Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Harding

    Co jest gorsze X czy Y?

    Ortograficzny gorszy Koszmar senny czy na jawie?
  3. Gdańsk Sieć: trał, włoć, neta?
  4. Harding

    X czy Y?

    Pop Na Mszy Świętej: gitara czy organy?
  5. Harding

    NOWE X czy Y

    Górniak Andrzej Rybiński czy Andrzej Zaucha?
  6. Harding

    HIT czy KIT?

    Kit Mitologia grecka?
  7. Harding

    Co dziś na obiad?

    Frytki solone, żeberka pieczone, fasolka szparagowa
  8. Dzisiaj
  9. Mic43

    Samotność

    Co to wgl znaczy od oświeceni? Xd
  10. /cenzura/ ZAZDRO. Mam odwrotnie, przeraża mnie to, że muszę MUSIEĆ coś robić. Dlatego nie wyobrażam sobie powrotu do pracy na etacie.
  11. Dryagan

    Aborcja i eutanazja

    Patrzę na to trochę inaczej – i może to kwestia tego, że jestem facetem. Mam wrażenie, że najgłośniej o aborcji wypowiadają się ci, których to nie dotyczy – trochę tak, jakbym robił awanturę o kolory czy rozmiary podpasek w Rossmanie. Antykoncepcja? Jasne, im skuteczniejsza, tym mniej dylematów. Aborcja? W uzasadnionych przypadkach, na wczesnym etapie – tak. Ale nie jako „plan B”, bo to jednak nie jest tabletka przeciwbólowa, tylko przerwanie życia, które już się zaczęło. W późniejszej ciąży mówimy już o dziecku, a nie „zlepku komórek” – i tu jestem zdecydowanie na nie. Uważam ponadto, że ojciec też powinien mieć prawo głosu – bo w końcu to też jego dziecko. Feministki często mówią: „mój brzuch, moja sprawa” – ale to nie do końca tak jest. Bo dziecko nie jest częścią brzucha, tylko odrębną istotą, która po prostu na tym etapie życia jest tam „na kwaterze”. Eutanazja – jeśli ktoś jest śmiertelnie chory, cierpi i nie ma szans na poprawę – tak. Ale w depresji? Nie. Depresja kłamie. Dziś ktoś chce umrzeć, a jutro mógłby planować podróż dookoła świata. Krótko mówiąc – decyzje o życiu i śmierci powinny być podejmowane na chłodno, a nie w emocjach albo z powodu chwilowego kryzysu.
  12. Ostatnio wróciłem do tego tematu przy okazji zresztą terapii najpierw grupowej a teraz indywidualnej. Wydawało mi sie kiedyś że to historia i cóż to historia ale mocno miała na mnie wpływ. Jakoś tam to wymaga chyba jeszcze przepracowania stąd ta kreacja technologiczna Coś mi to daje jakieś pogodzenie się z tym co się stało ale i z tym co nie wydarzyło się nigdy
  13. Relfi

    Samotność

    Czy to znaczy, że uważasz, iż ludzie którzy byli oświeceni nie odczuwali popędu?
  14. Mam od groma urlopu. To fakt.... ale i tak większość wykorzystuję na jakieś zajęcia poboczne
  15. Jestem z pod znaku Skorpiona a w chińskim horoskopie jestem Świnią.
  16. alone05

    Aborcja i eutanazja

    Ja jestem feministką i uważam, że kobiety mają prawo do aborcji do 12 tygodnia ciąży. Mają też prawo do antykoncepcji. Antykoncepcja jest teraz bardzo skuteczna, prawie 99% pewności, że nie będzie wpadki. Nie żyjemy w Średniowieczu, kiedy kobiety musiały rodzić. Teraz nie muszą jak nie chcą. Jestem też za eutanazją, bo ludzie mają prawo do śmierci, jeśli cierpią i jedyne o czym marzą to śmierć, dlatego ktoś powinien im w tym pomóc, aby odejść z tego świata.
  17. Wczoraj
  18. Kurcze, przeglądam ten wątek i widzę, że Dulo różnie sobie radzi z lękami. Prośba o wypowiedź kogoś, kto miał problem z lękami i OCD i jak reagował na Dulo. Plus jeszcze pytanie - macie problem z potliwością w ciągu kiedy jest ciepło? Mam z tym duży problem na wenli.
  19. Mam bardzo małe doświadczenia z BDZ i Z. Brałem co najwyżej jedną lub dwie tabletki leku i koniec. Co najciekawsze, te leki w ogóle nie znoszą i mnie lęku ani nie działają nasennie. Brałem diazepam, bromazepam, alprazolam, zolpiden i eszopiklon. Czy też ktoś tak ma i o czym to może świadczyć?
  20. Właśnie obawiam się, że i u mnie lek będzie nie wypałem, bo w ulotce jest też mowa, że trzeba uważać też i przy otyłości i stłuszczeniu wątroby, więc jest sporo ryzyko, że lek będzie do odstawki.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×