Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobic

Znachor
  • Postów

    799
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Fobic

  1. Z leków, które wymieniłeś najbardziej uzależniający jest zolpidem. Ketrel i Rispolept należą do tej samej klasy leków, które nie wywołują uzależnienia fizycznego, ale nigdy nie słyszałem aby ktoś stosował Rispolept nasennie. Ketrel natomiast bardzo często jest przepisywany w tym celu i zazwyczaj dobrze się sprawdza.
  2. Na pierwszym miejscu powinieneś poprosić o poradę lekarza, który wypisuje ci te cukierki, zamiast robić to na forum internetowym. W międzyczasie podjadając 8 mg klonazepamu, popijając piwkiem i prosząc o pomoc. Poszukaj w swojej miejscowości, lub w pobliżu Ośrodka Terapii/Leczenia Uzależnień i rozpocznij terapię. Porozmawiaj o swoim problemie koniecznie ze swoim lekarzem, bo przecież powinien być świadomy co przepisuje i jakie są tego konsekwencje. Sam mogę nazwać się benzowrakiem, ponieważ z benzodiazepinami mam styczność od ~8 lat (z najdłuższą przerwą trwającą ponad rok). Przeżyłem co najmniej 3 napady padaczkowe toniczno-kloniczne, ale po środkach kilkukrotnie silniejszych od klonazepamu, czy alprazolamu. Niedawno zszedłem z 6 mg estazolamu do 4 mg i muszę co jakiś czas wspomagać się klonazepamem, bo czuję objawy odstawienne. Skończy się to zapewne na diazepamie, a docelowo planuję powrócić do pregabaliny i mirtazapiny. Jeśli będzie trzeba postawię też na paroksetynę. Wszystkie z tych leków przerobiłem wcześniej i koniec końców, lepszy taki zestaw niż branie benzo dzień w dzień jedynie po to, żeby zaleczyć skręta i czuć się w miarę normalnie. @Maggi7 Jeśli syn ma 20 lat i już zdążył wpakować się w uzależnienie od benzodiazepin, nie liczyłbym na to że z własnej woli je odstawi. Wiadomo dokładnie co bierze i w jakich dawkach? Jeśli twierdzi, że może zejść sam z benzo to znaczy, że posiada jakąś wiedzę, ale np. Xanaxu Xanaxem nie odstawi, czy np. Dormicum i innymi krótko działającymi benzo. Skoro najchętniej leżałby w łóżku i spał - to nie są objawy nerwicy, tylko bycia pod wpływem benzodiazepin. Psychiatra przepisujący benzo aby złagodzić objawy odstawienne + antydepresant brzmią rozsądnie. Zawsze można poprosić o skierowanie na oddział detoksykacyjny i ewentualnie później rozpocząć wizyty u psychiatry. To zadziała pod warunkiem, że syn nie będzie równocześnie "leczył" nerwicy po swojemu... O przedowkowanie samych benzodiazepin raczej bym się nie martwił, bo prędzej można to zrobić ze skutkiem śmiertelnym alkoholem. Po benzodiazepinach wystąpi co najwyżej niepamięć następcza (amnezja) i prawdopodobnie zapadnięcie w kilkunastogodzinny sen. Natomiast długotrwałe zażywanie benzo i w rezultacie uzależnienie fizyczne stanowi już potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia.
  3. Chociaż ni stąd ni zowąd pewnego dnia wracając z zakupów patrzę a tu mysz na wycieraczce przed drzwiami sobie leży, oczywiście martwa. Chyba mam jakiegoś kociego stalkera/ulubieńca
  4. Co do benzo to się nie dziwię, bo kiedyś sam po narąbaniu się i wręcz siłą wybudzeniu z głębokiego snu po RC klonazolamie musiałem zawieźć brata z żoną kilka kilometrów dalej. Pamiętam jedynie moment kiedy wracałem golfem dwójką po prostej i twarze ludzi na chodnikach jak się na mnie gapią, a ja zmieniałem biegi prawie przy odcięciu obrotów. Przed średnio ostrym zakrętem patrzę na prędkościomierz, a tam 120 km/h i nagle jakby świadomość do mnie wróciła, ale obyłło się bez żadnego pisku opon, czy utraty kontroli nad kierownicą. Mogłem skończyć na czymś ogrodzeniu czy drzewie... Jeśli pregabalina ci nie pasuje, spróbuj z buspironem, albo mirtazapiną na dłuższą metę.
  5. Szkoda, że moje zawsze po kilku miesiącach uciekają
  6. Dokładnie z takim ekserymentowałem, w takim okrągłym biało-niebieskim pudełeczku i dostałem wtedy jeszcze miarkę do odmierzania 500 mg. Był bardzo dobrej jakości, jak na wszystkie które próbowałem. Żadnych kapsułek, tylko czysty proch bo reszta ledwo działa. Najlepszy był Bonogren w porównaniu do Kwetaplexu i Ketrelu. Najlepszy tzn. najszybciej i najmocniej działał w tej samej dawce. Raz jak mnie zgniotło ledwo wszedłem po schodach do pokoju spać. Po latach brania mogą wystąpić objawy z odbicia, jak nadpobudliwość, pocenie się, brak koncentracji i całkowita bezsenność na którą żadna benzodiazepina nie pomoże. Tak było w moim przypadku leczenia trwającego ok. 4 lat i zaczynając od dawki 25 mg doszedłem pod koniec do 200 mg, po której często i tak nie spałem tylko leżałem z tachykardią, odmóżdżony do rana. Chciał mi dać 300 mg, bo w końcu do 800 mg to bezpieczny lek ale podziękowałem. I tak 2x straciłem przytomność przez spadki ciśnienia. Pod koniec dostałem parkinsonizmu polekowego. 100 mg nie dostałbyś nawet w szpitalu pomimo brania takiej dawki przez kilka lat. Kiedyś kumplowi bo był ciekawy dałem 50 mg to na moich oczach widziałem jak go poniewiera i z telefonem w ręku pytałem co chwila czy dzwonić po karetkę. Po zażyciu robił mi z mózgu kisiel i nigdy nie rozumiałem co czytam/oglądam jakbym był upośledzony, więc szedłem spać. Zszedłem z tego w ciągu ok. 2 miesięcy przy pomocy mirtazapiny i trazodonu. Może po prostu miałem pecha i innym na pewno ten lek służy, ale genialnym to on nie jest.
  7. Fobic

    Filmy i seriale

    Miałem tak samo. Z anime kiedyś byłem wkręcony w oglądanie Dragon Ball Z i czekałem na każdy odcinek, kiedy jeszcze leciał w tv.
  8. Ja żałuję brania przez kilka lat kwetiapiny nasennie od 25-200 mg pod koniec leczenia. Nie dość że miałem po niej tachykardię, kilka razy straciłem przytomność, to w końcu dorobiłem się parkinsonizmu polekowego, który nie do końca minął. Fluwoksamina była dla mnie koszmarem. Od pierwszej do ostatniej tabletki opadałem całkowicie z sił, czułem się fatalnie i miałem myśli samobójcze, a to też dostałem na spanie, nie na depresję. Taki lekarz eksperymentator.
  9. Fobic

    Kącik gracza

    Ja na razie testuję sobie Project Cars 2 i całkiem fajny symulator. Fizyka jazdy jak w Gran Turismo i bardzo dobrze wygląda.
  10. Fluoksetyna jest lekiem bardziej na depresję i "chęć do życia". Jest nieskuteczna w leczeniu zaburzeń lękowych innych, niż lęk napadowy. Paroksetyna to z kolei najcięższy kaliber z antydepresantów, ale radzi sobie z uogólnionymi zaburzeniami lękowymi, fobią społeczną, czy agorafobią, więc ja to widzę tak - spróbowałbym zacząć od fluoksetyny, ponieważ na pewno rozpoczęcie leczenia od niej wiąże się z mniejszą ilością skutków ubocznych i ewentualnie po czasie przesiadł się na paroksetynę. Wszystko oczywiście za zgodą i pod nadzorem lekarza, bo inaczej tego nie widzę.
  11. Fobic

    Filmy i seriale

    GHOST IN THE SHELL Thriller, Akcja, Sci-Fi 6,4/10 2017 Policjantka cyborg próbuje odnaleźć niebezpiecznego hakera. https://www.cda.pl/video/14599848bb
  12. Fobic

    Co teraz pijemy

    @Jurecki oj i chyba tak zrobił hultaj jeden bo mnie ino łepetyna teraz boli, hej! Grappa Party jest pita w tym momencie Dosyć często pijam takie śmieciowe napoje, oprócz kawy, czasem herbaty i wody mineralnej.
  13. Fobic

    Co teraz pijemy

    Harnasia? Czy nie wolno?
  14. Ach tak przypominam sobie. Wtedy, kiedy miałem jechać do Wron 500 km dalej na drugi koniec kraju bo mózgownica nie zaskoczyła drugi raz się na to nie nabiorę Spójrz chociaż jaka piękna, aż lśni dobrocią
  15. Dzien dobry bardzo O tym akurat nie wiedziałem i czekam na zaproszenie, gdy na forumową libację przyjdzie czas I jeszcze kawka
  16. Kiedy pomijając resztę leków, które bierzesz (powinnaś) codziennie nie biorąc Afobamu czujesz się wyjątkowo źle i odczuwasz przymus jego zażywania, zgłoś to lekarzowi. Niech przepisze ci dłużej działający Sedam najlepiej w wersji 6 mg, tam na każdej tabletce są przynajmniej 2 podziałki, co pozwoli ci na spokojną redukcję tego leku.
  17. Wzajemnie Szczebiotko oby twoje samopoczucie uległo poprawie i żebyś jednak nie zapadła w ten zimowy sen, bo potem nagle z niego wybudzona możesz zrobić komuś krzywdę Dzień dobry. A z tego obficie zastawionego stołu poczęstowałbym się wędliną i stojącymi obok warzywami. Nie wiem czemu, ale mam na nie ochotę dobra biorę, co się będę pytał przecież to randomowy stół z internetu szkoda tylko, że te kieliszki puste. Znaczy się lampki albo raczej szklanki z... kompotem, a najlepiej wodą, bo herbata zawiera teinę, czyli kofeinę w innej postaci, a naczytałem się, że w monarze nawet takie napoje są niedozwolone. Ale to nie monar całe szczęście
  18. Fobic

    Dzisiaj czuje się...

    @Szczebiotka ja mam odwrotnie. Pomimo, że późno chodzę spać (22-23), budzę się o 1 w nocy i o 4 rano, po czym wiercę się jeszcze z pół godziny i wstaję bo nie mogę wytrzymać. A dzisiaj czuję się całkiem dobrze, bo szaroburo za oknem, troszkę mgły na horyzoncie. Nie pada deszcz, ani śnieg, lecz trudno - pogoda i tak sprzyja mojemu dobremu samopoczuciu
  19. To jakby nie patrzeć kawał czasu i pewnie nie mała ilość przepisanych benzodiazepin. Pregabalina to chyba obecnie twoje najlepsze narzędzie (oprócz własnej, silnej woli) do walki z benzodiazepinami i jak twierdzisz ewentualnymi objawami uzależnienia fizycznego od benzo. Możesz porozmawiać z lekarzem nad wprowadzeniem do leczenia stabilizatoru nastroju - lamotryginy, która przy okazji zmniejsza wydzielanie głównego pobudzającego neuroprzekaźnika, czyli glutaminianu. Jest też lekiem przeciwpadaczkowym i jest bezpieczniejsza od karbamazepiny. Doksepina też mogłaby coś wskórać. Proszę o te dwa leki zapytać, bo myślę że warto jeśli naprawdę chcesz coś zmienić. Nie jestem tylko pewien, czy doksepina jest dozwolona przy leczeniu SSRI/SNRI. Alkohol jest twardym narkotykiem i zostało to niejednokrotnie udowodnione. Zachodzi w śmiertelne interakcje z benzodiazepinami, barbituranami, opioidami, czy innymi środkami działającymi na układ GABA. Ma wcale nie tak wysoką dawkę śmiertelną, a objawy uzależnienia fizycznego również stanowią zagrożenie dla życia. Pamiętam jak znajomy szedł do sklepu (pewnie po %) i przejeżdżając autem widziałem jak leżał na chodniku w drgawkach i kałuży krwi. Służby zostały już wezwane na miejsce, więc nie miałem po co się zatrzymywać. Miałem przy sobie fenobarbital i wiem, że gdybym mu go podał doznałby ulgi na kilka następnych dni, ale służby były w drodze, 2 osoby przy nim stały i jeszcze tylko mnie z silnym lekiem na receptę próbującym podać go znajomemu tam brakowało
×