Candy14, dominika92, oczywiście,że wszystko zależy od tego, czy wołowina jest młoda, czy nie. Ja, ponieważ czerwone mięso gotuję najwyżej raz w tygodniu, ale od wielu wielu lat, poznaję po wyglądzie mięsa.
Bardzo lubię bitki, czyli zrazy bite z odpowiednim zestawem przypraw. Do tego koniecznie buraczki czerwone...pycha!!!
Dzisiaj byłam u lekarza, po recepty. Pani doktor okazała się bardzo wrażliwą osobą - gdy opowiedziałam Jej o swoim samopoczuciu, po raz pierwszy coś podobnego widziałam-wzruszyła się, uroniła łezkę. Powiedzała też, że gdybym nie mogła przyjść w umówionym termnie kolejny raz, mam się pokazać wtedy, gdy będę w stanie i to bez zapisu.
dominika92, nie wiem, czy Candy14, wykorzystuje też mięso mielone drobiowe, bo ja bardzo często. Do spaghetti bolognese, klopsików, pieczeni rzymskiej - można wykorzystać do obiadu i do pieczywa.