Skocz do zawartości
Nerwica.com

zburzony

Użytkownik
  • Postów

    1 345
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zburzony

  1. Nie sądzę, nie jest to substancja zakazana, przepisał ci to lekarz, w ulotce jest chyba o zachowaniu ostrożności, nie zakaz prowadzenia. Poza tym badają na alkohol i popularne dragi, mianseryna nie wyjdzie w badaniu.
  2. Jak byłem gówniarz w liceum dostałem 60 mg miansy, wziąłem na noc i prawie mdlałem, potem pół dnia przespałem i mówię nigdy więcej. Ale lata później bardziej doswiadczony już było lepiej, teraz tym bardziej, ale w pracy prowadzę auta to muszę być skupiony, takiej pregabaliny na przykład nie mogłem brać z tego względu ale benzo już tak.
  3. To co piszesz jest niestety normalne, to typowe objawy kiedy pominiesz dawkę albo nawet spóźnisz się o kilka godzin, wenlafaksyna jest z tego znana. Ten lek bardzo ciężko odstawić generalnie, ale są na to sposoby jak coś, na szczęście.
  4. @PiotrekLondon dzięki, a czy miansa powodowała senność i zmęczenie w ciągu dnia u ciebie? Jeśli tak, czy ten stan szybko w miarę minął? W sumie spodziewam się takich problemów ale oby jak najkrócej bo byłoby ciężko w pracy. Ale z drugiej strony wieku narzeka na fluwoksaminę i jej działanie usypiające a ja nie mam takiego problemu.
  5. @PiotrekLondon brałeś może mianserynę z fluwoksaminą? Jeśli tak jakie wrażenia i dawki obu? Zamierzam dołożyć do 200 mg fluwo 30 lub 60 mg mianseryny, a biorę jesz fkuanxol.
  6. U mnie duloksetyna faktycznie siadała na serce trochę, na pewno nie pomagała też ilość kawy którą piłem. Drętwienie lewej ręki, palpitacje, pobolewanie, takie rzeczy, po odstawieniu przeszło a momentami bałem się czy nie mam niewydolności serca.
  7. No to nieźle, nieźle, nie powiem ciekawią mnie takie mixy, zawsze jak coś biorę i nawet jest ok w końcu zaczynam kombinować co by tu poprawić itd., teraz biorę fluwoksaminę i flupentiksol ale chcę mianserynę lub mirtazapinę dołożyć, głównie żeby spać dłużej, ale też tianeptyna chodzi mi po głowie, chociaż na próbę czy jest w ogóle sens ja włączyć do SSRI.
  8. Uuu panie, gruba mieszanka, sam kiedyś byłem nawet na 4 lekach jednocześnie, ale każdy był innego typu, tutaj masz 3 różne antydepy. Kiedy brałem duloksetynę to był mój jedyny lek.
  9. U mnie praktycznie natychmiast, od 30 mg już. Kilka stron do tyłu sporo o dulo napisałem dość obszernie to nie będę śmiecił, możesz poczytać bo rozpisałem się hehe.
  10. O, to spoko, myślałem że będzie na odwrót, dzięki za cynk.
  11. @Kiya lekarz który przepisał mi lata temu wenlafaksynę był na szczęście zupełnie inny w podejściu do pacjenta, słuchał mnie i pozwolił mówić, miało się wrażenie że naprawdę chce pomóc i jest otwarty, do tego trafił w 10 z wenlafaksyną która bardzo mi wtedy pomogła. Byłem z nim szczery i wspomniałem że lubię czasem pobawić się i wypić alkohol, spytałem wprost czy mogę to czasem robić bo na tą chwilę nie potrafiłem sobie wyobrazić zupełnej abstynencji. Stwierdził że akurat wenlafaksyna nie ma jakichś poważniejszych interakcji z alkoholem, oczywiście odradza częste picie itd., ale wie jak to jest z młodszymi ludźmi (sam stary nie był) i nie zamierza mi zabraniać. Dodał też że są leki tego typu gdzie alkohol jest stanowczo niewskazany i że ogólnie "nie pomaga" on nigdy w leczeniu, jednak nie jest tutaj bezwzględnie zakazany. Z mojego doświadczenia wychodzi że miał rację, brałem wenlę parę lat i działała na mnie dobrze mimo że wtedy nie oszczędzałem się, choć pewnie było by jeszcze lepiej gdybym wtedy żył mniej rozrywkowo.
  12. @chester z jakimi SSRI łączyłeś tianeptynę? Nie zwiększały się lęki?
  13. @Vmax89, dzięki za odpowiedź, te 15 mg bierzesz z jakimś innym lekiem czy solo?
  14. Jakie macie doświadczenia z mirtazapiną stosowaną w dawce 7,5/15 mg w celach nasennych stricte, jako dodatek tylko do innych antydepresantów? Poza usypianiem wpływa to jakoś znacząco na terapię?
  15. Taa właśnie wiem że to opioid i można się spodziewać takich problemów, chodziło mi bardziej o to czy są one bardzo intensywne czy niekoniecznie.
  16. Można je łączyć, nierzadko lekarze tego próbują. Ja również mam pytanie do stosujących tianeptynę, czy w standardowej dawce 3 x 12,5 mg jest problem z zatwardzeniem?
  17. U mnie odwrotnie było, od początku zatwardzenie, jakieś pobolewanie w okolicy wątroby zdarzało się po kawie. Być może dulo podrażnia ci wątrobę, to się zdarza na tym leku.
  18. Orientuje się ktoś czy po mianserynie tyje się tak jak po mirtazapinie? Za mało ważę mimo że jej bardzo dużo i często, przydałoby mi się kilka kg nabrać.
  19. Jak najbardziej, ja chyba lepiej nawet czułem się na 30 niż 60 mg, zawsze można też przeczekać upały na 30 mg a jak pogoda się uspokoi zwiększyć.
  20. Początkowo nerwowość, złość, pobudzenie chwilami zbyt intensywne. Plus dziwna odczucia typu swędzenie albo "coś po mnie łazi". Wszystko minęło po kilku dniach. Za to od razu zwiększona motywacja, energia, nastrój, mniejszy stres przy ludziach. Biorę jednocześnie 200 mg fluwoksaminy.
  21. A dla mnie z kolei dobry lek, lekarz dołożył mi 2 x 0,5 mg do fluwoksaminy i od początku jest poprawa, zobaczymy tylko na jak długo. Nie powiem, były też efekty uboczne ale szybko zaczęły mijać.
  22. Pregabalina jest można powiedzieć "lepsza", i przeciwlękowo i rozluźniająco, ale też łatwiej uzależnia.
  23. Biorę 200 mg fluwoksaminy, zacząłem od 50 mg kilka miesięcy temu, wcześniej około roku brałem duloksetynę. Jestem naprawdę zadowolony z tego leku, mimo że były wzloty i upadki a nawet byłem gotów z niego zrezygnować. Jeśli ktoś tak jak ja ma zaburzenia osobowości i brał już mnóstwo leków ale tego nie próbował,to myślę że warto sprawdzić, mimo że, a może właśnie dlatego że to stary lek i nieczęsto stosowany. Od niedawna lekarz dołączył mi kolejny stary lek, flupentiksol w małej dawce i jest poprawa od pierwszej tabletki. Na pewno nie będzie to trwać wiecznie, ale teraz mam psychicznie najlepszy okres od lat. Duloksetyna też dobrze działała ale przestała stopniowo, do tego zmęczyły mnie skutki uboczne.
  24. Ta potliwość i wrażenie nagrzania ciała to niestety częsty efekt uboczny leku, może przejść z czasem ale nie musi, coś za coś, niestety.
×