Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    2 621
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. Dryagan

    siemano

    @Kalebx3Gorliwyyy czemu nie na swoim starym koncie? https://www.nerwica.com/profile/28332-kalebx3-gorliwy/
  2. @chojrakowa niestety Edta zadecydowała o usunięciu konta i odejściu z Forum. Może kiedyś wróci. Życzę Ci dobrego samopoczucia w całym nowym roku. U mnie nadal nieźle z psyche, na razie stabilizacja.
  3. @swiatelko899 gonitwa myśli, pobudzenie psychiczne - coś jak w manii (hipomanii)??
  4. Im dłuższą sobie zrobisz przerwę od pracy, tym trudniej będzie wrócić. Co do listów motywacyjnych - poszukaj sobie jakichś wzorów gotowych w necie - dużo tego jest. Po co samemu kombinować? Zobaczysz jak się pisze i w ogóle. Są też przykładowe CV itd., nawet gotowe szablony. Łatwiej Ci wtedy przyjdzie coś do głowy, inspiracja taka
  5. @amator99 zależy po prostu czego oczekujesz - po diagnozę warto iść do psychiatry. Ale tak jak napisał 94. jeśli interesuje Cię tylko psychoterapia i chcesz prywatnie, nie ma potrzeby skierowania. No tylko warto wiedzieć może jaka jest diagnoza i może lekarz coś doradzi. niektórzy sami kierują na psychoterapię
  6. Jeśli potrzebujesz diagnozy medycznej to musisz się udać do lekarza, w tym przypadku psychiatry. Psycholog czy psychoterapeuta takiej diagnozy nie postawi, bo nie jest lekarzem. Może wystawić jedynie opinię psychologiczną na podstawie na przykład testów. Inna sprawa to leczenie farmakologiczne - tutaj też oczywiście najważniejsza jest opinia lekarza, czy jest konieczne czy nie. Psychoterapię można podjąć w każdej chwili, także w trakcie leczenia lekami. W niektórych przypadkach może oczywiście wystarczyć. Jednak właściwa diagnoza jest tu konieczna
  7. No rozumiem, ale skoro sobie uroiłaś, to problemem nie jest ta choroba, a Twoje urojenia. A nie łatwiej poradzić się lekarza pierwszego kontaktu, który rozwieje wątpliwości, a nie pytać czy ktoś tak miał? Bo czego tp niby dowiedzie?
  8. @zakazana88 możesz nie uzyskać odpowiedzi, bo to Forum tematyczne - poświęcone nerwicy i innym problemom psychicznym, a nie chorobom w ogóle. Dział hipochondria także dotyczy psyche - czyli głównym problemem są urojone choroby
  9. Dryagan

    Sprawa z Pracą

    A nie lepiej wziąć na razie co jest i szukać dalej? Jak się znajdzie coś lepszego to się można przecież zwolnić
  10. @94. jeśli Ci z tym dobrze i samotność nie daje Ci się we znaki, to ja w tym nie widzę nic złego. Swoje potrzeby społeczne zaspokajasz na naszym Forum (jak sądzę). Gorzej kiedy ta izolacja zacznie mieć przełożenie na Twoje życie, jak sam piszesz - masz problem na rozmowach kwalifikacyjnych, bo tracisz umiejętność rozmowy.
  11. Witam pierwszego dnia nowego roku. Mam nadzieję, że wszyscy wstali w dobrych humorach. Ja tam się wyspałem, poszedłem spać zaraz po północy, olać sylwestra
  12. Dryagan

    Czesto placze

    Pacjentów? Nie jestem lekarzem. Zaciekawiła mnie Twoja historia
  13. Dryagan

    Czesto placze

    Przedziwne małżeństwo i cała ta historia. Przyznaję, że nie rozumiem - za mało wyjaśniasz. To serio taki fikcyjny ślub, tylko na papierze? Nigdy bym się na coś takiego nie zgodził
  14. Dryagan

    Czesto placze

    I dopiero po ślubie zauważyłaś, że jest za wysoki i nie tak pachnie???? Przed ślubem znaliście się tylko korespondencyjnie, czy jak? Nie rozumiem, dziwne to jest dla mnie.
  15. Hej Towarzycho! I gdzie ta impreza na Wronach? Ja jestem, trochę jeszcze chory, ale na posterunku. Kto się ze mną napije?
  16. Dryagan

    Czesto placze

    Pytanie brzmi: po co za niego wyszłaś? To było w końcu niedawno. Nie jesteś już młódką, więc chyba swój rozum masz. Wiedziałaś jaka jest sytuacja, że go nie kochasz i będzie Ci z tego powodu ciężko. Co zatem Tobą powodowało? Sorki, ale jestem po prostu ciekawy... Cedzisz informacje o sobie tak po trochu. Na początku myślałem, że krzywdzisz męża, teraz... no sam już nie wiem. Może jesteś ofiarą tej sytuacji i tego związku. Nie wiem, jakie były Twoje motywy ani jego, by brać ten ślub. Czy tylko samotność? W sumie można zbudować związek na przyjaźni, jeśli chociaż tyle do niego czujesz. Pytanie: Czego pragniesz tak naprawdę? Płaczesz, więc ten związek nie spełnił Twoich nadziei.
  17. Dryagan

    Czesto placze

    Jesli tak jest to inna sprawa. Po prostu możemy pewne rzeczy wnioskować tylko i wyłącznie po tym co piszesz, tego nie było w poprzedniej wiadomości. jeśli czujesz się samotna to masz prawo czuć się źle, Tylko, że napisałaś też, że nie rozwiedziesz się, bo byłabyś całkiem sama, a w zasadzie i tak jesteś sama. To po co ta fikcja z małżeństwem?
  18. Dryagan

    Czesto placze

    Przepraszam, może oceniam tylko po tych kilku zdaniach, jakie napisałaś. To z nich wynika, że potraktowałaś chłopa jak potraktowałaś. Niemniej wynika też, że jak sie pobieraliście to Ty go nie kochałaś, a on Ciebie tak (bo pewnie by się nie żenił w innym przypadku), więc cóż... ocena jest jasna. Niemniej oczywiście rozumiem, że czujesz się nieszczęśliwa, bo masz deficyty miłości
  19. Dryagan

    Czesto placze

    Nie wiem czy z wiekiem mężczyźni są bardziej interesujący, śmiem wątpić. Ale nie o to przecież chodzi. Ja mam starszą od siebie Żonę i kocham ją bardzo, wcale nie chce jej zamieniać na inny model
  20. Dryagan

    Czesto placze

    Smutne, ale tak szczerze to bardziej współczuję Twojemu mężowi. Potraktowałaś go trochę jak zamiennik za utraconą miłość, zupełnie przedmiotowo. Postaw się na jego miejscu. Jesteś z nim tylko dlatego, że nie chcesz być sama (egoizm). Nie chcesz mieć z nim dzieci, bo go nie kochasz (znowu egoizm, bo może on by chciał - a Ty nawet mu nie dajesz szansy, żeby spotkał kobietę, która go naprawdę pokocha i da mu dzieci). Straszne. My faceci też czujemy, nie chciałbym być na jego miejscu.
  21. To będzie zależało tylko od Ciebie Jeśli Ci się u nas spodoba, zostaniesz na dłużej (ja tu jestem już prawie 10 lat z przerwami)
  22. @Kraszu no to witaj w naszej niemałej Społeczności forumowej. Mam nadzieję, że znajdziesz tu swoje miejsce
  23. @94. eee, to nie było fajne. A propos strzałów - może w poprzednim życiu zostałeś zastrzelony, albo coś... Dzień dobry Wszystkim w przedostatni dzień roku.
  24. @Melodiaa kiedyś to bywały imprezy sylwestrowe na Forum!!! Sam się upiłem przy laptopie i zasnąłem na podłodzie jeszcze przed północą Było to dawno, byłem samotny i nieszczęśliwy, pewnie dlatego tak to się skończyło. Niemniej dzięki ludziom forumowym było znośniej W tym roku pewnie też będę tu zaglądał jako że siedzimy w domu z racji przeziębienia
×