Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natrętnik

Użytkownik
  • Postów

    1 013
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Natrętnik

  1. Ja mam to samo, jedyne uboki to ortostatyczne spadki ciśnienia, no ale biorę z 225 klomi i nasila się działanie cholinolityczne. A czuje się ogólnie lepiej. Czyżbym oprócz NN miał też schizę prostą ? Trzeba zbierać kasę i iść na kompleksowe badanie mózgu.
  2. Biore juz 2 dni 2 mg na wzmocnienie dzialania przeciwobsesyjnego. Wyraznie porzadkuje mysli w glowie, a przy tym nie zamula, nie ma sennosci, wrecz wydaje mi sie ze rozjasnia mi umysl.
  3. Ja już miesiąc na powrocie do klomi, dała mi w kość jak za pierwszym razem, ale wenli nie odstawiłem, tylko zmniejszyłem dawkę i póki co nie straciłem motywacji. Do tego Rispolept 2 mg, ktory, co jest dla mnie szokiem, mniej zamula w dzień niż mirta, trazodon, czy chlorprothixen. Właściwie to w ogóle mnie nie zamula, a spodziewałem się zwarzywienia, bo w końcu to taki nowoczesny haloperidol. A wszystko to oczywiście z powodu nawracających natręctw. No ale podobno to niezły zestaw na natręctwa (klomi+rysperydon), a skoro nie zwarzywia, to tylko się cieszyć i odpukac w nie malowane.
  4. Mi neuroleptyk fluanxol w malej dawce pomagal na lęk i napiecie emocjonalne, a przy okazji na poczatku fajnie orzezwial, napedzal. Z czasem to sie zmniejsza, ale przeciwlekowo dzialal caly czas. Ale wiadomo, neuroleptyk to prolaktyna, kastracja itd. Trazodon z kolei jak ktos ma szczescie, to nawet moze podniesc libido. Przeciwlekowo tez jest ok, ale niestety przy anafranilu strasznie rozleniwia, a z czasem wrecz powoduje anhedonie. Ja bym sprobowal jednak ten fluanxol, bo fajne w nim jest to, ze oprocz zmniejszenia lękow, poprawia tez fajnie naped i nastroj, zwieksza obroty w dawce 1-1,5 mg. Od dwoch to juz roznie moze byc, nawet moze zamulic.
  5. Ja pamietam ze na chlorprotiksenie bardzo wczesnie rano wstawalem wypoczety. Druga rzecz to cholernie podnosil mi tetno do 90-100 uderzen z ok. 70. Za to cisnienie spadlo. Ciekawe.
  6. Swoja droga, branie samej klomipraminy, to jak picie 60 % bimbru bez popitki.
  7. Co ciekawe bardzo mi pomogl betabloker bisoprolol, nie tylko uspokoil serducho, ale tez psychicznie, zanim zaczalem jeszcze psychotropy brac.
  8. Do fluwoksaminy to lepiej niczego nie dorzucac, bo ten lek nie lubi "towarzystwa". Mi do fluwoksaminy na lęki pomogla zwykla hydroksyzyna i te cale napiecie zeszlo jak reka odjal z dnia na dzien. Ale za to natrectwa sie nasilily po jej dodaniu. Bez sensu. Brales juz klomipramine ? Mi jakiekolwiek lęki przeminely po 225 klomipraminy + 150-200 mg trazodonu. Co do serca, wizyta u kardiologa tez sie przyda. Ja tez przez nerwice lekowa mialem powiekszona lewa komore, teraz biore 3 leki na nadcisnienie z roznych grup i jest spokoj z cisnieniem i tetnem, serce wrocilo do swoich rozmiarow.
  9. A kiedy bierzesz te fluwoksamine ? Bo to istotne. Ja pierwszy raz jak bralem fluwo tez mnie fajnie wystrzelila emocjonalnie, pozytywnie oczywiscie. Energia, motywacja wieksza niz na wenli. I badz tu madry, jak lek praktycznie tylko serotoninowy bardziej pobudzal niz wenla pozniej. Przy drugim podejsciu do fluwo spalem calymi dniami. To jest zagadka.
  10. Tak uwazam, dzisiaj praktycznie nie mam juz lękow, od jakichs 2 lat (a mialem je cale zycie), niezaleznie jaki lek biore, efekt sie utrzymuje, a wszystko sie wyciszylo na polaczeniach klomipraminy z innymi lekami (chlorprothixen, trazodon, fluoksetyna). Co do nastroju, to lek sposobu myslenia i podejscia do zycia ci nie zmieni. A na nastroj, jak glupi jaś, podobno tylko fluoksetyna dziala, czego ja osobiscie nie doswiadczylem. Super swietny nastroj mialem tylko w 2-3 miesiacu na klomipraminie, gdy bralem ja po raz pierwszy. Wtedy duzo glupich rzeczy robilem, jakby chcac nadrobic stracony przez zaburzenia psychiczne czas w mlodosci. Mozliwe ze to byla hipomania. Teraz czuje sie jak robot, niby wszystko sie chce, ale zadnych emocji i entuzjazmu.
  11. Ja tam juz sie w zadne Nassa, trazodony, ani inne dodatki niby poprawiajace dzialanie lekow glownych nie pcham. Te leki odrealniaja, do co najmniej poludnia czlowiek chodzi jakby nacpany, oczy szkliste.
  12. Tez odstawilem. Brzuch mi sie po paru dniach zmniejszyl jakbym zrzucil z 5 kg, przestaly puchnac kostki po calym dniu na nogach. Nie wiem czemu ten lek uchodzi za lek pozbawiony skutkow ubocznych i bezpieczny, skoro powoduje namacalne, bezposrednie zmiany w organizmie. Skoro tak wyraznie zatrzymuje wode w organizmie, to tez posrednio zwieksza cisnienie tetnicze, a sie o tym nie mowi. P.s. wczoraj ogladalem film Panaceum na Polsacie troche sie posmialem.
  13. Raczej objaw, ze lek dziala i robi na razie pranie mozgu (co uwazam za plus, przynajmniej sie czuje ze cos sie bierze, a nie jak jakies coaxile czy inny badziew). Gdzies czytalem wypowiedz psychiatry, ze takie wyrazne hustawki nastrojow przy leczeniu depresji to objaw, ze wszystko zmierza w dobrym kierunku. Gorzej jakby nic sie nie dzialo.
  14. E tam, bez przesady. Kofeina, zenszen, zielona herbata ? Gdyby to byla efedryna, albo metylofenidat, czy jakis clenbuterol, to by moglo zaburzyc leczenie depresji, ale nie takie powszechnie zazywane ekstrakty roslinne. A nie glodzisz sie czasami przy tym odchudzaniu ? Bo predzej zla dieta psuje efekt przeciwdepresyjny.
  15. Brales metylofenodat na poprawe libido ? Chyba nie doczytales co on robi z libido.
  16. Ja mysle ze to po prostu kwestia tego, ze Anafranil po prostu zawsze i praktycznie na kazdego dziala, a reszta lekow, zwlaszcza ssri to loteria. Anafranil jest to lek orkiestra, wplywa na tyle receptorow, ze reguluje praktycznie wszystko w glowie. A ze wali jak miotacz ognia tez na niechciane receptory to juz inna sprawa. To nie takie proste, zeby to byla kwestia tylko samych neuroprzekaznikow. Bo sa np. 2 leki, ktore dzialaja na wychwyt zwrotny tych samych neuroprzekaznikow, a samopoczucie zupelnie inne np. Anafranil i Efectin.
  17. Nie wiem, kompulsywnych moze i tak, ale nie leczy obsesji myslowych, a wrecz je nasila.
  18. Ciezko powiedziec. Ludzie pisza ze to sie dzieje bach z dnia na dzien po ok miesiacu. U mnie nic takiego nie bylo, tylko powoli jakby zaczela mnie uspokajac i dawac motywacje do dzialania.
  19. Mirta daje ulge w postaci natrectw ? Ten lek sie bie nadaje do leczenia NN.
  20. Daje ulge w postaci natrectw ? To zart ? Nasila NN jak zaden inny lek, schizuje, rozdraznia, budzi zle emocje, przynajmniej przy wenli, w moim przypadku.
  21. Mowisz w czasie przeszlym tzn. ze zmniejszyles dawki czy CRF sie wypalilo ? Ja musialem niestety zrezygnowac z mirty, zle na mnie ten lek dziala. Teraz biore 450 wenli z rana i 100 trittico na noc i nie ma tego wkurwa, ktorego mialem na mircie. Co ciekawe nie stracilem napedu, mimo ze trazodon dziala tylko na sama serotonine.
×