Skocz do zawartości
Nerwica.com

millennium

Użytkownik
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia millennium

  1. zestaw rad - ponoć wcale nie babskich też nieźle powalił
  2. a dzięki fajna łopata przynajmniej złota. Jak już czytam takie bzdury - czy jestem psychopatą czy nie- rzygać mi się chce. I też nic nie dadzą jakieś rady albo pisanie bzdur- do pierdla pójdziesz / idź do psychologa / psychiatry naprawdę sądzicie ludzie, że jakikolwiek " psychopata' posłuchałby waszych rad? Łudzicie się , że nie jest to tylko spowodowane chęcią wyróżnienia się?
  3. hahaha ale jazda na ciebie uwielbiam takie wpisy bo inni mają oceniać- jestem czy nie jestem mimo, że cie nie znają lubisz być chyba w centrum zainteresowania. Mi też każdy w necie mówi że jestem psychopatą/ socjopatą bo mam swoje zdanie, nie obchodzi mnie przekonywanie mnie do czegokolwiek oraz jestem dość silną osobą z pasją. Jak każdy- miałam złe doświadczenia w życiu i jak każdego- nauczyły mnie być silną. Postępować z ludźmi w sposób pokojowy, nie pokazywać swojej osobowości,, pomagać tym, komu zaufałam. Jednak tego czego nie lubię- kłamstwa, fałszywych ludzi, chamstwa i fanatyzmu religijnego ( WWWWWWWWRRRRRR ) jak ktoś pokaże mi że jest taki- to natychmiast niespodziewanie spadnie na niego niewidzialna lawina nie wiadomo skąd i od kogo. Prawdopodobnie zostanie mu dana z powietrza Z tego co widzę , to bardziej ludzie fałszywi zniszczyli mi życie niż jakikolwiek sklasyfikowany psychopata. Może dlatego, że jest ich po prostu więcej? a może dlatego, że mnie nie obchodzi za bardzo czy ktoś jest psychopatą czy nie. Najważniejsze to bycie sobą
  4. Hejka :) trzeba powiedzieć, że ostatnimi czasy psycholodzy często dają socjopatię albo psychopatię. To chyba bardzo popularny temat nie martw sie, prawdopodobnie nim nie jesteś. Ja też ją dostałam, mimo tego, że mam emocje, posiadam ogromną empatię i współczucie do innych ludzi . Z tego co piszesz to jakieś początki depresji są. Radzę zmienić psychologa, bo ten gada 3 po 3. Pozdrawiam :)
  5. No ja czytam właśnie takie ramoty ^^ i jestem z tego dumna A tej książki nie czytałam, ale pewnie jak znajdę gdzieś to kupię :)
  6. Jeśli tak wolisz... każdy jest dorosły, dźwiga swoje problemy. Nie ma czasu na stękanie i żałosne poddawanie się przynajmniej u mnie.
  7. Nie siedź... wiesz dobrze jak to działa. Ja teraz siedzę tylko na tym forumiku
  8. GodlikeSnake jesteś zaje*isty ^^ Ja osobiście uważam że ludzie dzielą się na 2 klasy ( trochę to więziennie zabrzmi ) ale : - Normalni - Cwe*e ( zrobię na szybko listę, możliwe że kogoś pominę ) Do c*eli zaliczać można: 1. ciapatych 2. czarnych 3. syjonistów 4. FAŁSZYWYCH, FAŁSZYWYCH I FAŁSZYWYCH JESZCZE RAZ i teraz pora na mniejsze stadium cwelostwa : i teraz dopiero to co napisałeś : Motłoch, masa, ścierwa. Pieprzone prostaki jarające się jakimiś gównami, popem, typowymi zainteresowaniami typu golfik 3, bmw m3, honda civic, cu**owymi (czesto najpopularniejszymi) klubami muzycznymi i papką tam serwowan,ą. Typowymi zajęciami niedzielno-weekendowymi, ''Polaki, Biedaki, Cebulaki'' (koniec reklamy),50 twarzami Krystiana Szarego, transformersami, szybkimi i tryskającymi, ogladajacych na wspolnej i klan, Świnię Gessler, jezdzacy na te wypizdowskie stawiki rybacy, zagryzajacymi kiszonymi luksusową I TAK DALEJ, I TAK DALEJ- WE HATE YOU. na dodatek do tej podgrupy zaliczyć można : - nieuczciwych żebraków którzy ciągną kasę od każdego a nie chce im się pracować - wszelkich idoli - DZIECI - okropne, straszne - ludzi nieumytych i śmierdzących - ludzi którzy ciągle kłamią a oczekują od innych prawdy - ludzi, którzy nie mają zainteresowań - psychologów - ludzi którzy się nudzą i uwielbiają krytykować innych -nieuczciwych - niepunktualnych - niemiłych - ciągle się na coś obrażających - ludzi, którzy chcą rządzić innymi - agresywnych - niedoceniających ile wysiłku stwarza mi wysłuchanie ich Mogłabym dużo dodawać, ale na razie nie jestem wkurzona, więc sobie odpuszczę i jeśli coś pominęłam to znajdzie się tu niebawem ^^
  9. Ja właśnie czytam Anatola France " Wyspa Pingwinów" , "Gospoda pod Królową Gęsią Nóżką" . Bardzo lubię jego filozoficzno- psychologiczne, przewrotne oraz dojrzałe podejście. Zdecydowanie nie dla osób które lubią lektury łatwe, proste i przyjemne. Ostatnio bardzo też polubiłam Myśliwskiego, gdy przeczytałam " Drzewo" i poluję na " Traktat o łuskaniu fasoli " :)
  10. Też jestem uzależniona bardzo od czatów. Moim zdaniem takie rady typu - idź do psychologa bo poświęcasz za dużo czasu na czat - nie maja sensu. Staram się to ograniczyć. Ale z drugiej strony mam tak jak Ty. I do tego dochodzi to że w zupełności nie umiem rozmawiać z ludźmi w realu. Chyba że o bzdurach. Na czatach nikt się nawet nie przyzna że jest uzależniony.
  11. Ale co skasowałam? O_O Jeśli chodzi o fb- nie żałuję. Nic tam ciekawego nie było już. Na początku był taki szał na fb. Teraz coraz więcej ludzi z tego rezygnuje
  12. A i dziękuję, za zaproponowanie tego bym poszła do psychologa, ale z góry lepiej napiszę- Nie chcę zawyżać stosunkową ilość krajowych socjopatów :)
  13. Tak, staram się ograniczyć czas spędzony na internecie i coraz mniej wchodzić na czaty, zlikwidowałam facebook. Ale co dalej? To nie wiem :)
×