-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
Nie podałaś ani jednego argumentu psychologicznego popartego czymkolwiek innym niż "bo Ty wiesz najlepiej", to raz, dwa, moja reakcja jest taka zawsze, jak ktoś mi wmawia, że to albo tamto jest niemoralne - bo tak mu mówi kościół....jak dla mnie to możesz mówić wszystkim, ze antykoncepcja, onanizacja, seks przedmałżeński jest niemoralny - tym samym stwarzać w ludziach poczucie winy, które nie powinno w ogóle się pojawić.......ale to nie jest prawda..... Yhmmma Ty zostałaś nam zesłana po to, zeby nas uświadamiać co jest moralne??????????? Ps. Niestety nie Katolicy mają swoją moralność - określoną przez biblię - i niekoniecznie wszyscy powinni w to wierzyć, wierzysz w Koran albo Torę??
-
człowiek nerwica, pewnie, ze normalne - jedni nie lubią tego i brzydzą się tym a inni np pornografią czy seksem oralnym....rzecz preferencji.... [Dodane po edycji:] aga8420, przestać do jasnej cholery narzucać ludziom swoją moralność, fajnie, że Ty tego nie uznajesz, jak dla mnie to nawet możesz uważać za niemoralne samobadanie piersi ale nie wmawiaj innym co jest dobre a co złę. Bo to, że tak mówi kościół nie znaczy, źe tak jest.
-
aga8420, brakuje ci logicznych argumentów..... Naprawdę szkoda mi ciebie, bo utwierdzając się w błędnych przekonaniach napędzasz w sobie poczucie winy.
-
Oczywiście, że tak. Od lekarza pierwszego kontaktu dostałam skierowanie na szczegółowe badania krwi + hormony i markery tarczycy, ekg, prześwietlenie kręgosłupa, konsultacja u neurologa oraz laryngologa i kardiologa. Dopiero jak wyszło, że jestem zdrowa fizycznie wysłano mnie do psychologa i psychiatry.
-
1507, jak przeczytałam jakie są możliwe objawy, to się okazało, ze każdy jest chory na grzybicę
-
Grr ja bym poszła na obdukcję i sru zgłoszenie na policję...nie darowłabym...a los się zemścił...... Spokojnie Magda wszytsko się ułoży
-
No to dziwnego nic w tym nie ma, ze masz ataki.....przykro mi z powodu tego zajścia.......powinnaś szybciutko udać się do lekarza, naprawdę nie ma na co czekać. Z tą terapią, to radzę się zastanowić - żeby nie było tak, ze nigdy czasu na nią nie znajdziesz, bo dopuki nerwica nie paraliżuje ci życia jest łatwiej z nią walczyć...... Nic nie jest wazniejsze niż zdrowie... Ps. Tak poprostu pobito was na ulicy ??!! Co się w tym kraju dzieje......brak słów....
-
Nie, nie pomoże ani jedna wizyta ani sto wizyt jak nie będziesz chciała się leczyć. Jak jeden lek nie dział ( co się stwierdza po około 2 miesiącach) to się zmienia na inny, i na kolejny - aż coś zacznie działać - to nei jest takie proste. Po drugie - idź do psychologa, same leki sprawy nie załatwią - twoja choroba ma jakieś przyczyny i bez konkretnej terapii dolegliwości nawet załagodzone przez leki mogą powracać. magda - lekarz nie da ci cudownej tableteczki od której zaczniesz się uśmiechać, trzeba pracy nad sobą, cierpliwośc - ale da się, wszystko się da zrobić, także głowa do góry...a lekazra nie ma się czego bać Jak sama sobie przerwałaś terapię lekami to nic dziwnego.....antydepresanty, to nie tylko leki na depresję ale i na nerwicę, bierze się je długofalowo - conajmniej pół roku po ustąpieniu objawów..... Słuchaj lekarzy.....
-
Eh, nie naruszyłaś regulaminu, ale analogicznie - jak czuje, że atak nadchodzi - to chcę się uspokoić - tak samo jak po ataku, więc robię mniej więcej to samo....poczytaj moze w tym drugim temacie coś znajdziesz........ Generalnie - każdy ma swoje sposoby - na mnie np ani tv ani książka nie działa - nie mogę się skupić.....w ogóle niewiele działa....musi przejsć i tyle...przynajmniej ja tak mam.. a benzo nie chciałam zażywać i czekałam aż antydepresanty zadziałają i ataki przeszły.
-
Tu masz temat o Lorafenie - może tam znajdzies zradę : lorafen-t179.html?hilit=lorafen
-
Może ja się mylę, ale ten temat był już wałkowany na forum miliony razy.... Sama założyłaś już jeden podobny.....: co-robisz-gdy-czujesz-e-nadchodzi-atak-t16268.html , a poza tym jest duży obszerny temat jak sobie radzimy z atakami.....ataki-jak-wygl-daj-jak-sobie-radzimy-t4461.html .
-
kasia000, nie wiem czy chodzisz do psychologa -jeśli tak to powiedz mu co się dzieje, pomoże ci się nauczyć technik relaksacyjnych, wizualnizacji, afirmacji - to niby sa pierdoły ale powtarzane kilkadziesiąt razy dziennie działają jeśli chodzi o taki mniejszy stresik. Staraj się nie pakować w leki usypiające ile dasz radę, może ziółka albo coo?
-
Tiaa a jak wypije dwa piwa na miesiąc to zostanę alkoholikiem...no zastanów się co piszesz..........(to każdy facet po okresie dojrzewania powiniens ię zgłaszać na odwyk) Może jeżeli jest to już uzależnienie, jeśli to jest zdrowa onanizacja - to jeszcze potrafi nauczyć jak przeżywać prawidłowo seks. Pisz za siebie...naprawdę......to już mnie powaliło na łopatki - dlaczego niby mam uważać, że to jest nieprawidłowe zachowanie?......tylko dla katolików to jest grzech .....zupełnie się z tym stwierdzeniem nie zgadzam i nie jest ono poparte żadnym badaniami.... Rozbudzenie seksualne jest fajne...tak samo jak płeć przeciwna...i seks też jakby nie patrzeć, jak ktoś chce uprawiać seksbez miłości - jego sprawa - jeśli dwie osoby w to wchodzą to ich sprawa - mogą nawet patrzeć na siebie jak na mięcho. Tylko błagam nei wmawiaj tu, że onanizacja to rzecz zgubna...bo wszystko jest dla ludzi byle z umiarem.
-
Brawa dla tego, kto Ci to "zalecił"!!! Miłej zabawy zatem, a później trafisz do ośrodka leczącego uzależnienie od seksu. Czyli twoim zdaniem aga, masturbacja jaka by nie była, nawet taka raz na dwa tygodnie to zuo wcielone? Jak w takim razie twoim zdaniem powinno się rozładować nagromadzone napięcie seksualne? Sportem? Poza tym uzależnienie od onanizacji ma się tak do uzaleznienia od seksu jak piernik do wiatraka.........
-
Problemy gastryczne, jelito nadwrażliwe, brzuch, itp.
linka odpowiedział(a) na fantomek temat w Zaburzenia odżywiania
Jeśli to "tylko biegunka", nie masz gorączki, żadnych bóli, nie wymiotujesz - to pewnie tylko nerwy. Kup sobie jakieś leki - loperamid i stoperan i gastrolit - na uzupełnienie ppoziomu elektrolitów w organizmie. Ps. Leczysz jakoś tą nerwicę? -
Donkey, radzę mocno uważać bo lexotan jest lekiem silnie uzalezniającym..................z tego co wiem bardziej niż xanax....
-
Nieee, mam na to duużo czasu Nad morzem czy w górach?
-
Depresja poporodowa (baby blues)
linka odpowiedział(a) na Jaśkowa temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
maja01, wyszukaj nabliższą poradnię zdrowia psychicznego - tam skontaktujesz się z psychiatrą, lub jeśli wolisz najbliższą poradnię psychologiczną - tam w ramach leczenia NFZ uzyskasz pomoc psychologiczną za darmo. -
Boję się ciem (no wiem, żałosne) ale chyba fobia to to jeszcze nie jest Masz jakiś filmik na pocieszenie, który zawsze wywołuje uśmiech na twojej twarzy?
-
Zapraszamy na forumowy czat, to o czym piszesz istniej już od dawna....
-
DanceWithTheWind, jeśłi jednak to jest jedyny sposób na rozładowanie napięcia to też jest problem. Nie jest dla mnie norlmale robienie tego np po 6-7 razy dziennie bo może to naprawdę zahaczyć o nałóg. Co nie zmienia faktu, że samo w sobie jest naturalne moim zdaniem i nie szkodliwe.
-
Problem zaczyna się wtedy kiedy mając do wyboru klasyczny stosunek i samozaspokojenie - wybiera się to drugie.
-
Market bo można się powygłupiać Znasz jakieś lekarstwo na kaca?