
vifi
Użytkownik-
Postów
1 546 -
Dołączył
Treść opublikowana przez vifi
-
Lukrecja., ale nie rób tego sama. To trzeba robić razem z lekarzem. Trudne rzeczy nie przychodzą bez walki. Wykończysz się uciekając przed skutkami ubocznymi. Czy te skutki uboczne są gorsze niż narastające objawy choroby, głosy, myśli samobójcze i w końcu wizyta na oddziale? Powiedz lekarzowi że chciałabyś odstawić ten lek i trzymaj się tego co ustalicie. Proszę zrób to!!
-
VOYU, Raczej tu bym polecił psychoterapię, zwłaszcza że leki jak dotąd jakoś ci nie leżą (czasami tylko początki brania bywają ciężkie, a czasami po prostu ktoś źle na nie reaguje). Wydaje się że przeszłość ciągle w tobie żyje i pracuje, a chyba masz "nerwicorodne" doświadczenia. Pracujesz teraz? Nie wiem dlaczego ci psychiatrzy tak często przypisują tylko leki i dowidzenia. Może zapytaj następnym razem o psychoterapię. Prywatnie trochę kosztuje.
-
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
vifi odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Trudno być dorosłym jeśli się nie było dzieckiem. Wydaje mi się że mimo wszystko trzeba się uczyć podejmować decyzje (choćby małe) i nie uciekać od życia dalej niż się jest. -
Wal do lekarza. Zapomnieć ludzka rzecz. (o kurcze już po 23 )
-
Co tak nagle na wszystkich się zwaliło? Ledwo zaczęła się jesień i połowa forum ma jakieś załamanie. SadSlav, Przynajmniej potrafisz pójść do pubu. Jakie to "decyzje życiowe" cię trapią? Najgorsza dla nas jest ucieczka przed decyzjami. Lukrecja., głowa do góry, choćby z brudnymi włosami pisz co u Ciebie.
-
Nerwica w UK - Lancashire Gdzie się udać po pomoc?
vifi odpowiedział(a) na JustMe87 temat w Depresja i CHAD
Gdybym dostawał złotówkę za każdego chorego który boi się iść do lekarza żeby nie wyjść głupio... Moim zdaniemi jest to "normalna" nerwica jaką statystyczny psychiatra widział już wiele razy. Bardziej głupio byłoby tego nie leczyć, dlatego nie daj się zeżreć przez wstyd i idź. Niestety zwykli lekarze często trafiają na przewrażliwione osoby, stąd pewnie reagują z lekceważeniem. U ciebie jednak to nerwica. Nie wymyśliłaś sobie ataków paniki. Nie widzę nic czego mogłabyś się wstydzić w tym że pójdziesz i powiesz co ci jest. -
LucP84, Przystopujcie trochę. Jeden chce od razu seksu, a druga ślubu. Dajcie sobie więcej czasu na poznanie się, żeby emocje i oczekiwania tak bardzo nie przysłaniały partnera. Kiya, Jesteś zakochana? Piękne uczucie.
-
Kiedyś do swoich uczuć mogłem dojść kiedy byłem sam, albo w takim stopniu w jakim "zaufani" byli ludzie wokół mnie. Podczas kontaktu z innymi moje uczucia były zamrażane (ew. zamieniały się na lęk), a dopiero potem do mnie dochodziły. Teraz odkąd mam nerwicę to w ogóle straciłem z nimi kontakt. Jestem jakby we mgle, czasami coś tam do mnie dotrze. Oprócz lęku który dochodzi zawsze.
-
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
vifi odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Podejmowanie decyzji czy odpowiedzialność niekoniecznie musi wiązać się z lękiem. Po prostu nauczyliśmy się (albo nie nauczyliśmy) tak podejmować decyzje. Przy niskim poczuciu własnej wartości, bezradności nic dziwnego że pojawia się lęk przy podejmowaniu decyzji. W końcu tyle razy ktoś nam wpajał że sami sobie nie poradzimy i wyrzucał błędy. A to przecież ludzka rzecz. Bywa że zabieramy swój dom ze sobą, nawet jak się z niego wyprowadzamy. -
A dlaczego niby po śmierci mamy być tacy sami (w sensie tak samo zbudowani). Czy dla Boga jest niemożliwe odtworzenie albo przeniesienie ludzkiego mózgu (albo czegoś co "umożliwia" bycie tą samą osobą)?
-
Lukrecja., To może chociaż napisz o nich. Pomarzymy sobie. Może lubisz czytać, muzykę, rysować? Masz jakiś przyjaciół. Ciężko jest układać życie samemu.
-
sandra, Są tańsze poradnie i inni terapeuci w nfz. Może jeszcze nie rezugnuj.
-
Też chyba bym miał
-
Nerwica w UK - Lancashire Gdzie się udać po pomoc?
vifi odpowiedział(a) na JustMe87 temat w Depresja i CHAD
Dlaczego nie pójść na terapię tam? Nie stać cię, albo nie znasz języka? Teraz niektórzy oferują też porady czy terapię przez internet. Jeśli nie ma lepszego sposobu to może tam spróbować? -
Samotność, dużo pracy, spore wymagania i własne konflikty doprowadziły mnie do nerwicy. Może poszukaj jakiś warsztatów psychologicznych, typu poznawanie nowych ludzi, przezwyciężanie nieśmiałości itp. Albo po prostu pójść do psychologa. A oprócz kolegów masz jakieś koleżanki, sympatie? Siedzisz w tych czterech ścianach, bo nie potrafisz znaleźć czegoś interesującego może boisz się jeszcze czegoś?
-
Może póki jeszcze nie jesteś na psychoterapii to przejdź się do psychiatry po jakieś leki, które pomogłyby ci ruszyć. Nie bój się tego że nie jesteś taki odjazdowy jak dawniej. Zaakceptuj twoje błędy, jąkanie i wtedy będzie ci łatwiej nad nimi pracować. Możesz być też taki. Czy ktoś ci za to coś zrobi? Może znajdź sobie jakiś poranny motywator. Czy kiedy już pójdziesz do tych ludzi i załatwisz co miałeś załatwić czy nie masz takiego przeczucia, że w sumie to czego ja się tak bałem? Jeśli tak to przypomnij je sobie podczas tego lęku.
-
Wydaje mi się że możemy tak reagować kiedy nie potrafimy sobie z czymś poradzić. Być może ucieczka w chorobę jest jedną z ostatnich desek ratunku znanych przez nasz organizm. Z tym że ta deska nas zabija. Jakby organizm nam mówił że tak nie można żyć. Nie da się, a my nic nie potrafimy na to poradzić. No to nerwica/depresja.
-
Ja też wolę na żywo, ale jak na przykład ktoś mieszka za granicą. Widziałem oferty rozmowy przez kamerę internetową. Prawie jak real.
-
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
vifi odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Ja podczas terapii jak na razie miałem siedem latek. Taki ze mnie aktywny chłopak był. -
Chyba motyl się nie spisał... Domino467, Wierzę że naprawdę czujesz się fatalnie. Z tym "szantażykiem" chodziło o to twój post można odczytać jako wyrzut, że nikt z tego forum mnie nie pociesza i dlatego się zabiję. Tylko że trudno kogoś pocieszyć kiedy samemu nie daje się rady ze swoimi problemami, a jednak ten temat to prawie 335 stron pisania o swoich problemach i pocieszania innych. Przykro mi jeśli cię zawiedliśmy i nie dostałeś odpowiedzi jakiej chciałeś. To tylko forum internetowe. Nie traktuj go jako ostatnią deskę ratunku, bo osoby zranione mają tendencję do ranienia innych. Mogą cie zawieść kiedy będziesz naprawę potrzebował pomocy. Przez ten temat przewija się naprawdę wielu ludzi. Nie każdy "dostanie" tyle uwagi ile by chciał. Forum nie zastąpi terapii, za to próbuje zastępować przyjaciół których (często) nie mamy, albo nie znają się na rzeczy. Kiya, Nie jesteś neutralna, z twojej pracy korzysta wiele osób oprócz ciebie. Twoje podatki są przejadane przez wielu urzędników, a część z nich trafia jako np. renta dla chorych z tego forum którzy nie mogą pracować. Nawet powietrze nie jest neutralne. Przecież nim oddychamy, ale nie da się z nim pogadać! Za to ciebie jest na tym forum pełno. Gdyby cię zabrakło to może i jakoś byśmy przeżyli, ale jak? Jakby księżyc zniknął z nieba, albo nagle zniknął jeden z kolorów. Niby da się jakoś żyć. Ludzie protestowali przed usunięciem Kevina z ramówki podczas świąt. Myślisz że jesteś mniej warta niż serial telewizyjny? A człowiek to nie tylko przydatność dla innych.
-
Może możesz dojeżdżać do innego miasta. Lepsze to niż nic. Szukaj cierpliwie i nie martw się więcej niż potrzeba. Szukaj dobrej pomocy, kursów, porad. Jeśli ta deprecha dalej będzie trwała nie wahaj się zasięgnąć pomocy lekarza. Odwagi. Przetrwacie to.
-
GLOSSOFOBIA - lęk przed publicznym występem
vifi odpowiedział(a) na konwalia123 temat w Nerwica lękowa
Bo nie wystarczy tylko nauczyć się jakiś "technik" na lęk, ale trzeba jeszcze dojść do jego przyczyny. Dlaczego tak się tego boję. I to jest pole dla psychoterapii, tylko że to potrwa. -
Może zapytaj też o psychoterapię.
-
Ale nie kochajcie go głupio. Nie reagując na zachowania którymi was krzywdzi szkodzicie sobie i jemu. Spróbuj znaleźć jakąś zewnętrzną instancję (np. tą niebieską linię). Nawet policja nie zrobi mu nic gorszego niż dalsze mieszkanie w ten sposób. Gunia76, Musisz nauczyć się stawiać granice i konsekwentnie ich przestrzegać. Nie wdawać się w zbędne dyskusje, masz prawo do prywatności.