
Róża
Użytkownik-
Postów
1 197 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Róża
-
To wspaniale,teraz już będzie tylko lepiej Możesz zacząć walczyć,trzymam kciuki
-
Telimenko,mnie tych ludzi jest żal.Nie wiedzą,że prawdziwe życie przecieka im przez palce.To jest marnowanie czasu,a nie wykorzystanie go maksymalnie.Człowiek nie jest maszyną,na wszystko jest pora i czas.To jak żyja,to najprostsza droga do zaburzeń psychicznych.Nie zazdrość im,bo nie ma czego.A jeśli przyjaciel nie znajduje czasu żeby zamienić z tobą kilka słów na spokojnie,to coś tu jest nie tak.
-
AGORAFOBIA - lęk przed opuszczaniem "czterech ścian".
Róża odpowiedział(a) na Picasso temat w Nerwica lękowa
Natalia,tam nie pogadasz,to forum jest w sumie martwe.Na odpowiedź czeka się miesiącami,no ale twój wybór. -
Wiaterku kochany,co się dzieje??Zobacz jak brzmi tytuł:Nie umiem sobie sama z tym poradzić.Masz nas,pamiętaj o tym.
-
No i wybuchla wojna - szukam aliantow no i rusza dziennik
Róża odpowiedział(a) na hackthebrain temat w Nerwica natręctw
Ok,wybacz,ten tego,tak mi się powiedziało.No to do boju -
Gina,a pobaw sie i ty nimi.A co,klin klinem.Ja tez nie rozumiem facetów
-
No i wybuchla wojna - szukam aliantow no i rusza dziennik
Róża odpowiedział(a) na hackthebrain temat w Nerwica natręctw
hackthebrain nie czaję,kurza twarz.Możesz to przybliżyć. -
Hehe Fire86-to super super i jeszcze raz super!!Niech idzie w cholerę i więcej nie wraca Gratuluję
-
Może zrób tak jak ja.Poszłam na długie chorobowe,potem wróciłam do pracy.Popracowałam trochę i nic się nie działo.Nie rezygnuj pochopnie z pracy,tym bardziej,że pracowników kadr i księgowości też obowiązuje tajemnica w takich sprawach.Jeśli jednak nie uszanują tego i wiesz-koleżanka,koleżance,to możesz je zdrowo opieprzyć,a nawet pociągnąć do odpowiedzialności.Zachowuj się jakby nigdy nic,tym bardziej,ze teraz nerwica i depresja to choroby tak "popularne",że wiele osób traktuje je jako coś zwyczajnego.Nikt nie ma prawa cię dyskryminować za to,że chorujesz,nawet szef. Jeśli jednak nie będziesz się widział w tej pracy,poszukaj sobie najpierw innej,żebyś nie został na lodzie.Idź spokojnie do szpitala i skup się na leczeniu,wszystko się ułoży.
-
Witaj Pando
-
Witaj Beton.Właściwie zdiagnozowałeś się sam.Ale...zawsze pozostaje to ale,którego nikt nie jest w stanie rozwiać oprócz specjalisty.Jeśli chodzi o leki,to nawet psychiatrzy nieraz dobierają odpowiednie miesiącami,bo każdy reaguje na nie inaczej,indywidualnie.,absolutnie nie kupuj leków na własną rękę,bo ryzyko jest zbyt duże,to nie witaminki jak sam wiesz.Co powinieneś zrobić-koniecznie,ale to koniecznie zapisać sie do psychiatry i to jak najszybciej,jeśli chcesz zacząć normalnie funkcjonować.I psychoterapia,ale to bezwzględnie.I nie ma żadnego "ale". Kiedyś moja psycholog powiedziała mi takie oto słowa:wszystko jest normalne,dopóki nie zaczyna przeszkadzać w życiu.I to jest swięta przwda.Jeśli tak ci to przeszkadza,musisz poszukać fachowej pomocy,innej drogi nie ma.
-
No tak,pierwszy dzień wiosny
-
Oj wiem Gusiu,znam to aż za dobrze.Ale często wynika to z zabiegania i zapominania co tak naprawdę jest najważniejsze w życiu.Trzeba czasami zmienić sposób,żeby ta druga strona ocknęła się.Dobrze robi powrót do przeszłości,wspólne wspomnienia,zdjęcia,jakiś wypad w ulubione miejsce.Śmieszne sms-y typu:ja cię kocham,a ty mnie?Trzeba się trochę "pobawić"w tę miłość,podroczyć,rozśmieszyć drugą połówkę itp.Mężczyźni boją się jak ognia traktowania wszystkiego zbyt poważnie,wolą jak kobieta jest czasami trochę kokietką,trochę dzieckiem.To wzbudza ich zainteresowanie i wyzwala instynkt zdobywcy.Nie chcę was pouczać,nie to jest moim celem.Ja to po prostu przerobiłam.Faceci są dziwni,ale chyba w życiu się nie zmienią i musimy jakoś próbować do nich trafić.Mnie się udało,właśnie dzięki zmianie wizerunku codziennego.I on się zmienił momentalniena lepiej.Zaczął o mnie dbać tak jak kiedyś,zainteresował się domem,dziećmi,problemami.Mało tego zmienił pracę żeby było nam lżej finansowo.Coś w tym jest.
-
Wiaterek,trzymam kciuki za ciebie.
-
O rety,Ginuś,co się dzieje?Jasne,że istnieje,tylko jest podobna do delikatnego kwiatuszka.Trzeba ją pielęgnować i chronić.Nie zapominać o niej,a rozkwitnie pełnią barw.Uwierzcie mi dziewczyny,bo warto.Co byłby wart świat bez miłości??Co byłoby warte nasze życie??
-
Podpisuję się pod opinią Darka.Ktoś tu miał trafny podpis,że co nas nie zabije,to będzie z tego nerwica Trzymaj się Piotrek,jesteśmy z tobą,na zasadzie muszkieterów.
-
Mniam,zazdroszczę,ja wyjadłam wszystko co było słodkie.Podziel się przez to okienko
-
...Ona musiała zaatakować tak żebym w końcu zaczęła się bać, reagować i muszę przyznać że to jej się udało. Do czego ta nasza psychika jest zdolna.Aniu,nie daj sobie tylko wmówić,że nerwica to nie ty.
-
Piotrek dzięki,taka moja głupota i przewrażliwienie Ale mam prośbę do ciebie-jeśli coś ci nie wychodzi lub masz jakiegoś doła,dziel się z nami.Razem łatwiej jest znieść niepowodzenia i dołki,a jeśli rozdrobnimy je na kawałeczki,to znikną zupełnie
-
Ashley,ja niedawno też mówiłam,że nie żyję,tylko się meczę.Teraz jest o wiele lepiej.Z tobą też tak bedzie,tylko pracuj nadal nad sobą i spróbuj zrobić tak jak ja-przepłakałam cały dzień rozliczając się z przeszłością,powspominałam wszystko i wszystkich,do których miałam żal,pozwoliłam sobie na taką totalną żałobę nad swoją przeszłością-i wybaczyłam,tak dogłębnie i raz na zawsze.Nawet nie wiesz,jaką ulgę mi to sprawiło,jakby otworzyło się przede mną okno na nowy świat.Od tego zaczęło się moje zwycięstwo nad chorobą.Spróbuj,to chyba jedyne wyjście. Matsu,życzę zdrówka.
-
Wiaterku i co ja bym bez ciebie zrobiła A wiesz nie przyszła mi do głowy taka interpretacja.Jasne,że nic mu nie powiedziałam,przemilczałam i zrobiłam dobrą minę do złej gry,ale coś mnie ukłuło w serce.Ech ci mężczyźni