Skocz do zawartości
Nerwica.com

Aktywne wątki (bez zabaw)

Wyświetlanie tematy w Nerwica lękowa, Forum NERWICA.com, Off-topic, Witam, Oferty, Leki - Indeks leków, Leki, Nerwica natręctw, Miasta, Kroki do wolności, PTSD - Zespół Stresu Pourazowego, Kosz, Depresja i CHAD, Psychologia, Medycyna niekonwencjonalna, Pozostałe zaburzenia, Zaburzenia odżywiania, Problemy w związkach i w rodzinie, Uzależnienia, Odpowiedzi i pytania do psychologa, Zaburzenia osobowości, Twórczość, Literatura, Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba, Muzyka/Film, Inne, DDA/DDD, Schizofrenia, Socjologia, Zloty, Psychoterapia, Ważne tematy, Czytelnia, Dla Młodzieży i dla Rodziców, Strefa Rodzica, Strefa Młodzieży, Seksuologia, Pandemia, Psychiatria , Poradnie i szpitale psychiatryczne, Sprawy urzędowe, Leki przeciwdepresyjne, Leki przeciwpsychotyczne, Stabilizatory nastroju, Leki przeciwlękowe, Leki nasenne, Leki nootropowe, Stymulanty, Pozostałe, Regulamin Forum i Pod Lupą: Lęk i Zdrowie Psychiczne.

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Doktor Indor

    Siwe włosy

    No to jest racja. Tylko że gdyby to był jedyny problem, to byłby załatwiony w jeden dzień przez pójście do sklepu przez rodzicielkę po farbę (albo do fryzjera, jak woli), zafarbowanie włosów, i zapomnienie o sprawie. No nie do końca zapomnienie, bo chodzeniu na farbowanie odrostów, ale generalnie ten temat nie zaprzątałby jej już głowy. To nie siwe włosy są tu problemem. Można je pofarbować (i nawet należy, jeśli ona czuje się z nimi źle), ale to jedynie zapudruje ten prawdziwy, głębszy problem. To mi chyba umknęło. Czemu nie może? Chodzi o to że są teraz święta i nowy rok? To tylko parę dni, a ten problem ciągnie się od lat. Może to depresja, a może po prostu nieporadność życiowa. Ciężko ocenić nie znając człowieka. Tak, to też mnie ciekawi. Bo mając 45-letnią matkę może mieć od kilkunastu do 30 (mniej więcej). Natomiast jeśli dziewczyna naciska na wyprowadzkę to zakładam, że ma raczej więcej niż mniej. Tak czy inaczej ta dynamika jest mocno niezdrowa, przede wszystkim dla autora, który będąc w tym wieku, w którym jest (zakładam że jednak jest dorosły, czyli te 20 kilka lat ma), powinien skupić się na swoim życiu, budowaniu związku z dziewczyną, eksploracji świata, mając w tym wszystkim wsparcie w rodzicach (lub rodzicu), a nie na niańczeniu rodzica, który sam nie potrafi o siebie zadbać. Gdy rodzice umierają, to jest to olbrzymia tragedia, ale wydaje mi się, że łatwiej jest przez nią przejść, gdy ma się już własną rodzinę, mieszka się poza domem, ma się partnerkę, która nas wspiera, może nawet własne dzieci (?), jeśli ktoś chce, a nie gdy do końca życia mieszkało się z matką, życie przeleciało przed oczami, i zostają tylko puste, głuche ściany. Po prostu takie posty, jakie on pisze, powinna pisać jego matka, ewentualnie jej przyjaciółka lub partner. Ale nie syn.
  3. Tak. Ale nie, to że żałuję bardzo tych zakupów. Zawsze tak jest, że zaczyna się o trwonienia kasy, dlatego moim hajsem w dużej mierze zarządza ktoś inny..
  4. Dzisiaj
  5. Krejzi1

    nietypowe pytanie

    Trochę stary wątek ale nie rozmowa przez komunikator rządzi sie swoimi prawami. To nie jest spotkanie, to nie jest rozmowa telefoniczna. Dla mnie takie urwane rozmowy są naturalne ze względu na charakter ‚kanału’. Dodatkowo nie uwazam żeby był obowiązek natychmiastowego odpisania bo nigdy nie wiem czy ktos odczytał coś przypadkiem bo sie np przeklikiwal szukając jakiejś info i właśnie wsiada do autobusu. Na gadu gadu jeszcze kiedys była taka kultura pisania np brb itd. Ale teraz zupełnie normalne dla mnie jest ‚zniknięcie’ bez pożegnania bo ja gadkę przez net traktuje jako jedna długa gadkę z przerwami Fakt faktem ze tak sie kiedys komunikowalo na wspomnianym przeze mnie gg (brb ide kupę ) a widze ze autorka posta ma w stopce nawet nr wiec może przyzwyczajona do dawnych manier
  6. Wczoraj
  7. Ale pedofilia w każdym kraju jest inaczej uznawana. Mnie zawsze trochę bawią Amerykanie w komentarzach co się oburzają że w Europie sa takie niskie progi jak to się nazywa Putin go ukatrupil bo był podwójnym agentem, skrippala też otrul, Putin nie wybacza zdrady
  8. No nie sposób się nie uśmiechnąć na to powyżej ; ) A radości we mnie raczej nie ma, szczerze pisząc jest mi smutno. Nie lubię tego przesilenia jakie jest na koniec roku, choć nowego roku wyczekuję, mam nadzieję, że okaże się lepszy. Aczkolwiek mam obawy, świat, kraj zmierza w coraz gorszym kierunku. Ludzie może i coś robią, są radośni, ale żyją w ogłupieniu. A tu zwracam się do użytkowniczki stąd, wyjaśniając słowa Szczura. Nie Willow nie wygrała i nigdy nie wygra. Willow to wstrętny troll, to że świat jest strollowany nie znaczy, że Ona jest najlepsza. Najlepsza jest Nelyssa, mimo wszystko która nieśmiertelności nie utraciła. Willow ją niby ma i nie ma, zależy co się wydarzy w świecie relica. A i tak będzie żyć w uniżeniu za cały fałsz w sobie. A Ty, możesz powalczyć jak chcesz choć musisz naprawdę czymś zaskoczyć i mnie czy Konradowi zaimponować.
  9. cynthia

    Tfurczość własna

    Papieros za papierosem Odmierza godziny nieubłaganie pędzące ku śmierci Lina już Prawie gotowa, by mogła udźwignąć ciężar twoich uczuć Gdzie wylewają się z ciebie Oczami, ustami Pustymi ranami Zatopionym ostrzem w nadgarstku A ty już minuty liczysz Słuchając and imagine there's no heaven *** Wzywam Cię, Boże Och wzywam Cię, Z samych czeluści piekieł Krąg Zdrady Gdzie zamiast palić się żywcem Lodowcem zamarzasz Tyś z żebra Adama Ewę ulepił Lilith wygnałeś Grzechem straszyłeś W końcu Sam pozostałeś Z tym skutym lodem sercem Którego już brak dla tych Których stworzyłeś
  10. To jej sobie nie rób. Taka niespodzianka – nie musisz sobie robić aborcji, jeśli jej nie chcesz. Na razie zaistniała ciąża i płód. Czy z ciąży i płodu będzie dziecko to zależy od wielu rzeczy… Wiem, że to brzmi jak czepianie się, ale wg mnie to jest ważne rozróżnienie.
  11. Tylko krótki wpis i nie będę wchodził w dyskusję. Dla osób które jednak nie chcę być "zetykietowani" jako "lekooporni" polecam diagnostykę w zakresie spektrum neurorozwojowym - ASD + ADHD. Realny brak psychiatrii dziecięcej sprawił, że sito tych zaburzeń ma grube oczka więc wielu pacjentów ma lekooporność, pod którą kryje się zupełnie inne zaburzenie jeśli to nie ujawni nic istotnego to kolejną sprawą mogą być zaburzenia osobowości i inne kwestie, które psychiatra w poradni może nie widzieć / nie chcieć zobaczyć lub widzi ale to pacjent jako osoba najbardziej zainteresowana nie chce zobaczyć Dlaczego to ważne? Ponieważ determinuje dalsze postępowanie i wybór nurtu psychoterapii
  12. Wiem, ale też wiem, że przy takiej diecie i trybie życia, jakie miałem, trudno oczekiwać żeby wszystko było dobrze. Jest źle, a na ile jest źle, to nie wiem, ale też myślę, że nie muszę wiedzieć, żeby wprowadzić jakieś zmiany.
  13. „W głowie czy w ciele?” Mit, który myli pacjentów (i lekarzy) - Przestałem brać i jest gorzej… czy to uzależnienie? (najczęstsza pułapka) Jeżeli wciąż spotykasz się z przekonaniem, że „uzależnienie fizyczne” i „psychiczne” to dwie odrębne choroby, ta prezentacja uporządkuje pojęcia i pokaże, dlaczego takie rozróżnienie bywa mylące. W krótkiej, przystępnej formie wyjaśniam różnicę między zależnością fizjologiczną (tolerancja/odstawienie) a uzależnieniem jako zaburzeniem używania (głód, utrata kontroli, kompulsja mimo szkód) – wraz z mapą mechanizmów mózgowych, które stoją za nawrotami. Zapraszam do odsłuchu/obejrzenia: to materiał, który można wykorzystać zarówno edukacyjnie, jak i w rozmowie w trudnościami. Referencje (4 kluczowe publikacje): Koob GF, Volkow ND. Neurocircuitry of addiction. Neuropsychopharmacology. 2010;35(1):217–238. doi:10.1038/npp.2009.110 Robinson TE, Berridge KC. The neural basis of drug craving: an incentive-sensitization theory of addiction. Brain Research Reviews. 1993;18(3):247–291. doi:10.1016/0165-0173(93)90013-P Everitt BJ, Robbins TW. Neural systems of reinforcement for drug addiction: from actions to habits to compulsion. Nature Neuroscience. 2005;8(11):1481–1489. doi:10.1038/nn1579 Volkow ND, Koob GF, McLellan AT. Neurobiologic advances from the brain disease model of addiction. New England Journal of Medicine. 2016;374(4):363–371. doi:10.1056/NEJMra1511480
  14. aż musiałem zrobić „W głowie czy w ciele?” Mit, który myli pacjentów (i lekarzy) - Przestałem brać i jest gorzej… czy to uzależnienie? (najczęstsza pułapka) Jeżeli wciąż spotykasz się z przekonaniem, że „uzależnienie fizyczne” i „psychiczne” to dwie odrębne choroby, ta prezentacja uporządkuje pojęcia i pokaże, dlaczego takie rozróżnienie bywa mylące. W krótkiej, przystępnej formie wyjaśniam różnicę między zależnością fizjologiczną (tolerancja/odstawienie) a uzależnieniem jako zaburzeniem używania (głód, utrata kontroli, kompulsja mimo szkód) – wraz z mapą mechanizmów mózgowych, które stoją za nawrotami. Zapraszam do odsłuchu/obejrzenia: to materiał, który można wykorzystać zarówno edukacyjnie, jak i w rozmowie w trudnościami. Referencje (4 kluczowe publikacje): Koob GF, Volkow ND. Neurocircuitry of addiction. Neuropsychopharmacology. 2010;35(1):217–238. doi:10.1038/npp.2009.110 Robinson TE, Berridge KC. The neural basis of drug craving: an incentive-sensitization theory of addiction. Brain Research Reviews. 1993;18(3):247–291. doi:10.1016/0165-0173(93)90013-P Everitt BJ, Robbins TW. Neural systems of reinforcement for drug addiction: from actions to habits to compulsion. Nature Neuroscience. 2005;8(11):1481–1489. doi:10.1038/nn1579 Volkow ND, Koob GF, McLellan AT. Neurobiologic advances from the brain disease model of addiction. New England Journal of Medicine. 2016;374(4):363–371. doi:10.1056/NEJMra1511480
  15. Czuje sie jak na Wenlafaksynie,czyli lęk i rano o 5.00 zbudzilam sie pobudzona z lękiem takim przeszywajacym w klatce. Nastepnie prawie sie nie porzygalam,takie mdlosci i zawroty glowy.Czulam sie jak narkoman na glodzie.Przelezalam do 8.00zeby wziasc tabletke.Tym razem nie jest fajnie . Nic nie jem,do wieczora.Jadlowstret.
  16. MicMic

    Nasze sny

    Chyba Tyyy lubię ślimaczki xd
  17. " Nawet gdy nie widzisz drogi, Ja jestem drogą" Jezus
  18. Najlepsze jest to, że z nimi nie wygram. Czerwoni. Dziś nie miałam problemu z przemieszczeniem się z punktu A do punktu B. Ale to co gadają to już przesada. Mam wrażenie, że słysze ojca. Czerwoni. Są tu.tu,tu,tu..
  19. Kiedyś jak jeszcze pisałem wiersze i inne takie, to czasem bawiliśmy się z ludzikami we wspólne tworzenie. Mianowicie ktoś zaczynał wiersz, a ktoś dopisywał resztę. Albo 4 wersy jedna osoba, 4 następne już inna. Nawet fajnie to wyglądało. Może jakby było więcej osób wrzucających coś swojego to i tutaj byłaby taka interakcja pisarzy, czy jak to tam nazwać
  20. mi też mama trzyma.. To dobrze, że ok
  21. Dostałam takich lęków w pracy(głosy), że musiałam wziąć afobam. Poleciało dwa razy po 0,5mg Ech. Szkoda
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×