Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sorrow

Użytkownik
  • Postów

    3 510
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sorrow

  1. Nie chodzi mi o to, czy "na pokaz". Chodzi mi o to, że zamiana 1000 czy nawet 10000 rozpaczających ludzi na 38 milionów rozpaczających ludzi nie czyni niczego dobrego.
  2. To zależy jak kto odbiera. Generalnie, massmedia, reklamy rozpaczy, itd. przemawiają do emocji poprzez symbolikę, ton głosu reporterów, itd. Całość dość łatwo jest zracjonalizować, szczególnie jak ktoś nie jest fanem polityków. Gorzej z zaraźliwymi emocjami.
  3. Ignorować uczucia i robić swoje. Tyle, że to jest dość trudne . Ale za to działa na 100% .
  4. To są efekty celowych ataków na morale Narodu dokonywanych przez media i polityków po katastrofie. Po prostu, politycy/dziennikarze robią wszystko by swoją osobistą traumę przenieść na cały Naród i by pogrążyć wszystkich w rozpaczy. Efekt jest taki, że co wrażliwsi ludzie popadają w depresje, nabawiają się lęków, inni są przygnębieni, mniej wydajnie pracują, są mniej uważni, przez co zwiększa się ryzyko wypadków, itd. Ogólnie rzecz biorąc, cała ta kampania szerzenia rozpaczy nie przynosi niczego dobrego. Z tego co widziałem w szkole, to zdrowi ludzie podświadomie się przed tym bronią gromadząc się w grupki, wygłupiając się i opowiadając dowcipy. Moja rada: Nie czytajcie o tym, wyłączcie telewizję, radio, itd. Jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu dopóki nie znikną reklamy rozpaczy.
  5. Media takie właśnie są. Polityk jest nielubiany to go gnoją. Jak się dzieje coś takiego, że wypada okazać sympatię to od razu tworzą inny wizerunek. Taka moda. A najlepiej, że pewnie te gazety, które krytykowały tak straszliwe zbrodnie jak brak samochodu i konta bankowego czy zabranie kanapek w siatce zamiast wysadzanej diamentami torebce która kosztowała tysiące złotych pewnie teraz będą najbardziej wyć i sympatyzować. A wszystko dla kasy. Zresztą historia ciągle pokazuje, że media to hieny. Sam staram się od tego wszystkiego dystansować i po prostu robić swoje. Nie znałem żadnego ze zmarłych, Polska nie jest krajem trzeciego świata, gdzie po czymś takim zaczyna się bieganie z maczetami i krwawa walka o władzę - nic się Polsce nie stanie, więc tak właściwie mnie to nie dotyczy. Po prostu staram się unikać wszelkich telewizji, gazet, tak by nie dać się w to wszystko wciągnąć i nie dać się kompletnie zdołować.
  6. Sorrow

    Śmieci do śmietnika!

    Miałbyś co miesiąc okres i nie mógłbyś sikać na stojąco. Pewnie tylko zakładasz, że robi to celowo by Cię wykończyć. Może zwyczajnie nie zna się na tym jak być dobrym rodzicem i popełnia dużo błędów? Czemu wszystko co złe? Na świecie jest całe mnóstwo zła najróżniejszego kalibru które spotyka innych ludzi a nie spotyka Ciebie. Wystarczy przyjrzeć się temu co się dzieje na Bliskim Wschodzie albo w Afryce. Takie generalizowanie jest sposobem myślenia, który prowadzi do depresji, ponieważ człowiek nie może czuć się dobrze kiedy jest przekonany, że spotyka go wszystko co złe. A to znowu powoduje narastanie kolejnych zaburzeń i zwiększony lęk przed światem. Tak, na przykład jak ich prowadzono do komory gazowej. Albo zrzucano na nich bomby zapalające.
  7. Pornografia to duży plus, przynajmniej człowiek nie musi wymyślać wszystkiego samemu .
  8. Może po prostu jeszcze nie masz wykształconych umiejętności społecznych potrzebnych do nawiązywania różnych związków międzyludzkich a nabyta obawa przed odrzuceniem przeszkadza Ci w nauczeniu się tych umiejętności?
  9. Może zacznij prowadzić dziennik tego na co ludzie reagują pozytywnie a na co negatywnie i jakie grupy ludzie reagują pozytywnie albo negatywnie na różne rzeczy.
  10. Sorrow

    test na osobowość

    Każdy typ osobowości ma swoje zalety i wady. Chyba lepiej niż nienawidzić spróbować jak najbardziej wykorzystać zalety i pilnować się by nie paść ofiarą wad.
  11. Sorrow

    test na osobowość

    towarzyski sangwinik energiczny choleryk perfekcyjny melancholik spokojny flegmatyk ilość punktów-mocne strony 4 4 7 5 ilość punktów-słabości 4 4 6 6 łączna ilość punktów 8 8 13 11 Hmm... Tak czy siak, perfekcyjny melancholik. Czy mają tam jakieś porady czy coś?
  12. Brzmi jakbyś z jakiegoś powodu bardzo chciał sobie skomplikować życie. Tak swoją drogą - swego czasu marzyłem o dziewczynie, super duper romantycznej karierze, itd. Najśmieszniejsze jest to, że jak wreszcie odkryłem o co mi chodzi, to wyszło, że przyzwocie płatnej pracy 8 godzin dziennie, 5 dni w tygodniu, a resztę czasu na siedzenie w internetach, dobre filmy pornograficzne, dobrą muzykę, dobre książki, itd. Całe super duper ambitne rzeczy okazały się bzdurą.
  13. Może mają jakieś problemy psychiczne i zamiast iść do lekarza próbują je zapić.
  14. Władcę Pierścieni nie za bardo lubiłem, nudził mnie. Ale za to bardzo mi się podobał Silmarillion, Niedokończone Opowieści i Dzieci Hurina. Tolkien włożył niesamowicie wiele myśli i wysiłku w utworzenie spójnego świata fantasy, nawet z podstawami językowymi. To bardzo rzadkie zjawisko. Co do fantasy, polecam twórczość G.R.R.Martina - cykl Pieśń Ognia i Miecza. Gość pisze bardzo realistycznie, bardziej niż Sapkowski i u niego naprawdę nie ma zmiłuj się - wykańcza bohatera za bohaterem przez co akcja jest nieprzewidywalna i trzyma w napięciu. [Dodane po edycji:] Errr... Pieśń Ognia i Lodu
  15. Mi bardzo pomogła ta strona: http://www.clinical-depression.co.uk/depression-learning-path/
  16. Kobiecość to cecha osoby płci żeńskiej.
  17. Naprawdę,zastanów się nim coś napiszesz.Wprawdzie mi to wisi,ale innych możesz jeszcze bardziej tym zdołować. Tzn. nie możesz zmienić klasy?
  18. Co do problemu praca/renta - jest też kwestia oczekiwań pracodaców - człowiek z nerwica może np. chcieć pracować i radzić sobie jak może ale i tak mieć mniejszą wydajność pracy albo częściej brać zwolnienie niż człowiek zdrowy - i w tym wypadku dobre chęci nic nie pomogą, bo pracodawca zwolni, bo po co ma mieć chorego pracownika jak może mieć całkowicie zdrowego?
  19. Wygląda na to, że nie masz po co chodzić do szkoły. Generalnie, jak się nie ma co najmniej jednego dobrego znajomego w klasie, to chodzenie do szkoły to nuda i udręka. Tak więc, jeżeli nie ma nikogo na poziomie, to może spróbuj zmienić klasę. Poza tym warto robić coś poza nauką na lekcjach, np. rysować. *** Ja ostatnio mam dosyć szkoły. Z jednego powodu - mam do szkoły godzinę drogi, w tym około pół godziny na piechotę. Jeszcze parę lat temu bez problemu szedłem taką odległość na piechotę. Ba, nawet sprawiało mi to przyjemność. Teraz bardzo szybko się męczę i najchętniej bym w ogóle nie chodził :| ... Tak w zasadzie, to jeszcze w zeszłym roku zdarzało mi się iść całą drogę na piechotę.
  20. W siódmej-ósmej klasie podstawówki jest to samo. W tym wieku nastolatki się zachowują jak banda z zakładu karnego i żadna organizacja szkoły tego nie zmieni, chyba, żeby w tym okresie wprowadzić zwiększony nadzór i rządy terroru. Masz wyćwiczoną taką reakcję. Jednym rozwiązaniem, byłoby np. nagranie jego głosu i odtwarzanie go. Podczas odsłuchiwania go ćwicz kata, tak by przyzywczaić organizm do działania przy tym poziomie stresu i by zobaczyć, że nawet przy dużym poziomie strachu można bić. Albo chociaż wyobrażanie sobie tego, tak by się wprowadzić w stan strachu przed ćwiczeniem. Co do samej sytuacji - przypuszczam, że goście mają jakiś kodeks postępowania oparty na sile i "męskości" i Ty bawiąc się z dziewczynami naruszyłeś ich zasady i straciłeś ich szacunek. Szacunek możesz odzyskać tylko pokazując im, że jesteś silny, czyli wyzywając tego prowodyra na solo. Tyle, że bez żadnego zabijania i najlepiej bez zadawania zbyt widocznych obrażeń.
  21. Ja straciłem najbliższego znajomego po tym jak zaczął grać w World of Warcraft - przedtem się spotykaliśmy tak raz na tydzień pogadać a jak zaczął w to grać (tzn. proponował mi, żebym się przyłączył, ale Ja nie chciałem), to wszystko się urwało .
  22. Nie mam problemu z tym krajem, mam problem z niektórymi ludźmi, którzy go niszczą. Tzn. co zrobić? Zacząć łazić w obcisłym kostiumie i nocami polować na ludzi, którzy nie sprzątają po swoich psach ? Zostać agentem CBA? Zostać zamaskowanym mścicielem - pogromcą graficiarzy? Dziwne, tu w Katowicach, psie odchody są co parę-parenaście metrów. A syfiate grafitti jest prawie na każdym budynku. Nie widzę potrzeby ulepszania drzew, ptaszków i uśmiechających się ludzi. Aspołeczna - niezdolna do budowania normalnego społeczeństwa obywatelskiego. Tzn. co wszystko? Nie wiem, jeszcze nie spotkałem żadnego noblisty. Historię to ma każdy kraj - niesamowite, no nie? Co z tego, że mamy historię? Wolałbym, byśmy ją tworzyli zamiast ją mieć. Zresztą po co o tym mówić? Mamy wspaniałe krajobrazy, choćmy je rozkopmy, żeby było lepiej? Hej, już są tacy ludzie co tak robią - och nie, tu jest czysty chodnik - trzeba na niego nasrać! Patrzecie, odnowiona elewacja - musimy ją zepsuć grafitti. To raczej by nie było zbyt postępowe, no nie? Zwalcza się złe rzeczy a nie dobre. No i oczywiście jest to spowodowane bogactwem, pięknem, brakiem grafitti, świetnymi drogami i brakiem korupcji?
  23. Ja nie zazdroszczę - większość ludzi w tym kraju ma po prostu zaburzenia innego rodzaju - prawie każdy, kogo spotykam w szkole i na forach internetowych jest aspołeczny. I to nie są nawet tylko moje wrażenia - to samo czytałem w opiniach psychologów na temat Polskiego społeczeństwa :| . Wystarczy zresztą wyjść na ulicę i zobaczyć jak ten kraj wygląda - wszędzie brud, psie odchody, nawet odnowione budynki są zwandalizowane graffiti. To nie jest normalne. Tu prawie nie ma normalnych ludzi, którym by było czego zazdrościć.
  24. Szukanie pracy na miejscu to droga prosto do bezrobocia i wylądowania na ulicy bez środków do powrotu do kraju - tak na prawdę, to np. w UK bardzo ciężko jest dostać pracę jeśli się nie ma znajomości albo jak się nie jedzie na umówioną robotę.
×