Skocz do zawartości
Nerwica.com

maiev

Użytkownik
  • Postów

    1 417
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maiev

  1. Ja "tej bardziej popularnej okazji" nie świętuję, bo nie uznaję, ale jako "dzień świra" mogę obchodzić jak najbardziej
  2. Gregorius Ale przecież sami sobie tych leków nie przepisaliśmy. Przepisuja nam je lekarze, którzy sie na tym znają. Chyba wiedzą co robią? Ja nie jestem zwolenniczką leków - jesli mogę to unikam ich brania. ale to nie zawsze możliwe. Biorę sobie np. Seroxat - nie na własne życzenie! I podobnie jak Atrucha nie czułam się nigdy rzucona o ziemię czy coś takiego. Poza tym - może mi powiesz jak fobię społeczną mam wyleczyć ziółkami i Persenem? Uwierz próbowałam - niestety bez efektów. A zmiana życia - nie zawsze jest możliwa- szczególnie jak ktoś się boi wyjść do ludzi, albo jak się nie ma chęci do życia bo człowieka ciągle coś boli. jakie by leki nie były - pomocne są. W tym tygodniu wybieram się do mojego lekarza i porozmawiam na temat twojej teorii i zobaczę co mi powie. Pozdrawiam!
  3. maiev

    Ferie...

    cały czas mam ferie niestety - tak że wcale już ich nie odbieram jako ferie :)
  4. maiev

    ***SNY***

    Mnie co noc śnią się coraz dziwniejsze sny. Ostatnio śniło mi się nawet to forum - zmiany jakie tu zaszły były ogromne i chyba wcale nie na lepsze. W życiu nie widziałam tak pstrokatej strony. No i oczywiście na forum królowały POKEMONY - wielkie żółte i ....nadmuchiwane. Porażka normalnie. Zastanawiam się skąd mi się takie głupoty biorą. Pozdrawiam!!
  5. maiev

    Nowy rekord forum!

    hmm - hyte co ty się tak łatwo poddajesz hę? mnie raczej też o 20 nie bardzo pasuje ale może coś da się zrobić.
  6. maiev

    Nowy rekord forum!

    hmmm A ja nie kumam czego wy nie kumacie Pewnie pomysł i tak nie "wyda" ale czemu by nie spróbować. Taki nowszy wynik - bez liczenia gości. Od razu by się okazało jak uczestnicy forum potrafią się zorganizować. Przecież to taki luźny pomysł, który chyba nikomu nie zaszkodzi. Hę?? Wyjdzie to wyjdzie, nie to nie.
  7. maiev

    Witam

    Witaj!
  8. maiev

    Witam

    Witaj Iskierko wśród nas!
  9. Wszystkiego najlepszego. A co do twojego postu. Wcale nie zrobiłaś z siebie idiotki - no chyba że dręczy Ci e to że nie chcesz żeby on wiedział że nie jest ci obojętny. Nie dręcz się. Może chłopak teraz siedzi i wspomina te miłe chwile z Tobą - nawet jesli sie nie spodzeiwał takiego obrotu sprawy. Może też był zdenerwowany i teraz też mysli że zrobił z siebie idiotę. Nie zamartwiaj się. i nie mysl że jestes żałosna. Każdy takie cos pewnie w życiu zrobił. W tym i ja. I wiem jak się czujesz, ale to przewaznie tylko tak źle wygląda a potem okazuje sie że jest ok. Nie truj sie tymi perfumami. Pozdrawiam!!!
  10. Wiesz co - dobrze to znam. Z doświadczenia wiem, że ludziom tak pasuje. Wolą nie widzieć że ktoś cierpi -bo jeszcze by musieli pomóc. Ale jakby się dobrze przyjrzeli to by zauważyli. Jednak czasem znajdzie sie ktoś kto się wysili i Cię "przejrzy" i nawet jeśli nie pomoże to postara się zrozumieć albo wysłuchać. Czasem przecież tak niewiele trzeba. Pozdrawiam Kurde, kurde, kurde. Jak to się dzieje, że wciąż słysze że mam zrozumieć tego albo tamtego. Ale jakimś cudem to działa tylko w jedną stronę. Ja mam się dostosowac do wszystkich ale do mnie nikt nie musi. A w nosie to mam. Nie chce mi sie rozumieć postępowania kogoś komu zbyt trudno jest pojąć że ja też mam własne życie, argumenty, plany itp. a te ktoś przez swoje "widzimisię" niszczy mi cały plan dnia. I własnie teraz siedzę sobie w domu i marudzę. A miało byc inaczej. Ale kogo obchodzi to co ja myslę?
  11. no - wreszcie pozytywne myslenie. heh - nad rzeczami owszem - gorzej z litościa nad ludźmi. Właśnie myślę i.... nie wiecie jak się robi pranie mózgu?? Albo jak się to "odkręca" - bo mojej znajomej ktoś takie zrobił i dziewczyna si marnuje. Bawcie się dobrze. Szczególnie ty, bo agorafobia mogłaby iśc w tym czasie gdzieś indziej.
  12. Nie zawiodłeś nas. Nikt nie jest doskonały. Od razu chyab z roku nie wylecisz. Ale jeśli juz tak się stanie to jak to mówią" przeciąg który zamyka jedne drzwi otwiera następne". Przecież to nie koniec świata. Nie załamuj się. Chłopie- miałam tyle powtórek że hej i co - dałam radę z nerwicą i depresją o których nie miałam pojęcia i mam ten mgr (nie wiem po co ale mam). Ciężko było ,ale jak ci zależy to próbuj wytrwać. Mnie to na studiach uratowała tylko desperacja :) I wcale nie jesteś debilem!!! Tylko jest ci troszkę trudniej! Jesteśmy z Tobą! Moja maszyna żyje - jakby co - zlitowałam się nad nią- Na razie! Ale jak dalej się będzie tak sprawować to ją wezmę na tortury *maleństwo* kiepsko sobie z tym wszystkim radzę, ale lepiej niż kiedyś i to mi daje nadzieję. Będzie dobrze. Kiedyś będziesz się śmiać z tych swoich poprawek na studiach itp. Wybrałaś tę piosenkę już?? [ Dodano: Nie Lut 11, 2007 2:32 am ] ach odnośnie dnia dzisiejszego a właściwie to już wczorajszego to jeden wniosek mam- ja chyba jednak jestem stuknięta i co gorsza ...to mi się podoba i nie tylko mnie
  13. maiev

    witam wszystkich

    Witam serdeczniuchno!
  14. maiev

    witam

    Witaj tygrysku!
  15. maiev

    Martwa dusza.

    Witaj! Nie załamuj się. No , to tutaj możesz sie wygadać, a i wsparcie pewnie będzie :). Pozdrawiam I nie jesteś sam na tym świecie, tylko chyba jeszcze o tym nie wiesz.
  16. Ostatnio robię tak dziwne (dla mnie) rzeczy że sama siebie nie poznaje i znowu obawiam się o to czy z moją główka to wszystko ok. Niby nic ekstrmalnego a ja i tak czuje się nieswojo. Nie znam siebie takiej! Czuje się dziwnie! Ogólnie to ja chyba nie całkiem świadomie dążę do jakiejś "autodestrukcji" czy cóś. Robię coś po to żeby w moim życiu coś się ruszyło - a czy przez to mój los się poprawi czy jeszcze pogorszy to mi wszystko jedno - byleby coś się zmieniło. Przeważnie nie wychodzę na tym dobrze, więc.... To chyba wynik tego że całe życie sie bałam zrobić tego albo tamtego. Czyżbym nadrabiała??Ze skrajności w skrajność - jak to ja. Najgorsze jest to że mam tyle tych : "dlaczego" i tych "czy robię dobrze" za każdym razem jak robię coś nowego. Dziwna jestem. Znowu mnie naszło na myślenie bo spać nie mogę . A do tego odstawiam proszki. Czeka mnie ciężki tydzień. Ehh
  17. Witaj Marcinku! Mam nadzieję że uda Ci się zwyciężyc w tej walce z chorobą - bez szpitala tak jak postanowiłeś. Pozdrawiam!
  18. maiev

    Życzenia urodzinowe

    Plejady - życzę Ci wszystkiego najlepszego. Żyj długo i szczęśliwie----jak w bajce prawie. Jeszcze raz wszystkiego naj naj naj.
  19. maiev

    Bałwan(ek)

    Nocne schadzki sobie urządzają. No no!
  20. maiev

    Bałwan(ek)

    gusiu On Cię na pewno zostawi na wiosnę albo i wcześniej - gdzieś się rozpłynie i tyle go będziesz widzieć. Zimne dranie tak mają.
  21. Musicie sie wygramolić z tych dołów prędziutko. Ja ostatnio też w jednym byłam ale jakoś wylazłam i jest w miarę dobrze - co ja gadam nawet bardzo dobrze, póki nie pomyślę o szukaniu pracy. blee Powodzenia na egzaminach - nie zazdroszczę. Ostatnio śnił mi sie jeden - z historii i obudziłam się przerażona. A ja dziś troszkę się wkurzam i zaraz rąbnę moją maszyne do szycia czymś ciężkim i ja "zabiję" jak Gusia żelazko. Tak mnie wkurza ten złom. grr Pół dnia robie sobie naszyjnik - nie wiem po co, bo i tak nigdy nie chodzę w rzeczach własnej produkcji. Ale co tam. Czas leci przy tym jak szalony.
  22. gusia gusia gusia!!! Dasz radę i przegonisz te smutne chwile. A sio! Pewnie są - nawet takich znam - ale oni akurat siedzą w domach i rozpaczają że nie maja szans na poznanie fajnej dziewczyny. Dziwny ten świat naprawdę. Martwię sie o kumpelke dziś. I troszkę mi smutno. Chciałabym jej pomóc ale nie umiem. Zresztą nie wiem czy ona tego chce.
  23. maiev

    Bałwan(ek)

    Biedny Lusian. Tak załatwić niewinnego bałwanka. Ehhh A u mnie dziś biało i juz nie muszę szukać śniegu w zamrażalniku. gusiu Ale familia. Zielona fryzura extra.
×