-
Postów
3 176 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
@Fobic prosisz się o osta
-
To samo można napisać o mężczyznach w sumie. Podły charakter nie jest przypisany do żadnej płci - to po prostu cecha ludzi jako gatunku i tyle. Dlatego pisanie np. że się nienawidzi wszystkich kobiet na świecie, bo jakaś jedna czy druga zrobiła nam krzywdę, jest z gruntu głupie. Każdy ma inny charakter i jest osobną jednostką, więc jak już... to swoją złość trzeba raczej kierować w stronę konkretnej jednostki ludzkiej
-
Ja tam nie wiem, tam gdzie byłem, o 6.00 była jeszcze ciemna noc, wschód słońca był po 7.30
-
@Jurecki a Ty to kura czy kogut jesteś? jak byłem na wakacyjnym wyjeździe, to kogut piał zawsze równo o 6.00 i mnie budził, a tam ciemno było jeszcze.
-
O tej porze? Za wcześnie, jeszcze nie śpimy
-
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
Dryagan odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
@Wrwsw @eleniq przypominam, że wątek jest o lamotryginie a nie klomipraminie. Proszę poglądy na temat tego leku wymieniać w stosowym wątku -
@incelDożywotni ale to chyba lubisz być dręczony, bo przecież jeśli tzw. "przemoc psychiczna" odbywa się wyłącznie w internecie, łatwo można temu przeciwdziałać - po prostu nie wchodzić na strony, gdzie można być dręczonym, nie wchodzić w interakcje z trollami i tyle. Proste chyba Inna sprawa, że najczęściej trollują osoby, które same mają jakieś problemy, może czują się przez to lepiej, że komuś dowalą. Dowartościowują się w ten sposób. Ale taka sytuacja nie jest związana z płcią, robią to po równo kobiety i mężczyźni. Na stronach dotyczących polityki i sportu przeważają nawet trolle płci męskiej albo nieokreślonej
-
Ja nie mógłbym pracować na nocne zmiany ze względu na ChaD. Żeby panować nad choroba muszę spać i mieć unormowany rozkład dnia. Staram się tego pilnować (w miarę stałe pory chodzenia spać i wstawania) i dzięki temu jestem zdrowy
-
@Jurecki gdzie jest chłodno? Chyba w lodówce
-
@Fobic nie będzie. Ten temat jest definitywnie zamknięty. Czat kiedyś był (ja pamiętam te czasy) i były tam takie akcje, że góra podjęła decyzje o zamknięciu tej formy wypowiedzi. Dla przypomnienia:
-
@Raccoon nie pakuj się w benzo, to nie jest lek na tego typu objawy jak u Ciebie, doraźnie tylko można stosować, bo inaczej uzależnienie. Po co Ci dodatkowy problem? Chyba jesteś hipochondrykiem po prostu
-
@Fobic No dobra, robiłem gorsze rzeczy w manii i co z tego? Czemu to miałoby skutkować "Usunięciem rangi, banem na ip, "wjazdem na chatę".. hm?". Poza tym... po czasie??? Jakbyś za bardzo szalał to pewnie byś dostał moderację zawartości na czas określony. Tak zwykle się robi jak ktoś zaczyna się dziwnie zachowywać, żeby nie "straszyć" pozostałych użytkowników. Teraz już wróciłeś po detoksie, więc chyba normalnie.
-
A co zrobiłeś???
-
Po głębszych studiach uznałem, że nie będzie żadnego nowego subforum - tematy pozostają w dziale "Pozostałe zaburzenia". Te klasyfikacje się zmieniły, nie ma co kombinować, wszyscy się przyzwyczaili. I koniec tematu
-
@acherontia styx chyba muszę zrobić głębsze studia na ten temat, bo coś mi to nie leży co piszesz. Ale to jutro, dziś jestem zmęczony po podróży
-
@acherontia styxJa tam nie wiem - propozycja takiego subforum wyszła od użytkownika. A opis jest wzięty ze stron internetowych - na wielu stronach są wymienione. Ale jak masz lepszy opis to daj, zmienię. Nie jestem medykiem, nie znam się - https://mindmatch.pl/porady/zaburzenia-neurorozwojowe
-
@Jurecki zrobione
-
Hmm, wydaje mi się, że jest tak jak chciałeś w tym poście. Nie bardzo wiem co zmienić Wypocząłem. Pływałem w Oceanie. Atlantyckim
-
Hello, właśnie wróciłem z wakacji, teraz już jestem i będę obserwować co się tu dzieje Pozdrawiam wszystkich
-
Też tak miałem w Twoim wieku i jeszcze później. Musisz przeprogramować to wszystko w swojej głowie
-
Nie uda Ci się bo tak założyłeś. Sporo można zrobić autoterapią. Ja nie chodziłem na żadną terapię, bo wszelkie próby w moim przypadku były nieudane. Po prostu w pewnym momencie stwierdziłem, że nie chcę marnować życia - jestem chory, tego nie zmienię (muszę się pilnować), ale staram się żyć normalnie i cieszyć się tym życiem, a nie wegetować
-
Tak serio to szpital w depresji tak średnio pomaga - wiem z własnego doświadczenia. W młodości próbę s. miałem po... wyjściu z psychiatryka, tak mnie przewałkowali. Wtedy mniej więcej czułem tak jak Michu. Teraz mając tyle lat co mam wiem, że są okoliczności, kiedy pobyt w szpitalu jest konieczny. Ja zwykle trafiałem w manii psychotycznej, więc wiadomo. Nigdy z własnej woli. Tak serio, żeby wyjść z tego błędnego koła niemocy, trzeba zmienić swój sposób myślenia Nie jest to łatwe, przydałby się dobry terapeuta. Leki nie zadziałają jak się z góry zakłada, że nie mają zadziałać. Potrzebne jest jakieś pozytywne myślenie, przeprogramowanie się. Mnie się udało, ale po wielu latach dopiero.
-
Ani od leków, ani od choroby. Wiele osób zupełnie zdrowych nie reaguje na kawę. Ja też mogę wypić i iść spać od razu. Kwestia osobnicza
-
@Michu95 ano właśnie. To dlatego nie można nikomu doradzać sposobu leczenia, bo można zaszkodzić. Tym bardziej jak się prosi o receptę lekarza rodzinnego, który nie wie jak wygląda leczenie u danego pacjenta i nie musi się znać na interakcjach miedzy tymi lekami tak jak psychiatra. Użytkownicy ciągle o tym zapominają!!! Dlatego w tym zakresie będziemy bezwzględnie egzekwować przestrzeganie regulaminu, bo można komuś poważnie zaszkodzić.