cheiloskopia

W takim razie moze skapnie i na nas nieco Twojej zajebistości

Czyli wszystko jasne - introwertyczka wyczuła konkurencję i stąd oburzenie

Teraz rekonstrukcja błony w modzie

,,,albowiem napisane jest w Piśmie Świętym ,że kto sie wywyższa będzie poniżon , a kto sie poniża będzie wywyższon Akurat teorii o nadstawianiu drugiego policzka nie pochwalam.

a po co je pobierac skoro można ogladac on-line?

Ale nie lubię, gdy ktoś kogoś wyśmiewa albo obraża

Hm, jestem raczej agnostyczką, ale po prostu szanuję wiarę i przekonania innych :) Tylko, jak widać, kiepski ze mnie mediator

Staję murem za pokornym Użytkownikiem Kalebx3 - obrażano go i wyśmiewano, to się biedak obronił

Ojojojo.. Robi się gorąco. Agresja słowna - poziom hard.

automatyka bramowa

A ja mogę się odezwać? Dla Ciebie Kalebx3 jest ograniczony, bo wierzy w coś, w co Ty nie wierzysz. Naprawdę uważasz, że to powód do wyśmiania i obrażania go? To by wskazywało na Twoje ograniczenie, bo uznajesz za słuszne tylko i wyłącznie własne poglądy, nie biorąc pod uwagę różnych opcji, z których korzystają inni. Jesteś w stanie udowodnić, że wiara nie ma żadnego sensu? Pewnie nie, ale ograniczeni ludzie nie potrzebują argumentować swoich teorii. Napinasz się jak facet z Twojego avataru i kozaczysz obrażając ludzi w internecie. Kozak w necie, pinda w świecie?

TruchłoBoga, Kalebx3 - zaraz zaczniecie skakać sobie do gardeł. Jeden jest wierzący, drugi nie - i co z tego? Gdyby wszyscy opowiadali się za tym samym, na świecie byłoby strasznie nudno i niepotrzebne byłyby takie fora jak to. Skoro Kalebx3 widzi sens i pociechę w modlitwie, po co dewaluować wyznawane przez niego wartości.

Heh, na osławionym facebook'u wpisałam w miejsce poglądów religijnych "pastafarianizm", bo bardzo im swego czasu kibicowałam w dążeniu do możliwości funkcjonowania jako legalne wyznanie Potem moje zainteresowanie tematem zmalało, acz uważam, że idea zamanifestowania niedorzeczności religijnych schematów i dogmatów była pierwszorzędnym pomysłem. Mój na pewno poszedł, bo był poświęcony Taki różowy z dinozaurem - nie cierpiałam go, ale dobrze mu życzę.

Wiele wątków tutaj nijak ma się do ogólnej tematyki forum. Może autor postu po prostu najbardziej (jeśli chodzi o opinie wygłaszane w sieci) ceni sobie zdanie użytkowników nerwica.com, czyli nasze?

bittersweet A ja nie mam nic przeciwko, by im się udało; z punktu widzenia każdej religii założenia i dogmaty "konkurencji" to w pewnym stopniu nonsens.

Pastafariane ubiegali się nawet o zalegalizowanie ich wspólnoty i włączenie w "listę" oficjalnych polskich wyznań Fajna sprawa - pastafarianizm jest mi chyba najbliższym ze znanych mi wyznań

"Weź sobie ulżyj" ale że niby jak?

Aaa, takie buty Nie jesteś jeszcze gotowy na ciążę?

A czemu pytasz, jeśli można wiedzieć?

Nie znam Twojego taty, ale ongiś moja matka, zawsze jak się nawaliła (po trzeźwemu zaś nigdy), "częstowała mnie tekstami": Powieszę, się, zabiję się, otruję się, zaopiekuj się bratem etc. Rok czasu się orałam - bałam się wracać do domu, czy nie zastanę wisielca w pokoju albo czy nie potknę się o zwłoki w korytarzu. Aż pewnego dnia rzuciła: Wyprowadzę się na tamten świat. A ja, doprowadzona do ostateczności i zmęczona jej gadaniem odparłam: Wzięłabyś się w końcu powiesiła, bo tylko straszysz i straszysz i nic z tego nie ma. Oczywiście foch, trzasnęła dupą, potem drzwiami i wyszła na podwórko. Było już ciemno, więc wyszłam za nią i nie mogąc dojrzeć, gdzie polała, rzuciłam w przestrzeń: Masz 30 sekund, żeby wrócić z powrotem do domu, bo jak nie to dzwonie po policję i mówię, że zagroziłaś samobójstwem i zniknęłaś. Podziałało. Matka wróciła, powrzeszczała na mnie i - czego się nie spodziewałam - przestała straszyć, że się zabije. Do czego dążę: mamusia po prostu po pijaku łapała doła i lubiła, kiedy załamywałam ręce nad jej pierdolamento: Mama, nie mów tak, Mama proszę Cię, Mam to, Mama tamto.

"Mowa jest srebrem, a milczenie złotem"

kawa zupa pomidorowa czy ogorkowa?

A ja ie chcę - zwyczajnie nie chcę, ale z drugiej strony chciałabym się czuć tak lekko, jak kiedys.

Mówi tak głownie w celu zwrócenia na siebie uwagi, wiesz? Za bardzo żyjesz życiem rodziców...

Psychomedic.pl planuję niebawem rozpocząć terapię (DDA) i pokładam w tym wielkie nadzieje :)