Skocz do zawartości
Nerwica.com

obłąkany

Użytkownik
  • Postów

    74
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia obłąkany

  1. obłąkany

    Brak sensu by żyć

    Nie wiem co mam robić dalej ze swoim życiem. Nie mam pomysłu co mam dalej robić. Siedzę całymi dniami przed komputerem i lampie się w monitor, albo siedzę na czatach i oczekuje że poznam ładną dziewczyne która się we mnie zakocha. Jestem beznadziejny.
  2. Ja również mam dość życia, pracy w zawodzie nie mogę znaleźć bo przecież trzeba mieć wykształcenie wyższe i minimum 60 lat doświadczenia.
  3. Nie potrafię powstrzymać się od myśli o seksie. Jejku mam już tego dość.
  4. Ciągle nie potrafię powstrzymać się od myślenia o seksie, oglądam jakieś pikantne filmiki i nakręcam się. Jejku jak od tego się uwolnić.
  5. Dziś popełnię samobójstwo i możecie mnie blokować, wyrzucać, nikt mnie od tego pomysłu nie odciągnie. Mam dość mieszkania i życia z tym idiotą pod jednym dachem.
  6. A ja poddaje się, ze mnie już nic dobrego nie wyjdzie.
  7. Torrenty wydają mi się mało bezpieczne.
  8. obłąkany

    Pobieranie filmów

    Skąd ściągacie filmy? Macie propozycje jakiś stron www?
  9. Od wielu wielu miesięcy, próbuję rozwiązać pewną zagadkę, która tkwi w mojej głowie. Długo jestem sam, i długo nie spotkałem odpowiedniej kobiety. Właściwie to nie spotkałem kobiety, która by nie była byłą lub obecną prostytutką. Takiej, która by nie zdradziła lub nie poszła na bok bo, mąż lub partner nie daje jej tego czego ona oczekuje. Wydaje mi się że na świecie istnieją tylko mężatki, kobiety w związkach z jakimiś tam facetami i prostytutki. Jednak wszystkie oczekują tylko jednego. PIENIĘDZY. Skoro chodzi im tylko o pieniądze to po co ten cały cyrk. Zastanawia mnie też dlaczego prostytutki lub kobiety które były prostytutkami (o czym możemy dowiedzieć się z pewnego innego forum), nie potrafią się oficjalnie przyznać do tego ze po prostu są dziw...mi. Gnębi mnie też fakt, że tyle mężatek i partnerek (jak to one mówią), "chcą sobie dorobić" i puszczają się za pieniądze. Do czego zmierzam, może uda się komuś z was, wytłumaczyć to lepiej, bo ja nie potrafię tego pojąć. Dlaczego tak jest? Dlaczego każda kobieta odpowiada, że jest zajęta, albo że pieniądze dla niej nie są ważne? Jednak kiedy przyjdzie, co do czego i usłyszą temat pieniędzy, to nagle w oczach pojawia się blask gotówki i wielkiej kariery oraz bogactwa. Wówczas zaczynają zupełnie inaczej postrzegać faceta, są zafascynowane nim. (Bajki o dziku kiedyś i pieniądzach teraz mnie już nie bawią, poproszę inne odpowiedzi). Kolejne pytania to. Dlaczego kobiety nie mogą oficjalnie przyznać się, że po prostu są prostytutkami, lub były kiedyś? Dlaczego mężatka/partnerka, nie powie wprost mężowi/partnerowi, że poszła do innego? "Ty" mi nie dajesz tego czego ja chce. P.S. Mam nadzieję że dobrze objaśniłem wam, jak ja postrzegam i widzę dzisiejsze kobiety.
  10. Tu raczej tego nie znajdziesz.
  11. To juz nawet nie chodzi o to ze ja tak siebie ponizam. Ja nie wiem na prawde co mam robic z zyciem. Mozliwe ze gdybym mial cos zrobic to bym to zrobil. Jednak wciaz zastanawiam sie jak, gdzie i kiedy. To trudne podjac taka decyzje. Musze nabrac odwagi, choc jestem mieki i wciaz mi jej brakuje.
  12. Dlatego się użalam bo nie widzę już sensu w moim życiu.
  13. Więc nie mam szans. W takim razie pora zakończyć to życie.
×