Skocz do zawartości
Nerwica.com

New-Tenuis

Użytkownik
  • Postów

    2 295
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez New-Tenuis

  1. New-Tenuis

    Córka

    Niezły burak. Zgadzam się z przedmówcą. Niezły burak...
  2. New-Tenuis

    Córka

    A myślałaś o psychoterapii? Warto spróbować, choćby przez wzgląd na córkę.
  3. Plan: "nadgonienie" pracy Marzenie: stabilność emocjonalna Cel: osiągnięcie stabilności emocjonalnej
  4. New-Tenuis

    Dzień dobry !

    Cześć, Łukasz, "rozgość się". Ja z Wrocławia, ale ludzie w tramwajach i autobusach też mnie denerwują.
  5. New-Tenuis

    Cytat na dziś

    "Autoerotyzm – zboczenie polegające na odczuwaniu podniecenia płciowego podczas oglądania samochodów." (Nonsensopedia)
  6. New-Tenuis

    zadajesz pytanie

    Równo 100 lat. Masz wadę wzroku?
  7. Pola Kinski "Usteczka". Zakochałam się w tej książce, czemu już się skończyła... Polecam. Jest wypełniona świetnymi opisami różnorakich problemów psychicznych, dziwactw, ale z dużym dystansem i poczuciem humoru. Choć ogólnie jest to książka bardzo przykra.
  8. No to do sklepu po syrop malinowy, cytrynę i rum - dolejesz do herbaty, zwalczy wirusy. Przynajmniej na mnie działa zawsze.
  9. New-Tenuis

    zadajesz pytanie

    Nie, nie kręcą mnie. Umiesz chodzić na szpilkach?
  10. bittersweet, dzięki za dzisiejsze ukulturalnienie. Fajnie było! A tu masz link do filmu, na bazie którego sztukę widziałyśmy: http://zalukaj.tv/zalukaj-film/276/1408_2007_.html .
  11. Ja tylko piątek. W sobotę będę poza Wrocławiem.
  12. U mnie ten weekend odpada. Pasuje mi piątek. Lub czwartek
  13. Ale ja tego nie pisałam do Ciebie, jak wiesz, wtedy też nie odebrałam Twojej wypowiedzi za obraźliwą! Tak ogólnie, przejrzałam temat i zauważyłam trend w pisaniu "mamusia" zamiast "mama". Poza tym, nie trzeba mieć depresji, żeby mieszkać z rodzicem, często względy są ekonomiczne lub po prostu emocjonalne.
  14. carlosbueno, miałam okazję Cię poznać i według mnie na pewno nie jesteś skrajnie nieśmiały. Znam skrajnie nieśmiałe osoby - Ty do nich nie należysz, normalnie rozmawiasz, integrujesz się z ludźmi.
  15. Nie przepadam za agresją w stosunku do osób, które mieszkają, mimo dorosłego wieku, z rodzicami (z rodzicem). Zamiast "z mamą" mówi się "z mamusią", itp. Każda sytuacja jest inna, bywa też tak, że dziecko z rodzicem (jednym) wspólnie prowadzi tzw. gospodarstwo domowe, bo gdyby się rozparcelowali po dwóch różnych mieszkaniach koszty byłyby większe, a poza tym każde z nich by wtedy mieszkało samo. Nie każda sytuacja jest taka, że "mamusia" gnie się w madrygałach, aby dogodzić dorosłemu dziecku, gotuje mu obiadki, prasuje itp., a jej dziecko, które nic nie potrafi, siedzi z założonymi rękami.
  16. Jestem za! Reynevan, NN4V, libertynka, Gods top 10, tahela, co Wy na to?
  17. New-Tenuis

    Na co masz ochotę?

    Na chałwę, na film, na spokój - cholera, spokoju, gdzie jesteś? ("Wróć do mnie [spokoju], bo ja wciąż pamiętam ciebie...")
  18. E, jakby tak wszystko definiować, to nam to życie przez palce się przesypie. Np. siadasz na krześle - czy przed tym, jak usiądziesz definiujesz "krzesło - przedmiot wygodny do siedzenia, z czterema nogami i oparciem"? Albo jesz czekoladę - "czekolada - substancja uzyskana z owocu kakaowca, mleka i cukru"? :'>
  19. A osoba, która średnio chce, choć być może potrafi? Nawet jeśli potrafi, to po co, skoro nie chce? Co z tego, że zadowolisz innych. jeśli sam będziesz nieszczęśliwy? Życie ma się jedno.
  20. Nie, ja np. w ogóle na to nie patrzę i zdarzały mi się nawet zaangażowania w takich facetów. Rozbijający się po mieście superbrykami, zawsze do przodu, z wielką klatą i pięćdziesięcioma burzliwymi romansami za sobą faceci mnie jakoś nigdy nie pociągali. Poza tym, nie znoszę słowa "nieudacznik". Moja definicja "nieudacznika" - osoba, która nie umie wpasować się w ciasny gorset społecznych konwenansów (czytaj: znacznie bardziej interesująca od tych, które z zapałem ten gorset sobie narzucają i bez trudu się w niego wpasowują).
  21. Problem w tym, że czasem nawet się ma wiele różnych płaszczyzn życiowych do dyspozycji, ale kiedy na jednej źle się dzieje, inne efektem domina też zaczynają pustoszeć i się psuć. Chodzi mi o to, że warto też te sfery życiowe uniezależnić jedną od drugiej, nie wiem, czy się komunikatywnie wyraziłam.
  22. Po co kogoś karać. Lepiej siebie nagradzać. Życie jest za krótkie, aby je innym uprzykrzać, nawet jeśli nam bardzo zachodzą za skórę...
×