Skocz do zawartości
Nerwica.com

DEPERS

Znachor
  • Postów

    2 519
  • Dołączył

Treść opublikowana przez DEPERS

  1. A Twoim zdaniem najistotniejsze nie jest to jak się czujesz, tylko przedkładasz przed to diagnozę i czyjąś opinie? Co by było gdyby lekarz Ci powiedział, że umierasz, a czuł byś się bosko, a co gdy czułbyś, że umierasz, a lekarz by Ci mówił, że wszystko jest ok hmmm?
  2. A jak lekarka by Ci powiedziała, że masz schizofrenie, to co wtedy? Zmieniło by się coś w Twoim życiu?
  3. Depers mówi do podświadomości, bo w zaburzeniach ciężko wyjaśnić coś świadomości, po prostu to nie dociera:)
  4. No właśnie , Ona ma co dwa tygodnie podawany chloroprotiksen, a jak się nie stawi, to doprowadza ją policja, bo ma to przymusowe, ale nie wiem dlaczego, nigdy nie dopytywałem
  5. Moja siostra cioteczna ma schizofrenie i ma dwa tryby, jeden gdy dostaje obłędu i nie wie co gada i robi i drugi w miarę normalny który nie pamięta co robił ten tryb pierwszy i to ciotka z nią poszła do lekarza, bo Ona myśli, że z nią jest wszystko ok i nie widzi u siebie choroby
  6. W niskiej serotoninie i wysokiej dopaminie, wystarczy jedna myśli która stanie się ciągłym poczuciem, to tak jak włączasz światło, pstryk i masz. Chcesz z tego wyjść, to zrób krok wstecz, podnieś serotoninę, przy wysokiej dopaminie , bo ona jest kluczowa w tworzeniu poczuć i logicznie sobie uzasadniaj i wprowadzaj się w nastrój za pomocą np ironi z tego lęku i wyszydzaniem z niego. Brzmi śmiesznie, ale ja w ten sposób wyzbyłem się wszystkich nie potrzebnych poczuć, np lęku wysokość i nie tylko, ponurej aury, myśli egzystencjonalnych, zadumy. Modyfikowełem do takiego stopnia, że nawet nie mam poczucia żalu, bo uznałem to poczucie za osłabiające i dające do myślenia i to nie potrzebnego. Jak coś zepsuję, to po prostu to naprawiam i nie rozmyślam nad tym, bo to jest nie potrzebne zaśmiecanie głowy, którą można wykorzystywać w inny sposób:)
  7. Zależy kiedy, jak myślami jestem gdzie indziej to dialog staje się pusty
  8. Nie trzeba bać się czegoś konkretnego, lęk to jest wypracowane poczucie i jego stan staje się samo podtrzymujący. Trzeba przygotować warunki i to poczucie odpracować:) nie trzeba wcale tego rozumieć:)
  9. DEPERS

    Wątek Betixy

    W depresji mało co cieszy, bo depresja tworzy negatywną aurę emocjonalną, stąd też w depresji łatwo wpaść w nałóg i pozornie czerpać z niego jakiekolwiek nasycenie, a w rzeczywistości się pogrążać jeszcze bardziej
  10. A ja mam takie motto, że nie idę po trupach, ale cel uświęca środki, a czasem uświęceniem środka jest pozostawienie trupa:)
  11. DEPERS

    witam po raz 2

    Nałóg to argumentacja za tym żeby wziąć, a to to, a to sram to. Trza sobie wyargumentować, że jednak nie. Ja wyszedłem z dragów z dnia na dzień, zrobiłem sobie pranie mózgu sam i wyeliminowałem poczucie i chęci logiką i nie powstają u mnie chęci , bo są zniszczone u zarodka. Albo rządzisz Ty i robisz co chcesz, albo jesteś słaby i robisz co Ci się chce, a to ogromna różnica:)
  12. Jak ma się Boga po swojej stronie, nie przestraszy Cię nic co ludzkie:)
  13. Szukajcie, a znajdziecie rzekł Pan do ludu swego i wtedy zapanował chaos, bo ludzie będący od Niego daleko nie wiedzieli czego mają szukać i zaczęli się bać, a do tych co zostali przy nim rzekł nie lękajcie się niczego, albowiem ja jestem z Wami:)
  14. Ten tir uderzył w samochód i zabił jednego kierowcę, ale ominął kochającą się pięcioosobową rodzinę dzięki temu:) show must go on:)
  15. Wyjątkowy jest każdy. Ilu ludzi, tyle interpretacji i poczuć. Nasra Ci ptak na szybę na parkingu, to włączasz spryskiwacz i dostrzegasz, że nie ma płynu, a akurat sklep jest obok, to idziesz kupić i nalewasz w tym czasie łapie przymrozek, a Ty ruszasz do domu, szyba zaczyna szronieć, a z przeciwka jedzie tir na długich, Ty jedziesz sto na godzinę i nic nie widzisz bo szron zarasta szybę i wtedy włączasz sprykiwwacze na tą szybę i odzyskujesz przejrzystość i panujesz nad sytuacją. Tak więc , gówno na szybie ratuje Ci życie. Continue to się nazywa:) cały świat kręci jeden pierwszy tryb do którego jest przykręcona kolbka i tylko od Ciebie zależy czy ujrzysz na tej kolbce czyjąś rękę, czy poprostu przypadkową energię:)
  16. DEPERS

    Dobry wieczór

    To na czym polega Twoja funkcja jako psychologa?
  17. Zdecydowane stwierdzenie, ale jednak wątpliwość:) wydaje mi się, że nerwica sama w sobie zużywa magnez. Ja jak ćwiczyłem, a nie brałem magnezu to mięśnie mi normalnie skakały, a to dlatego, że poprzez hipertrofię tworzyły mi się nowe połączenia nerwowe i mimo wysoko kalorycznej diety mimowolne triki i skurcze były i trza było pół grama dziennie za podawać. Także sama nerwica to tych trików nie powoduje, tylko czegoś zaczyna brakować i nie ma płynności działania UN. Może elektrolity. Na pewno gdyby mnie to dotyczyło, to bym zaczął od najprostszych sposobów przed szprycą
  18. DEPERS

    Wątek Betixy

    No musisz farmakologicznie się wyrwać z stanu anhedonii, bo to jest ewidentnie od niskiego poziomu serotoniny i na to mały wpływ ma otoczenie, bo ja w taki stan zostałem wprowadzony bez psychicznych obciążeń i z bajkowym życiem, nic mi nie brakowało
  19. DEPERS

    Wątek Betixy

    To najpierw pozbądź się anhedonii, bo z nią to raczej pozytywnego nic nie wyłapiesz. W niej nic nie sprawia przyjemność i nasycenia, to jest stan wyjałowienia poczucia emocjonalnego
  20. Też mi się wydaje, że to urojenia. Łatwo sobie utworzyć scenariusz, że pcha się na pałę, a w rzeczywistości może taka po prostu jest to raz. Nie zawieszał bym oka na kobiecie która ma faceta, nawet jakby chodziła na nago, albo jest z kimś, albo szuka i już by była u mnie skreślona, bo bedąc z Tobą może nadal szukać i co napiszesz wątek "zawód miłosny"
  21. Są psychiatrzy-psychoterapeuci , natrafiłem na takiego, ale współpraca nam nie pykła
×