-
Postów
687 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Cognac
-
Postanowienia na rok 2021/ Podsumowanie 2021
Cognac odpowiedział(a) na Illi temat w Kroki do wolności
U mnie 2021 też był dziwny. Ogólne wrażenie: krew w piach. Rok walczenia na kilku frontach, by ostatecznie na każdym przegrać (a przynajmniej dostać fatalną informację zwrotną i po ktorymś razie po prostu się zamknąć w sobie i odpuścić temat). Wszystko wg tego samego wzorca: początki obiecujące, a potem pikowanie w dół. Zawodowo, zdrowotnie, aktywistycznie, towarzysko. Nawet rodzina się poobrażała. No po prostu syf Oby 2022 był lepszy. Odpuszczam parę tematów, niech się dzieje co chce. Nie mam już siły. -
Ło kurde, nei wiedziałam ze mamy na forum tylu gamedevowców. Heloł
-
U mnie zdecydowanie w 2022 nacisk z powrotem na moje nerwico - depresjo - AD(H)D - cthulhu-wie-co. Bo to nie może być tak, że skrajnie mnie wszystko wścieka, każę współlokatorowi wypier***ać (bo potem mi wstyd), jak mam wyjść z domu to zaliczam atak fobii, a jak upiec ciasto, to atak paniki. WTF znowu. Składników bazowych jest kilka, m.in. odwyk od internetów (fejsbuki instagramy). Oh wait, czy to dlatego odkopałam więc swoje konto na tym forum?
-
"Jest pan zaburzony" po 5 latach terapii
Cognac odpowiedział(a) na jakub358 temat w Zaburzenia osobowości
Może zmiana terapeuty/nurtu terapii? Terapeuci też ludzie, popełniają błędy:/ znajoma mi niedawno powiedziała, że dopiero za szóstym razem trafiła na kogoś kto jej zaczął pomagać... -
"Jest pan zaburzony" po 5 latach terapii
Cognac odpowiedział(a) na jakub358 temat w Zaburzenia osobowości
Trzymaj sie. Czuję ten wpis "jesiennie". Taka ponurość jesienna, która być może udziela się wielu osobom, nie wiem. Też wkurza mnie świat. Mam podobne mysli na temat mojej terapii, ze mi nie pomaga itd. Przez messengera to nie to samo, co jakby mieć "swoją wioskę ludzi" (nie mam na mysli wsi, tylko posiadania grona w miarę bliskich znajomych/sąsiadów, coś jak plemię). Po pandemiozie to już w ogóle., wszyscy nos w telefon, z nikim się nie da spotkać ani pogadać. Nastąpił jakiś rozpad więzi. Trzeba chyba tworzyc nowe. Wiem, że niewiele pomogłam -
Nie znam się na ciąży i połogu, ale myślę że musi to być czas kiedy różne hormony szaleją i dużo się może w głowie "dziać". Może to jakiś objaw depresji poporodowej? Myśli o nożu i że dziecku coś się stanie kojarzą mi się mocno z nerwicą lękową / natrętnymi myślami. Może to jakiś trop?
-
Tygodniowe wyzwanie na rozruch - 10 min aktywności dziennie
Cognac odpowiedział(a) na temat w Kroki do wolności
Pochwalę się że wczoraj poszłam pół godziny biegać -
Masz 20 lat i jęczysz żeś stary? Chopie. Toż to najlepszy wiek na naukę, także programowania Tylko szykuj się na kilka miesięcy-lat uczenia się frameworków. Dzisiaj nie wystarczy zrobić hello worlda by dostać pracę w IT. Patrzysz sobie na oferty pracy, na jakimś justjoinIT czy innej platformie z ogłoszeniami i filtrujesz oferty: staż/dla juniora. I po prostu uczysz się wszystkiego po kolei co wypisano w ofercie. Tylko tyle i aż tyle Kursów w internecie jest pięć milionów, za darmo (jak pisali, Udemy itd). Jeśli masz jakieś pytania to mozesz pisać, robię w branży od lat mimo że jestem już turbo wypalona -_-
-
No właśnie kłucie. Wkur***ące. Nie miałam takiego czegoś nigdy wcześniej. Liczyłabym, że to może minie w trakcie brania? Bo nie umiem się przemóc by brać dalej:( Przy SSRI miałam uboki, ale z góry wiedziałam, że to tylko na czas adaptacji do leku, potem mijały i ok. A tu nie wiem jak jest... Pokładałam nadzieję w tym lekarstwie, dostałam jako coś aktywizującego, bo pogrążam się w życiowym marazmie (i nie mogę tego pogrążania się już znieść...)
-
W pewnym wieku nie da się poznać nowych ludzi, taka prawda
Cognac odpowiedział(a) na rodzynka94 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mi też się zdaje (na bazie skromnych doświadczeń), że najlepiej poznać ludzi dzielących te same zainteresowania. Jest wtedy temat do rozmów i jakaś płaszczyzna porozumienia. Nie mam pojęcia, jak jest za granicą, ani tym bardziej jak to jest być ekstrawertykiem Ku inspiracji: mi sprawdzało się zapraszanie ludzi w góry, zaczęłam od znajomych z poprzedniej pracy, a potem efektem kuli śniegowej doczepiali się ich znajomi. Potem zawsze jakieś piwko czy wymiana fotkami albo trasami. Stare dzieje, fajne wspomnienia. Dziś pandemia i inne czasy. Pogadam tyle co z sąsiadkami (60+) na ogródkach działkowych Zresztą z wiekiem faktycznie jakoś odechciewa się spotykania. Książka/podcast i ciepły koc czy kołdra stały się ulubionymi towarzyszkami -
Dostałam Brintelix 10mg po zejściu z SSRI (4 lata na escitalopramie). Dopiero drugi dzień, a mnie boli serce, czytałam w tym wątku że ludzie mieli taki przypadek. A lekarz dopiero za miesiąc. Beta blokery o których pisaliście rozumiem że tylko na receptę.... Szczerze mówiąc mam ochotę walnąć tym całym leczeniem w kąt:(
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Cognac odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Współczuję Ci bo rozumiem. Czułam się tak samo z moim (teraz już ex-)mężem. Dlaczego czujesz że nie macie kontsktu psychicznego? -
A mi to wyglada jak SPAM.
-
nie. Lubisz miejsce, gdzie mieszkasz?
-
Jaką masz dawkę? Ogólnie to lek jak każdy inny, może powodować dużo różnych skutków ubocznych (są opisane w ulotce). Po jakimś czasie brania powinno się to ustabilizować, choć 3 tyg to już kawałek czasu, a co na to lekarz? Nie masz wizyty kontrolnej? Biorę eliceę od 4 lat, na początku miałam raczej tylko zawroty głowy i "zbyt dobry nastrój", ale każdy ma inaczej
-
Chyba po prostu mam na to wyrąbane, jak zresztą na wszystko
-
Można prosić nowe zaproszenie? Działa jeszcze ten discord?
-
Mam głupie pytanie, jestem u rodziny na dwa dni, zapomniałam wziąć ze sobą leków (taaaa), biorę escitalopram 15mg, myślicie że mogę pożyczyć od siostry sertalinę? Ile mg? (Nie chcę uboków- jak zapomnę wziąć dawkę esci, mam obrzydliwe zawroty głowy)
-
och, jak ładnie napisane:)
-
Samotność to cecha... Nie potrafię tego określić. Wpadam w nią. Często. Czuję się wyobcowana na tym świecie. Po prostu. Nawet kontakt z ludźmi tego nie zmienia Jest ziejąca przepaść, dziura, otchłań, której nic nie jest w stanie wypełnić. Tak ogromna potrzeba bliskości, zrozumienia, "uratowania", że lepiej... ją zignorować. Zagłuszyć. Ech
-
cyklopka, czy to henna?
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ IMPULSYWNY)
Cognac odpowiedział(a) na magic temat w Zaburzenia osobowości
Podejrzewam, że moja matka jest albo borderem, albo typem impulsywnym. Jak to rozróżnić? Czy jest możliwość, aby jej pomóc, skoro ona sama nie chce i albo uważa że "jest idealna", albo bagatelizuje swoje zdrowie (nawet fizyczne dolegliwości - dodam że poważne - olewa). Na "trop" naprowadziła mnie moja właśna terapia (podejrzewałam u siebie depresję, zab. osobowości, chad, a na terapii wyszło że możliwe że mam elementy PTSD po dzieciństwie właśnie spędzonym w towarzystwie matki). -
misty-eyed, też lubię Monikę Borzym :) U mnie różnie, mimo brania leków: luty, marzec - trzymało mnie na górze, kwiecień - wróciło do "mojego stanu normalnego" tj.góra dół góra dół i rozkminy egzystencjonalne w klimacie "moje życie nie ma sensu", męczą mnie te myśli, chciałabym, żeby zniknęły :/ Chyba już tak będzie, chyba trzeba się pogodzić, nie wiem... W pracy bardzo spoko <3