-
Postów
5 760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arasha
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
aneczka19865, czy początek Twoich ataków miał związek z rozpoczęciem brania Faxoletu bądź ze zwiększeniem dawki ( bo sporą ją masz ) ? Tego typu leki mogą powodować na początku brania różne skutki uboczne ( w tym bardzo często niechęć do jedzenia ) i dlatego zapewne dostałaś alprazolam, żeby łatwiej to przetrzymać. Na pewno nie masz 5 mg tabletek, bo są 0,25 mg, 0,5 mg i 1 mg. Póki co bierzesz krótko, więc nie ma mowy o uzależnieniu. Poza tym widzę, że Twój lekarz sensownie podchodzi do tematu -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Tego się trzymaj. Niczego nie przyspieszaj ! Widać, że Twój lekarz wie, jak się do sprawy zabrać Bardzo prawdopodobne, zwł. jak Ci się ostatnio nie zdarzały takie sytuacje. Możesz napisać, co się konkretnie działo ( pewnie pisałaś gdzie indziej, ale nie śledzę wszystkich wątków ) ? Po takim czasie to raczej pewne Nie ma się co oszukiwać. Ja alprazolam brałam ponad 3 lata dzień w dzień i potem odstawiałam przez pół roku przy pomocy Estazolamu ( dość nietypowo, dlatego, że ja brałam alprę nasennie, nie przeciwlękowo ). A teraz wpakowałam się w kolejne benzo, ale to już zupełnie inna substancja i inny powód. Doskonale Cię rozumiem Sama świadomość pomaga ! -
zima, nie jesteśmy na hyperrealu, więc nie powinny Cię dziwić reakcje niektórych ludzi. Ja nikogo nie oceniam, ale po co się chwalić, że się jeździ na wszystkim co wpadnie w rękę Wiktoria91, pisałam, że niedużo, przede wszystkim w kontekście krótkiego brania ( bo wiem, że nie masz wyboru ). Ale teraz nie do końca rozumiem, czy Ty bierzesz 2 razy dziennie po 1 tabletce, czy po dwie ( bo wtedy wychodziłoby w sumie 2 mg na dobę ! ). Uważam, że póki nie masz potrzeby zwiększania, to nie jest tragicznie, ale musisz mieć świadomość, że to jest naprawdę rozwiązanie dobre na krótką metę. Mam nadzieję, że badania coś u Ciebie wyjaśnią, że dostaniesz lek, po którym staniesz na nogi i będziesz mogła zmniejszać alprę. Trzymam kciuki, żeby wreszcie wszystko się wyjaśniło A póki co nie martw się na zapas, bo i tak wiele nie wymyślisz. Skoro czujesz się na tyle źle, że nie wytrzymujesz bez alprazolamu, to bierz, ale powiedz dokładnie o wszystkim podczas najbliższej wizyty u psychiatry !
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Michaela, w innych wątkach, m.in. o alprazolamie, ale też sporo sama założyłam. Nie samym benzo człowiek żyje, zresztą akurat tutaj nie chcę za dużo pisać, bo nie wszystkim się to podoba ( osoba, o której pisze dobrze wie, o kim mówię, ale dla mnie może już nie istnieć po tym jak się zachowała ). Cieszę się, że u Ciebie dobrze ... jesteś konsekwentna i jak widać to przynosi efekty Niutek, Spamilan nie działa za dobrze, jak ktoś jest uzależniony od benzo ( nawet w ulotce to jest napisane ). Niektórym pomaga, ale nie wszystkim A jak Ty się czujesz, po zmniejszeniu dawki ? Widzisz jakąś różnicę ? Dobrze, że zmniejszasz, jeśli tylko jesteś w stanie. Im krócej bierze się te leki, tym większa szansa na szybsze zerwanie, ale u każdego proces wychodzenia może przebiegać trochę inaczej. -
Kto z was jeszcze wierzy w miłość?
Arasha odpowiedział(a) na Po prostu maciek temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Źle się wyraziłam szrama, bo nie chodziło mi wcale o żadne zauroczenie Kojarzę Twoje wcześniejsze posty na forum i wiem, że szukałeś czegoś głębszego. Posłużyłam się pewnego rodzaju skrótem myślowym - miłość - zakochany ( ale wiem, że to nie jest cała prawda, bo na prawdziwe uczucie składa się dużo więcej komponentów, niż tylko zauroczenie drugą osobą ). Bardzo mi przykro, że cierpisz -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Arasha odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Niutek, a co bierzesz ? I od jak dawna ? Btw Na działanie Spamilanu musisz trochę poczekać, bo ten lek nie działa od razu, tak jak bezno. -
A ja kilka razy i wrażenia niezapomniane Zwłaszcza jak słońce pod odpowiednim kątem przyświeci i wyłonią się te wszystkie zakamarki. Oj, tak. Byłam raz na Podlasiu w okolicach Bielska Podlaskiego i w samym Bielsku. Bajka po prostu Zresztą na Podlasiu nawet niebo ma inny kolor ... taki bardziej błękitny
-
Ja zawsze największą uwagę przywiązywałam do opisów ... czyli tego, co wielu czytelników omija, a czego było od groma np. w "Nad Niemnem". Ja czytałam opisy przyrody zawsze co najmniej 2 razy ... raz, że sprawiało mi to przyjemność, a dwa, przez szacunek dla autora, mając na uwadze, że wiele osób jednak te opisy pomija detektywmonk, dziwne pytanie, czy dobrze robisz ? Chyba nie ma na to jakiejś jednej reguły, każdy ma swój sposób czytania, na co innego zwraca uwagę. Jedynie instrukcje obsługi róznych urządzeń większość czyta ( o ile czyta ) w taki sposób, żeby pojąć istotę działania owego urządzenia.
-
jetodik, o ile jest sensowny merytorycznie, bo w przeciwny razie mają takie zdublowane posty lądować w wiadomym miejscu. Artemizja, nie mam pojęcia, czy ktoś już o to pytał, ale chciałam się dowiedzieć, czy czas edycji postu się nie zmienił ?
-
Void23, rewelacja Z pierwszej partii zwł. 3 i 4, a z drugiej krowa ( po prostu wymiata ) oraz zdjęcie bezpośrednio za nią, plus rzeka i drzewa w lesie ( uwielbiam ). Z biało czarnych tory kolejowe ( mam słabość do nieużywanych linii kolejowych i ogólnie trakcji kolejowych ), po raz kolejny żywy inwentarz i starsza pani Ogólnie bardzo duża różnorodność w Twoich zdjęciach - każdy znajdzie coś dla siebie Chętnie bym z Tobą pozwiedzała jakieś rudery, pustostany, gdyby to nie był drugi koniec Polski Mnie się np. bardzo podobają opuszczone ośrodki letniskowe, w których zachowały się jakieś szczątkowe elementy domków
-
Ale piszesz o urządzeniach mobilnych ? Bo na kompie widać dobrze.
-
Kto z was jeszcze wierzy w miłość?
Arasha odpowiedział(a) na Po prostu maciek temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Radziłbym zapomnieć i zająć się czymś innym (sport, muzyka, czytanie, imprezy, modelarstwo) znajdź hobby. Nie pewność jest najgorsza ale po takim czasie milczenia z jej strony już bym był pewien, że nic z tego nie będzie. Nic Ci nie da jak pojedziesz. Nie spotkasz jej na ulicy, a co najwyżej poczekasz przed jej domem jak jakiś prześladowca Proponujesz zakochanemu facetowi, na skraju załamania nerwowego, zająć się modelarstwem ? Dobre Pójście w tango, jeżeli nie jest typem imprezowicza, również nietrafiony pomysł Najrozsądniejszy wydaje się z tej listy wysiłek fizyczny i praca. Inna sprawa, że chyba potrzebuję bardziej obecności kogoś, kto go zrozumie. Przecież pisał, że nie ma nikogo bliskiego z kim mógłby pogadać ... w tej chwili żadne hobby nic nie pomoże, prędzej terapia ... ale też wątpię Mnie zastanawia milczenie tej dziewczyny ... mogłaby się jakoś określić, a nie trzymać go w niepewności Podoba mi się takie podejście Bardzo racjonalne ! -
Kto z was jeszcze wierzy w miłość?
Arasha odpowiedział(a) na Po prostu maciek temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie zamierzam więcej uprawiać prywaty, bo kto ma wiedzieć, ten wie Dobrze, że dodałeś "dosyć" ... cóż albo znajdę aseksa albo przekonam faceta o małych potrzebach seksualnych do abstynencji -
Nie ma to jak stare, sprawdzone rozwiązania ... dla mnie wszystko jest za duże i paradoksalnie nieczytelne. Duży plus za zachowanie starych emotek i że pw się uchowały Wielkość avatara też super, bo bałam się, że będą mniejsze. Wracam do starego, póki ta opcja jest dostępna W nowej wersji trudniejszy dostęp do Aktywnych wątków.
-
abcZdrowie, trzymamy za słowo
-
Może niejednemu się łezka w oku zakręci, bo nie wiadomo, co przyniesie najbliższa przyszłość A przecież przez tyle lat to miejsce służyło wielu zgnębionym życiem i psychicznymi dolegliwościami Polakom w kraju i poza jej granicami Dla wielu osób było to pierwsze miejsce, w które kierowali swoje kroki, gdy coś nie tak zaczynało dziać się w ich życiu, wielu dostało tu wsparcie, mogli wymienić doświadczenie w braniu leków, psychoterapii, poczuli się zrozumiani w swoich przypadłościach ... o każdej godz. dnia i nocy forum witało wszystkich szeroko otwartymi ramionami, czego niestety nie wszyscy byli w stanie docenić, bo przecież to tylko internet, a forumowicze ziarenka piaska w tej wirtualnej pustyni ... ja osobiście przeżyłam tu cały wachlarz emocji, począwszy od zdziwienia, że ktoś może mieć podobne problemy, przez radość, że można poznać sympatycznych ludzi i nawzajem się wspierać, czasem zabawić czy pożartować, po ogromne rozczarowanie dotyczące postaw niektórych osób i szerzenie się złośliwości, która moim zdaniem nie powinna mieć tu miejsca. Czyli jak w życiu Ale forum się zmienia, zmienia się jego wystrój, być może pojawią się nowe funkcjonalności ... ale to tak naprawdę mało istotne, bo najważniejsza jest atmosfera, którą tworzą sami forumowicze. ................................................ A jakie odczucia towarzyszą Wam drodzy forumowicze ?
-
Mamy się bać ? Godzina W zbliża się nieubłaganie ...
-
Słuszna uwaga ! Ale powiem szczerze, że do założenia tego tematu i ankiety skłoniło mnie notoryczne nazywanie siebie przez forumowiczan osobami zaburzonymi Dla mnie to jest dziwne samemu tak się stygmatyzować Dlatego chciałam poznać opinię innych osób
-
Kto z was jeszcze wierzy w miłość?
Arasha odpowiedział(a) na Po prostu maciek temat w Problemy w związkach i w rodzinie
refren, wyszło przy okazji. To nie moja wina, że Hitman zaczął snuć insynuacje A ja jestem wyjątkowo drażliwa na tym punkcie Ale już się sama przywołuję do porządku. -- 14 kwi 2015, 20:58 -- Muszę się w tym miejscu zgodzić z refren Ludzie uzależnieni od obstawiania u bukmacherów nie grają tylko z powodu pustki, czy jak są źli. Równie dobrze mogą chcieć w ten sposób przeżywać nawet radosne chwile i dla jeszcze większej poprawy tego nastroju coś przy okazji wygrać. Zakłady bukmacherskie sama w sobie nie są złe, ale wszystko zależy jak się z tego korzysta. Jasne, że można raz za czas coś obstawić albo nawet częściej, jak masz nosa i trafnie typujesz wydarzenia sportowe. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba z tego z głową korzystać Sprawa komplikuje się w momencie, kiedy grasz, żeby się odegrać za poprzednie niepowodzenie, potem pojawia się kolejna porażka, znów chcesz się odegrać i mechanizm jest już podobny jak do gry w kasynie. To wcale nie chodzi o to, że ktoś chce Cię oceniać czy umoralniać, szrama, tylko żeby uświadomić Ci pewne mechanizmy, których możesz zwyczajnie nie dostrzegać. Bo Twoje spostrzeżenie nie może być obiektywne, skoro dotyczy samego Ciebie I to nie jest też tak, że nie masz prawa teraz do uczuć, bo masz problem z graniem, chodzi tylko o to, żebyś Ty sam się ze sobą nie męczył i nie wciągał dodatkowo drugą osobę, na której Ci zależy w tę sytuację, stąd propozycja terapii Tak czy siak, uważam, że powinieneś wyjaśnić w miarę możliwości nieporozumienia ze swoją przyjaciółką, bo nierozwiązane sytuacje i niepewność na pewno nie pomogą Ci w wychodzeniu z uzależnienia. -
Wiele osób tak reaguje na leki antyhistaminowe. Mój ojciec bierze nasennie inny lek z tej grupy, chociaż teoretycznie nie ma takiego zastosowania. Ale Policji to nie interesuje, oni mają wytyczne, co można, a czego nie brać i żadne tłumaczenia nic nie dadzą. Chore przepisy, bo tak naprawdę każdy człowiek trochę inaczej reaguje na daną substancję i dlatego każdy przypadek należałoby rozpatrywać indywidualnie. Ale to z kolei wymagałoby jakichś dodatkowych badań, jak dana osoba reaguję na daną substancję, zaświadczeń lekarskich, że może bez przeszkód i wpływu na koncentrację ją brać. Nierealne Więc najprościej było wyszczególnić kilka substancji ( głównie narkotyki i benzo ) i na nich się skoncentrować.
-
Dobre pytanie. Też miałam się do tego odnieść. Wiadomo, że przy rutynowej kontroli drogowej nie będą robić komuś testów na obecność substancji psychoaktywnych bez powodu, tak jak np. badanie alkomatem. Zapewne mogłoby się to zdarzyć, gdyby ktoś spowodował wypadek lub jakąś kolizję, w której trzeba różne czynniki brać pod uwagę. Mnie zastanawia, czy gdzieś dostępne są takie testy dla kierowców, żeby sami mogli sobie spr. czy w momencie siadania za kółko mają jakieś śladowe ilości bdz we krwi, czy nie Wtedy mieliby pewność, że nie popełniają żadnego wykroczenia. Jasne, że osoba, która bierze te substancje sporadycznie ma mniejsze szansę na to, żeby testy coś wykazały, jak np. wzięła lek 2 dni wcześniej ( w małej dawce ). Ale przy przewlekłym braniu kolejne dawki kumulują się w organizmie i nawet kilkudniowe niebranie nie gwarantowałoby, że podczas badania nic by nie wyszło
-
Kto z was jeszcze wierzy w miłość?
Arasha odpowiedział(a) na Po prostu maciek temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Hitman, raz piszesz : a innym razem znowu : A czy życie składa się wyłącznie z seksu ? Na Twoje pytanie moja odp. brzmi - do wszystkiego innego ( no może jeszcze poza wyzyskiem ! ). Po prostu nie patrzę na życie od tyłka strony -- 14 kwi 2015, 19:14 -- A mnie się podoba Twoje obecne podejście ( nawet jakby miało wynikać z zaburzeń ), dlatego że takich facetów jest coraz mniej. Dziewczyny doceńcie to, że jeszcze w ogóle tacy są -
Nie korzystam z tego typu sklepów. Nawet nie bywam. Nie wyobrażam sobie grzebania w tych stertach ubrań, czy nawet przeczesywania wieszaków. Nie mam dużych potrzeb odnośnie ciuchów, ale wszystko kupuję nowe, przeważnie na wyprzedażach w sieciówkach lub na giełdzie towarowej bądź miejskim targowisku ( akurat mam możliwość przymiarki ). Stawiam na jakość ( bez przesady w sensie marek i cen, byle nowe, praktyczne i oryginalne ), nie ilość -- 14 kwi 2015, 19:06 --