Skocz do zawartości
Nerwica.com

Arasha

Użytkownik
  • Postów

    5 760
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arasha

  1. Arasha

    Kupię konto na forum

    A następnego dnia masz ABW pod drzwiami
  2. Arasha

    Kupię konto na forum

    Tak nisko mnie cenisz ... no wiesz Przynajmniej wagon cydrów ... to bym pomyślała
  3. Arasha

    Kupię konto na forum

    Moje jest zdecydowanie nie na sprzedaż. Arasha jest jedna i nikt nie będzie czerpał z jej dorobku Pozdrawiam
  4. Arasha

    Uzależniony od seksu

    Biedrona20, miałam raczej na myśli odwrotną sytuację ... czyli kasę na seks Ale jak widać, można to rozpatrywać w obie strony
  5. detektywmonk, lek nie ma smakować, tylko działać
  6. Arasha

    ot

    na_leśnik, nie ma się co łudzić, konserwatyści to gatunek wymierający ... przynajmniej w naszym pokoleniu ( nie mówiąc już o typowych młodziakach )
  7. Arasha

    ot

    Prawdopodobnie przez równie jak moje konserwatywne poglądy ( chociaż w trochę innych dziedzinach ). I to nieprawda, że nikt go nie lubi ... Victorius17, da się lubić i to nawet bardzo ! Gdyby tylko jeszcze mieszkał w innym Bielsku ... bo w tym jego to ja byłam raz w życiu Victorius17, weź pod uwagę, że możesz się gorzej czuć na początku brania nowych leków. Tak często bywa !
  8. Michaela, myślę, że te masaże dobrze Ci zrobią, zwł. jeżeli planujesz serię, bo jeden na niewiele się zda. Przy tego typu zabiegach ważna jest systematyczność ! Ja też się bardzo cieszę, że dajesz sobie radę Mnie z kolei dzisiaj porządnie wytrzęsło ( atak paniki ), bo wczoraj nie brałam Clona i dzisiejszy 1 mg nie wystarczył, no i musiałam dobierać na spacerze a żadnej stresującej sytuacji nie miałam. U mnie to już jest typowe uzależnienie, ale ja się tak boję tych ataków, że nie widzę możliwości zmniejszania tych leków A powiedz, jak się w ogóle czułaś przez te 3 dni na Opipramolu ? Miałaś jakieś dziwne odczucia, poza przytłumieniem ? Pytam, bo nie miałam okazji brać tego leku, tyle co na jego temat czytałam. Pozdrawiam
  9. arminn, to po jakim czasie na daną osobę zadziała konkretny lek zależy od naprawdę wielu czynników. Po pierwsze, czy lek jest trafiony ( nie zawsze pierwszy przepisany psychotrop okazuje się odpowiedni dla konkretnej osoby, to częstokroć szukanie na ślepo, a nuż ten pomoże ). Po drugie - dawka ( bierzesz stałą, czy zwiększasz stopniowo ? ). Po trzecie - stopień nasilenia objawów też ma duży wpływ na to, po jakim czasie doczekamy się efektów. Na pewno nie jesteś jedyną osobą, która nie odczuwa po 2-3 tyg. znaczącej poprawy samopoczucia i złagodzenia objawów Pewnie niespecjalnie Cię to pocieszy, ale tak bywa. Pozdrawiam Można wiedzieć, co bierzesz i w jakiej dawce ? Btw Jak masz ochotę się poużalać, to nic nie stoi na przeszkodzie ! Do tego został stworzony m.in. wątek Jęczarnia ( jak komuś chce się jeszcze jęczeć, mnie od dawna nawet to męczy ).
  10. Dzisiaj po raz kolejny miałam okazję doświadczyć tego "cudownego" uczucia Polecam wszystkim miłośnikom mocnych wrażeń Ja wymiękam
  11. Arasha

    Uzależniony od seksu

    Evia, podejrzewam, że to była opcja bez podrywu I druga kwestia ... nie wszyscy pracują po 8 godz. Ba ... część społeczeństwa w ogóle nie pracuje. Tylko nie pytaj mnie, skąd w takim razie biorą kasę Jak widać ... Polak potrafi
  12. Arasha

    Uzależniony od seksu

    A ja myślę, że nie ma na nic reguły Stąd taka różnorodność osobowości - znajdą się zarówno oziębłe jak ryba, jak i napalone 24/h. Na to chyba nie potrzeba jakoś specjalnie dużo czasu Lata wprawy pewnie też robią swoje !
  13. alu, u mnie emetofobia to właściwie jedna z wielu niedogodności ... depresja, nerwica, problemy ze snem w sumie ciągną się już 10 lat ( chyba tyle ile ile istnieje to forum szkoda, że tak późno tutaj trafiłam, chociaż może wtedy dawno miałabym już przesyt, kto wie ). Ale normalnie nigdy nie było. Wcześniej miałam silne zaburzenia obsesyjno - kompulsywne, które też mi nieźle dały popalić ( cały czas w jakimś tam min stopniu się zdarzają ). Co do ataków ... nie mam takich bez powodu ... obecnie zazwyczaj panika mnie ogarnia, jak nie wezmę przez dłuższy czas benzo, od którego jestem uzależniona albo muszę gdzieś podjechać No i oczywiście standardowo, jak sobie wkręcę, że chyba mam podwyższoną temp. i to może o czymś świadczyć albo zjem coś i zastanawiam się, czy to rzeczywiście był najlepszy pomysł ... poza tym to jeszcze przy próbie rozpoczęcia brania jakiegoś nowego leku, ale to już sama nie wiem, na ile czuję mdłości, a na ile je czuję, bo jest to wytwór mojej mózgownicy Bardziej "klasyczne" ataki miałam za dzieciaka, ale to przeważnie w wakacje ( tak tęskniłam za szkołą, kuźwa ) i wtedy występowały dość regularnie, co wieczór ok. 22 i trzęsło mną tak z 2 godz. podczas których zazwyczaj wychodziłam na pole, do piwnicy, byle tylko z domu wyjść ... przechodziło po hektolitrach kropli miętowych i hydrokzysynie ( pewnie dlatego teraz już na mnie hydra nie działa ). I wtedy właśnie najcudowniejsze było uczucie głodu, które się pojawiało Rano i przez cały dzień wszystko było OK aż do kolejnego wieczora ... i tak przeważnie do 1 września
  14. alu, odnośnie hydrokzysyny, nie ma obaw Mirtazapina bardzo rzadko jest stosowana w monoterapii, czyli jako jedyny lek, zazwyczaj jest dodawana jako drugi antydepresant, jak ktoś ma problemy ze snem albo narzeka na brak apetytu. Ja też go na początku dostałam w zestawie, ale po jakimś czasie drugi lek odstawiłam, bo g**no mi dawał i zostałam na samej mircie ( tu wyboru nie mam, jak chcę spać ! ). Zdarza mi się łączyć natomiast z niewielką dawką neuroleptyku ( jak nie mogę zasnąć ) i benzo, więc z tym problemu nie ma Oczywiście, że najlepiej byłoby nic nie brać albo jakieś słabe ziołówki, ale czasami zwyczajnie się nie da
  15. A my tego przypilnujemy A tak w ogóle, z jakiej skórki korzystacie dziewczyny ?
  16. Arasha

    [Kraków]

    ty_tez_mozesz, klex, możecie sobie przywrócić stare ustawienia, jak Wam nowa wersja nie bardzo pasuje
  17. białystorczyk, możesz spróbować odstawiać, ale jeszcze wolniej. A póki co brać tę ćwiartkę codziennie i zobaczyć, czy będzie cokolwiek lepiej Chyba nie chcesz się wykończyć, a piszesz, że objawy są mocno nasilone No i po majówce koniecznie skonsultować się z lekarzem ! Jaką Ty w ogóle brałaś dawkę, zanim zdecydowałaś się na odstawkę ? Btw Nie jesteś pierwszą osobą, która pisze na forum, że ma problem z odstawieniem paroksetyny
  18. Trochę to zabrzmiało, jakby zostało skopiowane z jakiegoś internetowego poradnika Owszem, bezpośrednich skutków ubocznych, takich jak większość leków, nie. Ale za to w dłuższej perspektywie prowadzi do uzależnienia, takiego samego jak od innych "przyjemności" czy też substancji psychoaktywnych. I dodatkowo u osób wierzących może powodować poczucie winy ( to już zależy od konkretnej osoby i jej nastawienia ) Nie sądzę ... ale ja się w końcu na seksie nie znam, więc może jest Że bezpieczny, to się zgodzę, biorąc pod uwagę jeden konkretny aspekt. Pytanie, co z tej przyjemności masz Bo jak dla mnie jedynie niepotrzebne wyrzuty sumienia i świadomość, że jesteś sam / sama Podejrzewam, że to dyskusyjna kwestia
  19. Arasha

    Witam!

    Gaja1972, witaj Miło, że zechciałaś do nas dołączyć ! Możesz napisać coś więcej, jak wyglądała Twoja kuracja ? Co Ci najbardziej pomogło ? I jak sobie radzisz obecnie, poza prowadzeniem bloga ? To trochę nietypowe, że chcesz wracać do czegoś, od czego się uwolniłaś Nie boisz się, że czytając o problemach innych osób, zaczniesz na nowo analizować swoje życie, że taka nie do końca zdrowa atmosfera udzieli Ci się ? Pozdrawiam serdecznie
  20. hobbyturysta, co Cię tak dziwi, że mam otwór gębowy Hobby barikello, już miałam napisać, żebyś zamiast klasycznych lodów, przerzucił się na sorbety owocowe, bo mają zdecydowanie mniej kalorii, ale widzę, że póki co nie ma takiej potrzeby Szamaj na zdrowie !
  21. Psychotropka`89, słodki, słodki ... skąd wiedziałaś, że lubię ( bo serio lubię te zwierzaki, chociaż nie dane było mi ich zobaczyć w realu )
  22. Artemizja, wiem i ta opcja działa w większości tematów, ale drugi raz mi się zdarzyło, że po napisaniu posta i wysłaniu nie było pola zmień A jak chciałam usunąć, żeby jeszcze raz wysłać poprawiony, to wyświetlił mi się komunikat - Nie możesz usuwać postów w tym temacie Dlatego mnie to zdziwiło.
  23. Psychotropka`89, wiem Tamtego w ogóle nie czytałam
  24. na_leśnik, pewnie żałuję, że nie dane mu było dożyć nerwicy.com NN4V, gdzie jest napisane, że w białych ?
  25. Psychotropka`89, jak widać tematy Ci się omsknęły ... cóż, zdarza się
×