Skocz do zawartości
Nerwica.com

dr. Psycho Trepens

Użytkownik
  • Postów

    1 170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dr. Psycho Trepens

  1. jaka jest maksymalna dawka klomipraminy do stosowania amulatoryjnie ? 250-300mg czy więcej ?
  2. jedyne neuroleptyki ktore sprawadzaja sie w chorobach afektywnych to amisulpryd, sulpiryd, arypiprazol i fluanxol reszta to zamulacze, do tego arypiprazol i fluanxol też nie każdego pobudzą, wiele osób zamula.
  3. U mnie na razie to obok nikotyny jedyne moje aktywne uzależnienie.
  4. niestety, przez swoją chorobę i nieudacznictwo tracę w życiu wszystko po kolei, ale jak stracę wszystko to i będę gotowy na wszystko, czuję że wszystko zacznie się sypać.
  5. "Można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer".
  6. leki dzialaja srednio po 2-3 tygodniach, to czemu po alkoholu trzeba czekac 1-3 miesiace ? u nikogo leki nie rozkrecaja sie tyle czasu, sam escitalopram dziala juz po 7-10 dniach, inne ssri srednio max 3-4 tygodnie, a jak nie działają to już po max 3 tygodniach dawkę się zwiększa. dziwne rzeczy wypisujesz, nie wiem kto Ci tak nagadał.
  7. @Intel A próbowałeś brać klomipraminę ? to najsilniejszy antydepresant, mi nic nie pomagało, dopiero klomipramina/anafranil pomógł bardzo wyraźnie.
  8. W czym Ci bupropion pomaga ? Bo bierzesz go z wenlafaksyna, czego oczekujesz po tych lekach i co Ci one poprawiły na daną chwilę ?
  9. u mnie jest odwrotnie, mianseryna niszczy mnie w pierwszych dniach sennością i nie jestem w stanie przez to znowu przechodzić, pomimo że usypia lepiej niż chloroprotyksen.
  10. w ostatnich dniach zrobiłem test tego jak wypada chloroprotyksen przy mianserynie/mirtazapinie, no i moje próby wskazały że mianeryna i mirtazapina bardziej upierdalają na dłuższą metę, na następny dzień czuć wyraźną senność która utrzymuje się dobrych parę dni, dla niektórych może być to problem nie do przyjęcia, bo w takim stanie ciężko iść do pracy albo chociaż ruszyć się gdzieś z domu, najwyraźniej drastyczne ścięcie kortyzolu odbija się w takich efektach. Chlorprotyksen wyraźnie słabiej usypia od mianeryny/mirtazapiny ale przynajmniej na następny dzień po zażyciu dawki 50mg nie ma większych problemów z aktywnością fizyczną, można jakoś funkcjonować. dlatego jeśli chodzi o wybór między chloroprotiksenem, trazodonem a mianeryną i mirtazapiną, to najlepiej zacząć i ewentualnie skończyć na tych dwóch pierwszych.
  11. Czyli jak zmarnuję kolejne dni tak jak dzisiejszy, to będzie teraz twoja wina :)
  12. To żeś się ośmieszył doskonale, bo ja sprawdzam to co piszesz nie tylko na sobie, zaskodziłeś nie tylko mi na tym forum. Intel miał rację, jesteś wykształconym idiotą.
  13. No i potwierdziłem tego czego się spodziwałem, zażyłem 15mg mianseryny by sprawdzić czy okaże się lepsza na sen jak chloroprotyksen i mam teraz jasność, jestem za dnia teraz senny, mimo że dawkę mianseryny zażyłem na noc, pewnie wynika to z faktu drastycznego zmniejszenia kortyzolu. no i zasrany cwel Grabarz666, może mnie w dupę pocałować, nie traktujcie tego idioty i oszołoma poważnie, bo rzadko kiedy ma on rację a pytałem w temacie o chloroprotyksenie co lepszego on poleca, teraz mam jasność że na tym palancie nie można polegać, trzeba go popędzić z tego forum bo człowiek jest szkodliwy. ciekawe tylko jakim linkiem do badania, tym razem nas Grabarz zaskoczy, pewnie testy Mianseryny i Mirtazapiny na myszach lub roślinach
  14. no a czego tu się spodziewać po walproinianie, ludzie od tego nawet łysieją, to największe gówno dawane pacjentom na odpieprz w ostateczności kiedy nie chcą zastosować benzodiazepin. bardziej pregabalina byłaby w stanie pomóc, ale osobowości unikającej nie wyleczy, ale chociaż lęk zmniejszy.
  15. a widzisz biedaku, ja mam przynajmniej jakieś pasje i hobby któremu się poświęcam i które z entuzjazmem uprawiam, ty możesz jedynie przerzucać strony w internecie i wertować teorię psychofarmakologii która Cię do nikąd nie doprowadzi. A na tym forum i jak sam widzisz, nikt Cię też już słuchać nie chce, pomimo twoich wielkich wysiłków. Chociaż może się odnajdziesz na talk.hyperreal.info, spróbuj
  16. Ja Pregabalinę biorę aktualnie doraźnie, bo stwierdziłem że tak działa po prostu lepiej, biorę mniej więcej co drugi dzień dawkę 300-450mg. Działa na mnie ona jak słabe benzo, czyli typowo uspokajająco. Możesz wypróbować pregabalinę ale nie powiem Ci czy ona akurat będzie Ci w stanie pomóc, bo to indywidualna kwestia. Generalnie ona działa trochę na fobie i na lęk uogólniony.
  17. Wujek, ale nie ze mną takie teksty, możesz se tak matce pyskować . To forum jest mało poważne by poważnie na nim gadać. Za bardzo się spinasz, nie warto trzymać takiej powagi. -- 03 lut 2018, 21:47 -- No to dopiero pojechałeś, trazodon nie uśpi nawet szczura ze swoją marną mocą w działaniu na receptory alfa. Zaś mianseryna i mirtazapina uspypiają właśnie przez silne działanie antyhistaminowe. Co daje na następny dzień u wielu osób większe zamulenie. Więc gówno się tam znasz. Możesz leczyć siebie, bo mało kto chce Cię tu słuchać.
  18. Lek przynajmniej działa, nie kastruje, sam se to wymyśliłeś, o prolaktynie nic nie wiem i nie wiem w czym mogłoby to mi przeszkadzać, objawów pozapiramidowych nie uświadczam. W takim razie jakie znasz lepsze substancje które działają podobnie silnie i nie psują innych rzeczy ? bo antyhistaminy też mają swoje minusy i to nie mało.
  19. dr Psycho Trapens ... ok może inaczej ile tego alkoholu wypiłeś? Bo ja jak pije to do odcięcia pół litra wódki + 2-3 piwa, więc może o innym stężeniu alkoholu mówimy:) Co do kawy popieram w 100%, anafranil fajnie mixuje sie z kofeiną, ta chwila dopaminki... no cudo.. jak normalnie kawa na mnie nie działa tak przy anafranilu czuje taką energię i dopaminę , radość Tylko tak jak mówisz trzeba napierd.. kilka kaw dziennie, ale jeśli to cena za taką fajną dopaminkę? chyba warta ceny? a no to przepraszam, nie miałem na myśli picia kasacyjnego, moim zdaniem takie się nie opłaca, bo wtedy kac jest już wyczuwalny i nieprzyjemny, organizm jest ostro zajechany wtedy. moim zdaniem takie picie się nie opłaca, ja tam wolę 3-4 piwa + dobre towarzystwo + pozytywne nastawienie. tak, kawa działa w porządku, w towarzystwie muszę się napić by było lepsze skupienie w rozmowie, oczywiście unikam picia częstego, bo ciśnienie skacze, stąd różnie zaczynam ją dawkować.
  20. Moim zdaniem strata pieniędzy, Paroksetyna jest tak silna w działaniu na serotoninę, że słabiutki bupropion nie ma szans na odczucie przy tak delikatnej stymulacji DAT. Oczywiście można próbować, ale efekt będzie na pewno mizerny, zabawa dla bogatych.
  21. Świetny lek, moim zdaniem idealny i lepszy zamiennik trazodonu, który na sen jest dosyć kiepski, chloro lepiej i mocniej działa na receptory alfa adrenergiczne co daje konkretne ujebanie.
  22. SERT: Amitryptylina: Ki = 3,13nm Fluwoksamina: Ki = 1,95nm Wenlafaksyna: Ki = 7,7nm czyli około 2x mocniej od wenlafaksyny, ale nieco słabiej od fluwoksaminy.
  23. Głupota, a dlaczego akurat 14 a nie 10 czy 7 ? Ja piłem 10 dni temu, czułem się potem źle max 3 dni, do póki kolejne porcje klomipraminy ponownie nie przywrócą stanu wyjściowego. Ale 14 dni to z dupy wzięte, to można podpiąć pod pseudo-teorię, prawda leży po środku. Akurat ja wolę picie dużo kawy na klomipraminie bo fajnie to pobudza i czuć odrobinę tą dopaminę która zaczyna buzować, ale to szybko mija, stąd trzeba nakurwiać 3-5 kaw dziennie.
×