Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 946
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. To nie jest edycja twojego postu lecz fragmenty na które udzieliłam odpowiedzi, a to jest duża różnica. Specjalnie po to wstawia się kropki żeby było wiadomo że dany tekst został wybrany i zacytowany aby odpowiedzieć. Dzień dobry wszystkim.
  2. Kiepsko. Głowa mnie znowu boli. Zimno i biało na dworze na szczęście kręgosłup już odpuszcza i z dnia na dzień jest lepiej
  3. A ja dzisiaj kolejny dzień gdzie czuję się nie najlepiej. Ja już nie ogarniam co się dzieje, serio. Już sama nie wiem czy to paro faktycznie działa czy nie
  4. Najlepiej zapytać lekarza bo każdy z nas jest inny i może inaczej reagować bądź mieć choroby przy których czegoś tam nie można brać. Dziękuję
  5. Brr zimno i głowa boli. Śniegu coraz więcej. Ale przynajmniej ktoś jest szczęśliwy z tego powodu
  6. Ja ogólnie lubię śnieg ale na chwilę. Dla mnie zima mogła by trwać tydzień góra dwa tygodnie z takim mocnym mrozem i mega śniegiem. Ciepła też za bardzo nie lubię, ale tak jak napisałaś te 25 stopni było by ok
  7. Dzień dobry z rana i z kawusią Głowa mi peka, słabo się czuje. Za oknem biało bo mróz, do tego ostrzeżenie przed intensywnymi opadami śniegu ja się pytam kto wymyślił zimę? No kto?
  8. Cześć. Podpisuję się pod tym co napisał Dryagan. Idź do lekarza rodzinnego on też może ci powiedzieć co i jak, ewentualnie zapisać coś innego. W aptece ci nikt nie wymieni leku. Co do tego co jest w ulotce to ja często czytam że np nie można brać przy epilepsji, astmie czy nadciśnieniu albo że trzeba zachować ostrożność a mimo to dostaje dany lek. Ja zawsze mówię lekarzom na co choruje i jakie leki biorę oraz to że mam alergię też na leki. Niemniej uważam że najlepiej skontaktować się nawet z rodzinnym aby zdecydował.
  9. A to akurat prawda że od kręgosłupa można mieć takie objawy. Ja mam tak zjechany kręgosłup że co chwilę coś mnie boli, drętwieją ręce czy nogi, a nawet ból głowy może być od niego. Mnie nie tylko boli co nam taki ucisk jakby, tylko chwilami zaboli dlatego ja już nic nie wiem.
  10. Nie wiem czy cię pociesze czy nie ale od wczoraj mam to samo mam już dość tego dziwnego uczucia w głowie przeplatany bólem. Ostatnio rodzinny mi mówił że coś takiego może być tak naprawdę od kilku rzeczy, ale guza mózgu nie mam podobno od nerwicy i tak mi mówił też neurolog i psychiatra, ale jak to ja nie do końca im wierzę.
  11. Kawa kolejna już dzisiaj
  12. Ehh. Czyli lecisz od nowa. Niestety będziesz się męczyć na początku, to jest najgorszy okres jaki może być czyli początek bądź zmiany leków. Ja ogólnie dziwnie czułam się po sympramol ( reszty leków nie znam, tzn znam tylko z nazwy więc się nie odniose do nich). Mi sympramol lekarz dał żeby ratować się na początku brania paro, miał mnie wyciszać szybko przy atakach paniki. Działał na mnie tak że czułam się jak pijana, nie mogłam chodzić bo rzucało mnie na ściany, ból głowy katastrofa, natłok dziwnych myśli, wrażenie jakbym umierała nie umiem ci opisać tego, (drżenie, poty, mrowienie, silne lęki itp nasiliły mi się na początku brania leków właśnie. To mija z czasem ale co przejdziesz to twoje).
  13. Tak. Też to przechodziłam, nawet czasami teraz tak mam. Mam też astmę ale nie jest to wina astmy. Lekarze po przeprowadzeniu wielu badań stwierdzili jednogłośnie że to wszystko siedzi w mojej głowie. Teraz leki to trochę zagłuszyły.
  14. Dzisiaj czuję się dziwnie. Pomijam fakt że nadal bolą mnie plecy, to od wczoraj wieczora znowu mam jakieś jazdy z głową, z lewej strony. Nie boli mnie ale mam takie dziwne uczucie którego nie umiem opisać, czasami mam wrażenie że umieram ( jak zawsze), i czuję lekki niepokój. Być może też przez zmianę pogody bo dzisiaj był mróz u nas. Sama już nie wiem.
  15. Nie wiem czy cię pociesze ale od wczoraj wieczora ja się źle czuje tak jakoś dziwnie. Dziwne uczucie w głowie, lekka panika że umieram itp więc jak widać gorsze dni były, są i będą nawet na lekach.
  16. U mnie co roku jest śnieg często mam go dość bo mieszkam na odludziu więc śnieg u nas odśnieżają wieczorem albo w południe. Przez co np dzieci mają problem by zejść na samochód do szkoły, a samochód ma problem by po nie przyjechać dlatego ja lubię zimę ale tak na tydzień, góra dwa tygodnie
  17. Dzień dobry wszystkim. U mnie dzisiaj na minusie na dworze O to to. Jak mieszkałam w mieście to też nie lubiłam, w sumie mieszkając na wsi też nie za bardzo lubię, szczególnie gdzie trzeba odśnieżać U mnie w zeszłym roku było tak. Wtedy często mój samochód stoi gdzieś tam w polu bo nie ma jak jeździć, bo przeważnie zimna zaskoczyła drogowców
  18. O tak zgadzam się. I nawet nie wiesz jak się cieszę że w końcu zaskoczyło, bo ile można było czekać? Od połowy lipca się męczyłam z paro i już byłam pewna że nie ruszy się nic. Co do gorszych dni, chciała bym żeby ich nie było ale wtedy myślę sobie o tym co przechodziłam latem i wtedy od razu czuję się ciut lepiej, bo to co było latem to był koszmar. Wiesz ja fobię też mam silną,i to w sumie jak tak analizuje siebie to od dziecka. Co jest najlepsze w tym wszystkim chciała bym mieć kontakt z ludźmi a zarazem ich unikam gdyby nie net to była bym całkiem sama, bo tylko w necie nawiązuje znajomości. Ja już nie wiem czy kiedykolwiek wyjdę z fobii tak do końca. Chociaż były lata gdzie jeździłam na duże zgromadzenia, gdzie występowałam przed duża ilością ludzi ( chociaż akurat wtedy się bałam). Tylko nie rób tego samego co on Myślę że i u ciebie paro w końcu zaskoczy. Najgorzej to jest przetrwać te wszystkie jazdy na początku.
  19. Ale ja też tak mam kiedyś to bałam się wszystkiego. Chorób to miałam tyle że szkoda mówić, ba nawet wymyślałam sobie nowe choroby których jeszcze nikt nie znalazł i ja jestem tym wyjątkiem w którym lekarze nie wiedzą co mi jest, bo nie znają jeszcze tej choroby Ostatnio znowu staram się nie panikować. Był czas że przez kilka lat nie szukałam sobie chorób, nie umierałam co chwilę itp. Ale gdy atakuje mnie nerwica i somaty to od razu siedzę i godzinami szukam sobie co to za choroby mogą być.
  20. I jak po zwiększeniu? Szalejesz z resztą ja bym się bała Mi ogólnie też pasuje że tak mnie wyprało, nie denerwuje się już tak, nie krzyczę a jak słyszę że do niczego się nie nadaje, że jestem nikim itp to spływa to po mnie totalnie i tylko sobie myślę wtedy " a mów sobie co chcesz i tak mam to gdzieś, wiem że tak nie jest". Radość o dziwo czuję. Często się śmieje, czasami tak nawet bez większej przyczyny
×