Skocz do zawartości
Nerwica.com

Barbecue

Użytkownik
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Barbecue

  1. Mnie często przychodzi na myśl porównanie z budowlą w ruinie. Po każdym ciężkim przeżyciu, trudnych chwilach musimy ciągle na nowo się odbudowywać. Podnosić z gruzów. Inni wznoszą się do góry, rozwijają. My poświęcamy czas na ciągłą odbudowę od fundamentów. Na rozwój brakuje czasu.
  2. a) porównywanie się z innymi i wniosek, że słabo się wypada na ich tle, niespełnianie ogólnych standardów stosownie do wieku, poczucie, że zawiodłam bliskich i siebie, częste niepowodzenia, złe decyzje, złe wybory, negatywne opinie innych na mój temat b) strach przed nowymi wyzwaniami, niepodejmowanie nowych wyzwań, lęk przed porażką, lęk przed zmianami, unikanie ludzi, izolowanie się, poczucie bycia gorszym niż inni, poczucie, że się nie zasługuje na to co mają inni c) można sobie wmawiać, że jest się tak samo wartościowym jak inni, ale to nie działa
  3. Barbecue

    Czekam na...

    O dokładnie tak. W ogóle weekendy, a jeszcze długie to porażka.
  4. Według mnie szczęście ma coś wspólnego z zadowoleniem z życia. To coś więcej niż chwilowa satysfakcja. To raczej odczuwanie spełnienia. Radość z tego kim się jest, co się robi i jak się żyje. Wewnętrzny spokój. Poczucie, że jest się na właściwym miejscu i realizuje to, do czego odczuwa się powołanie.
  5. Może i każdy zasługuje na szczęście, ale nie każdy je dostaje od życia.
  6. Tak, też to mam. Zawiść to może za duże słowo, chociaż... Zazdrość, że inni mają to, co samemu chciałoby się mieć, a nie można tego mieć. Bo niby w czym oni są lepsi. Zwłaszcza ci, którym życie nie kładło kłód pod nogi. Kiedyś takim mocno zazdrościłam, a teraz myślę, że to nie sztuka sobie radzić w życiu, ciągle się rozwijać, brać życie garściami jak się ma dobre ku temu warunki. Sztuka sobie radzić jak wszystko (lub wiele rzeczy) idzie nie tak, jak ciągle pod górę. Kiedyś miałam myśli, że gdybym miała pistolet to bym niektórych wystrzelała.
  7. Już samo nazywanie kobiety "babą" świadczy o braku szacunku. I jest denerwujące. Czyli gorszy gatunek człowieka? Gdyby nie jedna taka "baba" to by Cię nie było na tym świecie.
  8. Biedna żaba. Wygrzebała się z błota na wiosnę i długo nie pożyła...
  9. A często ci, którzy bardzo by chcieli mieć dzieci, nie mają, bo nie mogą.
  10. Odczucie zimna może mieć podłoże emocjonalne, ale też może być związane z podwyższonym ciśnieniem wyzwalanym przez stres, negatywne emocje. Trzeba by zmierzyć ciśnienie w takim momencie. Zaburzenia pracy tarczycy też się tak objawiają.
  11. Ogólnie Bóg ma chyba gdzieś ludzkie uczucia i ludzkie cierpienie. Liczy się tylko przestrzeganie zasad.
  12. Bóg ma swoje zasady. Nawet jeśli człowiek cierpi niewinnie, ma ciężkie życie przez innych a ma coś przeciwko bliźniemu, który go krzywdzi i nie potrafi mu wybaczyć to daremne cierpienie. Nawet jeśli ten "kat" nie czuje się niczemu winien. Będzie piekło. Trzeba wyprzeć się swoich uczuć, emocji, swojej natury. Nieważne, że serce krwawi, trzeba kochać swoich wrogów i życzyć im jak najlepiej. Dziwne to wszystko. Tego też nie umiem zrozumieć.
  13. Byłam dziś w Muzeum na wystawie "Magia Starożytnego Egiptu". Najciekawsze eksponaty to mumia chłopca, mumia kota i sarkofag.
  14. Raczej nie. Myślę, że powodem jest bardziej to co napisał MarekWawka01. Ludzie po prostu nie badają się regularnie. Czują się dobrze, więc myślą, że nic im nie jest, a niektóre choroby początkowo nie dają poważnych objawów np. wysoki cholesterol.
  15. Teorie spiskowe głoszą, że to może być po szczepieniach na covid.
  16. Dziś Blue Monday, podobno najbardziej depresyjny dzień w roku. Zły humor można dziś zrzucić na tą datę.
  17. To był dla mnie trudny i stresujący rok ze względów osobistych i takich bardziej ogólnoświatowych. Właściwie już któryś z kolei taki. Było trochę pozytywnych wydarzeń. W życiu raczej stagnacja bez motywacji do zmian.
  18. Też niezbyt lubię Święta, tym bardziej, że od jakiegoś czasu u mnie są mocno średnie. Zresztą codzienność jest wystarczająco trudna, a jeszcze tyle zachodu ze Świętami.
  19. Nasi pobiegają trochę po boisku, ale w roli sędziów. Mamy jednak mocną drużynę. Przegraliśmy tylko z mistrzem i wicemistrzem świata.
  20. Wygrana Chorwacji z Brazylią w ćwierćfinale MŚ
  21. Barbecue

    Smutne Święta

    Ja też nie umiem się cieszyć ze Świąt. Od lat nie czuję żadnej atmosfery. Jak pisał ktoś wyżej zawsze jest coś nie tak, co nie pozwala się cieszyć. Święta trzeba po prostu przetrwać. Te reklamy, gdzie każdy ma być radosny i szczęśliwy... Porażka. A tyle osób samotnych i nieszczęśliwych wkoło. Jedynie ważne, że ma się z kim je spędzać.
  22. W moim otoczeniu sporo kobiet dopiero po 30-tce zaszło w ciążę, bo wcześniej jakoś się nie dało, więc niech lekarz wyluzuje.
  23. Ja mam podobnie. Może nie jest to mocno nasilone, ale pojawia się od czasu do czasu. A jak u Ciebie z akceptacją siebie? Wydaje mi się, że jedno z drugim się wiąże. Nikt nie jest idealny. Ja u siebie nie akceptuję swoich słabości, niedoskonałości, a wymagam od innych, by byli doskonali. Przeraża mnie starzenie się. Nie lubię też nadmiernego kontaktu z innymi.
  24. Barbecue

    Dziecko

    Piszesz, że zostawiłaś chłopaka, bo zauroczyłaś się w swoim obecnym mężu. Skąd pewność, że nawet jeśli teraz zostawisz męża i wrócisz do byłego to nie zauroczysz się w kimś innym. I tak w kółko. Tak bywa. Uczucia są bardzo ważną częścią związku, ale nie najważniejszą. Są zmienne jak widać. Dojrzały związek musi się opierać na mocniejszych fundamentach.
  25. Bardzo Ci współczuję, to straszne co piszesz. Co to za rodzice, których nie obchodzi ich dziecko, nawet dorosłe. Po wpisie widać, że jesteś w kiepskim stanie. Ale z drugiej strony jesteś silną osobą, skoro wytrzymałaś tak długo. Powinnaś dalej próbować z terapią, psychiatrą, byś mogła stanąć na nogi, może znaleźć pracę, wyprowadzić się, odciąć się od domu
×