Skocz do zawartości
Nerwica.com

gosia17

Użytkownik
  • Postów

    617
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gosia17

  1. gosia17

    Kawa

    Tchibo family po Jacobsie smakuje jak gorzkie zmielone byle co Może się człowiek przestawi, przecież kiedyś smakowała, po co było poznawać lepsze
  2. gosia17

    Wkurza mnie:

    Nie brałam nigdy benzo, raz mi lekarz je przepisał, ale wiedziałam już wtedy tyle na ich temat, że recepty nie zrealizowałam. No, bo jak kobieta przychodzi na oddział odstawiać benzo, no to coś jest nie tak z tymi "lekami". Może mi nikt nie umie pomóc, może to ja sama muszę znaleźć sens w życiu, mimo moich wszystkich doświadczeń i ich konsekwencji. No ale kurna szukam go od pół roku i jakoś nie widzę postępów. Wegetuję, ale będzie inny czas w życiu i nie będę sobie mogła na to pozwolić i co wtedy. Nie da się wiecznie żyć, tylko żeby przetrwać do jutra.
  3. gosia17

    Wkurza mnie:

    Wkurza mnie, że nie wynaleźli leku, który mógłby mi pomóc i że pomimo tylu moich prób zwracania się po pomoc do lekarzy i terapeutów tak bardzo cierpię.
  4. Zrobię coś i nie czuję satysfakcji tylko smutek. Myślę, że gdybym była zdrowa to dużo sprawniej pisałabym licencjat i nawet mogłoby mi to sprawiać czasem przyjemność. Robię wszystko, bo muszę a jak mi się coś uda to nie potrafię się tym cieszyć. Ciągle patrzę na wszystko z perspektywy, co by było gdybym była zdrowa. Więcej bym się uczyła, utrzymywałabym lepsze kontakty z ludźmi, rzeczy które sprawiają mi trudność szłyby dużo łatwiej, byłabym ładnejsza, nie traciłabym bez sensu kasy, na leki, na używki, na lekarzy. Wszystko mogłoby być inaczej. Studia mogłoby być czymś fajnym, bo przecież mnie interesują, ale w depresji sprawiają tylko smutek, lęk i rozczarowanie. Tak bardzo chciałabym wyjść z mojej głowy i wrócić do życia.
  5. gosia17

    Samotność

    Ja jestem samotna. Przyznaję się publicznie :) Tydzień choroby, leżenia w łóżku dobitnie to podkreśla.
  6. wynajmuję pokój jedna miła rzecz, która mogłaby się jutro wydarzyć?
  7. Wydaje mi się, że moja taka jest. Choć z drugiej strony nie próbowałam znowu tak wielu leków. Ale mam teorię, że jak jest naprawdę źle to żaden lek tego nie przyćmi, a przynajmniej nie na tyle, żeby pałać entuzjazmem i energią. pinkhope co robisz ostatni, czym się zajmujesz, czy też tak może masz, że zima i jesień to najgorszy okres?
  8. gosia17

    Nasze wewnętrzne dzieci

    Moje wewnętrzne dziecko jest w tej chwili bardzo smutne i samotne. Zastanawia się, dlaczego nie dostało tego, czego potrzebowało. Chciałabym je przytulić i powiedzieć mu, że jest dzielne i ważne.
  9. brałam wcześniej wenlafaksynę przez 3 miesiące, ale po powrocie już nie działała tak, jak latem, za to pojawiły się skutki uboczne, które nasilały sie wraz ze zwiększeniem dawki na 112,5 dlatego zmieniłam na duloksetynę, anhedonia była już wcześniej więc to nie duloksetyna ją powoduje a depresja..na duloksetynie przynajmniej się nie pocę, mam jakikolwiek popęd seksualny i te źrenice nie są cały czas takie wielkie. piczikaki A dlaczego pregabalinę mam brać rano, bo teraz biorę rano 75 a wieczorem 150? Na następnej wizycie zapytam o mirtazapinę, chociaż boję się tycia, bo i tak mam nadwagę.
  10. Nie wiem, dlaczego lekarka nigdy nie proponowała mi tej mirtazapiny lub lerivonu właśnie. A co do źrenic to rzeczywiście to jest problem, teraz na duloksetynie jednak mimo wszystko nie mam tego cały czas. Może niedługo ten objaw Wam się zmniejszy, bo idzie wiosna, czyli więcej światła to i źrenice nie będą się tak rozszerzać.
  11. Od października mam ciężką depresję a latem brałam 75 mg wenlafaksyny 150 mg pregabaliny i 25 mg kwetiapiny i było dużo lepiej. Ale nie wiem, czy byłam wyleczona z depresji, raczej nie do końca, nie wiem też czy jest to możliwe. Teraz biorę (jakoś od 3 tygodni) 60 mg duloksetyny 225 mg pregabaliny i 25 mg kwetiapiny i o ile nie czuję już tak przerażającego smutku, który był jeszcze kilka tygodni temu (nie czuję niczego, smutek tylko czasem i bezsilność) to mam anhedonię, która jest nie do zniesienia. Nie robię nic więcej, ponad to, co muszę. Chciałam zapytać czy Waszym zdaniem powinnam coś jeszcze zmienić w leczeniu czy już lepiej być nie może i tylko słońce i lepsza sytuacja życiowa mogą coś pomóc? Tylko jak zmienić swoją sytuację życiową, gdy nie mam ochoty na spotykanie się z ludźmi, na czytanie, oglądanie, spacerowanie, no na nic po prostu (poza paleniem, jedzeniem i piciem kawy- jedyne przyjemności w moim życiu). Wszystko mnie męczy, nudzi i dołuje, bo wiem, że "normalnie" sprawiałoby mi to radość.
  12. gosia17

    zabawa po angielsku

    limitations ograniczenia
  13. kostucha pewnie tak, ale mam podobnie, liczę litery, układam zdanie, żeby liczba liter była parzysta itd
  14. coccinella hej rozumiem Cię, bo mam bardzo podobnie tzn. brak faceta, przyjaciół (kontakt tel. z jedną dziewczyną), też mam zaburzenia odżywiania, z którymi raz lepiej raz gorzej, z rodziną to czasem dzwonię a rzadko jeżdżę, bo pobyt w domu źle mi robi. U mnie natomiast największym problemem jest nie dystymia a depresja. Mimo to staram się żyć, chodzę w kratkę na uczelnię i dorabiam, bo z czegoś trzeba żyć i płacić za stancję. Próbowałam szpitali, leków terapii i też jestem w punkcie wyjścia, są trochę lepsze okresy, ale zazwyczaj przewlekły smutek czasem nie do zniesienia i brak odczuwania przyjemności. Chciałabym się spotykać z ludźmi, ale do tego trzeba się lepiej czuć a żeby się lepiej czuć to trzeba się spotykać z ludźmi. Same błędne koła w moim życiu.
  15. Ja także jestem otępiała, moim jedynym tematem do rozmowy jest moja depresja i problemy z tym związane, nie mogę się skoncentrować, nauka przychodzi mi z wielkim trudem, zapominam słów, stresuję się każdą interakcją z ludźmi. U mnie to otępienie wynika z depresji także, jak widać przyczyny mogą być różne. Ale jeśli podejrzewasz Aspergera to warto się zbadać i podjąć kroki w kierunku poprawy swojego funkcjonowania i samopoczucia.
  16. gosia17

    Wkurza mnie:

    Nie mogę się wyspać, wypocząć. Ile bym nie spała to jestem zmęczona i śpiąca. Sen nie daje regeneracji, nie jest taki, jak trzeba.
  17. gosia17

    HIT czy KIT?

    nie moja bajka kawiarka
  18. gosia17

    Depresja objawy

    a u mnie problemy ze snem poprzedzały epizody depresyjne, nie wiem czy zawsze, bo niekiedy byłam na lekach nasennych, ale od tego się zazwyczaj zaczynało, choć za pierwszym razem raczej mogłam spać i chciałam, żeby już jak najszybciej była noc a mój sen zakłócał tylko strach, że trzeba będzie wstać i czy dam radę to zrobić
  19. gosia17

    HIT czy KIT?

    chyba hit, jak przeczytałam opis to aż ślinka cieknie ebooki?
  20. No tak napisałeś, że w miarę trwałe, czyli niewiele da się zrobić. Ale mi chodziło o to, skąd taki wniosek, że niewiele da się zrobić, na jakiej podstawie tak uważasz? Wg wszystkie zaburzenia psychiczne mają równe szanse odnośnie leczenia.
  21. nie jedna rzecz, która jest warta wysiłku
×