
Mufiśka
Użytkownik-
Postów
340 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mufiśka
-
Tak ja miałam nawrót po 8 latach nerwicy lękowej, brałam Zoloft w dawce 25 mg wszystkie te lata czasem zwiększałam jak było coś tam gorzej do 50 mg, ale nie miałam takich jazd jak teraz przy nawrocie, lekarz mi dał inny lek po tylu latach, ale nie zadziałał seronil i później wellbutrin też lipa, kazał wrócić do zoloftu, czekałam chyba z 3 miechy za nim było dobrze, no i jak pojechałam na tą imprezkę i chciałam odreagować to wypiłam dużo whisky jak na mnie to naprawdę dużo bo ja nie piję alkoholu chyba, że wino lampkę max dwie i po tym incydencie tydzień czasu męczyły mnie lęki, później lęki minęły i zaczęły się mdłości i brak apetytu i złe samopoczucie i wczoraj tak mnie walnęło, że myślałam, że to mój koniec taki lęk, dziwne to bo lek zadziałał i co przestał tak nagle
-
Słuchajcie myślicie, że jeśli wylądowałam na 100 mg zoloftu ostatecznie to jest sens zwiększać go jeśli przestał działać teraz ? Ja go łykałam latami tylko w małych dawkach, oczywiście wizytę mam umówioną już u lekarza, ale może macie jakieś doświadczenia, bardzo to dziwne lek zadziałał było git i nagle koniec od wczoraj muszę xanax takie lęki
-
Nie wkręcam sobie już było ok ze mną, cieszyłam się, że zadziałał lek i pozbyłam się uboków, które długo mnie męczyły tym razem, zrobiłam dziś ten test bo taki ból i te mdłości, ale jakąś godzinę temu taki lęk mnie złapał, że musiałam wziąć xanax se 0,5 mg, tesc mi zmarł ostatnio więc jakiś tam stres był mały, ale czy to by mnie tak poskładało znów ? Zoloft brałam latami w małych dawkach, ale brałam więc może samo zwiększenie dawki przy nawrocie tak mocnym, podziałało chwilę może z miesiąc za nim doszłam do dawki większej docelowej
-
Zrobiony test nie ma bakterii, może to i nerwica żołądka być tylko jakim cudem przy braniu leków ?
-
Myślę, że masz rację bo lęków nie mam już, myślę, że to helicobacter się uaktywnił albo zapalenie błony śluzowej żołądka, ja wszystkie nerwy odchorowuje bardzo właśnie ze strony żołądka, wybiorę się do lekarza bo mdłości odbijanie i brak apetytu to mi wygląda na tą bakterię, którą zresztą kiedyś miałam, tylko przemęczyłam ją, pewnie zbieg okoliczności
-
To gratuluję i dużo samozaparcia życzę, alkohol, a raczej skutki jego uzależnienia to naprawdę tragedia. Ja nie piję raczej może 3 razy w roku, ale tym razem zaszalałam i wszystko się popsuło jestem załamana już 3 tydzień i dalej lipa
-
Hejka jak tam u was leci? Ja już mam dosyć od lata walczyłam o dobre samopoczucie i nie poddawałam się, już było ok i ten jeden raz się napiłam i znów coś nie tak. Ciàgle mdłości co to za gowno o co chodzi
-
No tak powinnam była z nim skonsultować to, ale nie planowałam tak zaszaleć, no nic zaczekam bo ze mną to są różne akcje no skutki uboczne występują u mnie zawsze po 2 tygodniach od zwiększania dawki nie od razu, myślę, że trwałe zmiany to pewnie nie są, ale może dopiero co lecz zaskoczył u mnie i poleciałam i zaszkodziłam sobie, może to minie za jakiś czas
-
Hej wszystkim chciałam napisać, że od kąd się napiłam na imprezie to z tydzień czasu miałam lęki nasilone, potem lęki minęły i już myślałam, że będzie git, ale jest słabo, czuję się tak jak bym miała teraz skutki uboczne Zoloftu, dziwne bo już minęło 2 tyg i trzyma, aż nie chce mi się wierzyć, że tak mogłam zachwiać leczenie tym moim wybrykiem z alkoholem, martwię się bo już było dobrze, a bardzo długo czekałam aż lek się wkręci tym razem i okropne miałam uboki i długo, chciałam odreagować zabawić się, a chyba pogorszyłam
-
Możliwe, że helicobacter u mnie się odezwał po latach
-
Takie pytanie czy macie jakieś problemy żołądkowe spowodowane braniem leków ? Mam na myśli mdłości, odbijanie, wzdęcia?
-
Ja aktualnie jeden raz tak zaszalałam z alko i ostatni na pewno, ogólnie lęki minęły mi i jest już stabilniej, ale nadal nie tak jak było, kurczę jeden raz i tak by się pomieszało wszystko?
-
Tak miesiączka pewnie dodatkowo wpłynęła na mój stan, ale jest lepiej już, ale nie do końca jeszcze i tak się zastanawiam czy to aż tak mogło mnie rozchwiać ?
-
Hej tak zaszalałam w tamtą sobotę i sobie narobiłam, miałam ten tydzień lęki i słabo się czułam, ale tak biorę już od prawie 3 miesięcy i właściwie zostałam na dawce 100 mg, a wcześniej lekarz kazał wejść do 150, potem zejść do 125 i na koniec zostać przy 100 mg, niby chciał celowo mi dać takiego kopa i zejść później, ale bardzo długo czekałam na działanie jakieś, a skutki uboczne miałam długo bardzo i już przestałam wierzyć, ze zadziała coś, al po malutku coś tam się ruszało, gdyby nie to sobotnie przegięcie z alko to było już ok, a teraz w tym tyg to od wtorku do czwartku lęki pobudzenie i ogromne mdłości, dziś coś tam lepiej jest, mam nadzieje, że to się ustabilizuje, nie pije już więcej niż 1 lampkę wina Ja uboki zawsze miałam po tygodniu dwóch o dziwo, a na początku zwiększania nie dopiero po czasie właśnie za każdym razem
-
Hej chciałam tylko napisać, ze pisałam do mojego lekarza o mojej sytuacji z alkoholem bo oczywiście się przestraszyłam, ze znów się źle czuje i to tak konkretnie i dostałam opierdziel, że się napiłam, pisze to bo może komuś kiedyś się to przyda, powiedział jedna lampka wina i koniec jeśli nie chce zaniechać leczenia, z tego względu, że nie pije alkoholu w dużych ilościach nie wiedziałam, ze może się to tak odbić na leczeniu, także odradzam bo rzeczywiście na mnie tak to podziałało i teraz czekam z nadzieją, że się ustabilizuje za jakiś czas.
-
A to oby minęło dziękuje za odpowiedź bo już się bałam, ze ledwo lek zaskoczył i tu zonk, więcej nie pije już tyle
-
Kurczę martwię się bo dziś drugi dzień mnie męczy, no właśnie to było jednorazowe taka ilość alkoholu i tak by rozregulowało mnie? Leki działały było ok i co nagle by przestały ? Dlatego zapytałam głupio mi do lekarza o to dzwonić
-
No najpierw było takie wiecie roztrzęsiona wczoraj to się czuje, ze coś będzie i dziś już rano lęki miałam więc wzięłam ten xanax bo tez mdłości, ale bez wymiotów i tak zaczęłam się zastanawiać czy przez te moje wiraże sobotnie coś się nie poprzestawiało bo było stabilnie już, a dodatkowo jestem w trakcie miesiączki
-
Dziękuje ci za odpowiedz to u mnie jednorazowa sytuacja była ja nie pije alkoholu czasem lampkę lub dwie, ale to mnie dopiero dziś złapało i trochę wczoraj wieczorem, a zabalowalam w sobotę to dopiero by mnie wzięło teraz ? Dziękuje bardzoej martwią mnie lęki i ogromne mdłości, miałam xanax 0,5 i wzięłam bo nie będę się męczyć No tak nie pomyślałam o tym i tez nie planowałam tego no nic oby to tylko było spowodowane właśnie tym bo piłam w sobotę, a dziś mnie złapało już właściwie wczoraj wieczorem się zaczynało i to mnie zdziwiło, ze dopiero teraz by mnie siekło
-
Tak właśnie, no ja nie pije spokojnie właśnie dlatego pytam o to bo nigdy nie wypijam więcej jak dwie lamki wina, ale teraz miałam dobry dzień i tyle stresów ostatnio, smierć bliskiej osoby i to było jednorazowe także luzik
-
Witam mam pytanie do osób, które miały doświadczenie z piciem alkoholu podczas zażywania ssri ja biorę Zoloft. Czy po wypiciu sporej ilości alkoholu możliwe żeby po 2 dniach wystąpiły lęki i pogorszenie samopoczucia ze strony układu pokarmowego ? Bardzo będę wdzięczna za odpowiedź.
-
Hej wszystkim dawno nie zaglądałam tutaj, ale to mnie akurat cieszy, u mnie jest lepiej na szczęście i modlę się żeby tak zostało już, ciekawa jestem jak tam u was jak się macie, pogoda jest dziadowska, ale co zrobić trzeba przetrwać ten czas, piszcie co tam u was pozdrawiam