Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. justfly, powiem tak, najpier najlepiej isć do lekarza niech zrobi badania ogólne, krw, do gastrologa z racji tych rewolucji a jak (jeśli) się okaże że żeś zdrowy fizycznie chłop to nic tylko do psychiatry i psychologa - tam napewno uzyskasz pomoc.
  2. Aldik, no włąśnie niestety....ja sam wiem jak nerwica potrafi uprzykrzyć życie i naprawde zawęża nam pole do popisu jeśli o pracę chodzi, nikt z nerwicą nie zdecyduje się na pracę w której będzie odpowiedzialny z zdrowie lub życie innych (a jeśli tak to go podziwiam)....i państwo powinno pod pewnymi warunkami pomagać takim osobom....ale to nasza Polandia..... nerwicy jakoś dadzą radę, ale jak ma się z tego utrzymać osoba np bez kończyny...yhhhhh
  3. Razorbladerka_, a twój chłopak w ogóle się orientuje co jest? Wie, że nie chodzisz do ginekologa i tak to olewa?........jutro masz iść, boisz isę sama, niech weźmie choć jeden dzień wolnego i cię tam siłą zatarga , jakaś koleżanka...ktokolwiek.......
  4. justfly, no jakbym słyszała o sobie, od rana do około 14-15 odruch wymiotny na samą myśl o jedzeniu i mdłości, biegunki (przed stresującymi wydarzeniam)....a do tego Dorosłe Dziecko Alkoholika u mnie to wszytsko złożyło się na depresję z epizodami nerwicowymi...niestety. Tak jak czytasz wyżej, idź szybciutko do psychiatry niech on postawi diagnozę i wybierze metodę leczenia
  5. Aldik, w sytuacji gdy sam będziesz miał takie wydatki, renta z tytuło częściowej niezdolności do pracy (bo raczej całkowitej niezdolności na nerwicę żaden lekarz nie orzeknie) wynosi 489,44 zł (najniższa) .........pomoc, może i tak, ale na co to by miało starczyć......
  6. Kuba (resztki sił), 1.Czy psychiatra postawił diagnozę? 2. Czy miałeś wykonane podstawowe badania krwi? 3.Czy byłeś badany neurologicznie? 4. Czy przyjmujesz jakieś leki? Jak ci wstrzykną kontrast to ci się nic nie stanie :)
  7. Raz jak brałam leki i popiłam miałam kaca i telepkę przez 7 dni, to mnie skutecznie odstraszyło od alko.....a co do systematycznego picia i jedzenia leków.....leki nie działają, wątróbka się rozlatuje a mózgu kij wie co się dzieje....odważne to
  8. bliksa, chyba najbardziej popularny z nich jest Lerivon, tak mi się zdaje Nie ma za co, jak już tu siedzę to przynajmniej pomogę
  9. bliksa, minasec to inaczej minaseryna, idąc dalej tropem to dokładnie to samo co: -Norserin -Mianserin - mianserin-t1271.html -Miansemerck -Lerivon(lek oryginalny) - lerivon-t459.html -Deprexolet - deprexolet-t10493.html?hilit=deprexolet Poszukaj w tych linkach
  10. namiestnik, może tak jak piszesz - odzywają się geny, kobieta bardzo dokładnie choć (podświadomie) wybiera partnera który będzie ojcem jej potomstwa, dlatego jej decyzje są przemyśłane....a facet, no cóż, on chce spłodzić jak najwięcej potomstwa, co by jego DNA dużo na świecie było Co do: To w 100% się zgadzam, ż tym że w obu przypadkach kończy się to całkowitym brakiem zaufania....ale w przypadku gdy: Dochodzi jeszcze cała masa mogącyć zniszczyć zdradzoną osobę uczuć.
  11. Hmm zaczęłam się nad tym zastanawiać i.....chyba rację masz Koturre....bo za zdradą koniety często stoją jakieś uczucia do tego drugiego, nie wpsominając o tym, że kobieta raczej na "dziwki" (przepraszam za słowo) nie pójdzie, a facet tak - no i chyba tu nie ma dyskusji, że w tym nie ma za grosz uczucia no chba że się pan w takiej pani zakocha. Poza tym wydaje mi się, ze faceta do zdrady może pchnąć impuls, a kobieta troszkę to przeanalizuje.....pomyśłi robi to zwykle świadomie. Oczywiście, nie można tu generalizować, bo wyjątkio są i będą - ale tak mi się wydaje :)
  12. I tak wszyscy pójdziemy wiadomo gdzie i zjedzą nas wiadomo co To leż i się poć
  13. Ridllic, to może jednak idź do lekarza, wiem, że to akurat nie jest twoje ulubione zajęcie ale czasem trza
  14. Aldik, wyłażenie odrazu z postawą roszczeniową jest z deka dziwaczne....państwo powinno..., no tak, w momencie gdy naprawdę nie jesteś w stanie podjąć żadnej pracy. Wtedy z długą dokumentacją, ciężkiej choroby, długo leczonej, kiedy naprawdę przez kilka lat próbowano wszystkich metod leczenia (szpitalne itd) i nic to nie dało - ok. może i wtedy mozna liczyć na jakąś rencinkę. Z tym, że jakby nie patrzeć, w tym momencie tylko nieliczne osoby z forum które się wypowiadają nie pracują i nie uczą się - ale za to intensywnie się leczą i raczej chyba nie chciałby wylądaować na rencie tylo w przyszłości ułożyć sobie życie. Większość z nas pracuje i/lub uczy się....czasem jest lepiej, czasem gorzej, ale zamknięcie się w domu to już totalna klapa, izolacja, alienacja - moim zdaniem wtedy szanse na podleczenie czy wyleczenie drastycznie maleją....praca jest też formą terapii.....bo chcesz czy nie wychodzisz do ludzi....
  15. wovacuum, a co się można z nawianego towarzystwa naśmiać to już nasze
  16. wieslawpas, skoro się zastanawiasz, to nie jest tak źle (znaczy nie masz kaca goganta połączonego z telepką nerwicową) Alko na nas (znerwicowanych) niestety wpływa troszku inaczej niż na tą dziwną zdrową część społeczeństwa i trzeba pomyśłeć czy wódeczka jest warta kilku dni lęków potem? No i tu zgadzam się z wovacuum, na początku to wkutrzało jak człowiek nie pił, a potem się okazało, że fajnie budzić się bez kaca, można świetnie bawić sie bez piwka. Teraz gdy już nie biorę leków - ograniczyłam moocno picie i też mi z tym teraz dobrze a wspomnienia? Te trzeźwe duużo lepsze od tych pijanych Poza tym Koturre trafił w sedno sprawy
  17. luciana, nerwica nie jest żadnym wyrokiem , to nie jest kategoryczne przeciwwskazanie do posiadania potomstwa, Tylko wiesz jak to jest, sama chyba czujesz że moment remisji choroby to średnio dobry czas na zachodzenie w ciażę, nie piszesz nic o terapii - a to ważna część leczenia, masz dopiero 22 lata - wszytsko się jeszcze ułoży, nie zamartwiaj się na zapas, skończ spokojnie szkołę :) Staraj się żyć jak najzdrwoeij, jeśłi nei wiesz co wywołało nawrót poradź się psychologa. Nie wiem czy coaxil można brać w ciąży - to już sprawa do obgadania z lekarzem ginekologiem i psychiatrą.
  18. Lili-ana, najlepiej by było urodzić naturalnie, bez nacinania Moja koleżanka rodziła tak jak Ty(jedno CC a jedno naturalnie) i mówi, że po porodzie naturalnym szybciej doszła do siebie, wcześniej wstała, a rana po CC bolała i ciągnęła długo jeszcze. No i mówi, że dziewczyny które boją się bólu przy naturalnym porodzie i płacą za CC nie zdają sobie sprawy co tak naprawdę je czeka . Poza tym, przy porodzie naturalnym też można skorzystać ze znieczulenia :)
  19. Dzisiejszy dzień? Sama nie wiem.....wyszło na jaw coś niefajnego, trzeba z tym będzie się uporać....
  20. Hmm, psychoterapeuta nie ma prawa wypisywać leków, więc przypuszczam, ze chodzisz do psychiatry......swoją drogą to bardzo dziwne i szkoda, ze nie uczestniczysz w terapii - bo tam właśnie uczą jak pokonywać ten lek, także ten przed powrotem. Ja bym ci radziła poszukać psychologa i to szybciutko :) Ps. Raczj opinii schizofreników tu nie uświadczysz, to ciężka choroba, a my tu tak skromnie o nerwicy i depresji (to zaburzenia), poza tym jaką masz diagnozę - bo jeden atak paranoidalny o schizofreni koniecznie odrazu nie świadczy.......
  21. linka

    Skojarzenia

    chusteczki -oldskulowy prezent na gwiazdkę
  22. linka

    To depresja?

    Agrafka., To ja ci sprzedam plan działania na najbliższe dni: -Znajdujesz najbliższą poradnię zdrowia psychicznego (lub jeśli cię stać - wertujesz ogłoszenia prywatnych lekarzy) i umawiasz się z psychiatrą - koniecznie -znajdujesz najbliższą poradnię psychologiczną i jak wyżej, umawiasz się z psychologiem. I wtedy: dostajesz leki, które eliminują część objawów i zaczynasz psychoterapię która dochodzi dlaczego jesteś chora i pomaga odzukać drogę do zdrowia. Jak mniemam jesteś młodą osobą i szkoda życia na taką wegetację Im szybciej zaczniesz działać tym szybciej będzie coraz lepiej.
  23. linka

    Skojarzenia

    Obrzygane tłumy - egzorcysta Zdjęcia nie dam, zachowam jako haczyk na pana moderatora......poza tym, jak znam życie to by się odwdzięczył
  24. student100, My mamy ci odpowiedzieć? Skąd mamy wiedzieć jak będzie wyglądać w twoim przypadku? Przecież to nie możłiwe przewidzieć coś takiego - każda terapia jest taka sama, każda jest jednocześnie inna. Dokopujesz się do przyczyn problemu i psycholog pomaga ci odkryć drogę do wyleczenia się.
×