-
Postów
12 041 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy
-
EFT - Techniki Emocjonalnej Wolności
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na tyska temat w Medycyna niekonwencjonalna
Już to zrobiłem,,,dawno temu , i co dalej ??? -
Żółtki znowu straszą. Kutafony! Kasy potrzebują i stąd te grożby.
-
"Uśmiech mimo wszystko" - Czy to możliwe?
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na purimer_89 temat w Depresja i CHAD
No dobra , to powiem tak, jak masz mocno przejeban* nastrój i przez jedną jakąś chwilę ,( nie powiem , krótką czy dłuższą) dasz się ponieś dobrej komedii to udajesz czy nie nie? Nie chodzi mi tu o udawanie przed innymi ,bo na to najbardziej zlewam. Chodzi mi tylko o szczerość wobec samego siebie , o autentyczność owej maski. Przecież w tej komedii tacy sami ( nieśmieszni na co dzień) pajacy udają za kasę jakąś wymyśloną farsę , z drugiej strony ( o ironio) telewizorka, inni prawie podobni dają się na to nabrać. Wszyscy udają ,a wiekszość umiera ze śmiechu,,, zapominając w tej boskiej chwili o wszystkim co na ogół dręczy , męczy , jęczy, boli ,koli Narka i Wesołych Świąt. O tej SILE , która jest w każdym z nas a jakoś uśpiona mi chodziło.O Śmiech !O ŚMIECH , co zmienia na lepiej. -- 30 mar 2013, 20:30 -- A wiesz Wiola ,że zawsze jakoś tak sobie Ciebie wyobrażałem . Podświadomości pracują cały czas, mimo i pomimo tych wielości słów , które tu padają. Dlatego lubie sobie Tutaj pogaworzyć , szczególnie jak mi do śmiechu A Ty jak sobie mnie wyobrażasz? -
"Uśmiech mimo wszystko" - Czy to możliwe?
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na purimer_89 temat w Depresja i CHAD
Trzeba się uśmiechać nawet na siłę. Już samo to pomaga. Nie mówię tu jedynie o jakiś bardzo głębokich depresjach , ale o zaniżonym ,depresyjnym nastroju. Śmiech zawsze pomaga , jest jak lekarstwo , jak kropla wody na pustuni dla spragnionego. Nauczyliście się smucić , to teraz czas się oduczyć tego uśmiechem na siłę. Mi to zawsze pomaga , nawet jak jestem w kiepskim nastroju , a wykrzywię usta w uśmiech , coś w srodku też się śmieje. Zreszta dla mnie to klasyczna PSYCHOTERAPIA , która już tu na Forum ( chyba jako pierwszy ) poruszałem. Jednak wielu smutasów,,, woli to ,,,,,,co woli -
Słuchaj Łukasz , Ty bardziej nie licz ,że ktoś będzie odpowiadał na Twoje posty , a Ty tylko będziesz na nie czekał. To nie tak ! W ten sposób nie działa Forum , bo wszyscy by tylko czekali. Na ogół jednym jest dane więcej gadać , innym słuchać , jeszcze innym... Powiem Ci tak , udzielaj się , pytaj , poszukuj ,błądż,,,a nie będziesz narzekał na brak znajomych ,wpierw w Tutaj , potem może nawet w Realu. Najgorsze co możesz zrobić to napisać post i czekać " cierpliwie" na wielość odpowiedzi . Pytaj co Cię nurtuje , co wiesz , co przeżyłeś ( jest tu tyle tematów) ,a nie licz tylko w pierwszym rzędzie na znajomości ._ To wymaga czasu i trudu. Narka.
-
Mnie tez otumania i przez następny dzień do póżnego popołudnia żyję "zamglony". SYF! , jak dla mnie i nie tylko na sen.
-
Ze wszystkiego co brałem na sen ( a biorę sporadycznie ) najlepszy okazał się Nitrazepam . Wystarczy pół tabletki ( 2,5 mg) i sen naprawdę dobry i głęboki , bez przebudzeń. Poza tym lek nie uwala po wzięciu( przynajmniej mnie).
-
Właśnie Łukasz Tu masz ten komfort ,że możesz powiedzieć nawet coś głupiego ( bez obrażania innych osób i ich przekonań), niewłaściwego ,acz Twojego i nikt Ci nic nie zrobi. Ważne jest również to co powiedziała Kasiątko. Czym sie leczysz i w jakich dawkach?
-
Odpisuję więc , nigdy nie robiłem żadnych badań stwierdzających niedobór tego prohormonu. Zresztą jakie są normy i czy nie są one ruchome u ludzi w różnym wieku? Ba, może nawet u każdego ten poziom ( żeby było dobrze ) jest zgoła inny? Nie wierzę w takie badania za bardzo. To tak jak z poziomem cholesterolu u mnie , w jednym miesiącu niski , za dwa miesiące wysoki, bez żadnych leków. Jak dobrze pożarłem tłustego i słodyczy na noc przed rannym badaniem to automatycznie skakało do góry. Tak samo z badaniem poziomu pierwiastków we krwi . Dla mnie to tymczasowe i lipne.
-
Witaj Łukasz. Moja bliska kumpela tez choruje na Hashimoto. Od lat leczyła się na depresję i brak sił , męczliwość. Niedawno poszła do endokrynologa i zdiagnozował jej tą chorobę. Teraz bierze hormony i nadal antydepresanty i jest o wiele lepiej. jak będziesz mężny i będziesz miał dużo chęci to zapewne poznasz na Forum wielu ciekawych ludzi . Są spotkania w Realu i,,, dla chcącego nic trudnego, zresztą jakbyś się " zadomowił" wszystko z czasem obczaisz. Pozdrawiam.
-
Obawiam się Polaris ,że możesz mieć rację,,, i to niestety jest najgorsze w polskim narkobiznesie.
-
Okularnica czytałaś: Okularnica, Przesada! Biorę ten hormon już długo ,ale z przerwami w dawce 25 mg. Taka dawka dla 40 latka jest bezpieczna ,ale im mniej masz lat to raczej powinno się brać nieco mniejsze dawki. Hormon ten działa ( u mnie) w ten sposób ,że jestem bardziej odporny na zmęczenie( jakby przez to silniejszy) , podwyższa libido ,i chyba nie choruję za często( przeziębienia). Czytałem ,że ów hormon działa lekko depresyjnie , ale nie odczułem tego. Inna sprawa to bardzo ważne, aby nie brać za wysokich dawek . Pojawiają się pryszcze, tłusta skóra , a na Discovery leciał program o kobiecie ponad 50 letniej , która co dzień łykała dawki 100mg . Wypadały jej włosy i któregoś dnia umarła we śnie( zawał serca). Tak więc co za dużo to niezdrowo. Bardzo ważne jest także robić przerwy z tym lekiem i nie brać go non-stop. Aha DHEA to wcale nie jest męski hormon, to substrat do tworzenie całej reszty innych hormonów. Tak na marginesie nie upatrywał bym wielkich nadziei w związku z tym lekiem w leczeniu depresji. Czytałem w jednej książce ,że ma on łagodne i słabe działanie antydepresyjne ,ale żeby tym leczyć swoje dołki( jak nie spróbujesz to się nie przekonasz). Poza tym dawki antydepresyjne jako takie raczej zaczynają się się zazwyczaj koło 50mg. Inna sprawa u ludzi w jakim wieku , bo dawki ponad 50 mg są już troche niebezpieczne , zwłaszcza brane codziennie. Aha , mam kolesia po 40 , który po tym leku schudł dobrych parę kilo ,szybko i bez żadnego wysiłku. Być może odpowiedziałny jest za to metabolit ( jeden z wielu) DHEA -7 keto: http://www.drweil.com/drw/u/QAA401158/7Keto-Supplement-to-Speed-Metabolism.html http://allegro.pl/7-keto-dhea-25-mg-60-kapsulek-kontrola-wagi-i3126799350.html. To tyle ode mnie . Pozdrawiam.
-
Suplementy diety, łagodzenie NN...
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na quartzey temat w Nerwica natręctw
Okularnica, Przesada! Biorę ten hormon już długo ,ale z przerwami w dawce 25 mg. Taka dawka dla 40 latka jest bezpieczna ,ale im mniej masz lat to raczej powinno się brać nieco mniejsze dawki. Hormon ten działa ( u mnie) w ten sposób ,że jestem bardziej odporny na zmęczenie( jakby przez to silniejszy) , podwyższa libido ,i chyba nie choruję za często( przeziębienia). Czytałem ,że ów hormon działa lekko depresyjnie , ale nie odczułem tego. Inna sprawa to bardzo ważne, aby nie brać za wysokich dawek . Pojawiają się pryszcze, tłusta skóra , a na Discovery leciał program o kobiecie ponad 50 letniej , która co dzień łykała dawki 100mg . Wypadały jej włosy i któregoś dnia umarła we śnie( zawał serca). Tak więc co za dużo to niezdrowo. Bardzo ważne jest także robić przerwy z tym lekiem i nie brać go non-stop. Aha DHEA to wcale nie jest męski hormon, to substrat do tworzenie całej reszty innych hormonów. -- 27 mar 2013, 12:53 -- I jeszcze jedno : KWASY OMEGA 3 ( te z mięśni ryb sardynkowatych , dorszowatych , słowem tłustych i morskich , olej z wątroby rekina, olej z wiesiołka i ogórecznika. Samo zdrowie i polepszenie samopoczucia . -
Witaj Deader.
-
Pomóc to nie ,ale doradzić owszem . Wygląda mi to na ostrą psychozę. Goń do psychiatry ,,,i to szybko, i pamiętaj ,że im szybciej tym lepiej.
-
Sam widzisz ,jak łapczywie reagujesz na alkohol. A z tym lekarzem skoro pomija problem alkoholowy zawsze możesz odwiedzić jakąś placówke , gdzie zajmują sie leczeniem alkoholizmu i najzwyklej pogadać o swoim problemie. A lekarzowi , który Cie prowadzi nic nie musisz nawet o tym mówić. Może się zdarzyć ,że Twój postępujący alkoholizm tak zrazi Twojego partnera ,że nie wytrzyma i odejdzie . To tylko takie gdybanie ,ale ciężko jest żyć pod wspólnym dachem z czynnym alkoholikiem i nie każdy wytrzyma...
-
Na 1000% Milano3 masz problem alkoholowy ( sam jestem niepijącym alkoholikiem , więc temat nieobcy). Im szybciej pójdziesz na Terapie Odwykową tym lepiej > I ZAPAMIĘTAJ tu chodzi o TWOJE ŻYCIE> choroba ta kończy się zawsze czterema Zakładami: psychiatrycznym , karnym ,pogrzebowym lub Odwykowym. Jesteś jeszcze młody , jeszcze organizm wiele wytrzyma , ale przyjdzie taki dzień ,że rypsnie Cie padaczka alkoholowa ,albo inne gówno ( których alko. daje cała bardzo szeroką gamę). Te drżenia o których piszesz to już mógł być wstęp do padaczki ( są różne jej odmiany),albo wypłukany z organizmu potas , magnez i inne ważne witaminy i minerały. Chłopie ZRÓB COŚ z sobą , bo marnie skończysz. I naprawdę Cię nie straszę . Kilku moich znajomych pożegnało ten świat dzięki tej Truciźnie.
-
FLUPENTIKSOL (Fluanxol, Fluanxol Depot)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na joanka temat w Leki przeciwpsychotyczne
Ja " jadę " na wielu lekach ,za to w niskich dawkach: Z rana: paroksetyna 10mg , ew. 15mg+ Lamotrygina 50- 75mg+ baclofen 25mg+ metylofenidat 10-15 ,a nawet są dni ,że 20mg ( 2X10mg). Na noc 2-5 mg Naltrexonu + od wczoraj Dopenzil 5mg. Powiem ,tylko tyle , na tym zestawie funkcjonuję w miarę dobrze. Jeśli chodzi o Coaxil , jest dla mnie jeszcze gorszy niż Flupentixol . Powoduje cholerna nerwówę, że lepiej trzymać się od tego z daleka. Poza tym wszystko co wpływa na podniesienie u mnie noradrenaliny powoduje u mnie stany nerwowości , napięcia i złości . Tak więc widzisz , każdy ma inaczej... -
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
Oczywiście . Sam czasem używam , bo również jadę na SSRI -( super kastrator Paroksetyna). Najlepszy to chyba Ropinirol , pirybedyl i bromergon , czyli agoniści dopaminy. Poza ty DAA, cynk, inozytol - (od biedy),testosteron ( Undestor). Sam musisz sobie wyczaić co najlepiej na Ciebie wpływa w tym względzie. Aha i jeszcze DHEA ( tzw. hormon młodości) Nara. -
Nie można prowadzić z Tobą dyskusji , jeśli przedstawiasz takie argumenty. Znam wielu , którzy palą a być może owe " pierdoły życiowe " są lepiej ustawieni niż Ty. Może pisałaś to w złości , nie wiem.