-
Postów
3 027 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
@Wentyl1996 my innych grup nie reklamujemy. Ale tak serio... co chcesz uzyskać na jakiejkolwiek innej grupie czy czego oczekiwałeś tutaj przychodząc? Jakich odpowiedzi oczekujesz w związku ze swoim kompleksem? jakiej porady? Jakiej pomocy? Jak sobie to wyobrażałeś? Bo może wszyscy strzelamy tutaj kulą w płot i stąd Twoje rozczarowanie. To spróbujmy jeszcze raz... -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Dryagan odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Trudno mi tutaj cokolwiek doradzić - najlepiej skonsultuj to z lekarzem prowadzącym. Na razie spróbuj technik relaksacyjnych, by choć trochę złagodzić napięcie w klatce piersiowej i gardle -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Dryagan odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
to, co opisujesz, tak jak napisała @minou, brzmi jak napięciowy ból głowy lub migrena, zwłaszcza że pojawia się co kilka dni i po jednej stronie. Objawy glejaka są zwykle bardziej złożone, jak np. problemy z widzeniem, mową, równowagą lub inne poważne symptomy neurologiczne, których nie wspominasz. Zadbaj o odpowiednie nawodnienie (jeśli za mało pijesz wody, to może powodować ból głowy), sen i redukcję stresu. Ból może też wynikać z napięcia mięśni szyi lub postawy. Nie nakręcaj się – bóle głowy mają mnóstwo nieszkodliwych przyczyn. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Dryagan odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
@fixumdyrdum poczekaj z tym powrotem do benzo. Benzodiazepiny, choć skuteczne w krótkim czasie, są ryzykowne, jeśli chodzi o długoterminowe stosowanie. Ich działanie zmniejsza się z czasem, co często prowadzi do eskalacji dawek, by osiągnąć ten sam efekt. To oznacza, że ryzyko uzależnienia jest realne, a objawy, które teraz próbujesz złagodzić, mogą powrócić jeszcze silniejsze, gdy dawka będzie zbyt niska. Nie oznacza to jednak, że nie ma miejsca na ich stosowanie – czasem mogą być pomocne doraźnie, ale pod ścisłą kontrolą lekarza i w ramach jasno określonego planu. Trzeba pamiętać, że ciągłe stosowanie benzo rzadko rozwiązuje pierwotny problem (np. zaburzenia lękowe) – one jedynie tłumią objawy. Porozmawiaj z psychiatrą o swoim stanie i możliwościach – być może potrzebujesz korekty w leczeniu. Psychoterapia też jest w tym przypadku konieczna. Nie powinieneś zostawać sam ze swoimi myślami i lękami. spróbuj skupić się na małych krokach. Jeśli nie możesz znaleźć sobie miejsca, spróbuj delikatnego ruchu – spacer po pokoju, lekkie rozciąganie albo przytulenie poduszki, żeby rozładować napięcie. Oddychaj wolno i głęboko: wdech na 4 sekundy, wydech na 6-8 sekund. Daj swojemu umysłowi coś prostego do roboty, np. liczenie rzeczy w pomieszczeniu lub słuchanie spokojnej muzyki. -
Spamowa była wcześniej niż Wrony, miała stałych bywalców, także ja chętnie z nimi pisałem swego czasu. Temat został zamknięty z nieznanych mi powodów, a bywalcy uciekli. Więc pewnie otworzyłem go z sentymentu. Ale na razie nie ma chętnych
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Dryagan odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Ten czas zazwyczaj liczy się od momentu całkowitego odstawienia leku, czyli od ostatniej dawki. Jednak trzeba pamiętać, że benzodiazepiny, szczególnie te o długim czasie półtrwania, jak Diazepam, mogą pozostawać w organizmie przez pewien czas, a ich metabolity mogą nadal wpływać na układ nerwowy. W Twoim przypadku, biorąc pod uwagę długi czas półtrwania metabolitów Diazepamu, pełny obraz regeneracji może się zacząć wyłaniać dopiero po tym, jak organizm całkowicie się oczyści (te 40 dni, o których wspominasz). Dlatego te 6 tygodni to raczej orientacyjny czas minimalny, po którym można się spodziewać pierwszych wyraźniejszych zmian na lepsze, ale pełna poprawa może potrwać dłużej. Wręcz przeciwnie – stopniowe schodzenie z benzodiazepin jest ogólnie uważane za najlepszą metodę zmniejszenia objawów odstawiennych. Schodzenie z dawki 4 mg Lorafenu wymaga czasu i precyzji, a jeśli robiłeś to pod nadzorem lekarza, to postąpiłeś właściwie. Proces ten ma na celu umożliwienie układowi nerwowemu powolnej adaptacji do życia bez leku. Nie oznacza to jednak, że nie będziesz odczuwał objawów odstawiennych – niestety, nawet przy stopniowym zmniejszaniu dawki objawy mogą się pojawiać, szczególnie jeśli lek był stosowany przez dłuższy czas. Ich intensywność i czas trwania różnią się jednak między różnymi osobami. Dlatego trudno tu cokolwiek przewidywać, najlepiej skonsultuj się z lekarzem prowadzącym, który cię zna -
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
Rozumiem, że tak się czujesz, i wiem, że to wszystko może być bardzo przytłaczające. Ale pozwól, że spojrzymy na to trochę inaczej. Mówisz, że jesteś "słabym materiałem genetycznym" – to stwierdzenie, które mocno Cię ogranicza, a w rzeczywistości nie ma na to żadnych dowodów. To, co naprawdę przyciąga ludzi – w tym kobiety – to nie są geny czy wzrost, ale coś, co trudno zmierzyć: charakter, autentyczność, sposób, w jaki traktujesz innych, i jak odnosisz się do siebie samego. Twoje przekonanie, że jesteś "niewidzialny", może wynikać z tego, jak siebie postrzegasz i jakie sygnały wysyłasz na zewnątrz. Jeśli w głowie masz obraz kogoś, kto "nie ma szans", to trudno, żeby inni widzieli w Tobie kogoś wartościowego. To działa trochę jak samospełniająca się przepowiednia. Zamiast skupiać się na tym, co według Ciebie Cię dyskwalifikuje, spróbuj poszukać rzeczy, które mogą być Twoją siłą. Masz coś, co Cię interesuje? Hobby, które Cię wciąga? Ludzie są przyciągani do osób, które mają pasje i potrafią mówić o czymś z zaangażowaniem. Nawet jeśli czujesz się teraz słaby, fizycznie czy emocjonalnie, to przecież można nad tym pracować – powoli, krok po kroku. Kobiety nie szukają wyłącznie „idealnych genów”. Szukają kogoś, kto jest życzliwy, z kim mogą czuć się dobrze i bezpiecznie. Twoje przekonanie, że niczego takiego nie możesz zaoferować, jest tylko Twoim wewnętrznym krytykiem, który przeszkadza Ci spojrzeć na siebie inaczej. Ale to przekonanie nie jest prawdą. Każdy ma w sobie coś wartościowego – także Ty. Nie musisz od razu przekonywać siebie, że wszystko jest w porządku. Ale może warto spróbować pomyśleć: „Co mogę zrobić dzisiaj, żeby być trochę bliżej tego, kim chciałbym być?” Może to trening, nowa umiejętność albo nawet drobna zmiana w codziennym nastawieniu. Cokolwiek to będzie, to jest Twój krok naprzód. -
@Dod82 Z tego, co opisujesz, masz do czynienia z wieloma skumulowanymi problemami: od braku wsparcia społecznego, przez trudne warunki życia, po przerywane leczenie i brak efektów obecnej terapii. Twoje objawy – lęk, napięcie, nawracające myśli i wspomnienia, a także napady przypominające ataki paniki lub inny rodzaj epizodów neurologicznych – mogą wynikać z połączenia nerwicy, depresji i stresu pourazowego. Nie da się tego jednoznacznie zdiagnozować, zwłaszcza tutaj na Forum i raczej tego nie robimy, ale jest jasne, że potrzebujesz wsparcia. Nagłe przerwy w przyjmowaniu leków, zwłaszcza SSRI jak fluoksetyna czy escitalopram, mogą nasilać objawy lękowe i depresyjne. Bardzo ważne jest ich regularne stosowanie – postaraj się znaleźć sposób, by unikać takich przerw w przyszłości. Leki takie jak Depralin (escitalopram) często potrzebują 6-8 tygodni, żeby zacząć działać w pełni. Jeśli jesteś w tym czasie, daj im jeszcze trochę czasu. Jeśli po tym okresie nie widzisz poprawy, warto rozważyć konsultację z innym psychiatrą. Twoje epizody (drżenie obrazu, paraliż, dźwięki w głowie) mogą przypominać objawy ataków paniki lub stanów dysocjacyjnych, ale mogą mieć także podłoże neurologiczne. To wymaga konsultacji – najlepiej EEG i wizyty u neurologa, by wykluczyć inne możliwe przyczyny, jak łagodna forma padaczki. Zamiast "hakowania mózgu" spróbuj prostych, regularnych rytuałów, które wprowadzą poczucie przewidywalności: np. codzienna medytacja, spacer, ćwiczenia oddechowe, chociaż 10 minut dziennie, żeby wyciszyć układ nerwowy. Nie jesteś sam w tym, co przeżywasz. Choć Twoje doświadczenia mogą wydawać się wyjątkowo trudne, wielu ludzi zmaga się z podobnymi problemami, a poprawa jest możliwa, jednak wymaga czasu i cierpliwości. Pamiętaj, że najgorsze emocje są chwilowe – one w końcu miną. To, co opisujesz, jest charakterystyczne dla zaburzeń lękowych – Twój mózg nauczył się automatycznie kojarzyć pewne sytuacje, jak wstawanie w nocy czy rutynowe czynności, z lękiem. To błędne koło, w którym obawy przed lękiem same go wywołują i wzmacniają. Choć to trudne, można stopniowo osłabiać te mechanizmy. Z czasem możesz nauczyć swój umysł, że te sytuacje nie są zagrożeniem.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Dryagan odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
@fixumdyrdum Rozumiem, że szukasz konkretnej odpowiedzi, choć w takich sytuacjach trudno ją podać ze stuprocentową pewnością, bo każdy organizm reaguje inaczej. Objawy odstawienne po benzodiazepinach, w tym Diazepamie, mogą trwać różnie długo w zależności od wielu czynników, takich jak dawka, czas stosowania, indywidualna wrażliwość organizmu czy współistniejące schorzenia. W przypadku osób, które stopniowo schodziły z leku (tak jak Ty), objawy odstawienne często trwają od kilku tygodni do kilku miesięcy. U niektórych osób mogą one jednak utrzymywać się w łagodniejszej formie nawet rok – to rzadkie, ale zdarza się. Typowe objawy odstawienia, takie jak niepokój, pieczenie w ciele, napięcie mięśniowe czy problemy ze snem, zazwyczaj zaczynają ustępować w ciągu 4-6 tygodni, choć ich intensywność może zmniejszać się stopniowo. "Fale i okna" (czyli okresy pogorszenia i poprawy) są charakterystyczne dla procesu regeneracji układu nerwowego po benzodiazepinach. W Twoim przypadku ważne są następujące punkty: Czas brania benzodiazepin: Przy stosowaniu przez 15 miesięcy układ nerwowy mógł się zaadaptować do działania leku, a odstawienie wymaga czasu na regenerację. Dodatkowe leki: Pregabalina, Kwetiapina czy Trazodon mogą łagodzić objawy, ale również wpływają na to, jak odczuwasz odstawienie. Ich skuteczność bywa różna w zależności od osoby. Rozróżnienie: choroba czy objawy odstawienne? To kluczowe pytanie. Objawy odstawienne mają specyficzny charakter (niepokój, pieczenie, napięcie mięśni, bezsenność), a ich intensywność zmniejsza się z czasem, choć mogą być bardzo uciążliwe na początku. Jeśli objawy nie ustępują po kilku miesiącach, można podejrzewać, że mogą wynikać z Twojej choroby podstawowej. Co możesz zrobić? Zapisuj swoje objawy. Dziennik objawów pomoże zrozumieć, czy z czasem intensywność maleje, czy utrzymuje się na stałym poziomie. Daj sobie czas. Proces regeneracji układu nerwowego może trwać dłużej, ale poprawa jest możliwa. Bądź w kontakcie z lekarzem. Escitalopram i Trazodon mogą zacząć działać po kilku tygodniach, więc warto dać im szansę. Pamiętaj, że objawy odstawienne nie trwają wiecznie. Układ nerwowy ma zdolność do regeneracji, choć tempo tego procesu jest indywidualne. -
@alone05 no to witaj z powrotem
-
Ja już się kompletnie nie ogarniam, mam już tak dość, że nie daję rady...
Dryagan odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
@robertina rozumiem, jak trudna jest twoja sytuacja. To błędne koło – brak działania powoduje zmęczenie, a zmęczenie sprawia, że trudno znaleźć siły, by coś zrobić. Do tego dochodzi choroba przewlekła, która potrafi dodatkowo wyczerpać, oraz blokady psychiczne, które utrudniają każdą próbę działania. Naprawdę nie jest łatwo. Ale wiedz, że jest sposób, żeby powoli zacząć to zmieniać. Najważniejsze, by zacząć małymi krokami. Nie musisz od razu rzucać się na głęboką wodę – wystarczy zacząć od czegoś drobnego. Może to być pięć minut spaceru, kilka kroków po mieszkaniu, albo nawet rozciągnięcie się przy krześle. Każdy mały ruch jest sukcesem i pierwszy krok do budowania nawyków. Wiesz, często czujemy się wyczerpani nawet przy braku aktywności, ponieważ ciało i umysł potrzebują działania, by działać sprawnie. Gdy zbyt długo nic nie robimy, nasz organizm popada w rodzaj zastoju. Mięśnie tracą siłę, a serce – wydolność. Wtedy nawet mały wysiłek wydaje się przytłaczający. Podobnie działa mózg – bez wyzwań zaczyna skupiać się na problemach, co tylko potęguje lęki i frustrację. Chociaż może to brzmieć dziwnie, to właśnie aktywność fizyczna jest jednym z najlepszych sposobów na przerwanie tego cyklu. Nawet niewielki wysiłek pomaga – uwalnia endorfiny, które poprawiają nastrój, zmniejsza poziom stresu i lęku. Ruch nie tylko poprawia kondycję, ale także daje poczucie sprawczości, co jest niezwykle ważne przy radzeniu sobie z psychicznymi blokadami. Jeśli jednak jakaś czynność wywołuje ogromny lęk, spróbuj ją oswoić. Czasem pomaga podzielenie jej na mniejsze kroki. Zamiast mówić sobie, że musisz "posprzątać cały pokój", spróbuj zrobić tylko jedną rzecz, na przykład schować trzy rzeczy. W ten sposób zadanie przestaje wydawać się tak przytłaczające, a każdy mały sukces wzmacnia Twoją pewność siebie. Pamiętaj, że ważne jest bycie łagodną wobec siebie. Twoje odczucia są prawdziwe i nie powinnaś ich bagatelizować. Jeśli czujesz, że to wszystko Cię przerasta, warto porozmawiać z terapeutą. Specjalista może pomóc zrozumieć, skąd biorą się Twoje trudności, i wesprzeć Cię w pracy nad nimi. Nie jesteś w tym sama, a każdy, nawet najmniejszy krok do przodu, jest wart świętowania. Trzymam za Ciebie mocno kciuki! Wierzę, że uda Ci się stopniowo wyjść z tego błędnego koła. -
@Lusesita Dolores zacznij znowu brać leki, bo odleciałaś zupełnie
-
@Harding gratki
-
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
Temat wzrostu jest w tym przypadku zastępczy - szuka się jakiegoś irracjonalnego powodu swoich problemów - a problemy są, tylko gdzie indziej. I należy poszukać ich źródła -
Chyba byłbym w szoku, jeszcze nie wiem jak bym zareagował - moja córka ma dopiero 7 lat i mam nadzieję, że jeszcze jakiś czas pozostanie dzieckiem.
-
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
Każdy z nas ma pewne cechy, doświadczenia, czy sytuacje, które są niezmienne i niezależne od naszej woli. Mogą to być aspekty fizyczne, okoliczności życiowe, choroba, czy wydarzenia z przeszłości, które wpłynęły na nasze życie. Kluczem do wewnętrznego spokoju i szczęścia jest zaakceptowanie tych elementów jako części naszego "ja". Akceptacja oznacza nie tylko pogodzenie się z rzeczywistością, ale także rezygnację z nadmiernego analizowania i zamartwiania się tym, co jest poza naszą kontrolą. Rozpamiętywanie „co by było, gdyby” jest często pułapką, która prowadzi do frustracji i odbiera nam energię potrzebną do działania tu i teraz. Zamiast tracić czas na wyobrażenia o tym, jak mogłoby wyglądać nasze życie w innych okolicznościach (np. gdybyś był wyższy), warto skupić się na tym, co możemy realnie zmienić. To, co możemy zmienić, to nasze podejście, nastawienie i działania, które podejmujemy w obliczu wyzwań. Pracując nad sobą, rozwijając swoje umiejętności czy zmieniając otoczenie, które nam nie służy, możemy kształtować naszą rzeczywistość w granicach tego, co jest możliwe. Tym samym odnajdujemy balans między akceptacją tego, na co wpływu nie mamy, a dążeniem do lepszego życia w tych obszarach, gdzie mamy kontrolę (tu np. akceptacja własnej choroby i próba poprawy jakości życia w tym obszarze). W końcu życie to nie walka z niezmiennym, ale sztuka rozpoznawania, kiedy warto działać, a kiedy odpuścić. To pozwala nam cieszyć się tym, co jest, i w pełni wykorzystać swój potencjał. -
@Melodiaa jeden adres zablokowałem, ale niestety ta oferta tabletek poronnych pojawiała się z kont rejestrowanych z różnych IP, tylko ten jeden zablokowany adres trzy razy się powtórzył jeśli chodzi o użycie przez spamerów (użycie nie rejestrację).
-
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
@Wentyl1996 to ile Ty masz lat???? Po nicku sądziłem, że 28, a piszesz jakbyś miał co najmniej 40. -
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
Może należałoby naszych Pań forumowych zapytać jakie cechy preferują u mężczyzn i co sprawia, że wybierają takich, a nie innych partnerów. Zawsze to jakaś informacja - bo może się okazać, że to co panowie uważacie za ważne, wcale ważne nie jest. Mnie się wydaje, że w początkach związku ważna jest ta chemia, takie specyficzne flow między dwoma osobami - wtedy serio nie ma znaczenia jak kto wygląda, bo i tak się podoba. Nie wiem czy to zauważyliście - od osób szczęśliwie zakochanych bije specyficzna aura, są po prostu wtedy "ładniejsze" . Może to kwestia tego, że się starają, a może uwidacznia się ta wewnętrzna radość. To tyle z moich obserwacji -
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
Ja nie powiem, że to wypracowałem w pełni, czasem wracają demony przeszłości, ale jest inaczej niż 10 lat temu. Na pewno dużo mi dała moja obecna Żona, to ona mnie uczyła pewnych zachowań, nie godziła się na niektóre. Spotykają się z nią na początku nieraz reagowałem histerycznie, co wynikało z mojego przekonania, że na nią nie zasługuję, że jestem gorszy. Nieraz mi się zdawało, że jest ze mną z litości. A jak się rozstaliśmy z powodu tych moich histerii i zazdrości, to było dla mnie potwierdzenie, że jestem beznadziejny. No ale potem wróciliśmy do siebie, a ja musiałem się trochę zmienić. Dużo mi dały rozmowy z nią, bo jest mądra, może lepsza niż terapeutka -
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
Użalanie się nad sobą, marudzenie, brak motywacji, pracy nad sobą, energii, ambicji - to są cechy, które a pewno nie pomagają w szukaniu partnerki. Raczej każdą kobietę odstraszą na wstępie, choćby się wyglądało jak model. To, co na pewno pociąga kobiety, to pewność siebie -
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
Tak??? wzrost nie daje pewności siebie. Ja mam 191 cm i co? Nigdy nie byłem pewny siebie, teraz po latach jest trochę z tym lepiej, ale w Twoim wieku uważałem się za kupę gówna, tak miałem zakodowane przez ojca i tak mi się wydawało, niezależnie od tego co robiłem. Pewności siebie nie buduje się wyglądem, tylko przeprogramowaniem głowy Ale to nie wzrost, czy wygląd jest głównym problemem - wiesz o tym. -
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
-
Niski wzrost kompleks od wielu lat
Dryagan odpowiedział(a) na Wentyl1996 temat w Pozostałe zaburzenia
@Wentyl1996 jeśli pozostaniesz sam, to na 100% nie dlatego, że jesteś niski (zresztą wcale nie jesteś niski, masz normalny średni wzrost). Szukaj powodów gdzie indziej, a nie wmawiasz sobie totalną bzdurę -
Czy to oznacza opóźnienie intelektualne?
Dryagan odpowiedział(a) na antoni97 temat w Pozostałe zaburzenia
@antoni97 a to nie jest trochę szukanie dziury w całym? Co chcesz przez to uzyskać?