Skocz do zawartości
Nerwica.com

jasaw

Użytkownik
  • Postów

    8 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jasaw

  1. elzbietam57, Ale to dopiero początek, pomyśl poważnie o terapii.
  2. Candy14, słyszałam o tym, to jakiś koszmarrr
  3. dominiko92, są w Ikei i nie tylko, specjalne wałki do czyszczenia odzieży, maja specjalną przylepną powierzchnię, klejąca, są niedrogie, do tego można kupić zapasowe. Moi Synowie nawet siedzenia samochodów tym czyszczą, gdy czasem przewożą zwierzaki swoje. Polecam... -- 18 wrz 2012, 19:44 -- http://www.sklep.mampsa.pl/130,walek-samoprzylepny-xxxl.html wygląda tak i można kupić...
  4. Candy14, kasiątko, po prosty zmęczyłaś się, ale efekty pracy na pewno cieszą Cię/???//
  5. Monar, ja też tak robię, oglądam lekkie, miłe i przyjemne seriale. Ostatnio nawet ciężko mi się skupić na filmach fabularnych.
  6. Monar, dlatego nie "katuj się" dodatkowo takimi programami, szkoda Twojego zdrowia..
  7. Monar, ja przestałam już oglądać takie pogramy, bo niepotrzebnie przeżywam, a te wszystkie sytuacje są aranżowane, choć z pewnością w realu podobnych nie brakuje... -- 18 wrz 2012, 16:31 -- dominika92, przyjdzie, zapewniam Cię..
  8. jasaw

    Wkurza mnie:

    carlosbueno, żartujesz...może nie uświadomiłeś sobie jeszcze własnych potrzeb, bo nie wierzę, że wypierasz je ze swojej psychiki. Jesteś młodym człowiekiem, jeszcze tak wiele przed Tobą
  9. dominika92, ja też wierzę w to, ale musimy dużo pracować i starć się. Najważniejsza jest cierpliwość...
  10. jasaw

    Wkurza mnie:

    Niewłaściwa proporcja między moim chcieć a móc... -- 18 wrz 2012, 16:13 -- Candy14,
  11. Dzisiaj nie czuję się najlepiej, ale nie poddaję się, bo mam już tego dość. Analizuję każdy gorszy moment samopoczucia i chcę określić, ile w tym realnego zagrożenia dla mnie, ale ile zawdzięczam swojej "umęczonej" psychice. -- 18 wrz 2012, 16:08 -- dominiko92, nie poddawaj się, chcesz - płacz, nie chce Ci się niczego robić - nie rób. Daj sobie czas..niczego nie musisz, a wszystko możesz
  12. dominika92, ja codziennie walczę ze swoimi słabościami...choćby dzisiaj - mam dziwne bóle kręgosłupa, podejrzewam, że psychosomatyczne, bo jutro trzeba wyjść na terapię, a pojutrze do lekarza rodzinnego - też mi się nie chce wielu rzeczy robić, i wielu, uwierz mi, nie robię. Są czynności, które lubię i mimo, że nie mam ochoty ich wykonywać, przełamuję tę niechęć wspomaganą zdrowym rozsądkiem i coś tam mi wychodzi. -- 18 wrz 2012, 16:02 -- Codziennie wykonuję mnóstwo pracy ze sobą, nie chcę się poddać, bo kocham życie , swojego Męża i chyba zaczynam siebie
  13. jasaw

    Co teraz robisz?

    Czas poobiedni, czas relaksu....
  14. *Wiola*, tak, niedawno przypomniało mi się, jak wspomniałaś o kurniku, pamiętasz, że nie miałam o tym pojęcia.. Odnalazłam i gram.... Często grywam z Mężem w Scrabble, ale kiedy jest zajęty swoimi sprawami, "wpadam"w literaki.
  15. jasaw

    Co dziś na obiad?

    Candy14, jasne, oboje wpadniecie, mam nadzieję
  16. Candy14, Tomcio Nerwica, ja też ostatnio nie mogę się oderwać od liiteraków, ale zabieg okoliczności
  17. jasaw

    Co dziś na obiad?

    Candy14, coś ciepłego nie zaszkodziłoby Ci, ja staram się gotować naprawdę "chudo"
  18. Jeszcze nikogo tu nie ma??? Dziwne??? Ja zaczynam....
  19. jasaw

    Co dziś na obiad?

    Candy14, żałuję, że tak daleko nam do siebie...na zupkę choć wpadałabyś /dietetyczną, lekkostrawną/
  20. Nel, bo najprzyjemniejsze jest dążenie do zaspokojenia potrzeby Ja uwielbiam szarlotkę, ale ograniczam, choć "grzeszę" czasem , mimo cukrzycy
  21. jasaw

    Co teraz robisz?

    Candy14, takim ludziom łatwiej żyć, nie przejmują się za bardzo niczym, inni za nich robią i niestety oni to wiedzą doskonale, na tym żerują...
  22. Tukaszwili, a ja wyłącznie na NFZ i jakoś mam szczęście - poświęcam temu wiele czasu - że znajduję wolne terminy, choć czasem odległe, wtedy czekam cierpliwie. Oczywiście zdarza mi się sporadycznie korzystać z wizyt prywatnych, ale to w sytuacjach koniecznych, wymagających natychmiastowej konsultacji. -- 17 wrz 2012, 19:38 -- Mightman, już kiedyś wspominałam Ci, że trzeba szukać w prywatnych ośrodkach również i pytać, czy mają wizyty w ramach NFZ. Może coś uda Ci się tą drogą...?? To wymaga cierpliwości...
  23. elzbietam57, relaksacje są tylko dodatkiem, takim doraźnym środkiem, jednak terapia jest niezastąpiona, moim zdaniem.
×