wTymTygodniu

Ależ ja nie chciałam ci sugerować, że to opcja dla ciebie, tylko, że wielu ludzi z rozmaitych powodów opóźnia swoją inicjację i wcale nie przykłada do seksu takiej wagi, nie robi z tego priorytetu, a nawet ma priorytet przeciwny, więc nikt normalny nie będzie cię traktował jak gorszą na tym tle.

Nieprawda, w internecie znajdziesz dużo wypowiedzi osób, które są dziewicami/prawiczkami nawet w wieku 40 lat i więcej. Wielu ludzi także zdecydowało się na dobrowolny celibat. Na tym chłopaku świat się nie kończy, tylko nie poddawaj się, skoro to dla ciebie takie ważne. Zrób wszystko, byś potem nie żałowała, że chociaż nie zrobiłaś wszystkiego, co możliwe dla swojej sprawy

Chińczycy mają coraz większe problemy demograficzne, głównie przez politykę jednego dziecka, ale i rozwijają się dynamicznie cywilizacyjnie - a wraz z tym spada także dzietność w każdym narodzie.

Tak sobie dziś pomyślałam jadąc przez miasto. Ludzie zwłaszcza w wielkich miastach instynktownie czują, że środowisko ich życia jest przeludnione i to burzy naturalne zdolności do nawiązywania relacji. Bo ten instynkt nastawia się na ograniczenie populacji. Co myślicie o takiej hipotezie? :D

To bardzo trudny i złożony problem, na forum raczej nie damy rady ci pomóc A myślałaśmoże, czy to nie są elementy osobowości narcystycznej? (Biorąc pod uwagę to, jak opisałaś, jak bardzo źle znosisz krytykę), a może masz problem z nadmiernym perfekcjonizmem i/lub sztywnością zasad. Terapia poznawczo-behawioralna jest bardzo skuteczna w dwóch ostatnich problemach. W pierwszym natomiast (narcyzm i inne zaburzenia osobowosci) PODOBNO jest skuteczna terapia schematów (wyróżniłam słowo "podobno" bo tej akurat terapii nie znam z własnego doświadczenia)

A to niestety moja opinia niewiele wniesie do tematu, czy się zgadzam, że z natury kobiety są bardziej lękliwe bo moje reakcje lękowe mogą być nasilone przez moje doświadczenia, a siebie sprzed nie za bardzo pamiętam. Ale wydaje mi się, że tak, że kobiety z natury są bardziej lękliwe.

Nie na każdego terapia działa, bo jak jest w tym beton, który trudno skruszyć, to cóż. Terapia wymaga elastycznego myślenia i wyjścia poza "wszystko jest durne, tylko ja mam rację, mój punkt widzenia jest jedynie słuszny i nawet nie będę próbować przyjąć innej perspektywy, bo po co, gdy dobrze z góry wiem, że to i tak nic nie da"

Nie mogę teraz obejrzeć tego filmu, nie wiem, czy tam bylo wspomniane, że może nie tyle lęk, co niechęć do ryzyka kobiety mają zwykle dużo bardziej nasilone. Dlatego m.in. trudniej im w biznesie. Sama odczuwam to moje asekuranctwo, tam, gdzie moi koledzy z byłej pracy już dawno się rzucali na głęboką wodę, ja musiałam najpierw 100x przeanalizować ryzyko, trudno mi podejmować decyzje, gdzie jest dużo niewiadomych, spore ryzyko.

Moze chodzilo o kawę w przestrzeni a może nawet ukryta aluzja, że autor odlatuje w kosmos od przeglądania profilu tej kobiety żartuję oczywiście, nie gniewaj się autorze

Nie znałam go, ale przykre strasznie widzę, że już w 2016 roku były pogłoski, że umarł...

A czemu te pięć się nie zgodziło?

Nie miałam ich już kawal czasu, wydaje mi się, że może nawet od połowy lutego, ale nie jestem pewna w każdym razie kawał czasu jak dla mnie w tym temacie.

Nawet, gdyby jakimś cudem zauważyli, to zawsze możesz powiedzieć, że coś tam ci się polepszyło w życiu czy jakąś inną wymijającą gadkę pocisnąć

Ja w takich chwilach czytam fantasy i książki przyrodnicze. A ty jakie gatunki preferujesz? Może łatwiej będzie coś podpowiedzieć.

Ale po co ci zdanie "przeciętnej" kobiety? Miernoty i przeciętniary umysłowe zostaw miernotom i przeciętniakom :)

To naprawdę nie jest skomplikowane. Miliony ludzi od setek tysięcy lat to robili i to na długo przed tym, jak powstały jakiekolwiek instruktaże na ten temat ALE, jeśli aż tak bardzo czujesz się spięty i masz blokady w głowie z powodu swego prawictwa, to może spróbuj, jeśli ma ci to pomóc pozbyć się tych blokad. Ale przecież to cię nie wyklucza ze związków w przyszłości, nie skreślaj się. Jesteś jeszcze młody, a poza tym każdy żyje swoim tempem.

Co twój mąż na to? Wspiera cię? Widzi, jak się czujesz i jak zachowujesz? Poza tym robisz ogromną krzywdę dziecku, bo nie pozwalasz jego układowi immunologicznemu zdrowo się rozwinąć. Higiena, owszem, ale każda skrajność jest zła.

Dlaczego zaczęło cię to przerażać teraz? Czy mąż/partner wywiera na tobie jakieś naciski? Ja miałam przez krotki czas wstręt do macierzynstwa przez to, gdy weszłam w wiek, w którym nagle otoczenie zaczęło mi mówić "a może już pomyślisz o dziecku? Już najwyższy czas", przez taką presję czułam się gorsza od rówieśniczek, które już założyly rodziny i miałam niechęć do myślenia o macierzyństwie.

Wszyscy chcą kochać, choć nie przyznają się! Tak pięknie, jak w kinie, jak we śnie

A, ok. Trzeba było tak od razu, że nie chciałeś konkretów tylko wyżalenia się ze swojej sytuacji, to przepraszam za zainteresowanie twoim wątkiem.

Cześć, napiszesz więcej konkretów? Twoje wykształcenie, dotychczasowe doświadczenie zawodowe oraz konkretne branże, które Cię interesują, to informacje konieczne, by móc tu cokolwiek doradzić czy zaopiniować

Jeśli lubisz pracę z ludźmi to już wielki plus. Ja też bym chciała założyć firmę ale hamuje mnie fakt, że nie umiałabym się skutecznie zareklamować i nie mam żadnego zaplecza społecznego ... Znam kilka dziewczyn, które otworzyły swoje salony i każda z nich zaczynała od świadczenia usług swoim koleżankom i koleżankom koleżanek, tak stopniowo drogą pantoflową zdobywały klientki i środki na dalszy rozwój biznesów.

Stawiam na zimę nuklearną, bo w ankiecie nie było mojego faworyta - superwulkanu lub łańcucha wulkanów w tąpnięciu tektonicznym. Można to podpiąć pod pinkt "przebiegunowanie...." Ale nie za bardzo. A właśnie zauważyłam, że te środowisko spiskowo-ezoteryczno - apokaliptyczne jakoś ucichło po wielkim niewypale 2012 jeszcze jakieś 4 lata temu niedobitki się produkowały, przesuwały daty, tworzyły filmiki z analizami itd. a teraz większość tego rypu stronek wymarła

Czyli to raczej nie inni wobec ciebie, ale ty jesteś niebezpieczny dla otoczenia, bo brakuje ci dystansu do siebie i poszanowania dla opinii innych. Nie każdy musi nas lubić i się z nami we wszystkim zgadzać, nie ma w tym nic złego.

Najgorsze jest kiedy znam jakąś parę, w której kobieta nie szanuje partnera, a partner jest dobrym chłopakiem. Mam wtedy zawsze tylko nadzieję, że ten chłopak nie zrazi się do wszystkich kobiet po takiej "mendzie". Zauważyłam, że kobiety rzadziej zrażają się do wszystkich facetów po jednym czy nawet kilku nieudanych związkach.