Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 324
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. też to pamiętam z rodzinnego domu, wieczne pretensje, atmosfera na wigilii potem wiadomo jaka. Nie lubiłem świat, czułem nerwy, że musiałem spędzać je w rodzinnym domu. Teraz jest inaczej, Święta traktujemy jako czas, kiedy możemy być razem, poświęcić sobie więcej czasu. A sprzątanie... przecież mamy czysto zawsze, lubię porządek i sprzątam na bieżąco, nie muszę tego jakoś specjalnie robić na święta. Chyba, że są tacy, którzy robią to tylko na specjalne okazje - wtedy jest w tym jakiś sens
  2. Dryagan

    Liczymy do 1000

    Ale teraz jest właściwie zbliżony do pierwotnej wartości, zostało tylko dodane "0", a co to jest zero? Zero to "nic" a jak wiele zmienia. To też nauka dla każdego, kto uważa, że jest "zerem", "zero może być wielkie i ważne, zależy, gdzie je postawić 367
  3. @Jurecki najważniejsze, że poszło. Dzień dobry wszystkim o poranku. Jakoś dzisiaj wcześniej się obudziłem i już nie mogłem zasnąć. Życzę miłego dnia i zdrowia tym, co chorują -
  4. Z okazji najkrótszego dnia w roku? Jakoś nie ma tradycji
  5. Przeniosłem wszystko co tu było na temat paro do odpowiedniego działu Proszę trzymać się tematu wątku, bo się robi bałagan.
  6. Ja nie kibicowałem szczególnie ani Francji, ani Argentynie, ale mecz był obłędny, ciekawy, pełen zwrotów akcji. Przyjemnie się oglądało,
  7. @wiejskifilozof dawno Cię nie było. Gratulacje z okazji wyróżnień i zapraszamy na Forum. Brakuje tu Ciebie zdecydowanie. Musisz zdawać relację jak rozwija się sprawa z Kasią
  8. @Szczebiotka bardzo mi przykro. No niestety wiruski latają jak szalone, też jeszcze mam pozostałości ich smutnej działalności. Dodatkowo pracowałaś na dworze i zmarzłaś. Kuruj się razem z dziećmi i siedź pod kołderką póki możesz. Z pozytywów: dobrze, że teraz a nie za tydzień. Do Świąt się wykurujesz... Ja się witam z kawką i herbatką i wszystkim życzę miłej niedzieli. Mimo wszystko... U mnie nadal bardzo śnieżnie, musiałem rano na chwilę wyjść, trzeba się było przebijać przez zaspy.
  9. @Mlena, witaj na Forum. Mam nadzieję, że znajdziesz tu bratnią duszę, albo osoby z podobnymi problemami. Zapraszam do rozmów na tematy różne - dotyczące problemów wszelakich i rozrywkowe
  10. Tylko, że np. depresja endogenna nie ma przyczyny żadnej, tak samo depresja w ChAD nie musi mieć przyczyny. Więc o czym tu mowa? W moim przypadku w każdym epizodzie było inaczej (mam ChAD), przebieg był zupełnie inny - a chodzi tylko o mnie. A co mówić o porównywaniu się jeszcze do tego co u innych. Dlatego nie ma tu żadnej zasady
  11. Przecież to bardzo indywidualna sprawa, a depresja depresji nierówna. Są jej różne odmiany, które mają różny przebieg. Nikt nie jest w stanie stwierdzić jak to będzie u Ciebie akurat.
  12. Mogę Ci oddać z pół metra i tak jeszcze sporo zostanie. Co do śnieżnych Świąt to chyba nawet te nasze tony śniegu nie przetrwają, ma być plusowa temperatura i deszcz
  13. @Jurecki czyli masz po prostu inne godziny snu
  14. @Jurecki co tak chodzisz spać z kurami? Dużo u Was śniegu, bo u mnie dużo. Armaggedon dzisiaj, ciężko się było przebić przez miasto
  15. Powitać wieczorową porą. Co słychać na Forumie? Ostatnio trochę rzadziej piszę, chociaż zaglądam codziennie. Niemniej jak skończy się rok, będę bardziej na chodzie
  16. @Artur1983 oczekujesz cudu a cuda to tylko Bozia robi. Jeśli Ci źle w prywatnym ośrodku to w IPIN czy gdziekolwiek indziej nie będzie lepiej. Szpital psychiatryczny to nie SPA, niestety. Spędziłem parę miesięcy, wspominam jako koszmar, no ale czasem trzeba. Schodzenie z leków i uzależnień jest trudne, musi trwać. Lepiej to robić pod okiem lekarzy po prostu, bo tak jest bezpieczniej. Musisz być cierpliwy po prostu
  17. W profilu danej osoby widać kiedy logowała się po raz ostatni, więc wystarczy to sprawdzić, by wiedzieć czy bywa na Forum nadal
  18. @To_ja_Hachiko to może napisz wiadomość prywatną do tej konkretnej osoby, którą szukasz...
  19. @To_ja_Hachiko mamy na Forum dwie dyplomowane panie psycholog - może zwróć się do nich - jesteś tu anonimowa. Pytanie należy zadać w dziale: https://www.nerwica.com/forum/30-odpowiedzi-i-pytania-do-psychologa/
  20. Ja też już po kawie, ale do łóżka wrócić nie mogę, bo muszę pracować. Dobrze, że w domu, bo przeziębiony. Czuję się wrednie, ale terminy!
  21. Szczęściara! masz ten komfort, że nie musisz się bać zwolnienia. Ja to sobie pozwalam jedynie na taki bunt, że nie pójdę na spęd opłatkowy pracowników.
×