Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. pizzacanto, i znów tup tup tup, nie dla ciebie.....bo nie będziesz się dostosowywał. To jest dla mnie zaburzenie psychiczne......nieumiejętność dostosowania się i tyle, wcale by mnie nie zdziwi jeśłi okaże się, że jetseś jedynakiem..... Wszystko jest na nie, więc albo skorzystasz z rad już ci dawanych, albo proszę cię użalaj się nad sobą w zaciszu domowym, lub tu ale nie oczekuj, że ktoś ci pomoże, skoro ty sam sobie nie chcesz pomóc......
  2. linka

    Demotywatory

    MOCca, [Dodane po edycji:]
  3. namiestnik, na boga : czekolady?? no nie żartuj.......skąd Ty to wytrzasnałeś? http://wyborcza.pl/1,75476,2013613.html Jeśli o kawę i herbatę idzie - można, w "normalnych ilościach" i najlepiej z mlekiem....co do wody....to może i tak, ale ta przegotowana też ma w ciul chloru. Z to wiem, ze nie wolno papierosów, alko, tatara, seró pleśniowych itd.
  4. namiestnik, nie, liczę się z tym, że wyjdę z nerwicy - dla mnie to oczywiste. Każdy zrobi tak jak będzie uważał za słuszne, po konsultacji z lekarzem (mam nadzieję), ale posiadanie dzieciątka "bo ja chcę". albo "bo mnie wyleczy z nerwicy" sam wiesz, ze to chyba nie tak.....
  5. Ale, że jak, że w ciąży tego nie wolno, bo nie zrozumiałam.....
  6. Nocka, pyzy z mięsem.......<ślinotok>
  7. Razorbladerka_, mam przepis na pyszne mięsiwo: piersi z kurczaka rozbijamy, nacieramy solą, pieprzem, czosnkiem i ziołami prowansalskimi, na nich kładziemy po plasterku pomidoara obranego ze skórki i gruby plaster mozarelli - do piecyka na pół godziny,. dobre z ryżem curry albo fryteczkami - niby proste a pyszne. Cokolwiek pod beszamelem - pycha danie i bardzo proste. Sos: 2 czubate łyżki masła rozpuszczamy w garnuszku, dodajemy 2 płaskie łyżki mąki, zasmażamy, zdejmujemy z ognia i wlewamy 2 szklanki zimnego mleka, mieszamy aż nie będzie grud, stawiamy na gaz i dodajemy sól, pieprz, gałkę muszkatołową, doprowadzamy do wrzenia(cały czas mieszamy rózgą) i zdejmujemy z ognia - sos powinen być gęsty i kremowy. To jest baza, ja do swojego dodaje jeszcze sok z cytryny, troszkę czosnku. Takim sosem możemy zalać: -brokuły, kalafiora, pora, fasolkę szparagową, szparagi - wtedy wcześniej je blanszujemy -warzywa na patelnię z mrożonki -podgotowane ziemniaki pokrojone na plastry poprzekładane podsmażoną kiełbaską -makaron Canelloni, wypchany mięskiem mielonym z pomidorami Cokolwiek zalewamy sosem, posypujemy grubą warstwą sera zółtego i do piekarnika na 30-40 minut.
  8. Razorbladerka_ pewnie, że nie muszą..........http://kopalniawiedzy.pl/SSRI-inhibitory-zwrotnego-wychwytu-serotoniny-depresja-antydepresanty-wady-wrodzone-wady-serca-ciaza-8606.html Z tym, ze ja wiedząc, że nawet jeden kieliszek alkoholu może zaszkodzić dziecku - nie zdecydowałabym się chyba na branie lwków całe 9 miesięcy. Wolałabym poczekać aby być na tyle stabilna emocjonalnie, zebym nie potrzebowała leków - starczyłaby terapia. post244698.html#p244698 Tu masz obszerny temat o tym.
  9. namiestnik, nie zrezygnować zdzieci tylko najpier myśleć o nich a nie o sobie, najpier wię podleczyć na tyle ażeby nie brać leków a potem pomyśleć o dzieciach. Ryzyko jeśłi chodzi o późne porody zwiększa się po 35 roku życia a nie po 30...do 35 roku życia powikłania i ich szanse są dokłądnie takie same jak u 27 latki :) http://mediweb.pl/womens/wyswietl.php?id=296 http://www.zapytajpolozna.pl/planowanie-ciazy/artykuly/planowanie-ciazy-po-35-roku-zycia.html
  10. Może być papryka faszerowana? Smażymy osobno: -mięsko mielone -cebulkę -pieczarki -drobno pokrojoną paprykę Składniki po usmażeniu mieszamy i doprawiamy koncentratem pomidorowym, papryką w proszku (jak ktoś lubi ostrą), czosnkiem, ziołami, sosem sojowym. Następnie bierzemy dość duże papryki, odcinamy tą część z zieloną szypułką, wywalamy łapką środek, smarujemy oliwą, wkładamy farsz, nakrywamy żółtym serem i do piekarnika na 30-40 minut. Podawać z sypkim ryżem - pyycha :) Ps. Do farszu tak naprawdę można wrzucić każde warzywo jakie lubimy, a zamiast mięska - może być kostka sojowa podsmażona a takim farszem można z powodzeniem "wypchać" też cukinię, tylko wtedy przekrawamy ją wzdłuż na pół, wydrążamy łyżką pestki, solimy i odstawiamy na pół godzinki, a potem wylewamy powstały w niej sok.
  11. namiestnik, o ile wiem Razorbladerka_, ( autorka) rozpoczeła terapię Seronilem dopiero.....
  12. namiestnik, ehh wiesz co dla mnie to jak z alko, jedne piją w ciąży na umór i rodzą zdrowe dzieci, ale większosc kobiet nie pije bo wie, że to może zaszkodzić.......wiem, ze czasem branie leków jest dla dziecka lepsze niż mama w potężnym ataku nerwicy, ale po raz kolejny piszę: świadome planowanie, zachodzenie w ciążę i jednoczesne branie leków, barnie ich podczas ciąży - jest dla mnie nieodpowiedzialne. Inaczej, gdy kobieta "wpada", lub w trakcie ciąży zdarza się epizod depresyjny itd......
  13. namiestnik, Tyle, że wtedy nie było opcji, że : -rodzice nie będą mieć pracy -dziecko nie dostanie się do przedszkola Poza tym, nigdy nie wiadomo co się moze stać, ale z naszej strony jednyne co mozemy to przygotować się jak najlepiej na przyjście na świat dziecka, już się wypowiadałam że dla mnie to np. nieodpowiedzialne, gdy dziewczyny świadomie zachodzą w ciążę i jej trakcie biorą cały czas leki antydepresyjne....nie wyobrażam sobie też karmienia piersią i jednoczesnego brania leków....zostałam za to zbesztana ale i tak stoję przy swoim :)
  14. namiestnik, wiesz co nie demonizowałabym, oczywiście na pierwiastkę poród w wieku 30 lat może być ciężki, ale zagrożeń chorobami genetycznymi ryzyko wzrasta po 35 roku dopiero Nie strasz namiętny
  15. namiestnik, poiwyżej 30 roku...a nie później aby? Z tego co ja wiem powyżej 35 roku życia, mnie matula urodziła w wieku 30 lat i to jeszcze konflikt serologiczny był, dwadzieścia parę lat temu i wszystko było ok - wtedy nawet USG nie było dostępne .
  16. 22 lata i Ty twierdzisz, że niedługo będzie za późno?? proszę cię, ja mam 24 lata i wczesniej jak za trzy cztery lata nie mam zamiaru myśleć o ewentualnym poczęciu potomstaw, no dajże spokój, nie będziesz isę leczyc 10 lat no raczej
  17. linka

    do kasacji

    Jaki to ma związek z nerwicą i depresją?
  18. grzesieq, nikt ci tu z natrętnymi myślami nie pomoże ...tym się zajmuje psycholog..... , zawsze możemy ci napisać, nie przejmuj się albo coś równie "pomocnego" ale czy to coś da?
  19. Ja bym poczekała jak nabierzesz troszkę pewności siebie, ba fajnie by było gdyby ciąża była dla ciebie bardzo dobrym okresem życia, a nie pełnym lęków i stresów czasem oczekiwania ..... Nie wiem ile masz lat, ale jak mówisz, że już niedługo będzie za późno to chyba koło 37 ...... Także spokojnie, wszytsko się ułoży
  20. etien, przykro mi ale postu nie da się podzielić.....a gdybym go zostawiła tutaj nie miałby sensu. Nikt specjalnie nie miał zamiaru usuwać twojej wypowiedzi, przykro mi, ze tak to odebrałaś.....
  21. magdalenabmw, to może inaczej, porozmawiamy jak kiedys nerwica odpuści i będziesz miała kolegów..... Ja nie mam nic do ukrycia, i nie wyobrażam sobie, zeby mój chłopak mnie śledził z takiego powodu, że rozmawiam z kolegą przez telefon, wysyłam z nim smsy, maile........ Dla mnie to nie do przyjęcia - ale każdy ma taki związek jaki mu pasuje i tyle :)
  22. magdalenabmw, no właśnie ma prawo sprawdzić - rozmową, a nie śłedzeniem mnie....tym się różnimy podjeściem do związku, ja ci życzę, zebyś jak najdłużej była ze swoim mężczyzną, ale jesteś jeszcze młodą osobą i nie koniecznie związek może się tak szczęsliwie skończyć.........tobie jest z tym ok...i rozumiem, że teraz mozesz mieć kolegów, pisać do nich maile i smsy bez inwigilacji chłopaka?
  23. Nie wiem gdzie, ale w kontekście pytania autora tematu chyba nie trzeba po tych opowieściach nic dodawać..........śledzenie nikomu i nigdy na dobre nie wyjdzie.
×