-
Postów
2 941 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Verinia
-
Arbuz. To mój ulubiony owoc Czytanie książek, artykułów, czy magazynów?
-
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Verinia odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
No ale ufam tym, którzy dłużej mnie znają bądź specjalistom ze szpitala, zwłaszcza ostatniego. Tam był poziom i tak zostało na ChAD. Nie robili testów os. Choć zaczęłam je robić tylko, że nie dałam rady skończyć bo nie mogłam się skupić na tym, ani na niczym innym. Co chwilę była mania albo depresja. Mieszanka ChAdu. No i drażliwość straszna. A potem to już mi było lepiej i mnie wypuścili. Byłam tylko miesiąc. A serio... Mówię do psycholożki, że ja tu jestem dwa miesiące. Czas mi inaczej płynął. Mogę oczywiście siebie zdiagnozować, ale to nie jest miarodajne, bo tu możesz sobie przypisać WSZYSTKO! dopiero po jakiejś obserwacji przez lekarza można postawić diagnozę Można u siebie podejrzewać to, a potem weryfikować u tych, którzy się tym zajmują. -
Przypadek? Mój brat kilka lat po szczepieniu zaczął cierpieć na chroniczne zmęczenie. I trwa to z rok. Czy jest na to lek? Dodam, że przed tym całym srovidem i wspaniałymi szczepionkami trenował boks i był pełny energii. Nie ma obniżonego nastroju. Jest po prostu wyczerpany. Choć ostatnio mówi, że trochę pomaga mu yerba. Kawa nie.
-
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Verinia odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Pod schizofrenię. To był lekarz który miał mi pomóc odwołać się sądownie, bo ZUS nie chciał przyznać. Ale schizofrenia to była moja pierwsza diagnoza. Reszta tylko słownie od lekarzy i psychologa. Więc nie wiem o co chodzi z tymi uczuciami. To było jakby dodatkowe rozpoznanie chyba bo było napisane tak..." Dodatkowo stwierdza się autyzm, zanik uczuć wyższych i degradację osobowosci" Nie napisałam że chodzi o rentę* Moja psychiatra powiedziała tylko - Co ty jej powiedziałaś? XDD -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Verinia odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Ja mam diagnozę od psychiatry -
Odchodzisz z forum?
-
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Verinia odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
@robertina jeżeli chodzisz na terapię, to bądź cierpliwa. Nie unikaj, pracuj nad tym co omawiasz na terapii. Daj sobie czas. Może dobierzecie z lekarzem odpowiednie leki. Ja niedługo znowu zapewne będę zmieniać leki. Już nie powiem który raz w tym półroczu. Jestem zmęczona, a wiem, że gdybym była zdrowa to skończyła bym studia Ktoś mi może powiedzieć, że dam radę. Nie dam. Znam siebie i wiem, że ich nie skończę. Rodziny też pewnie nie założę, co było zawsze moim marzeniem. Mam zdiagnozowany zanik uczuć wyższych i degradację osobowości. Wszystko z biegiem lat mi się sypie Ty masz szansę na zdrowie. Walcz o siebie, szukaj i korzystaj z pomocy. -
Tak A Ty?
-
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Verinia odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Była taka dziewczyna z CHAdem w szpitalu i miała okres depresyjny. Nie wychodziła z łóżka, nie myła się. Psychiatra już długo zmieniała jej leki, ale mną nadal nie wstawała. Lekarka powiedziała, że musi dać coś z siebie. Spacerować, chodzić na zajęcia, rozmawiać z pacjentkami. Zmuszać się do czynności, bo jak powiedziała... Leki to nie wszystko. Musi sama zawalczyć. -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Verinia odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
No ale nie piszcie w takim tonie. Ja rozumiem, że @robertina nic ze sobą nie robi. I to jest oczywiście złe. Bo z tego co doczytałam (a nie czytałam wszystkiego), to nie chodzi do lekarzy? Mam w rodzinie taką osobę, inna choroba, ale mniejsza o to. Od wielu lat nie wyszła nawet na balkon. Jednak zdarzył się cud i po ostatniej hospitalizacji wychodzi na spacery. WIecie, to może nie być dla was czymś wielkim, ale dla mnie i reszty rodziny jest. Czuje się lepiej. Dostała inne leki. Ja się tak bardzo z tego cieszę. Chcę żeby to trwało jak najdłużej. W jej przypadku wszystko zależało od leków. A jak jest w przypadku @robertina to nie wiem. Bolą ją stawy.... możliwe, że z braku ruchu. ale dla mnie jedyną radą jest KOBIETO IDŹ DO LEKARZA. Może on Ci uświadomi, co powinnaś zrobić. Bo my tu gadu gadu, a nic widocznie z tego nie wynika. Tak jak pisałam, nie czytałam wszystkiego. Może to zrobię i więcej się wypowiem, bo nie chcę gadać głupio. -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Verinia odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Jezeli ktos do mnie w trakcie depresji użyje sformułowania - Zacznij coś robić, małymi krokami. Będzie Ci lepiej po spacerze. Umów się na randkę. Wyjdź z domu. To ja odpowiadam - nie wiesz jak jest w mojej głowie, nie wiesz jak depresja odbiera wszystkie siły fizyczne i psychiczne. Jest to nieustanny ból. Mogę się śmiać i rozmawiać, ale wiedz, że cierpię. Uciekam od ludzi. Jestem sama w pokoju. Ściągam maskę radosnej osoby i trwam. Sama ze swoimi demonami. Choroba mnie niszczy. Nie będzie normalnie. Na to nie ma rady. Nie gadajcie, że @robertina się nie stara. Nie jesteście w jej skórze. Myślicie że szuka wymówek. Czy to znaczy że każdy cierpiący psychicznie nie chce czegoś zrobić? Chce, ale nie może. -
Zacytowałam koleżankę. Poniżej zwróciłam się do CIebie. No nie wkręcaj sobie niczego. Te myśli mogą być nerwicowe jak najbardziej. Ja napisałam to może nietaktownie, bo mi się skojarzyło. Może źle doczytałam, wybacz.
-
Depresja. Smutek. Beznadzieja. Aż mnie klata rwie z bólu psychicznego. Mam dość choroby.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Verinia odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
facebook ryje banie... ludzie tam to jakieś bluszcze. Wolę jak tu ktoś do mnie napisze priv, co jest bardzo miłe, NIż tamci ludzie. Ta platforma dla mnie jest już przeżytkiem. -
Możliwe. Albo border. Ale ja sobie zgaduję, nie diagnozuję. Wiesz ludzie to kurxx.. Nic nie poradzisz. Ja już dawno przestałam wierzyć w ludzi. Wstydzę się tego, że jestem człowiekiem. Sama bywam niemiła, ale mówię to tej osobie w twarz. A to, że oni sobie tak plotkują pokazuje jedynie ja bardzo są słabi, smutni.
-
Bierze lub brał ktoś ten lek i stwierdził znaczną poprawę w samopoczuciu?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Verinia odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Już mi to podniosło ciśnienie. Nie mogę trolli internetowych, bo za takiego go mam. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Verinia odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Podam przykład z dzisiaj. Wchodze dzisiaj na fejsa i pisze były i się mnie czepia, że Nie odpisałam ostatnio. A ja do niego. A czego Ty ode mnie oczekujesz skoro pół roku temu traktowałes mnie jak śmiecia wiedząc w jakim jestem stanie. No kurde co za ego. Nie cierpię ludzi, którzy mają do mnie roszczenia a za chwilę mnie wyzywają. Właśnie go zablokowalam Znalazł nowe konto do napisania do mnie, bo tamto też było zablokowane. Jak się pytam o co tu chodzi. Gościu. Zostałeś bloknieety i teraz piszesz i mówisz że nic nie pamiętasz. Znowu trzeba spróbować usuwać ten syf jakim jest Facebook. Ludzie w internecie... Toksyczni! -
A niektóre chcą mieć spokój od Gierek.
-
-
Dramat psychologiczny Thriller, fantasy czy film akcji?
-
Brak kawy. Choroba fizyczna czy psychiczna?
-
No początek pregi to był szał. Teraz biorę, zeby funkcjonować. Biorę 600mg. NIe polecam wchodzić na takie dawki.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Verinia odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Może wszyscy mają hipomanię, albo remisję i już nie potrzebują forum. Oglądam wywiad z Moniką Miler, która ma zdiagnozowaną dwubiegunówkę i ma również derealizację/depersonalizację. Mówi, że na początku podejrzewano u niej borderline w wieku nastoletnim. W wieku 20 lat trafiła do szpitala psych. i tam zdiagnozowano u niej ChAD. Nie mogła się pogodzić z tym, że ta choroba będzie już z nią do końca życia. Mówi, że ta choroba jest niezrozumiana przez większość ludzi. Mówi, że ostatnio często występuje u niej dysocjacja: że jesteś tu i teraz i zapominasz o tym. Czy to moje ciało itd. "Najbliżsi boją się nazywać rzeczy po imieniu. Wiele osób nie wie jak pomóc osobie z ChADem. Bliskim zaleca edukować się na temat tej choroby." (u mnie tylko moja mama jest w temacie, reszcie opowiadałam, ale chyba nadal nie rozumieją, gdy mam się źle) "Najważniejsze jest zrozumienie. Np. gdy osoba jest w manii i niszczy coś, bierze narkotyki i inne rzeczy robi, to wiadomo, że ciężko jest to zaakceptować. Najlepiej wtedy wziąć tą osobę za fraki i zaprowadzić do psychiatryka". No dobra, nie będę tego całęgo opisywać. "Zycie z dwubiegunówką. Monika Miller w walce z nieuleczalną choroba" kanał to tvn na yt. Powiem Wam, że jeśli widzisz kogoś w depresji i bezsilności, to nie mów mu, że ma się ruszyć i coś robić. Nie, to nie działa. Pogarsza sprawę i człowiek czuje się jeszcze bardziej osmatniony. ChAD dotyka tylko 2% ludzi. Jeśli ktoś ma jakieś materiały, filmiki, filmy na temat ChADu. Książki, opracowania. To proszę o wklejanie. Ja czuję się totalnie w tym sama. Mało ludzi to rozumie. Hipomania - wszyscy się tym cieszą razem z tobą, natomiast w depresji jesteś SAM.