-
Postów
2 356 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nvm
-
Uwolnij swój umysł.Uwolnij swoje ciało.Uwolnij swoje emocje.
nvm odpowiedział(a) na nvm temat w Kroki do wolności
Uff, bo już myślałem. To czemu pytasz? Odpowiedź na to pytanie wymaga ode mnie wysiłku zebrania myśli do kupy i ubrania ich w słowa, ale ok, spróbuję, niech Ci będzie. Po pierwsze, zauważyłem/przypomniałem sobie, że mam pewne schematy kontrolowania siebie. Pisałem już o tym zresztą kiedyś. Wszystko musiało być dopasowane do moich schematów, inaczej bałem się wykonać krok poza schemat. Musiałem być takim robocikiem. Ostatnio coraz bardziej i coraz częściej pozwalam sobie na wyjście poza schemat i zaakceptowanie (połączone ze spokojną obserwacją/uświadomieniem sobie) nowych emocji, które wówczas się u mnie pojawiają/wypływają. W ten sposób stopniowo poszerzam swoją wolność. Dawniej robiłem tak tylko jak byłem przyparty do muru (tonący brzytwy się chwyta). Z czasem obniżyłem próg wyzwalania tego typu bohaterstwa i robię tak coraz częściej, potrzebuję do tego coraz mniej negatywnej motywacji. Niby nie jest to może w 100% to, o co chodzi w tym filmiku, ale jednak jest to moim zdaniem powiązane. ----------------------------------------------------- A czemu pytasz? Wdrożyłeś powyższe wskazówki i nie zadziałało, czy tylko wyobraziłeś sobie, że to nie działa i krytykujesz? xD ----------------------------------------------------- Po drugie, tak dokładnie, w takim stopniu jak on, to tego nie zrobiłem. Puszczam to w obieg. Może jak do większej ilości ludzi to dotrze, to: a) Każdy może znaleźć w tym coś dla siebie. Choćby był to 1% to zawsze coś. Wystarczy, że skłoni to kogoś do refleksji. Mnie skłoniło. Rozumiem, że Tobie to kompletnie nic nie dało? Zupełne zero? No trudno, może pomoże to komuś innemu... b) Może społeczeństwo zacznie się coraz bardziej otwierać na to, ten mem się rozprzestrzeni i powstaną miejsca, które będzie można wynająć, aby sobie pokrzyczeć, poskakać, i tak dalej. Wiem, że są stadiony, ale to jednak chyba nie to samo... -
[videoyoutube=Y5CkRUJzP44][/videoyoutube]
-
[videoyoutube=GD3CJsfYWAQ][/videoyoutube]
-
Uwolnij swój umysł.Uwolnij swoje ciało.Uwolnij swoje emocje.
nvm opublikował(a) temat w Kroki do wolności
Uwolnij siebie. [videoyoutube=0XG_Q59v3IM][/videoyoutube] -
Nie wiem. Nie wyciągałbym aż tak daleko idących wniosków. To brzmi tak czarno-biało. Jestem ciekaw odpowiedzi. Na jakiej podstawie uważasz moje pytania za "głupie"? Jak rozumiesz pojęcie "głupiego pytania"? Masz coś przeciwko zadawaniu pytań? Masz coś przeciwko autorefleksji? Masz coś przeciwko zrozumieniu siebie? Masz coś przeciwko otwarciu na emocje? Jesteś dyssocjalny?
-
CZY ZWIĄZEK Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM ZABIERA NAM WOLNOŚĆ?
nvm odpowiedział(a) na Sola temat w Kroki do wolności
Widzę co najmniej 2 potencjalne przyczyny stresu: Lęk przed nieznanym/utratą znanego. Antycypacja dyskomfortu (strachu/niepokoju/lęku ?) -
Jakie rodzaje emocji odczuwasz? Czy są jakieś emocje, których nie odczuwasz, a które chciałabyś doświadczyć? Czy stosujesz jakieś mechanizmy obronne? Czy jest coś, co chciałabyś w sobie zmienić, gdybyś mogła? Jak się czujesz, pisząc posty na tym forum? Co Ci to daje? Czy sprawia Ci przyjemność bycie w centrum uwagi? Czy zabijanie zwierząt służy rozładowaniu stłumionej agresji? Czy doświadczenia z dzieciństwa wywołały u Ciebie silne emocje, od których się odcięłaś? Czy wokół tego odcięcia się od emocji zbudowałaś swoją osobowość? Czy gdybyś miała możliwość zdjąć ewentualną blokadę i w związku z tym otworzyć się na całą gamę uczuć i emocji, chciałabyś to zrobić? Czy myślisz, że mogłoby to być dla Ciebie bolesne emocjonalnie? Czy myślisz, że Twoja osobowość mogłaby się wówczas rozpaść? EDIT: Czy uważasz, że różnice między psychopatą a "normalną" osobą są jakościowe/skokowe/kwantowe, czy ilościowe (czyli czy istnieje spektrum cech psychopatycznych)? Twoja opowieść o zwierzętach jakoś skojarzyła mi się z Joan Fergusson z serialu "Wentworth".
-
CZY ZWIĄZEK Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM ZABIERA NAM WOLNOŚĆ?
nvm odpowiedział(a) na Sola temat w Kroki do wolności
O, gdzie poznałeś moją byłą? Wypisz wymaluj ona xD -
Wkurza mnie to, że jeszcze 2 dni temu byłem w wyśmienitym nastroju, dopóki wieczorem nie wszedłem na to forum i nie okazało się, że otrzymałem PW od pewnej osoby. Niepotrzebnie dałem się wciągnąć w rozmowę, po czym ta osoba mnie znienacka zaatakowała. Moje samopoczucie zmieniło się diametralnie. Prawdopodobnie ta osoba jest sadystką i o to jej od początku chodziło, więc ma teraz z tego powodu satysfakcję typu schadenfreude.
-
Czy da się zidentyfikować zwłoki? Ja chyba tak samo. U mnie to się wręcz nasiliło po związku. A później się nasilało jeszcze po interakcjach z różnymi ludźmi, zwłaszcza w internecie. Noszę w sobie poczucie krzywdy i doznanej niesprawiedliwości. Gardzę z tego powodu ludzkością, że są takimi %#&*($$#& debilami, iż najpierw we mnie wtłaczają pewną negatywną, agresywną energię, a później jej we mnie nie akceptują i każą mi się z nią kisić, tłumiąc ją w sobie. Toż to szczyt sadyzmu i okrucieństwa chyba. [videoyoutube=031ahzM3JEY][/videoyoutube]
-
http://nerwica-natrectw.pl/historia-joanny
-
Jaki? Hmm...trudno to opisać...generalnie kluczowa jest tutaj wewnętrzna równowaga i harmonijne wyrażanie wszelkich swoich energii w zintegrowany sposób. Trzeba się otworzyć na ból emocjonalny z jednej strony, ale na inne rzeczy również - i wtedy ten ból nie zajmuje całego pola uwagi i nie jest taki chroniczny. Ja na przykład oprócz poczucia zranienia odczuwam także złość i agresję z jednej strony, ale również inne rzeczy z drugiej (na przykład rozbawienie, życzliwość) i pozwalam, żeby to wszystko się ze sobą wymieszało i połączyło i żeby się wyrażało.
-
Zgoda, ale z drugiej strony nie chcę pozwalać, by toksyczne osoby dyktowały mi jak mam się czuć. A kto chce? Skoro zgadzasz się z powyższym, powinieneś wiedzieć, że i tak odczujesz nieprzyjemne emocje, tyle że z opóźnieniem. Znalazłem chyba sposób na coś pośrodku.
-
Natla_Miness, a czytałeś może historię Joanny? Nie chodzi mi o to, aby pozbywać się myśli. Mówię o zaprzestaniu praktykowania kompulsji. To nie jest coś, co się jakoś osiąga, tylko zrywanie z nałogiem i tworzenie alternatywnych nawyków. Chyba nie zrozumiesz, jeśli nigdy nie doświadczyłeś niczego podobnego do tego, o czym mówi Joanna. Obawiam się, że w tym zakresie chyba się nie dogadamy, bo wychodzimy z różnych pozycji startowych. Zdaje mi się, że ja mówię o chlebie, a Ty o niebie (albo na odwrót, wszystko jedno).
-
Zgoda, ale z drugiej strony nie chcę pozwalać, by toksyczne osoby dyktowały mi jak mam się czuć.
-
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
Nie wiem, czy filmik z youtube'a też się kwalifikuje do tego tematu, ale nie znalazłem tematu "Pomocne filmiki". A ten mi pomógł (i pomaga wciąż na nowo), i to bardzo (choć może trochę to zmodyfikowałem dla swoich potrzeb :) ) [videoyoutube=YSPCFwb6rG4][/videoyoutube] Maga, moje doświadczenie jest takie, że aby pojawiła się radość, która Cię poprowadzi, najpierw musisz zrobić dla niej miejsce poprzez uważność i obecność (trochę jak w powyższym filmiku). -
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
Co zaś do samego pytania, to ja to widzę tak: pochłonięcie to przylgnięcie, zatracenie się, uzależnienie się od związku, od drugiej osoby. Takie trwałe porwanie emocjonalne. Utrata autonomii i w dużej mierze kontroli nad swoim życiem. Im silniejsze jest pochłonięcie, tym boleśniej odczuwane jest odrzucenie. Po pierwsze, moim zdaniem pochłonięcie jest już samo w sobie niezdrowe. Po drugie, zapobieganie pochłonięciu jest zapobieganiem bolesnego odczuwania odrzucenia. -
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
Całkowicie nie, ale myślę, że mogła Ci je choć trochę przybliżyć. -
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
Ty również, choćby w tej wypowiedzi właśnie Trudno. Nie wzywam Cię do niczego, tylko uzewnętrzniam swoje uczucia. Ale w zamian spotykam się z odpowiedziami, które wywołują u mnie ból (i poczucie odrzucenia). Zatem idę stąd. Miłego wieczoru! -
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
Próbujesz być złośliwa? :> Ja uważam inaczej. Uważam, że wówczas byłem dużo bardziej niedojrzały. Uważam, że zrobiłem ogromne postępy. I w związku z tym uważam, że jesteś niesprawiedliwa i ranisz w ten sposób moje uczucia Pytanie tylko brzmi, czy też może nie o zranienie moich uczuć właśnie Ci chodziło To oczywiste, że tak piszesz, bo chcesz abym zlekceważył swoje obawy i obniżył swoją czujność, po to by ktoś mógł to wykorzystać Jeśli o to Ci chodzi, to osobiście uważam, że to bardzo perfidne i sadystyczne z Twojej strony, z góry więc mówię, że budzi to u mnie niechęć i wrogość ;] To wiele wyjaśnia :) Gdybyś rozumiała i się zgadzała, wykazywałabyś pewnie większą empatię, współczucie i zrozumienie dla zranionych, delikatnych osób, które kryją się za zbroją pozornej arogancji. I wówczas takie osoby nie czułyby się tak bardzo niezrozumiane i nie wpadałyby w związku z tym tak bardzo w depresyjne nastroje. To chyba całkiem proste. Może obawiać się utraty właśnie tychże granic. One zresztą z drugiej strony właśnie temu służą, by zapobiec pochłonięciu. Zabawny podpis -
Gratuluję, tak trzymać :) Pamiętam jak kiedyś (jeszcze przed pierwszym całowaniem) dla mnie również było marzeniem, aby się całować z jakąś fajną dziewczyną :)
-
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
"(za obawą pochłonięcia kryje się lęk przed odrzuceniem)." O to to to. Kiedyś zdecydowanie bardziej pasowało do mnie to pierwsze. Jak byłem w związku: "Jest nadmiernie uważny i nadmiernie tolerancyjny." "Chętnie dzieli się uczuciami i informacjami." "Bardziej troszczy się o partnera niż o siebie." "Czuje, że nigdy nie daje z siebie wystarczająco dużo." "Dostosowuje się do terminarza i tempa drugiej strony." "Ma słabo wyznaczone granice, toleruje krzywdę, uczucie bycia nieszczęśliwym lub niewierność." "Jest uzależniony od partnera i daje wciąż więcej." "Cieszy go wylewność drugiej strony." "Może porzucić właściwe granice seksualne, by sprawić radość drugiej stronie, bezsilny wobec jej dominujących skłonności." "Poszukuje więzi i bliskości." "Usprawiedliwia, czyli znajduje wymówki." "Okazuje strach, ukrywa złość." "Jest ustępliwy i ostrożny." "Cierpi z powodu odejść i powrotów." "Pozwala na zaspokajanie jego potrzeb." "Sprawia wrażenie kogoś, kto wyciąga rękę, co stwarza pozór miłości, lecz tak naprawdę może być lękiem." "Być może to on pierwszy zdecyduje się odejść." Dokładnie tak właśnie było ze mną. Bo byłem bardzo niedojrzały. Ale kropla drąży skałę i w końcu miarka się przebrała. Dzisiaj jestem już dużo mniej niedojrzały i w związku z tym chyba bardziej pasuje do mnie to drugie: "Osoba ma trudności z zaangażowaniem się, kiedy partner lub partnerka potrzebuje pewności." "Oddala się lub potrzebuje wciąż więcej przestrzeni." "Przyjmuje uwagę drugiej strony jako coś oczywistego lub też czuje się nią przytłoczony." "Nalega na posiadanie kontroli i na podejmowanie decyzji. Posiada wyraźnie wyznaczone granice, nie toleruje krzywdy, nielojalności lub niedoskonałości." "Najpierw uwodzi, potem się wycofuje." "Chce, by druga strona tolerowała jego odejścia i powroty." "Poszukuje więzi lecz nie bliskości. Unika dłuższego przebywania razem." "Racjonalizuje, zamienia uczucia na logikę." "Okazuje złość, ukrywa strach." "Zachowuje się wrogo, robi zamieszanie, by zachować dystans." "Sprawia wrażenie kogoś oziębłego, co stwarza pozór osoby niezdolnej do miłości, lecz tak naprawdę może oznaczać lęk." Innymi słowy wolę na wszelki wypadek zakładać, że druga osoba tylko udaje swoje uczucie do mnie, aby mnie podstępnie i sadystycznie wykorzystać. A jak tylko ja się mocno zaangażuję, to pokaże swoje prawdziwe oblicze i wbije mi sztylet w serce. Ale nie ze mną te numery. Dziś już jestem na to za cwany -
"You think too much" - kolega Hindus do mnie :)
-
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
To się bardzo mocno i wielokrotnie wciąż na nowo potwierdzało w moim życiu - sam to odkryłem jeszcze na długo przed trafieniem na ten artykuł. Pozdrawiam wszystkich, którzy zmagają się z koniecznością zaufania swojej ekscytacji i radości! Którzy podobnie to widzą jak ja i którzy rozumieją, o czym mówię. Dajcie znać o sobie! :) -
Pomocne książki, artykuły, strony internetowe
nvm odpowiedział(a) na napoleon temat w Kroki do wolności
Coś dla anglojęzycznych (w szczególności na depresję): https://www.trinfinityacademy.com/courses/empowerment-1-the-fundamentals-of-empowered-living/lesson-4-follow-the-breadcrumb-trail-of-excitement/