Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 027
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. Dryagan

    Cześć

    @B.S. ja mam diagnozę ChAD od prawie 15 lat. Żeby oswoić to g.wno trzeba o nim trochę wiedzieć. Przeszedłem wszystkie etapy - od zaprzeczania chorobie, przez kwestionowanie konieczności brania leków, uważanie, że sam sobie doskonale poradzę, że nad tym panuję. Nie panuję, i nawet z lekami niekoniecznie jestem w stanie zagasić pojawiające się od czasu do czasu nawroty manii z elementami psychozy. Człowiek żyje jak na bombie i musi się mocno pilnować. Niemniej staram się żyć normalnie. Na szczęście miewam też remisje jak teraz. Życzę powodzenia w zbijaniu stanu chorobowego - i tak masz dużo szczęścia, że przeżywasz go świadomie, bo ja zwykle odpływam do swojego urojonego świata
  2. Dryagan

    Cześć

    Wiesz, na każdego leki działają trochę inaczej - dlatego trzeba dopasować je do konkretnej osoby, w trakcie leczenia i diagnozowania. Czasem trzeba trafić na odpowiednią kompozycję i ustalić właściwą dawkę. Mów lekarzowi dokładnie przy wizycie jak się czujesz. W tym przypadku nie można powiedzieć mnie pomogło to i Tobie pomoże, niestety. W ChaD trzeba też uważać na leki przeciwdepresyjne, bo potrafią wywalić do nieba (ja tak miałem swego czasu z wenlafaksyną).
  3. Dryagan

    Cześć

    SSRI? Chyba raczej nie. Leki przeciwpsychotyczne (takie jak olanzapina - czyli zolaxa) plus stabilizator - ja się tak leczę. ChAD to nie depresja czy NN
  4. Dryagan

    Cześć

    Mnie pomagał doraźnie lorafen (poza tymi lekami, które już bierzesz - widziałem depakine, zolafren), ale generalnie na silne objawy psychotyczne to już tylko szpital. Na szczęście chyba jeszcze nie jesteś w takim stanie, żeby to było konieczne i masz świadomość choroby. Na sen i uspokojenie w hipomanii hydroxyzyna może być za słaba (nawet 25 mg)
  5. A może właśnie nie jest to wyjątkiem od reguły a regułą właśnie? Że zmienić swoje życie można w każdym wieku. W KAŻDYM! Wystarczy chcieć.
  6. Dryagan

    Cześć

    Witaj na Forum - jakby co to ja też się zmagam z ChAD. Aktualnie w remisji... Na Forum już nie jesteś sam. Jest nas tu więcej i każdy ma jakiś problem mania dysforyczna???
  7. @undefined_realities ze zdrowiem psychicznym bywa różnie, w mijającym roku spędziłem kilka miesięcy w szpitalu. Jeśli wiesz czym jest ChAD to rozumiesz, że to ciągła huśtawka. Teraz jestem w remisji i się cieszę z tego. Nie poddaję się. Upadam i wstaję... (no fakt, nie zawsze mam takie optymistyczne podejście do życia)
  8. Dryagan

    Witam :)

    Witaj na Forum. Mam nadzieję, że znajdziesz w tym miejscu to czego szukasz.
  9. @undefined_realities sensowna zmiana? No ja w ciągu ostatnich lat zmieniłem trzy razy pracę (na co niemały wpływ miała też moja choroba afektywna dwubiegunowa), ożeniłem się i mam dziecko, zmieniłem też lokum. Może to nie jest sensowna zmiana? Wszystko to dokonało się po 36 roku życia
  10. No to ja się z tym nie zgodzę, wydaje mi się, że zarówno cechy charakteru jak i osobowość ciągle w jakiś sposób ulegają zmianie. Nie przypadkiem mówi się, że to się co siedem lat zmienia. Uważam, że jestem teraz w wieku prawie 41 lat zupełnie innym człowiekiem niż w wieku 31 (nie mówiąc już o tym, że od tego jak byłem chłopakiem dwudziestoletnim dzielą mnie lata świetlne). Także moje życie zmieniło się diametralnie
  11. Czasem można się zdziwić. Mnie ostatnio ojciec zaskoczył na plus, zrobił coś, czego się po nim nie spodziewałem zupełnie.
  12. Przez wiele lat się męczyłem z podobną kwestią. Kiedy przyszedłem pierwszy raz na Forum, był to mój główny problem (miałem wtedy 33 lata i życie w rozsypce). Teraz mam prawie 41 lat i .. no wszystko się mniej więcej poukładało. Z ojcem mam stosunki poprawne, wiele sobie wyjaśniliśmy ostatnio. Pewne rzeczy z mojego dzieciństwa on zapamiętał inaczej niż ja, pewnie sobie coś dopowiadałem, albo inaczej interpretowałem. Niemniej takie traumy mają duży wpływ na dorosłe życie, pewność siebie itd. Trzeba to przepracować niewątpliwie, bo inaczej w żaden sposób nie można ruszyć z miejsca jak ciągle się boisz, że coś zrobisz źle. Ja teraz próbuję troszkę inaczej podchodzić do sprawy, ale wcale nie twierdzę, że do końca mi się udaje - czasem się wycofuję, wątpię czy robię dobrze, oczekuję potwierdzenia - tak już jest z dziećmi despotycznych rodziców (niewątpliwie DDD)
  13. @wiejskifilozof właśnie widzę, że coś Cię mało na Forum. Wracaj, bo smutno bez Ciebie
  14. Dryagan

    Pytania TAK lub NIE

    Mam cichą nadzieję, że córka i żona A Ty kogoś kochasz?
  15. @Karo02 uciekaj i to szybko, póki się bardziej nie zaangażujesz. Z tej znajomości nic nie będzie, umordujesz się a na koniec zostaniesz na lodzie
  16. Dryagan

    Czekam na...

    Czekam na piątek, żeby skończyć nareszcie projekt i odpocząć od pracy.
  17. @Liber8 Ty to stary bywalec jesteś - ja od 2014 na Forum, chociaż na obecnym koncie tego nie widać a stare wpisy poleciały w kosmos. Fajnie żeś wrócił
  18. Dryagan

    Dzień dobry

    @Rottweiler witam na Forum - rozgość się. Mam nadzieję, że znajdziesz to czego szukasz...
  19. Dryagan

    Cześć

    @Silly_me witaj na Forum i się rozgość. Zróbmy wstępne założenie, że nie weźmiesz sobie do serca rad jakiegoś domorosłego znawcy w kwestiach psychologicznych, za to znajdziesz tu zrozumienie i wirtualnych przyjaciół.
×