-
Postów
3 274 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
@Illi tak to już bywa z Maleństwem. Dużo siły życzę!!!! Napisałem już w wątku organizacyjnym, że mamy Psychologa!!! Myślę, że to wiadomość dnia. Cieszymy się niezmiernie i witamy serdecznie w naszym gronie @Nina Borecka. Mam nadzieję, że współpraca będzie owocna i uda się chociaż odrobinę wspomóc udręczone ludki forumowe. Zapomniałem dodać, że znalezienie osoby chętnej do współpracy psychologicznej to zasługa naszych niezawodnych @Melodiaa i @Illi, za co podziękowanie serdeczne
-
Szanowni Państwo, z radością informuję, że od dzisiaj mamy na Forum dwóch wykwalifikowanych psychologów: Nina Borecka https://www.nerwica.com/profile/80583-nina-borecka/ oraz Aniceta Kijewska https://www.nerwica.com/profile/80585-aniceta-kijewska/ Będzie można znowu zadawać "Pytania do Psychologa". Myślę, że to doskonała informacja dla wszystkich użytkowników. Proszę o ciepłe przywitanie obydwu Pań, które zgodziły się nam pomóc.
-
Witam Towarzystwo... właśnie, coś tu za cicho.... cisza przed burzą??? Ja zaraz do roboty. na razie kawka
-
@Gagarina10! nie ma na to reguły - jedni się boją, inni nie. Chyba trzeba się jakoś pozytywnie nastawić, a tlenu na pewno nie zabraknie. Osobiście lubię latać, nigdy nie czułem się zestresowany samym lotem, już bardziej, że coś się stanie z bagażem, jeśli będzie nadawany (np. będzie zgubiony albo zniszczony), a potem trzeba będzie coś załatwiać, na dodatek w innym kraju, w innym języku. Boję się przechodzić przez bramki kontrolne (kiedyś mi zawyła - okazało się, że buty coś tam miały metalowego). Sam lot przy fobii społecznej to już sama przyjemność. Biorę tylko cukierki miętowe, żeby uszu nie zatkało i słuchawki do uszu z muzyką
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Dryagan odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
I to jest dowód, że nie można nikomu zalecać leczenia, czy też pisać z pozycji "bo ja wiem lepiej, bo u mnie to było tak". Jesteśmy różni, mamy różne choroby - to co na jednego podziała z marszu, inny będzie łykał jak cukierki, co jednemu pomoże innemu zaszkodzi. Dlatego leki należy dopasować wyłącznie do siebie, do swoich potrzeb i sprawdzić własne reakcje. -
Witam Towarzystwo... Widzę, że w niedzielę wszyscy jeszcze śpią. Miłego dnia Państwu życzę
-
@aga9622 witaj na Forum. To co piszesz plus zrobione badania w szpitalu, wykluczające problemy somatyczne, wskazuje na nerwicę. Myślę, że powinnaś się skonsultować ze specjalistą - psychiatrą, który wdroży odpowiednie leczenie
-
W dzisiejszych czasach to i po 40-tce kobieta może urodzić (moja Żona jest przykładem). Trochę się ten czas przesunął
-
Witam Towarzystwo Forumowe. Jestem nareszcie w domu, już po tzw. bólu i jest na dodatek piątek. Czyli... pełnia szczęścia
-
Parnicki Roślina na R
-
Powrót do domu ze szkolenia! Ufff. Przeżyłem...
-
-
Dobry wieczór, melduję się ze stolicy (zaśnieżonej). Z hotelu... Stres już coraz mniejszy, jutro koniec męczarni i powrót do domu. Ufff... prawie to przeżyłem
-
Zestresowany... Wyjazd służbowy na szkolenie, dla mnie to jak koniec świata z moimi fobiami, ale nie mogłem odmówić. Jak to przeżyję to nie wiem
-
@Priscilla_126 niezłe zakupki. ja to sobie kupiłem czapkę, bo starą gdzieś zgubiłem, więc mus był
-
Ja to bym z kibla przez trzy dni nie wyszedł po takiej mieszance (a w zasadzie sam kefir by starczył, bo jakoś nie trawię przetworów mlecznych)
-
No niewątpliwie... Ja mam córkę bez starań, można powiedzieć, że tak bardziej z zaskoczenia. Ale to cud prawdziwy
-
@Yennefer dzidziuś cudowna rzecz - zatem życzę powodzenia w staraniach
-
To łapię .... <------ a dla Ciebie
-
@Yennefer a szpital jaki? Taki normalny czy psychiatryczny? Mam nadzieję, że nie na długo... Trzymaj się tam. W sumie najgorzej to było w leżeć w szpitalu w czasie pandemii, jak nikt nie mógł wejść na oddział poza pacjentami. Papier niby był, żarcie szpitalne było (jakie to inna sprawa), ale z domu to paczki mogli kurierem tylko podawać i jeszcze taka paczka dobę czekała w "kwarantannie". Leżałem parę miesięcy, masakra.
-
@Priscilla_126 możesz się podzielić, lubię poziomki (w przeciwieństwie do malin). Ja piję teraz zwykłą czarną herbatę, na rozgrzewkę.
-
Boli mnie głowa. Znowu...