Skocz do zawartości
Nerwica.com

arahja7

Użytkownik
  • Postów

    831
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez arahja7

  1. U mnie coś takiego pojawia się gdy zaczynam dostrzegać, że coś nie gra. Wtedy trochę się odsuwam dając takiej osobie większe pole do manewru i obserwuję w którą stronę idą te manewry.
  2. jakub358, sprawiasz wrażenie przejętego i zaangażowanego w dużo większym stopniu niż przeciętny facet czy kolega. Zwykły chop powiedziałby, że kolczyka nie zrobi, że to głupie i nie kontynuowałby tematu bo ma to gdzieś. Nie dziw się, że się od Ciebie uzależniają, traktujesz je jak osoby bardzo ważne i jeszcze słownie to podkreślasz. To ewidentne sygnały za tym, że coś jest na rzeczy. Mówisz takie rzeczy jakbyś chciał się z nią związać. Ona sama ci daje odpowiedź "po co mówiłeś że jestem ważna?" ludzie nie są dla siebie ważni, to bardzo zobowiązujące wyznanie. Powinno zostać zachowane dla tych których określasz już mianem przyjaciół. Po tym jeszcze powiedziałeś, że znikasz na jakąś grę - zasada atrakcyjności vs manipulacja, nie ma się co dziwić, że czują się wykorzystane. Zachowaj swoje uczucia dla siebie i dla kogoś wartościowego, nie rozdawaj ich tak.
  3. A kto nie jest, to co lubisz robić w łóżku to żaden hardcor. Jedynie pewne udziwnienie jeśli idzie o kontakty tego typu z bliską rodziną. W sumie to się zgadzam. Co prawda genezę powstania pociągu do członków rodziny lepiej przerobić z lekarzami i terapeutami, ale same fantazje nie są niczym złym. Natomiast jakiekolwiek chociażby patrzenie na członków rodziny, a już zwłaszcza na dzieci, w sposób sugerujący, że myślisz o nich w ten sposób jest wkroczeniem w seksualne znęcanie się. Może brzmieć to dla Ciebie "nad wyraz" ale zapewniam, że nie wzięłam tego stwierdzenia z powietrza. Vorenus, to chyba Freudowskie teorie czytałeś
  4. Każdy rozmiar jest dobry do czegoś innego, serio. Znajdź pannę która lubi minetę, palcówkę, do tego lubi robic loda i masz idealny układ. Robienie loda wielkiemu kutasowi to problem, każdy normalny jest lepszy.
  5. pamiętacie chłopaka o nicku BrakPomysluNaNick ? Jest gdzieś na forum?
  6. W domu ojciec potrafił mi naubliżać, że ludzie mnie palcami wytykają bo nie udaję lepszej i mądrzejszej niż jestem. Jak się broniłam? Moja matka mówiła, że nie ma na mnie mocnych a ja jej udowadniałam, że ma rację. Albo musieli mi dać spokój albo moje będzie na wierzchu. Teraz w pewnym stopniu trzymają dystans bo wiedzą, że mogę im zaszkodzić. Niestety kończy się to samotnością wśród ludzi. Samoocena jest dobra, ale potrzeba kontaktu z drugim człowiekiem znacząco zmalała w stosunku do średniej.
  7. wiejskifilozof, czemu do dermatologa? Myślę, że to może być inny rodzaj swędzenia. Ja miałam kiedyś ciągłe somaty, ale udało się zapanować. Jednak inaczej to czułam niż to co opisujecie. Czułam to jak rozgrzaną do czerwoności igłę wsadzaną szybko w mózg lub mieszki włosowe były jakby tą igłą. Jeśli chodzi o lokalizację na głowie to z czasem okazało się, że mój ból jest kwalifikowany trochę jako migrena a trochę jak *uj wie co...
  8. celebruje w lesie niedziele bez handlu :)
  9. arahja7

    czego aktualnie słuchasz?

    Ścieżka z mojego ulubionego filmu... Paul Cantelon - Sunflowers
  10. Chcąc sprawić rozkosz psychopatce - wróciłem Lecz bez kiecki. W samych badejach jeno ale, ale "dziś " było już "wczoraj" hehehe, tak więc przegrałas Ty przewrotny Dioble W sumie lubię być spokojna. Nie neguję, że nieboszczyk może szaleć.. ale póki mnie nie dotyka swoim szaleństwem, wtedy jest ok
  11. AAAAAgrest <3 ale bym sobie zrobiła kompotu z agrestu! rósł kiedyś u mnie za blokiem, z resztą, co u mnie nie rosło gdy byłam dzieckiem... emikado, czy hodowałaś poziomki w doniczce? Ja próbowałam, miałam dwuletnie, nawet im ciełam do ziemi uschnięte igły żeby zakwasić glebę. Na drugi rok nawiozłam je jakimś nawoziskiem przez co przesoliłam, uschły a tyle czasu pielęgnowałam dziady... Lubczyk też tak zabiłam... więc kupiłam w doniczce :> Przesadziłam do większej ale ma inną łodygę niż takie które widziałam na ogródkach i dużo mniej aromatu. Zastanawiam się czy to jakaś specyficzna odmiana. Liber8, jak Twoje pomidory? Ja posadziłam w doniczce, pięknie się rozrastają ale na razie same liście... W ogóle mieszkasz w pięknej okolicy, też tak chcę... Posadziłam też rukolę, tak dla beki i z nadmiaru doniczek :> Wrzucę jutro foty jak sobie kiełkuje w pełnym słońcu
  12. Diagnoza ścinająca z nóg... w pierwszym momencie pomyślałam jak każdy stojący z boku "przegięcie, tylko diagnoza" po czym przypomniałam sobie jak zareagowałam jak mojemu 3 letniemu chrześniakowi zasugerowali autyzm... wcale się nie dziwię, że wysiwiałeś... Epitafium to Ty sobie już sam zrobiłeś Musze kiedyś kupić... nie ściągnę pdfu (i tak pewnie nie ma ) ale domyślam się kto może miec prawa do książki więc zawsze jakieś wsparcie i $+ :) W sumie można się prześcigać w tym, kto ma "lepsze" zaburzenia osobowości. Ten kto najwięcej widzi również najwięcej milczy o tym co widzi, prawda? Idąc dalej tym tropem ważne, żebyś Ty używał masła na kimś a nie ktoś na Tobie... ale pewnie nie będzie okazji. Przyjmuję zakłady, że jeszcze tu dziś wrócisz Mam wieczorną głupawkę, tak na trzeźwo zaczęły się takie wizje... aż miałam wizję... Intela w różowej kiecce z tiulu :> a z tym pośmiertnym ciałem to nie takie głupie, chyba, że się wstydzisz xD Coś czuję noc z hipomanią.
  13. moja_osoba, niestety też dobrze mówi... pewnie nie potrafisz ocenić czy to jej zachowanie słusznie wywołuje w Tobie takie uczucia czy to Twoja nadwrażliwość lub nieadekwatne potrzeby je wywołują. Stąd moja wcześniejsza rada.
  14. Hm, zaskórniki to wycisnąć i nałożyć migdałowy^^ ale to tylko ja preferuję u siebie takie metody xD bardziej dla wszystkich metodą którą stosuję jest peeling korundem a potem migdał... u mnie w kilka dni lub kilka takich "zabiegów" usuwa zaskórniki z dekoltu. Korund nie mieszany z "niczym" to mój ulubiony sposób usuwania suchych skórek i innych dziwactw. A Ty czym robisz peelingi? Moje pryszcze zniknęły po zmianie toniku, ale chyba nie odmówię sobie Skinorenu do testów jakichkolwiek. Na szkoleniu opowiadali, że alzeinowy jest dobry na pryszcze i po hardcorowych kwasach. Zawsze chciałam przetestować go w łagodzeniu różnych różności.
  15. Siedzisz tu ciągle i czytasz, co? To mówisz, że bóg wystraszył się kolejnego hitlera? Tak czy siak dobrze, że się wystraszył... odeszło na dobre? Nie twierdze, że obchodzi mnie czy jesteś winny. Ciekawi coś nawyprawiał. Ta opinia z Toszka jakkolwiek Cie ratuje, czy już zostala wzięta pod uwagę? Trochę stałeś się częścią statystk gdzie dobrze jest zamknąć dużą grupę bo to lepiej wygląda w papierach jak i lepiej brzmi... A podaj dane, jestem ciekawa czy nie znam typa (choć mało prawdopodobne). Zawsze możesz wrzucić jego nr tel na jakiś portal erotyczny i zamówić mu 20 pizz do domu, zarezerwować drogi hotel na drugim końcu kraju albo wsiąść vivusa na małą kwotę której on nie zauważy w finansach na koncie a dopiero po latach gdy nie zapłaci :> albo providenta... wbrew pozorom partyzantka jest satysfakcjonująca gdy dowiadujesz się, że kogoś wkurwiłeś. Pewnie wiadomości znikną w ramach "spamu"
  16. anemon, może mieć dobry pomysł
  17. Myślę, że delikatna sugestia będzie dobra. Inna sprawa, jak poznać czy serio Cię lubi czy tylko ma wyrzuty sumienia odmawiając Ci? Ja bym zrobiła tak, że bym starała się olać uczucia odrzucenia i się z nim pogodziła. Obecność koleżanki jest Ci potrzebna. Gdy jej zabraknie będzie gorzej bez względu na to z jakiego powodu stracicie kontakt...
  18. Czy ktoś ma tak, że przy małej dawce staje się dobrym, rzeczowym i ciekawym rozmówcą? Zauważyłam coś takiego u siebie. Mam fobię społeczną i zawsze w rozmowie towarzyszył mi lęk i wewnętrzny "stop". Ostatnio bardziej skupiałam się na dobrym przekazaniu tego co chcę powiedzieć. Zastanawiam się czy to ja się zmieniłam czy to Xanax taki fajny.
  19. Chyba jednak wciąż nie pozbyłam się pssd... zaliczyłam najlepszy seks w życiu i żadnego orgazmu... a nawet nie miałam żadnych natrętnych myśli typu "czy dobrze wyglądam" które zawsze mi przeszkadzały... chyba jest źle chyba jedne co mi pozostaje to testowanie substancji podobnych do empatogenów. Czy psychiatrzy mają arsenał takich leków?
  20. arahja7

    Zlot w górach

    wypad w góry to zawsze dobry pomysł... choć pewnie bym nie wylazła na górę
  21. INTEL 1, smutno mi :< wierzyłam, że przesadzasz i dadzą Ci zawiasy... Tak wprost mówiąc, wciąz masz lampkę z tyłu głowy i ona nie zgaśnie. Sądzę, że spuszczenie bestii tego nie zmieni, choć pewnie chciałbyś by tak było żeby mieć spokój... Rak kości, jpierdolę, i to u dziecka... Trzymaj się, gdziekolwiek będziesz :<
  22. Ciekawe... Minerałami interesowałam się jakieś 10 lat temu, może trochę mniej. Pamiętam że wtedy jedyna opcja na minerały bez zbednych wypełniaczy to było kupić półprodukty i samemu kręcić... No ale nawet Nivea zmieniła skład podstawowego kremu na przestrzeni dziesięciolecia wić kto wie kto jeszcze zmieniał... Skinoren to salicylowy? Mi po 10% migdalowym skóra zlali wokół ust :/ loteria czy nałoży mi się więcej czy mniej... Ale na czole dalej mam masakrę, tam nie działa :/ Kojowy nie wyzarl ale mam wrażenie że już coś widać :>
  23. INTEL 1, czy Ty jutro masz "dzień sądu"? Jak tak to trzymam kciuki... żebyś tutaj wrócił.
  24. arahja7

    Co teraz robisz?

    Siedze na placu zabaw i pisze na zbiorniku xD
×