Skocz do zawartości
Nerwica.com

Purpurowy

Użytkownik
  • Postów

    7 487
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Purpurowy

  1. Dzień bez przypału to dzień stracony... A na poważnie, zwykły wypadek przy pracy.
  2. Niby lubię. Jedyna realna opcja, którą ktoś zasugerował, to taka, że sprężyna w nitownicy się przesunęła i nit wyleciał tyłem.
  3. Jak zwykle coś musiałem odwalić. Tym razem w robocie. Nitowałem blachy, zrobiłem ze sto nitów, robię sto pierwszy i... i to jest najlepsze. Nie wiem co się stało. Nikt z osób z którymi pracowałem nie wie...
  4. Szelki do spodni. Przez ten telefon gacie mi spadają.
  5. Pierwszego cokolwiek wartego psychiatrę poznałem w wieku 30 lat.
  6. Purpurowy

    Czekam na...

    Czekam na wiadomość od mojej byłej. Tak, znowu wlazłem do tej samej rzeki...
  7. Wczoraj kolejny dzień bez papierosów i innych używek.
  8. Purpurowy

    Co teraz robisz?

    Próbuję ogarnąć nowy telefon. Pracodawca się szarpnął i kupił mi Ulefone Armor 24. Na razie jestem z niego bardzo zadowolony.
  9. Na pewno inna jest konieczna, tylko opierdzielam się z tym, aż mi głupio.
  10. Okazało się że do tej samej terapeutki chodzi siostra mojej byłej. A byliśmy swojego czasu w baaaaaaaaaaaaaaaardzo bliskiej relacji, która była jednym z tematów terapii. No i terapeutka stwierdziła że nie może przyjmować nas oboje. Jako że tamta chodziła do niej dłużej, to ja wyleciałem. Z resztą nawet jakbym ja chodził dłużej, to i tak bym jej ustąpił. Jestem jej to winny, po tym co jej odwaliłem.
  11. No pewnie. Terapia. Zacząłem w tamtym roku, szybko wyleciałem. I od tamtego czasu ciul wie na co czekam.
  12. Ciul wie. Grunt że powinienem już dawno coś z tym zrobić.
  13. No w każdym razie pomógł naodwalać. A pomógł, bo mu na to pozwoliłem.
  14. Dzisiejszy dzień przetrwałem tylko na benzo.
  15. Myślę o tym, że fajnie jakby bordera można było nie tylko leczyć, ale i zwyczajnie sklepać. A bym go skatował, za to co mi naodwalał w życiu.
  16. Od wczorajszej nocy totalnie do dupy. Jeszcze tamten idiota namiotowy 15 minut temu wrócił.
  17. Latałem po okolicy i zgłaszałem zmianę imienia, tam gdzie trzeba.
  18. Czwarty dzień bez palenia, czyli czwarty dzień od kilkunastu lat, bez żadnych używek.
  19. Myślę o tym, że po raz pierwszy w moim życiu pojawiła się osoba, której się boję. To osoba którą codziennie widuję w lustrze. Zawsze byłem jaki byłem, ale obecny epizod jest...
  20. Dostałem zajefajny dres Nike po młodszym bracie. Na niego już za mały. Na mnie w sam raz.
  21. Purpurowy

    Co teraz robisz?

    Myślę ile razy w ostatnim tygodniu usłyszałem imię, jakie nosiłem do piątku. Bodajże raz. A imię które noszę obecnie? Wiele razy. Generalnie zmiana imienia to zwykła sprawa urzędowa, ale jakoś dziwnie się z tym czuję po trzydziestu latach.
  22. W końcu zacząłem się dogadywać z ojczymem. Wystarczyło zostać tylko we dwóch i nagle się okazało że on nie taki zły, a ja nie taki szurnięty.
  23. Nawet nieźle. Drugi dzień bez palenia, udało się załatwić sprawę w USC i nic dzisiaj głupiego nie odwaliłem. Jest w miarę stabilnie.
×