Nie za dużo tego romantyzmu, słodkości, czułości? Jak sama pisałaś to trochę nieżyciowe, nie na tym polega związek. Zresztą 2 miesiące znajomości trudno nazwać związkiem, ale w dzisiejszych czasach pewnie wszystko szybciej. Może chłopak chciałby czasem tak po prostu popisać, właśnie jak z kumplem, bo prawdziwy związek powinien mieć sporo z przyjaźni. Może ten czas rozłąki właśnie dobrze wam zrobi. Z Twojego wpisu wynika jakbyś ciągle żyła tylko tym chłopakiem, tą relacja, niemal jak uzależniona. Może boisz się odrzucenia i stąd te lęki? Wiadomo, jesteś młoda, bardzo to przeżywasz, to dla Ciebie ważne. Faceci czasem bywają mniej wylewni w okazywaniu uczuć, co wcale nie znaczy że im nie zależy. Nie da się kogoś zaprogramować, by pisał, mówił i robił to czego oczekujemy.