-
Postów
1 417 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maiev
-
człowiek nerwica Mam to samo - dokładnie. I jeszcze znowu mi brrr zimno!
-
już nie przepraszaj i nigdzie nam nie uciekaj. W końcu to forum dyskusyjne i kazdy może wyrazić swoje poglądy prawda? Chciałam dodać od siebie. Aniu! ja się nie czepiam twoich postów konkretnie tylko tego w co przerodziła się ta dyskusja. Temat troszkę kontrowersyjny więc wypowiedzi też. Cieszę się że wszystko jest już ok. No dzięki :) . Ja Twoje też. Mną to się proszę !!! nie przejmować dziś bo mam zły dzień i idę sobie gdzies popłakać chwilkę mozę wrócę w lepszym nastroju. :) Pozdrwienia dla wszystkich.
-
Fajny temat! Szkoda że akurat nie mam się czym pochwalić. Może przybędę wkrótce
-
no - jak to wszystko przeczytałam to teraz zanim coś napiszę to 10 razy kasuję i kończy się na tym że nic nie piszę. Mam dość niesnasek w realu. Matko ,ale jestem ostatnio przewrażliwiona.
-
lepiej nic nie napiszę, bo.... Pozdrawiam!!
-
Piotrek No śliczny!! Tyż bym coś wkleiła ale nie mogę się dokopać do zdjęć. Może kiedyś.
-
Zrozumienie przez partnera
maiev odpowiedział(a) na michal33 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
raczej Szpieg z Krainy Deszczowców. -
a wiesz że ja też, ale ja jestem nadopiekuńcza :) - ale sama wolę taka nie być tzn. przygnębiona mimo wszystko miło przebywać w towarzystwie uśmiechniętych ludzi - jakoś tak "cieplej"
-
to nie takie proste- mnie ten dół dopada własnie jak sobie zbyt często uświadamiam że jestem nieudacznikiem - bo to przyznawanie sie do tego nic nie da. Raczej trzeba pomysleć że się nie jest nieudacznikiem - trochę pozytywnego myslenia- ale jednocześnie nie zwalać też wszystkiego na chorobę i próbować działać i działać- padać i wstawać. A do tego trzeba siły. pozdrawiam!
-
hmmm no mnie też ale wtedy jak nie miałam na nic siły to wyjście z tego stanu wydawało mi się nierealne. Też lubię działać itd. ale czasem jak pomyślałam ile wysiłku bedę musiała włożyć w wygrzebanie się z tego dołka to chciałam się poddać i przyzwyczaić się do tego jak jest. Na szczęście dla mnie i nie tylko porzuciłam te myśli. Ale to dlatego ze jestem "typem", który zawsze ma jakąś nadzieję- choćby nikłą. Ale naprawdę - czasem ma się ochotę przyzwyczaić i się po prostu poddać i iść własnie na łatwiznę.
-
dobra istoto hehe Ja teoretycznie mieszkam na opolszczyźnie. Ale w zasadzie to tak na granicy z Dolnym Śląskiem! U nas niestety szaro i zimny wiatr wieje. Mroźny. Brrr Kręci mi się w głowie i zimno strasznie. mam nadzieje że to nie przeziębienie mnie atakuje. P.S. Do wiosny jeszcze daleko ale tak sobie wkleiłam słonecznika żeby zapmnieć troszkę o tym zimnie. Uwielbiam słoneczniki - szaleję za nimi
-
to zalezy od ilości napisanych postów - z czasem się zapala coraz więcej literek :) boziu jak dzisiaj zimno - telepie mnie niemiłosiernie
-
Zrozumienie przez partnera
maiev odpowiedział(a) na michal33 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
nom - powinnam zostać szpiegiem hyhy -
hehe Ta pani z tego co wiem tak często traktuje ludzi w "nie dość poważnym wieku". Śmiać mi się z niej chce.
-
nie ma co opowiadać w zasadzie. Chciałam kupić gazetę- ale nie wiedziałam czy warto (taką do szydełkowania :) ) no to się jej pytam czy mogłaby mi pokazać taką jedną - a ona z taką łaską - "no nie wiem czy mogę". jakby się przy tym uśmiechnęła albo powiedziała innym tonem to bym sobie pomyślała że taki żarcik- ale nie. Wczesniej kupiłam mamie gazetę i pytam się czy tam jest dodatek - bo tylko o ten dodatek chodziło bo gazeta głupia a ona tak się na mnie patrzy i mówi - "no chyba coś jest" - ale nawet nie raczy zajrzeć tylko wbija już w kasę. A jeszcze - odwróciła się a ja zauważyłam gazetę z książką więc zgarnęłam ją i podaję tej drugiej - zapłaciłam a tamta raban zrobiła gdzie ta gazeta. Myślała że ją ukradłam czy co? Matko - chyba wyglądam na zlodziejkę. Po co ja jej dałam tyle zarobić. Dziwna kobieta. Opowiadam mojej mamie bo ja zna a moja mama mówi, że ona ma takie poczucie humoru. To niech spada - mnie się nie podoba. To nie pierwsze moje starcie z tą sprzedawczynią i właścicielką w jednej osobie ale ostatnie. Kiedyś sie czepiła jak z koleżanką przesunęłyśmy odrobinkę gazety na ladzie - dosłownie centymetr. Ciekawe jak miałam je obejrzeć. Ona to by chciała żeby każdy przychodził - mówił czego chce, płacił i spadał. Wiem wiem - troszkę jestem przewrażliwiona. Ale z innymi sprzedawcami to jakoś fajniej - i czasem sobie pogawędzimy. Wiesz co? ja to bym chyba nie wytrzymała i coś jej powiedziała. Coś równie "miłego". Niektórzy ludzie to się z powołaniem minęli.
-
no i tak trzymać! Wracając do tematu to troszkę nas jest. Obawiam sie ze z tym spotkaniem wyjdzie tak jak ludzikom w Częstochowie. jak zwykle pesymizm :)
-
Święta prawda. Nie tylko na nich niestety. Wam też życzę dobrej nocki. :) Oczywiście nie śpię - a rano nie będę mogła się zwlec z łóżka. trzymajcie kciuki żebym nie uciekła z fotela dentystycznego. Śmieszne to - boje się dentysty - jak dziecko. heh [ Dodano: Pią Lut 23, 2007 10:24 am ] Wróciłąm - żywa. trochę bolało - nawet troche bardzo ale w sumie nie było tak źle. Kobita w sklepie mnie wkurzyła ale to nic- więcej tam nie pójdę. Jedno z dwóch. Albo ja nie mam poczucia humoru albo ona ma jakieś dziwne. Cud się stał. Własnie zauważyłam że nie muszę poszuiwać serwera PROXY żeby tu być. Mój braciszek raczył wreszcie coś z tym zrobić. Sukces. A już miałam iść do jego szefa i mu wstydu narobić- taka byłam zdesperowana. Ale fajnie - już miałam dość tego proxy. Pozdrawiam!
-
heh to masz fajnie- bo w tej "dziurze zapadłej" w której mieszkam. Na porządku dziennym byłoby powiedzienie typu: "gania jak durna zamiast znaleźć sobie zajęcie" , albo "za robote by się wzięła". Ale niech sobie pogadają. co mi tam :)
-
też tak popadam ze skrajności w skrajność czasem. Nie konsultowałam tego ze specjalistą dlatego mnie to czasem martwi. Ale ten stan jakby-euforii jest całkiem przyjemny. tylko potem mi jakoś głupio bo ja nie znam siebie takiej. Właśnie takiej jak dzis np. Niby nie robię nic dziwnego, nadzwyczajnego ani specjalnie głupiego ale jakoś mi dziwnie. Chyba powinnam się przestać tym zamartwiać tylko cieszyc z tego bo niebawem minie. Pozdrawiam!
-
się pojawiła na chwilkę i znikła - nawet chyba nic nie napisała. Ale jest!
-
oho Piotrek jedna zguba się znalazła. Właśnie przed chwila widziałam Neśkę!
-
Zrozumienie przez partnera
maiev odpowiedział(a) na michal33 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
no ja myslę fajnie że "buszujesz" po forum! -
żadna tam hipokryzja. Ja np. tak bym chciała - po co każdy ma widzieć że jest mi strasznie smutno. Nie chcę żeby każdy widział, ale ja mam to wymalowane na twarzy. Wszystko po mnie widać. Chciałabym się uśmiechać i nie dołować innych. Kiedy ja jestem uśmiechnięta to i mojemu otoczeniu lżej. heh Idzie mi z tym coraz lepiej.
-
A jeszcze mi się przypomniało, bo akurat czwartek że oglądałam zawzięcie Battlestar Galactica - ale mi go usunęli z anteny - gady wredne. i to tak głupio. W zasadzie nic się nie wyjaśniło. i co ja mam oglądać?? A ja tak lubię s-f.
-
Patrzcie patrzcie - jacy wszyscy chętni do jazdy na rowerku. No gdzie ta wiosna?? Żeby nam chęci nie przeszły.