-
Postów
2 519 -
Dołączył
Treść opublikowana przez DEPERS
-
Już nie mogę z sobą wytrzymać. Nieodwzajemnione miłość
DEPERS odpowiedział(a) na enrike temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Też mi się wydaje, że to urojenia. Łatwo sobie utworzyć scenariusz, że pcha się na pałę, a w rzeczywistości może taka po prostu jest to raz. Nie zawieszał bym oka na kobiecie która ma faceta, nawet jakby chodziła na nago, albo jest z kimś, albo szuka i już by była u mnie skreślona, bo bedąc z Tobą może nadal szukać i co napiszesz wątek "zawód miłosny" -
No to się pykajcie
-
Są psychiatrzy-psychoterapeuci , natrafiłem na takiego, ale współpraca nam nie pykła
-
Szczególnie za terapie która może nic nie wnieść, poza 10 klockami na konto terapeuty
-
Borelioza może Cię męczyć 20 lat zanim ją zdiagnozujesz. U mojej kolezanki głównymi objawami była depresja, bóle stawów i chroniczne zmęczenie. Na zakaźnym jak kiedyś leżałem, był chłopak z neuroboreliozą, dostał paraliżu twarzy i mu opadły poliki i usta do dołu, pierwszy raz coś takiego widziałem. W aptece są testy od ręki na boreliozę
- 8 odpowiedzi
-
- nerwy
- (i 1 więcej)
-
Zrób test na boreliozę:) I co Ty rozumiesz przez napisanie zdania ablacja prawie się udała ? bo nie ma czegoś takiego jak prawie udana ablacja, albo jest usunięte podłoże migotania, albo nie, albo jakiś procent, nie ma czegoś takiego jak prawie
- 8 odpowiedzi
-
- nerwy
- (i 1 więcej)
-
Kawałek w którą stronę?
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
DEPERS odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Tyle, że trazodon to zazwyczaj bardzo małą dawką usypia 25-50mg , a im większa tym większy wqrw, bynajmniej u mnie. A im większa dawka mirty, tym większe rls mam, swędzą aż stawy w kolanach:) -
Mojego szwagra ojciec poszedł na okresowe rtg klatki i wyszedł mu ogromny guz, trzy miesiące po tym go pochowali, ale to tak żebyś się nie martwił napisałem:)
-
Trochę tak:) może nawyk sobie wcześniej taki wyrobiłeś i teraz to już samo się dzieje
-
On musi sobie wpoić to, że to nie głupota, tylko stres za to odpowiada. Głupotą jest świadomie robić coś źle
-
Ja ogólnie 5lat brałem 150mg, rok 300 i miesiąc 450 nigdy na wenlafaksynie nie byłem stabilny, a jak se tak raz brałem i nie brałem i dawki też różne to mi któregoś poranka zaskoczyło OCD
-
Gdyby Go dopadł atak paniki i ktoś by Go zapytał ile to jest 2+2 to też by nie odpowiedział i nie znając sytuacji ktoś by mógł powiedzieć, że jest jedyną osobą na świecie która tego nie wie. Egzaminatorka zachowała się nieprofesjonalnie, a że jest wrażliwy to mocno Go to trafiło. Mi jak by coś takiego powiedziała to bym jej odpowiedział, że nigdy takiej wrednej szmaty nie spotkałem jak ona, ale każdy jest inny
-
No to musi zacząć to leczyć , jak nie daje rady sam, trza się wspomóc:)
-
Ja to wywołałem u siebie chemicznie. Skakałem na dawkach wenlafaksyny i miałem dużą niestabilność nastroju, chciałem kochać i zabijać na przemian i się załączyło. Zabiłem to sulpirydem i paroksetyną i to dość szybko i nigdy nie wróciło
-
Miałem kiedyś OCD i wiem jakie to męczące, jak ciągle nawija Ci się jeden scenariusz i same tworzą się argumenty za, mimo, że logika mówi przeciw. Coś podobnego do osobowości mnogiej, bo podczas napadu załącza się inna świadomość i w tym czasie jest odtworzony dany scenariusz. Ciężko się przebić do takiej osoby, ale są podprogowe sposoby, żeby jednak sforsować tą barierę
-
Jak będzie OCD to stawiacie mi chińczyka:) natrętne myśli nie dają chłopakowi spokoju i mimo logicznego myślenia, narzucają mu się jednak te argumenty, których użyła egzaminatorka, jeśli to chodzi o Konrada. Fobia może być tego jedynie skutkiem, bo On ludzi nie unika , tylko boi się, że się wyda jego potyczka i zostanie wyśmiany W taki sposób kłamstwo wypowiedziane wielokroć, staje się prawdą:)
-
Jak w starej szkole zabijania:) Nie wiem czy wiecie, ale trener reprezentacji Niemiec, miał coś takiego, że wsadzał sobie rękę w gacie, wyjmował i wąchał, a zapytany o to , nie wiedział o co chodzi. Taki odruch miał, szczególnie jak jakaś akcja była na boisku, to mu się to załączało
-
Na kulki łapałaś z gruntu? Kulki selektywne i karaś nie chapnie:)
-
Na spławik karp? Kukurydza?
-
Całkiem. Od 2007 r nawet grama, dosłownie:) ani palucha, ani bombki, ani do coli, niiiiic:)
-
Spiningiem machasz trochę?
-
Mi to wygląda na OCD, ale ja nie lekarz:). Wystarczy, że sobie przypomni o tym rano, gdy jest wysoki kortyzol i z automatu włącza Mu się wcześniej utrwalony scenariusz, mimo, że dzień wcześniej było lepiej, ale tego dnia nie zainicjował tego i karuzela stała
-
" i nie wódź jej na pokuszenie "