-
Postów
3 058 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Dryagan
-
To prawda, formuła chyba się trochę przeżyła. Forum jeszcze działa, ale jak długo, trudno powiedzieć. Na razie nie mamy nawet administratorów, bo sobie stąd poszli
-
@drjeckylmrhyde samotnemu zawsze gorzej ja bym nie przetrwał bez rodziny. To moja siła napędowa i powód, żeby żyć i walczyć z chorobą
-
@drjeckylmrhyde urojenia psychotyczne i prześladowcze też miewam w epizodach maniakalnych. Choruję na ChAD, ale pierwotna diagnoza była psychoza schizoafektywna. Miewam jednak remisje w czasie których żadnych objawów nie mam - jestem jak zupełnie zdrowy. Dobrze jak Cię obserwuje ktoś kto z Tobą mieszka. Moja żona na przykład doskonale wyłapuje moje stany - więc może to obiektywnie opisać lekarzowi
-
@drjeckylmrhyde witaj na Forum. Co do diagnozy... w przypadku chorób psychicznych nie jest łatwa, nie da się zrobić jednego badania, które ja potwierdzi. Czasem dopiero dłuższa obserwacja, najlepiej codzienna (mam na myśli kogoś z rodziny lub pobyt w szpitalu) jest w stanie pomóc. Mamy często zaburzony ogląd siebie (przynajmniej ja tak mam). Ps. nie spotkałem się jak dotąd z nikim kto sam sobie stawia mocniejszą diagnozę niż psychiatrzy.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
Dryagan odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@maribellcherry rzeczywiście jesteś pokręcona. Zarazić się od zdrowego królika nie można to raz, po drugie nawet od chorego zaraża się przez kontakt ze śliną czyli jak zwierzę ugryzie a nie podrapie. Króliki w ogóle na wściekliznę chorują sporadycznie, musiałby być pogryziony przez inne chore zwierzę. Skoro masz go od 24 września, gdyby był chory to już miałby objawy, zwykle od momentu ugryzienia 10 dni do śmierci zakażonego zwierzęcia. Daj sobie już spokój, lekarz Cię wyśmieje jak to opowiesz -
@zielona-welonka jeśli chcesz potraktować te studia nie tylko jako okazję do podwyższenia kwalifikacji, ale też jako terapię - to nie czekaj, po prostu idź na nie. człowiek inaczej funkcjonuje jak ma coś do zrobienia, musi wyjść z domu, skupia myśli na czym innym jak swoje "bidy". Byle tylko studia nie stały się kolejnym problemem.
-
W tym oczywiście nie ma nic złego teoretycznie. Tylko nie można być szczęśliwym idąc "po trupach". Tak jak wyżej napisała acherontia styx "dziecko jest odmiennym bytem" od swoich rodziców, a nie jakąś zabawką. Przeczytaj to co napisałaś na górze tego wątku tak więc o co Ci chodzi tak naprawdę? Myślisz, że będziesz miała mini kopię chłopaka, który Ci się podoba? No nie, nie będziesz miała. Dziecko to poważny obowiązek. Poza tym po drodze do swojego szczęścia chcesz unieszczęśliwić swojego męża, może też kochanka i to dziecko właśnie. Albo jesteś chora albo strasznie dziecinna, albo jesteś trollem, który nas wszystkich robi tu w jajo. Normalnie nie podchodzi się do takich kwestii jak posiadanie dziecka pt. chcę i już. Zważywszy Twoje wypowiedzi wyżej - trudno to dziecko nazwać wyczekanym z Twojej strony. Rzucasz sprzeczne przekazy - dlatego podejrzewam, że masz poważne problemy psychiczne, co Ci mocno zaburza widzenie rzeczywistości
-
No ja nie wiem czy masz prawo, bo Twoje uczucia są jak te dmuchawce na wietrze. Niestałe... Napisałem wyżej o takim podejrzeniu po Twoim poprzednim wątku - jakieś wizje, skrócenie snu. To nie są objawy nerwicy. Wiem też jak to bywa w ChAD - przypadkowe związki itd. Podejmuje się w tym stanie takie decyzje, których się potem żałuje.
-
@KarinaMarina czy Ty czasem nie masz manii? współczuję ewentualnym dzieciom. Rozumiem, że chcesz się z nim bzyknąć, ale po co bzdurne gadanie o dzieciach (które Cię brzydzą). O co Ci tak serio chodzi? Dziecko to nie zabawka - strasznie mnie wkurza jak ktoś traktuje dzieci przedmiotowo
-
@KarinaMarina jeśli to zrobisz - dopiero wtedy ten potrzask się zatrzaśnie - skrzywdzisz nie tylko siebie, ale innych. Konsekwencje: 1. Twoje wyrzuty sumienia, nie dasz rady z tym żyć; 2. Potencjalne dziecko nie będzie miało łatwo - Ty nie chcesz dziecka (bo przecież nie lubisz dzieci). Masz nadzieję, że to będzie namiastka tego faceta, do którego coś tam czujesz. Dziecko to jednak ogromna odpowiedzialność, a nie jakaś zabawka, rzecz która ma coś tam kompensować; 3. Oszustwo - dasz radę patrzeć w oczy mężowi i wmawiać mu, że to jego dziecko? Prędzej czy później się wyda - zranisz męża (a jak zareaguje nie wiesz); 4. A co jeśli Twój były zorientuje się, że to jego dziecko? Może będzie chciał partycypować w jego wychowaniu. A jeśli chcesz się z nim przespać tylko dla dziecka i mu to powiesz... no to sorki, żaden facet nie chce być potraktowany jako inseminator, dawca nasienia. Jakie rozwiązanie? Jeśli kochasz kogoś innego to się rozwiedź z mężem. Przynajmniej nie będziesz oszukiwać jego i siebie. Przypominam też sobie Twój poprzedni wątek "Idę po moc". Nie jesteś stabilna psychicznie, raczej w tym stanie nie podejmuj decyzji.
-
To też, ale przede wszystkim zwycięstwo Igi Świątek w US Open. To było coś wielkiego.
-
@KarinaMarina to może dlatego te rozważania? Nie chcesz dziecka z mężem, bo wiesz, że wasze małżeństwo nie będzie trwałe i się rozleci. Zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje musisz poważnie wszystko przemyśleć. Pytanie 1: dlaczego były jest byłym? Kto zadecydował o rozstaniu? Czy powrót ma szanse powodzenia i trwałego związku? Post scriptum: Nie realizuj tylko scenariusza pod tytułem - prześpię się z nim, zajdę w ciążę i dalej będę ze swoim mężem. To się nie uda, jest oszustwem itd.; będzie cierpiał mąż i to potencjalne dziecko. Nie warto.
-
@jacek7 tak też pomyślałem. Tylko po co do tego mieszać dziecko?
-
@KarinaMarina nie bardzo rozumiem co Ty tu piszesz - 1. nie chcesz mieć dzieci, bo Cię brzydzą, 2. Nie chcesz mieć dziecka z mężem, chociaż jest dobrym mężem i byłby dobrym ojcem; 3. chcesz mieć dziecko ze swoim ex chłopakiem, chociaż nie nadaje się na ojca. Zatem jaki jest główny problem?
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Dryagan odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
@elaeugenia da się . Tak szczerze to owo "szczęście" przysporzyło mi w życiu zbyt wielu kłopotów - więc za nim nie tęsknię. Zmagam się z ChAD od 15 lat, więc już jestem weteranem. Przeszedłem chyba przez wszystkie blaski i cienie tej choroby. Staram się jednak żyć normalnie. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Dryagan odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
@elaeugenia owszem to co opisujesz można zakwalifikować jako epizod maniakalny bez psychozy - objawy się zgadzają. Bardzo możliwe, że to efekt wenlafaksyny - dla chadowców nie jest wskazana, bo często wyrzuca za bardzo w górę. Potrzebny Ci raczej jakiś stabilizator. ChAD to taka huśtawka góra-dół, różnie to bywa - u jednych bardziej przeważa depresja z rzadkimi objawami manii, u innych mania z łagodniejszymi objawami depresji (ja mam tę odmianę - dlatego lepiej jak jestem lekko pod kreską, bo wtedy jestem stabilniejszy) -
@gosia17 w Lublinie mieszkam od 20 lat (od czasu studiów), obecnie z rodziną. Poza tym pracuję i jak to się mówi - żyję. Na tym Forum jestem od 2014 roku (z przerwami i nowym kontem), czyli niezły staż Zdążyłem się w międzyczasie zestarzeć, ożenić i rozmnożyć. Choruję na ChAD a wtedy gdy się tu zapisywałem czułem się po prostu bardzo samotny
-
@gosia17 hej - ja się melduję. Mieszkam w Lublinie, pozdrawiam
-
@KarinaMarina jak dla mnie brzmi to trochę manijnie, albo schizofrenicznie. Nie idź w tym kierunku, jak takie wizje będą się powtarzać - skonsultuj się z psychiatrą. Sam przechodziłem manie psychotyczne wielokrotnie i różne takie wizje, stany - które oddziaływały też na odczucia somatyczne. Niepokojący jest też skrócony sen właśnie tak jest w manii. Można w ogóle nie spać i czuć się dobrze (oczywiście we własnym mniemaniu i poczuciu)
-
@Solitudo witaj na Forum i się rozgość. Na pewno znajdziesz tu ludzi z podobnymi problemami
-
@mloda2795 exodus! oraz Lilith - https://www.nerwica.com/staff/ ale teraz rzadko się pojawiają
-
@mloda2795 napisz prywatną wiadomość do kogoś z administratorów w tej sprawie
-
Odpoczywam po w hotelu podroży - pozdrawiam znad morza