora niż nie mieć męża?
  5. @MiśMały Lamotrygina jest stabilizatorem, latuda tez chroni przed tymi fazami, ale choroba i tak może się odzywać. @MiśMały
  6. Może masz zaburzenie schizoafektywne? Mówiłeś lekarzowi o objawach podniesionego nastroju? Masz objawy wytwórcze? Taki nagły skok samooceny, nastrój wyższy i dziwna energia, to objawy hipomanii. Ile trwa taki stan u CIebie?
  7. Moja lekarka jest pro. Lubię ją i tak jak @acherontia styx pisała, też ma kobita jaja Leczę się u niej od 3 lat. Dobrze dobiera leki, chyba najlepszy lekarz jakiego miałam do tej pory i raczej nie zmienię. Leczyła mnie w szpitalu, jest ordynatorką, i potem już ambulatoryjnie chodziłam i chodzę tylko do niej. Raz tylko byłam u takiego miłego pana doktora, bo nie było terminu do niej. Nie zrażajcie się, gdy lekarz nie wydaje się miły lub zbytnio towarzyski. To nie świadczy o jego podejściu do was czy jego umiejętnościach w dobieraniu lekarstw. Czasem też trzeba postawić pacjenta do pionu, jeśli jest taka potrzeba,np. gdy sobie nadużywa leków lub zaniedbuje jakąś sferę życiową.
  8. @MiśMały Tak, bywa u mnie taki bezużyteczny speed. Masz dużo energii, ale otacza cię chaos i w głowie i w funkcjonowaniu. U mnie jest to związane z huśtawkami nastrojów, spowodowane ChAD. Czasem jakieś leki różne mogą robić taki niezdrowy wyrzut energii. Może to o leki chodzi?
  9. Verinia

    HIT czy KIT?

    Jak najbardziej Hit. Zupa pieczarkowa?
  10. Jakaś dziwna ta noc była. Wydawało mi się, że wgl nie spałam, ale na pewno spałam, bo nie czuję niewyspania. Ale swoją drogą, to długo się wierciłam w łóżku i się przebudzałam. Miałam mega dużo szybkich myśli i takich bezużytecznych jak śmieci xD @mienta U mnie na Esce leci M. Jackson
  11. Verinia

    Co dziś na obiad?

    Zrobię zupę pomidorową, tylko nie wiem jeszcze czy z ryżem, czy z makaronem
  12. @Hooded SpiritKongratulejszyn!!!! No to super, że jakoś CI ta prega nie przeszkodziła w redukcji. To bardzo duża zmiana. Sama zostaję na tej dawce co Ty i myślę, by sobie też rozdzielić dawkę na rano i wieczór.
  13. Verinia

    Co teraz robisz?

    Wróciłam od psychiatry, trochę małe przemeblowanie w lekach mam. Zaczynam wchodzić na 148mg Latudy, Abilify odstawiam, reszta bez zmian.
  14. @babsfanatic87też dzisiaj idę do psychiatry, ale to już milionowy raz I zawsze się tym stresuję.
  15. Za często na pewno depresja lękowa. Często też diagnozuje się schizofrenię, tzn myli się tę chorobę np. z zaburzeniami osobowości, ChADEm, schizoafektem. Za rzadko ... zaburzenia osobowości.
  16. Ciekawi mnie ta diagnoza - psychopatia. Na jakiej oni Ci to podstawie uznali? Testy? I czy utożsamiasz się z tym? I co oni z tą schizofrenią xD Przypomniał mi się przypadek takiego kolesia ze szpitala o którym mówili, że ma schizofrenię i psychopatię. Nie wyglądał na schizofrenika, ale nie znałam go jakoś bardzo. Na psychopatę to już prędzej... Ale nie będę oceniać, bo nie jestem od stawiania diagnoz i się na tym nie znam. Ale próbuję zrozumieć. Masz tyle diagnoz, o mnie też mówią hybryda. Kiedyś też wmawiali schozfrenię, dziś mówią co innego. Ja i tak swoje wiedziałam. A ileś lat temu miałam wpisaną depresją lękową, psycholożka mówiła, że mam osobowość afektywną. Czyli że afekt wpisany w osobowość? Hm... Może. U mnie wszystko zaczęło się od nerwicy i to już w gimbazie plus fobia społeczna. Ze wskazaniem na fobię szkolną. Obecnie zaburzenie schizoafektywne/ ChAD. Z tym mogę się niejako zgodzić, ale ile lekarzy tyle teorii. Sorry, że tak o sobie, ale widzę jakieś wspólne cechy. Też myślałam u siebie o jakimś zaburzeniu osobowości, ale nikt nie chce mi zrobić nawet durnych testów, bo od decyzji o tym są lekarze. Nosz kur.... Ci lekarze mnie rozwalają, serio. Oni nic nie wiedzą. Jestem jakaś wściekla na nich, wybacz. Przecież diagnoza dla pacjenta jest bardzo ważna. OD tego zależy jego dalsze leczenie i samoocena poniekąd rownież. Pewnie niczego nie rozjaśnilam, ale chciałam się podzielić tym jak to u mnie wygląda. Pozdrawiam
  17. Wygląda mi to na objawy depresji lękowej. A masz jeszcze jakieś inne objawy? Masz jakąś diagnozę lekarską?
  18. Mnie kiedyś uzależnił Xanax. Brałam go dosyć sporo, ale nie dość długo. Odstawiłam w szpitalu, bo akurat potrzebowałam całkowitej zmiany leczenia. Teraz jestem wkopana w pregabalinę. Nie udało mi się z niej zejść i nie wiem, czy probować ponownie teraz, czy poczekać jeszcze na pełny efekt Asentry...
  19. Znacznie lepiej. Poranki są dla mnie okrutne
  20. Tak, masz rację. Istnieje schizofrenia prosta w której nie ma omamów/urojeń. Bardziej chodziło mi o tą najbardziej powszechną, czyli paranoidalną. Tak w ogóle to schizofrenię prostą ciężko odróżnić od depresji. Ciekawi mnie jakie są różnice między tymi schorzeniami? Wiem tylko tyle, że schizfrenię prostą trudniej wyleczyć,a raczej jest to niewykonalne. Stosuje się inne leki: neuroleptyki i antydepresanty, w depresji może być podobnie choć też można leczyć neuroleptykami. W schizofrenii prostej występuje często zanik osobowości. Jak ten zanik osobowości się objawia? W sensie, mogę się orientować trochę, bo u mnie w rodzinie występuje osoba ze schizofrenią, która takowy zanik chyba przejawia..
  21. @mrNobody07 Derealizacja w schizofrenii a nerwicy mogą się między sobą różnić. Derealka w schizofrenii: 1. Silniejsze zaburzenia postrzegania rzeczywistości - świat może wydawać się całkowicie obcy, zniekształcony, a nawet wrogim miejscem. 2. Halucynacje i urojenia - często towarzysza jej omamy wzrokowe, słuchowe i przekonanie, że świat został zmieniony przez siły zewnętrzne. 3. Brak krytycyzmu! - chory często nie zdaje sobie sprawy, że jego percepcja jest zaburzona: może być przekonany, że świat naprawdę się zmienił. 4. Trwałość objawów - derealizacja może utrzymywać się dłużej, być stałym elementem choroby i prowadzić do izolacji. Derealizacja w nerwicy: 1. Poczucie odrealnienia w stresie - pojawia się epizodycznie, szczególnie w momentach silnego lęku lub paniki. 2. Brak halucynacji i urojeń - chory wie, że to, co czuje, jest wynikiem zaburzenia, a nie rzeczywistej zmiany świata. 3. Strach przed utratą kontroli i obłędem - osoby z nerwicą często boją się, że "zwariowały", ale w rzeczywistości mają pełną świadomość swoich doznań. 4. Objawy są odwracalne - derealizacja w nerwicy często ustępuje po zmniejszeniu stresu, relaksacji lub terapii. A więc... W schizofrenii derealizacja jest głębsza, bardziej trwała i często wiąze się z urojeniami. W nerwicy jest przemijająca, zależna od stresu i towarzyszy jej świadomość, że to zaburzenie percepcji. Jeżeli jesteś jej świadomy, i boisz się, że zwariujesz, to uważam, że to nerwica. Bez urojeń i omamów nie ma schizofrenii.
  22. Verinia

    Co teraz robisz?

    Jem sorbet truskawkowy i siedzę przy "telewizyjnym" kominku.
×