Skocz do zawartości
Nerwica.com

arahja7

Użytkownik
  • Postów

    831
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arahja7

  1. arahja7

    zadajesz pytanie

    Zależy od punktu siedzenia, raczej nie jest. Chciałabym zapytać jaki jest sens tycia?
  2. neon, nie lubisz królików? carlosbueno, Tinder dobrze to pokazuje, funkcjonuje tam pojęcie "kolekcjonowania dopasowań". Na początku pisałam do wszystkich jeśli przesunęłam w prawo i w tym momencie okazywało się, że oni mnie też dali w prawo (czyli, że im się wcześniej spodobałam). Wydawało mi się to zwyczajnie kulturalne. Jeśli wyświetla Ci się, że ty się temu komuś podobasz to dopiero wtedy pojawia się możliwość pisania. Tak więc kultura nakazuje napisać. Ilość odpisań była taka, że przestałam XD a dopasowania dalej wiszą. Procentowo 10% odpisało XD magic wolf, nie pastwią się, myślę, że nawet im to przez myśl nie przeszło
  3. Lilith, mówię to teraz wszystkim którzy zasiedzieli się w pracy lub nie są obyci z rynkiem a chcą coś zmienić. Prawdą, wielką prawdą jest, że teraz rynek pracy jest pełen ofert a brakuje rąk do pracy. To najlepszy moment na zmianę pracy. Nie wiem gdzie pracujesz, ale długi staż u jednego pracodawcy i umiejętność pracy w stresie (ewidentnie umiesz) to teraz rzeczy na wagę złota. Co więcej stresująca praca to już nie jest określenie z dupy tylko czynnik ryzyka wpisywany w kartę zagrożeń w trakcie badań do nowego pracodawcy. Gdy nie jesteś w stanie wstać z łóżka po pracy to jest to totalnie znak, że trzeba tę pracę zmienić bo za kilka lat będzie tylko gorzej. Szukaj, ludzie nie takie góry przenoszą więc Ty tez dasz radę! Trzymaj się :*
  4. __Jack__, nie śmiej się z nich, żadna praca nie hańbi a nie każda daje pieniądze INTEL 1, w sumie racja i dobrze, że jest przyzwolenie na bycie odmieńcem nawet wśród wariatów. Myśle, że osób które Cię rozumieją jest więcej niż myślisz, ale możliwe, że tylko jedna która jest w jakimś stopniu Twoją żeńską wersją kto Cie tu piętnował? (poza jezuskami oczywiście) Ludzie z forum zwyczajnie nie dowierzają Lubią Twoja maskę ale raczej nie czychają na Twoje samopoczucie :) Ofiary mojej przyjemności pasują mi bardziej. W końcu normalny człowiek już by olał i nie miał z tego przyjemności Gdybym dała w morde komuś kto nie wie czemu w nią dostał czułabym z tyłu głowy, że to było dziwne. Wolę po cichu, z zachowaniem świadomości ofiary Swoją drogą, od dawna nie miałam ku temu okazji (chlip) : P
  5. Wolna chata. Kupiłam najdroższy barwnik do tkanin czyli będę jutro farbować ciuchy :) i pewnie się zrelaksuję porządnie bo mam trochę wódki z urodzin, do tego nagotuję jedzenia na tydzień, upiekę zdrowe ciastka zbożowe by mieć zapas. Może domowe spa jak zdążę. Zrobię normalne rzeczy których nie moge swobodnie robić gdy ktoś jest w domu :)
  6. stworzonabyzyx, przed, czekam aż dotrze. Właśnie nie jestem pewna czy kojowy to to samo co ostre kwasy czy bardziej jak hialuronowy i nie trzeba unikać słońca. Chyba to coś innego. Wiesz coś na jego temat? Mi w tym roku siadła cera tak bardzo, że podkład zawsze wygląda jak ciastko czekam więc na serum z migdałowym. Ty pewnie masz super cerę Anabelle z tego co pamiętam mają w składzie silikony, ja bym ich unikała jeśli bym już kupowała minerały. Nie czułaś ich po zmyciu podkładu? W ogóle, mówisz, że się przejdziesz, Anabelle jest stacjonarnie? Kiedyś zamówiłam w kolorówce zestaw do podkładu mineralnego DIY a jako pigmentu użyłam tlenku tytanu, białego. Musiałam wyglądać jak trup, ale taki był cel Kleopatra, nie słyszałam o tym mixerze, dobrze wiedzieć, że jest coś takiego :) Na zimę się przyda gdy człowiek znów bieleje a podkład dopasowany w lato Swoją drogą, może opalanie zamiast mixera? :) RLM jest tak biała... nie umiem sobie wyobrazić jak jasna musisz być Ty. Może to jakaś boskość? Rozjaśniać będę kąciki ust. Całe życie miałam pęknięte, było to dla mnie na tyle naturalne, że dopiero rok temu alergolog zwrócił mi na to uwagę. No i pęknięć już nie ma ale zostały przebarwienia które przebijają spod podkładu. Szczerze mówiąc, nie chce mi się za dużo o kojowym czytać Niby do użytku w niskich stężeniach, w małym zakresie ph, ale w komentarzach pod produktem przeczytałam o tym, że komuś się zbrylił w grudy po dodaniu do toniku. Ten ktoś wyjął te grudy i rozsmarował na twarzy i był zachwycone efektem na następny dzień. Tak więc czy to taka niebezpieczna substancja?
  7. Bardzo ciesze się, że to co zacytowałam przemawia do was :) Mam nadzieję, że jeśli ktoś będzie czytał książkę to jemu również pomoże :) jakub358, też mam zaburzenia mieszane osobowości i do tego fobie społeczną więc mamy podobny problem. Świetnie znam uczucia odrealnienia i niedopasowania do ludzi. Te uczucia zlikwidował escitalopram. Myślę, że te uczucia nigdy nie znikną bez chemii, (przynajmniej u mnie) ale mając świadomość z czego wynikają, że są błędne i czemu są błędne, to można budować relacje z innymi ludźmi powoli zwiększając swoją strefę komfortu dzięki coraz szerszemu stąpaniu poza tą strefą :) Jestem pewna siebie, zawsze byłam ale pewność siebie to nie to samo co pewność w relacjach z ludźmi. Nieoceniony w zdobyciu tej pewności był jeden kołcz. Bardzo przystępnie opisuje różne relacje międzyludzkie i udostępnia materiały na YT za darmo (nie lubię płacić ). Mogę podlinkować jakiś ciekawszy jego filmik lub Ci przesłać. Tego jak się zachować a jak nie i czemu nie, dowiedziałam się też w sporej części z książek. W końcu wiem na pewno co jest białe, czarne, szare i odróżniam to od manipulacji.
  8. distorted_level68, masz prawo mieć swoje zdanie, ja mam prawo mieć je gdzieś zamęt wprowadzę dopiero jak komuś zburzę mur z wypartych mechanizmów obronnych, ale to się w tym temacie nie stanie Chyba, że sam zainteresowany go zburzy.
  9. magic wolf, ale dopowiedzenia Wiesz, że ludzie czasem zakładają konta bo nikogo nie szukają, tylko sie dowartościowują i to im wystarcza? Mi często się odechciewa jak widzę, że mam branie, okazuje się, że aktualnie wcale nie chce nikogo poznać
  10. Chciałbyś. Będę Cie gnębić tym, że Cie nie zabije :> W ogóle sadistic pisze lepsze scenariusze niż Twoja wyobraźnia. Mszczenie się jest bardzo przyjemne, po latach jeszcze większe bo zaskakuje ofiarę Nie jestem pewna czy cieszy mnie to czy martwi, że mamy jakieś wspólne cechy. __Jack__, skoro przerobiłeś wszystkie leki to może terapia? Depresja może być jak somaty, jest reakcją na coś z czego nie zdajesz sobie sprawy więc leki nie pomogą?
  11. Do 8 lat młodszych pisałem co najwyżej, choć w realu z 3 razy spotkałem się z 12 czy nawet 15 lat młodszymi ale nic z tego nie wyszło raz z mojej winy, czego czasem żałuje. W drugą stronę też miałem kiedyś mocny wychył ale na takim portalu chyba nie ma co przesadzać, by mnie za obleśnego dziada nie uznały. A czemu z Twojej winy? To nie ma źle jeśli nie jest to regułą bo większość o tyle młodszych to jednak ma co innego w głowie niż ktoś starszy. Ale czemu zaraz obleśnego dziada? Te które nie lubią starszych/młodszych i tak cie za takiego uznają, te które lubią nie pomyślą w ten sposób więc czym tu się przejmować? Mam taki pomysł, wklejajmy nasze rozmowy z ludźmi których oceniamy na "nie" lub które nas tak oceniły i nie wiemy czemu. Reszta będzie mogła skomentować czy to my psujemy czy tamci i co ewentualnie zmienić
  12. Nie mogę spać bo alergia zatkała mi zatoki tak bardzo, że przeciekam oczami x.x
  13. Też ciągle na YT je oglądam najlepiej te krótkie ściągnięte z Instagrama i przerobione na filmy :) RLM podaje namiary na kilka bardzo jasnych drogeryjnych, ale pewnie je znasz? Podobno FentyBeauty ma wszystkie rzeczy jakich brakowało na rynku kosmetycznym tzn we wszystkich odcieniach :) Kwas kojowy to substancja wybielająca, naturalna, ale podobno bardzo skuteczna. Mam przebarwienia i myślę, czy sie ich nie pozbywać a sklepowego szajsu testować nie będe bo to drogie i zazwyczaj nie zadziała. Podobno kilka aplikacji kojowego potrafi załatwić sprawę...
  14. :) Okej, to rozmawiajmy. Wnoszę o odbycie głosowania czy bardziej wartościowym będzie "soczek z warzywek na CHAD" czy zasztyletowanie Intela.
  15. Podczas terapii ZAWSZE przychodzi pogorszenie chyba, że najtrudniejsze elementy ma się już za sobą. Najtrudniejszy moment to też ten przełomowy po którym terapia zaczyna działać jak należy. Później sa inne trudne ale ten pierwszy zazwyczaj jest najtrudniejszy i na nim większość osób utyka lub rezygnuje z terapii.
  16. Nigdy nie wiem czy moje potrzeby są adekwatne i czy mam prawo je mieć. Zawsze jest to w jakimś stopniu loteria. Ostatnie 6 lat szukałam miłości poprzez seks, nieświadomie. Zawsze myślałam, że taka oczywistość jak nierozróżnienie seksu od miłości mnie nie dotyczy, a tu psikus.
  17. Rozumiem obawy Kleopatry. To dla niej teraz trudny temat i sprowokowanie was odbiłoby się na jej nastroju, chorobie. Mądrze dbać o swoje samopoczucie a nie brnąć w psychopatyczne dysputy Kleopatro, mój post o patrzeniu na posiadanie dzieci jak na zabezpieczenie na starość nie był wymierzony w Ciebie w żaden sposób. Sądzę, że ludzi którzy mają takie skrzywienie jak ja jest mniej niż więcej. Mam nadzieję, że Cie to nie zabolało.
  18. arahja7

    czego aktualnie słuchasz?

    W Antyradiu leci teraz piosenka o takiej treści: "dziewczyno z kebabem, sosy kapią ci na biust" xD edit. znalazłam
  19. Jako, że kosmetyka naturalna i wizaż są moimi konikami to chętnie bym tutaj o tym porozmawiała, na luzie :) Czy jest tu ktoś kto również miałby taką ochotę? Czy są tu jakieś białe wampirzyce które wybielały się kwasem kojowym?
  20. myślałam że 10 lat młodsze 3,4 lata to prawie równolatki szukasz :) a gdybyś poznawał ludzi na lekach to nie przyzwyczaisz się do tych ludzi na tyle by móc potem odstawić leki?
  21. Ḍryāgan, dziwaczne to mało powiedziane. Tym bardziej pomimo całej miłości i empatii jaką mam do dzieci w praktyce, w życiu normalnym. Gdy zaczynam o tym myśleć to widzę tylko to. Kleopatra, polecam zablokować nieboszczyka by nie widzieć co pisze. Ja tak zrobiłam i czuję się z tym świetnie
×